niedziela, 18 lutego 2018

Zbigniew Herbert: Pan Cogito (na próżno) szuka rady /recenzja książki/

Tom poezji Zbigniewa Herberta: ”Pan Cogito szuka rady” jest poszukiwaniem odpowiedzi na dręczące pytania, będące doświadczeniem każdego myślącego człowieka. 

Zbigniew Herbert, Pan Cogito szuka rady, Wyd. A5

Fundamentalne pytania


Wydawnictwo A5, zasłużone w wydawaniu poezji Zbigniewa Herberta, że wspomnę choćby potężny tom "Utworów rozproszonych (Rekonesans)", uraczyło tym razem czytelników Poety interesującym, bo dwujęzycznym (angielsko-polskim) tomem jego poezji. Zebrane z różnych lat wiersze łączy jedna wspólna myśl: poszukiwanie odpowiedzi na dręczące pytania, będące doświadczeniem każdego myślącego człowieka.

Jak pisze o Herbercie w posłowiu A. Z. Valles:

"Miał umysł, któremu zadawanie fundamentalnych pytań – o naturę sprawiedliwości, prawdy, miłości i piękna – przynosiło ulgę nawet w najbardziej gorzkich czasach".

Nieprzypadkowo więc tomik rozpoczyna wiersz "Dwie krople" – o ludziach, którzy w obliczu zagłady ”uciekają w miłość”, gdyż staje się ona rodzajem schronienia od zła i tego, co nieuchronne. W tym wszyscy zdają się być podobni, jak dwie krople // zatrzymane na skraju twarzy.

Z wierszem tym koresponduje jeden z ostatnich w tym tomie: "Czułość". Herbert przedstawia tytułowe uczucie jako niemające racji bytu w świecie (powinnaś spać we wnętrzu dłoni na dnie oka tam//twoje miejsce niech cię nikt nie budzi). A jednak, czy tego świat chce, czy nie - istniejące.


Pan Cogito szuka (na próżno) rady


Kluczem do całego tomu poezji jest wiersz tytułowy: "Pan Cogito szuka rady", w którym dusza Pana Cogito odmawia pociechy wiedzy. Poszukuje natomiast nocą nieistniejącego miasteczka Bracław – miejsca opuszczonego, które krzyczy, aby odnaleźć w nim rabiego Nachmana. Tylko jego mądrość może być lekarstwem na kłopoty i bolące serce:


Może by mi poradził
Rabi Nachman
Ale jak mam go znaleźć
Wśród tylu popiołów


Może właśnie ów fakt jest przyczyną tego, że dusza odmawia pociechy, a żadna mądrość nie może usprawiedliwić tego, co się wydarzyło w nieistniejących miastach, które krzyczą…

Na końcu tomiku odnajdziemy wiesz "Mandelsztam", którego bohater Na koniec jak wszyscy wielcy poeci został błaznem. Skrajna sytuacja egzystencjalna staje się udziałem każdego wielkiego poety – jego doświadczeniem poniżenia i samotności.

"Szlachetna klęska jako tragiczny paradoks – twierdzi A. Z. Valles – leży u podstaw zarówno bardzo wczesnej "Nike się waha", jak i późniejszego o kilka dekad wiersza "Przemiany Liwiusza", który się na większą skalę splata ze sobą pamięć osobistą i pamięć kulturową".

Jedyne, co pozostało, to powtarzanie starych "zaklęć ludzkości", które ciągle mają swoją moc.

Marmurowa Curatia Dionisia i kamień



Jesteśmy w tym podobni do bohaterki tekstu ”Curatia Dionisia”, która wieki temu, pod murem zatrzymanych barbarzyńców (…) Kazała rzeźbiarzom położyć dwie poduszki pod swój łokieć. Czyżby wierzyła, że w ten sposób przejdzie wygodnie i dostojnie do wieczności?

Jednym z ulubionych tematów twórczości Herberta jest kamień – ”przedmiot „namacalny”, a zarazem niosący symboliczne treści. W znajdującym się w omawianym tomie poezji wierszu ”Kamyk” jest on stworzeniem doskonałym, gdyż jako niezmieniająca się – pilnująca swoich granic, a jednocześnie obojętna część przyrody – staje się niezależny od świata. W ten sposób, nawet gdy świat jest w nieładzie, nie przeszkodzi mu to osiągnąć osobistego zbawienia. Jego ”stoicka postawa” jest pełna godności, gdyż odnosi się obojętnie do wpływów zewnętrznych. Ale czy rzeczywiście można mu tego zazdrościć?

Czy można powrócić do groty początku?


Czytając utwory Herberta nieodmiennie ma się wrażenie, że zadawane przez niego pytania nie straciły swojej mocy, jak nie straciło jej żadne słowo jego poezji. Wszystkie rozważania Pana Cogito nie są ”czystymi spekulacjami”, lecz zmierzają do ”budowania tablic wartości”, jak określa powinności poety Herbert. Doświadczenie i towarzysząca mu refleksja służą temu, aby trwać przy wartościach, to znaczy ”iść wyprostowanym” i ”być wiernym”.

Jego ”Rozmyślania o cierpieniu” (grać// z nim//oczywiście//grać) oraz heroiczny dekalog moralny (”Przesłanie Pana Cogito”) przeplatają się z charakterystycznym, subtelnym humorem (”Przeczucia eschatologiczne Pana Cogito”), kiedy to zaręcza, że do końca będzie bronił//wspaniałego odczuwania bólu, bo nawet będąc ”po tamtej stronie”, nie przestanie mieć nadziei, że to nie koniec i pozwolą mu wrócić//przez zarosłą ścieżkę//na brzeg białego morza//do groty początku…


Tom poezji Zbigniewa Herberta "Pan Cogito szuka rady" ukazał się w 2017 roku, w wersji angielsko-polskiej, w Wydawnictwie A5, w tłumaczeniu Alissy Valles, Czesława Miłosza i Petera Dale Scotta.

Recenzja ukazała się pierwotnie na portalu Kulturaonline w 2017 r.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wydarzenia w Muzeum Narodowym i oddziałach 22-24.11.2024

Muzeum Narodowe we Wrocławiu zaprasza w nadchodzący weekend na dwa wykłady – dra Dariusz Galewskiego o sztuce bizantyjskiej (w ramach cyklu ...

Popularne posty