piątek, 13 kwietnia 2018

Narodowe Forum Muzyki: Przestrzeń dla piękna

O architekturze Narodowego Forum Muzyki, tajemnicach barwy dźwięku i przestrzennego brzmienia, a także o planach repertuarowych opowiada dyrektor Andrzej Kosendiak.

budynek Narodowego Forum Muzyki, fot. B. Lekarczyk-Cisek
Podczas spotkania z dziennikarzami dyrektor NFM - Andrzej Kosendiak zapoznał dziennikarzy z historią powstania gmachu, jej projektantami oraz tajnikami dobrej akustyki i najbliższymi planami koncertowymi. Mogliśmy także wysłuchać na głównej sali koncertowej fragmentów próby Orkiestry Symfonicznej NFM pod dyr. Benjamina Shwartza, a w sali kameralnej - próby chóru pod kierownictwem Agnieszki Franków-Żelazny. 

Projektanci: Ewa i  Stefan Kuryłowiczowie

Projektantem gmachu Narodowego Forum Muzyki jest prof. Stefan Kuryłowicz z Autorskiej Pracowni Architektury Kuryłowicz& Associates, uważany za jednego z najbardziej wpływowych architektów polskich lat 90. XX wieku i początku XXI wieku. Miał ogromny wpływ na sylwetkę architektoniczną dzisiejszej Warszawy.

Ewa i Stefan Kurylowiczowie, foto session shootspost-production
Stefan Kuryłowicz zrobił doktorat z tematyki sal koncertowych i teatralnych, a ponadto wygrał konkurs na Operę Bałtycką, na Centrum Kultury i Muzyki w Katowicach oraz na Operetkę Dolnośląską. Natomiast Ewa Kuryłowicz jeszcze jako studentka była na stypendium w Stanach Zjednoczonych, gdzie mogła zapoznać się z tak wspaniałymi salami, jak Orchestra Hall w Minneapolis, Symphony Hall w Bostonie, Roy Thomson Hall w Toronto, Juillard School of Music w Nowym Jorku oraz Carnegie Hall. Oboje z mężem byli melomanami -  jeździli na koncerty po całej Polsce, m.in. także po Dolnym Śląsku. Toteż kiedy powstała możliwość wzięcia udziału w projekcie na dużą salę koncertową we Wrocławiu, stanęli do konkursu i wygrali go.  

W 2011 roku prof. Kuryłowicz zginął w katastrofie awionetki w hiszpańskiej Asturii, a po jego śmierci prace nad projektem kontynuowała jego żona - prof. Ewa Kuryłowicz. 

Pełne przestrzenne brzmienie

Zanim jednak zatrudniono architektów, zwrócono się do firmy Artec Consultants inc. z Nowego Jorku, która miała duże doświadczenie w dziedzinie akustyki sal koncertowych. 

sala koncertowa, próba wiolonczelowa, fot. B. Lekarczyk-Cisek
Pod względem akustyki jest to jedna z najważniejszych sal na świecie - twierdził podczas spotkania dziennikarzami dyrektor Narodowego Forum Muzyki - Andrzej Kosendiak. Rodzaj i barwa dźwięku zależy od bardzo wielu elementów. W tym obiekcie zależy od proporcji i kształtu wnętrza. Ważne jest także użycie odpowiednich materiałów, aby fale dźwiękowe mogły się odbijać w całym swoim spectrum (zarówno wysokie, jak i niskie brzmienia). 

Najpierw więc zaprojektowano obiekt pod względem akustycznym i dostarczono wszystkie dane architektom, którzy wygrali konkurs. NFM projektowano pod nadzorem znakomitych akustyków. 

Aby odizolować gmach od czynników zewnętrznych, wszystkie sale: główna oraz trzy kameralne są skonstruowane w ten sposób, że mają ściany wewnętrzne, zaś pomiędzy nimi a murami zewnętrznymi znajdują się puste przestrzenie. Od spodu cały obiekt jest posadowiony na kauczukowych wibroizolatorach, które chronią go przed wibracjami pochodzącymi z zewnątrz. Również wszystkie przewody, które mogą generować brzmienie, jak wentylacja czy klimatyzacja, są specjalnie projektowane przez akustyków. 

Sala Czerwona, fot. B. Lekarczyk-Cisek
Zależy nam na pełnym przestrzennym brzmieniu - deklarował Andrzej Kosendiak. W tym celu staraliśmy się uzyskać takie odbicia, które są bardzo wczesne, bo to one sprawiają, że dźwięk jest piękny. Jeśli odbicia dochodzą do nas późno, mamy wrażenie chaosu. Dźwięk przestrzenny musi mieć czas swojego wybrzmienia i musi być selektywny. Słyszymy poszczególne instrumenty, a jednocześnie mamy poczucie, że tworzą harmonijną całość. Aby to wszystko uzyskać, odpowiednio ustawiamy salę. A ma ona wielkie możliwości regulacji akustyki przez system drzwi i zasłon, a także podłogi w salach kameralnych, które działają jak pudło rezonansowe. Zamknięte - dają mały pogłos, otwarte - większy. Służą temu również panele sufitowe. Uzyskaliśmy w ten sposób dźwięk pełny i szlachetny. 

Akustyka zmienia się także wówczas, gdy pojawia się publiczność, stąd seria koncertów testowych. 

Narodowe Forum Muzyki na miarę potrzeb

Zrobiliśmy analizę naszych potrzeb - kontynuował dyrektor Kosendiak. We Wrocławiu odbywa się Wratislavia Cantans, gdzie dominuje muzyka wokalna i chóralna. Mamy fantastyczną Orkiestrę Symfoniczną, a także Orkiestrę Kameralną Leopoldinum. Istnieje także Orkiestra Barokowa, która ma specyficzne brzmienie, oraz chóry. Ponadto planujemy koncerty muzyki jazzowej i popularnej. W każdym przypadku będą się zmieniały warunki akustyczne. NFM ma także wielki ekran i możliwość aranżacji sali kinowej. Planujemy m.in. otwarcie American Film Festival. 

NFM_betonowe drzwi służące do programowania akustyki, fot. B. Lekarczyk-Cisek

Sale są także wyposażone w reżyserki oraz kabiny dla tłumaczy. 
Inauguracja Narodowego Forum Muzyki nastąpi 4 września. Wezmą w niej udział Orkiestra Symfoniczna NFM pod dyr. Benjamina Shwartza, NFM Leopoldinum - Orkiestra Kameralna pod dyr. Hartmuta Rohde, Wrocławska Orkiestra Barokowa pod dyr. Jarosława Thiela oraz Chór NFM pod kierownictwem Agnieszki Franków-Żelazny.

główna sala koncertowa, widok z góry, fot. B. Lekarczyk-Cisek


Ponadto sobota, 5 września będzie dniem otwartym, podczas którego będzie można posłuchać różnorodnego repertuaru, a także obejrzeć spektakl plenerowy przygotowany we współpracy z Wrocławskim Teatrem Lalek. A już dzień później rozpocznie się jubileuszowy, 50. Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans. 

Sala Kameralna,  fot. B. Lekarczyk-Cisek

Artykuł ukazał się na portalu Kulturaonline 20 sierpnia 2015 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

BIEGUNI Olgi Tokarczuk I NFM I 15. Leo Festiwal

W dniach od 9 do 19 maja 2024 r. odbędzie się 15. edycja Leo festiwal, tym razem zainspirowana powieścią Olgi Tokarczuk: "Bieguni"...

Popularne posty