piątek, 30 marca 2018

Jezus w Ogrójcu, Pojmanie i Sąd - na miedziorytach i akwafortach

Jezus w Ogrójcu, rycina z serii „Życie i Pasja Jezusa Chrystusa”, wzór: Maerten de Vos  (1532-1603),miedzioryt  z akwafortą ze zbiorów Gabinetu Grafiki Muzeum Książąt Lubomirskich, ZNiO
Jezus w Ogrójcu
Po Wieczerzy Jezus wraz z uczniami udał się do ogrodu Getsemani, u podnóża Góry Oliwnej, aby się tam modlić. Wziął z sobą trzech najbliższych mu uczniów, aby Mu towarzyszyli i czuwali wraz z Nim. Ci jednak zasnęli. Chrystus w chwili największej trwogi jest sam. Modli się do Ojca, prosząc trzykrotnie: 

«Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty». 

Na grafice de Vosa widzimy na pierwszym planie ten moment, kiedy anioł przynosi Chrystusowi ów kielich. W prawej ręce trzyma krzyż – symbol cierpienia, które musi przyjąć, aby wybawić ludzkość. Jest to jednocześnie anioł-pocieszyciel z Ewangelii św. Łukasza (nie ma go w tekście Mateusza). Na drugim planie widać już postać Judasza wskazującego siepaczom na Jezusa.
                                   Pojmanie Jezusa
Ewangelia Mateuszowa opowiada dalej, że „…nadszedł Judasz, jeden z Dwunastu, a z nim wielka zgraja z mieczami i kijami, od arcykapłanów i starszych ludu.  Zdrajca zaś dał im taki znak: «Ten, którego pocałuję, to On; Jego pochwyćcie!».  Zaraz też przystąpił do Jezusa, mówiąc: «Witaj Rabbi!», i pocałował Go.                                                                                                                                                   
 Rzekł do niego: «Przyjacielu, po coś przyszedł?»

Pojmanie Jezusa, rycina z serii „Życie i Pasja Jezusa Chrystusa”, wzór: Maerten de Vos  (1532-1603),miedzioryt  z akwafortą ze zbiorów Gabinetu Grafiki Muzeum Książąt Lubomirskich, ZNiO
W centrum obrazu znajduje się Chrystus, którego obejmuje Judasz. Skłonił swoją głowę na jego ramię gestem czułym jak słowa, które wypowiada. Jednocześnie przytwierdza jednemu z żołnierzy ucho odcięte przez  Piotra. Poza nim nie widać uczniów, którzy – jak powiada ewangelista  - „…opuścili Go i uciekli.”
Pojmanie Chrystusa i Jego doprowadzenie przed oblicze Piłata pojawia się w sztuce wczesnochrześcijańskiej stosunkowo najwcześniej, wcześniej niż inne sceny Męki Pańskiej.
                                          Jezus przed swoimi sędziami
Mateusz opowiada w swojej Ewangelii, że Jezusa zaprowadzono przed oblicze najwyższego kapłana Kajfasza i Wysokiej Rady i tam próbowano znaleźć przeciw Niemu fałszywe świadectwo, aby Go zgładzić. A skoro się to nie udało, zapytano Go, czy jest Mesjaszem, na co Jezus odpowiedział twierdząco. Wówczas najwyższy kapłan oskarżył Go o bluźnierstwo, a pozostali bili Go, opluwali i szydzili. Jak w proroctwie Izajasza:
Podałem grzbiet mój bijącym
    i policzki moje rwącym Mi brodę.
    Nie zasłoniłem mojej twarzy
    przed zniewagami i opluciem
(Iz 50, 6)

Jezus przed swoimi sędziami, rycina z serii „Życie i Pasja Jezusa Chrystusa”, wzór: Maerten de Vos  (1532-1603),miedzioryt  z akwafortą ze zbiorów Gabinetu Grafiki Muzeum Książąt Lubomirskich, ZNiO
Na miedziorycie de Vosa scena ta rozgrywa się w pałacu najwyższego kapłana. Chrystus stoi pośród  żołnierzy ze związanymi rękami. Najwyższy kapłan zasiada na tronie w otoczeniu innych, którzy – co wynika z gestykulacji – doradzają mu. Najczęściej przedstawiano tę scenę w momencie, kiedy Kajfasz rozdziera swoje szaty, słysząc rzekome bluźnierstwo. U de Vosa  został zobrazowany początek przesłuchań, w toku których Chrystus staje niewinny wobec możnych tego świata, w otoczeniu zbrojnych, jak złoczyńca. Autor skupia się na gestach, mimice uczestników poszczególnych scen. Są jakby zatrzymaniem w kadrze, precyzyjnie odtworzonym momentem wydarzeń. Pozornie spokojny skłon głowy arcykapłana, mroczne twarze doradców,  żołnierz, którego ręka zastygła w geście uderzenia na odlew. Pozostali odwróceni do tyłu, gdzie dzieje się coś istotnego, ale nie wiemy co.
Jezus przed Piłatem

Jezus przed Piłatem, rycina z serii „Życie i Pasja Jezusa Chrystusa”, wzór: Maerten de Vos  (1532-1603),miedzioryt  z akwafortą ze zbiorów Gabinetu Grafiki Muzeum Książąt Lubomirskich, ZNiO

Wysoka Rada Żydowska nie miała prawa do wydania wyroku śmierci, toteż doprowadzono Go do rzymskiego namiestnika Piłata. Ten jednak, przesłuchując Go, nie znalazł żadnej winy. Mimo to pod wpływem nacisków uwalnia przestępcę Barabasza, a Jezusa skazuje na ubiczowanie i na śmierć. Ponownie na miedziorycie de Vosa scena rozgrywa się w pałacu, a Piłat zasiada na tronie, z koroną na głowie. Otaczają go członkowie żydowskiej rady. Chrystus zaś stoi w otoczeniu żołnierzy. W głębi – widzimy Go prowadzonego do Heroda.

Biczowanie
Po przesłuchaniach Piłat kazał Jezusa wychłostać. Według prawa rzymskiego, biczowanie poprzedzało ukrzyżowanie. Najwcześniejsze przedstawienia ubiczowania pochodzą z IX w. i stanowią ilustrację psalmu 35 (wołanie o pomoc przeciw niewdzięcznikom). Na ogół przedstawiano Jezusa przywiązanego do kolumny (pręgierza), a stojący po obu stronach pachołkowie uderzali Chrystusa biczem lub rózgami. Od XII w. scena zaczęła się regularnie pojawiać we włoskich cyklach pasyjnych, cierpienie Chrystusa stanowiło bowiem główny cykl rozważań mnichów z zakonu franciszkańskiego.  

Biczowanie, rycina z serii „Życie i Pasja Jezusa Chrystusa”, wzór: Maerten de Vos  (1532-1603),miedzioryt  z akwafortą ze zbiorów Gabinetu Grafiki Muzeum Książąt Lubomirskich, ZNiO
Na grafice Martena de Vos scena rozgrywa się w pałacu Piłata. W centrum sceny stoi przywiązany do kolumny Chrystus. Z Jego prawej i lewej strony w jakimś dziwnym dramatycznym „tańcu” ukazani są dwaj siepacze, jeden z nahajką, drugi z rózgą. Mistrzowski rysunek: widać każdy mięsień, każdy szczegół stroju. Na pierwszym planie, tyłem do widza, po prawej stronie -  żołnierz z kijem, który pilnuje wykonania wyroku albo może czeka na swoją kolej. W głębi, powyżej – mężczyzna trzymający pochodnię, a po obu jego stronach – członkowie Wysokiej Rady. W tle widać też trzech uzbrojonych żołnierzy. Znakomicie wykorzystano zasadę światłocienia.

Sceny Męki Pańskiej, Ukrzyżowanie i Zmartwychwstanie, La Sainte Bible francoise,  zwana Biblią Frizona - od nazwiska tłumacza, ilustracje: Jan Ziarnko, Paryż 1621, Dział Starych Druków ZNiO
Scenę tę odnajdziemy także w XVII-wiecznym starodruku: tzw. Biblii Frizona, czyli francuskim tłumaczeniu Pisma Świętego. Zawiera on ponad 70 rycin, w tym ok. 40 wykonanych i własnoręcznie sztychowanych przez polskiego malarza i grafika Jana Ziarnki (1575-1630). Obok sceny biczowania Ziarnko przedstawia równolegle (symultanicznie) inne przedstawienia Męki Pańskiej, a także Ukrzyżowanie, Zmartwychwstanie, Wniebowstąpienie i Triumf  Baranka. Rozgrywające się symultaniczne, jak w teatrze średniowiecznym sceny, są oznaczone literami alfabetu, ponadto zaś są one oddzielone murami – rodzajem kancjonałów.  Mimo ich ilości, są bardzo starannie i precyzyjnie przedstawione.
Król wyśmiany
Po zakończonym wyrokiem śmierci przesłuchaniu strażnicy odarli Chrystusa z szat, bili go, opluwali i szydzili z Niego. Włożyli Mu też na głowę koronę cierniową. Opisując to wydarzenie św. Mateusz nawiązuje do proroctwa Izajasza, trzeciej Pieśni Sługi Bożego:
Podałem grzbiet mój bijącym
    i policzki moje rwącym Mi brodę.
    Nie zasłoniłem mojej twarzy
    przed zniewagami i opluciem
(Iz 50, 6)

Biczowanie i Naigrywanie – Jan Ziarnko, La Sainte Bible
W centrum grafiki Martena de Vos widzimy udręczonego Chrystusa ze skrzyżowanymi dłońmi, w jednej trzyma trzcinę – parodię królewskiego berła, w cierniowej koronie na głowie –szyderstwem z korony prawdziwej, tak jak Chrystus jest wyszydzony jako król żydowski. Otaczają go strażnicy, których de Vos indywidualizuje. Po prawej stoi członek Najwyższej Rady, który zdaje się komentować rozgrywającą się scenę.
Ecce Homo
Św. Jan powiada, że po ubiczowaniu i wyśmianiu, Piłat wyprowadził Jezusa na zewnątrz, a następnie przemówił do tłumu:
«Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy».  Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich:  «Oto Człowiek». (J 19, 4-5)

Albrecht Durer, Ecce Homo
Otóż ta właśnie scena stała się  uosobieniem Męki Pańskiej i występuje w wielu cyklach pasyjnych, gdzie Chrystus jest przedstawiany jako Mąż Boleści. Po scenę tę sięgali wybitni malarze: Hieronim Bosch, Albrecht Dürer, Hans Memling, Guido Reni, Tycjan czy Tintoretto.  
W swoim cyklu „Życie i Pasja Jezusa Chrystusa” Marteen  de Vos  ukazuje tę  scenę  na stopniach pałacu namiestnika. Na pierwszym planie widać dynamicznie przedstawiony tłum (żywa gestykulacja,  WYRAŹNA ekspresja twarzy), tak więc widz staje się „jednym z tłumu”.  W centrum obrazu – Chrystus  ubrany w płaszcz i koronę cierniową, z aureolą wokół głowy. W ręku trzyma trzcinę, co jest nawiązaniem do proroctwa Izajasza, wskazującym, że Jezus jest Sługą Pańskim, który „Nie złamie trzciny nadłamanej” (Iz 42, 3). W przeciwieństwie do Niego, członek Najwyższej Rady trzyma suchą gałąź – jak się domyślamy – drzewa figowego, które nie wyda owoców (Mk 11, 12). 

Oto człowiek, rycina z serii „Życie i Pasja Jezusa Chrystusa”, wzór: Maerten de Vos  (1532-1603),miedzioryt z akwafortą  ze zbiorów Gabinetu Grafiki Muzeum Książąt Lubomirskich, ZNiO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wydarzenia w Muzeum Narodowym i oddziałach 4-5.05.2024

 Podczas długiego majowego weekendu (1–5 maja 2024) wszystkie Oddziały Muzeum Narodowego we Wrocławiu są otwarte dla zwiedzających. Natomias...

Popularne posty