czwartek, 6 listopada 2025

Hans Memling. ULTIMUM IUDICIUM. Lech Majewski w Muzeum Narodowym w Gdańsku

Muzeum Narodowe w Gdańsku zaprasza na wernisaż „Hans Memling. Ultimum Iudicium. Lech Majewski”, który odbędzie się w piątek, 14 listopada o godz. 18.00 w Oddziale Sztuki Dawnej (ul. Toruńska 1, Gdańsk). Natomiast 15 listopada o godz. 12.00 odbędzie się spotkanie z Lechem Majewskim. Wstęp wolny.

Jak ceniony artysta może przetworzyć słynne dzieło innego artysty? A jeśli ten artysta to Lech Majewski, a dzieło to „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga? 14 listopada o 18.00 Muzeum Narodowe w Gdańsku w dawnym kapitularzu klasztoru franciszkanów rozpoczyna prezentację tryptyku wideofresków, który pozwala spojrzeć na nowo na dobrze znany obraz.

To, że „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga inspiruje, nikogo nie dziwi. Nawet jeśli chwilowo nie można go oglądać ze względu na szereg badań, którym jest poddawany w przygotowaniu do ponownej ekspozycji w grudniu 2026 roku, na różny sposób można z nim obcować poprzez twórczość innych artystów. Niedawno w Teatrze Wybrzeże mieliśmy premierę „Memling, czyli historia końca świata” w reżyserii znanej z wizualnej wyobraźni Agaty Dudy-Gracz, a w wyjątkowej scenerii Oddziału Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego mogliśmy oglądać kolekcję mody „Psychostatis” Magdaleny Arłukiewicz i Jadwigi Możdżer w oprawie muzycznej Leszka Możdżera, Igora Korejwo i Łukasza Staniszewskiego.

Wielokrotnie usiłowałem przyjrzeć się tryptykowi, ale zawsze był w pancernej skrzyni. Pamiętam moją frustrację kilkanaście lat temu, gdy przyjechałem z kamerą nakręcić na swój użytek zbliżenia potępionych i ułaskawionych postaci, które Memling tak fenomenalnie namalował. Odbiłem się wtedy od ściany, owej szklanej ściany ochronnej gabloty, rodzaju lustra, w którym przeglądały się twarze zwiedzających oraz lampy pomieszczenia. Usiadłem na ławce i zastanawiałem się, jak mogę przebić się przez szklaną barierę – być może jest taki moment, w którym ogromna gablota zostaje zdjęta dla renowacji obrazu – opowiada Lech Majewski, ceniony międzynarodowy artysta o ogromnym dorobku twórczym, poeta, malarz, pisarz i reżyser filmowy, teatralny i operowy.

Taki moment przyszedł podczas pandemii Covid19, kiedy tryptyk został wyjęty z gabloty, aby sprawdzić jego stan. Artysta mógł wreszcie przyjrzeć się za pośrednictwem obiektywu kamery szczegółom obrazu. Korzystając przez kolejne lata z zarejestrowanych materiałów, Lech Majewski stworzył narrację o przejmującej wizji Sądu Ostatecznego, uzupełnioną o efekty animacji i dźwięku.

Powstała w ten sposób współczesna Biblia Pauperum, której ożywiona forma jeszcze dobitniej przybliża historie zawarte w obrazie ponad 550 lat temu. Wodząc oczami po detalach tryptyku w ślad za ruchem kamery, widz odkrywa na nowo tajniki skomplikowanej i wielowątkowej historii w nim zawartej – komentuje dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku Piotr Stasiowski.

Wideofresk będzie prezentowany w kapitularzu w Oddziale Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego. Ta szczególna przestrzeń dawnego klasztoru franciszkańskiego pełni ważną rolę w odbiorze dzieła, które ma formę tryptyku, zgodnie z układem oryginalnego obrazu. W centralnym planie przedstawiony jest Chrystus ukazany na złotym tle, zasiadający na tęczy, ze stopami spoczywającymi na złotej sferze. Poniżej Archanioł Michał stoi pośród rozległej równiny, oddzielając dusze błogosławione od potępionych. Po lewej stronie błogosławieni wstępują do Królestwa Niebieskiego, a po prawej demony porywają potępionych do piekła. „Sąd Ostateczny”, który przez wieki doczekał się wielu opracowań i analiz naukowych, tym razem przedstawiony w formie wideofresku staje się przystępny dla każdego odbiorcy, odkrywając swoje piękno i grozę.

–  W 2001 roku we współpracy z Biennale w Palagraziussi w Wenecji otwarta została wystawa moich prac wideo La Camera dei Caprioli. Krytyka włoska, pisząc o „ulotnych ruchomych obrazach płynących na ścianach Oratorio Palagraziussi” nazwała je „videofresco” i tak już zostało, tworząc łuk pomiędzy starą techniką malarską, a technologią współczesną – wyjaśnia pochodzenie pojęcia wideofresk Lech Majewski.

Otwarciu prezentacji będzie towarzyszyło spotkanie z Lechem Majewskim, które odbędzie się w sobotę 15 listopada o godz. 12.00. Artysta opowie m.in. o swoich motywacjach i inspiracjach do stworzenia filmowej adaptacji najważniejszego obrazu z kolekcji Muzeum Narodowego w Gdańsku. Na pewno podzieli się też swoją wiedzą, korzystając z wieloletniego doświadczenia prowadzenia wykładów na temat ukrytego języka symboli.


muzyka: Lech Majewski, Józef Skrzek

montaż: Norbert Rudzik, Eliot Ems

reżyseria dźwięku: Zbigniew Malecki, Lech Majewski

animacje: Szymon Padoł, NEURON STUDIO

współpraca operatorska: Jakub Laskowski

korekcja barwna: Norbert Rudzik

postprodukcja dźwięku: Zbigniew Malecki, SUPRA FILM

efekty synchroniczne: Eliot Ems

współpraca: Muzeum Narodowe w Gdańsku, Gdyńska Szkoła Filmowa, Stowarzyszenie Angelus Silesius

koordynacja: Gabriela Brdej

opracowanie graficzne: Janusz Kolton


Lech Majewski jest cenionym międzynarodowym artystą o ogromnym dorobku twórczym. Zajmuje się poezją, malarstwem, pisaniem oraz reżyserią filmową, teatralną i operową. Jego prace są pokazywane w galeriach i muzeach całego świata. Prowadzi też wykłady na temat ukrytego języka symboli na różnych uniwersytetach i uczelniach. Jest członkiem Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, Gildii Reżyserów Amerykańskich i Europejskiej Akademii Filmowej. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie oraz na Wydziale Reżyserii PWSFTviT w Łodzi.

informacja prasowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz