niedziela, 29 kwietnia 2018

Pięć panien rozumnych i jeden mężczyzna lekkomyślny

Od 10 maja do 16 czerwca wnętrza Galerii Miejskiej we Wrocławiu wypełni malarstwo i grafika autorstwa pięciu młodych artystek oraz rzeźby spod ręki nestora polskiego performance’u Zbigniewa Warpechowskiego.

Natalia Rybka, Nie chcą_nie mogą, olej na płótnie, 100x70 cm, 2017
Tytuł wystawy

Wystawa „Pięć panien rozumnych i jeden mężczyzna lekkomyślny" to prezentacja zbiorowa, której tytuł aluzyjnie odnosi się do przypowieści o pięciu pannach rozumnych i pięciu lekkomyślnych z Ewangelii św. Mateusza. W ekspozycji uczestniczy sześciu artystów, są to Julia Curyło z Warszawy, Aleksandra Prusinowska z Gdańska, Natalia Rybka z Katowic, Marcelina Groń i Joanna Kaucz z Wrocławia oraz Zbigniew Warpechowski.

Zbigniew Warpechowski, Rodzice
Nawrót do malarstwa figuratywnego i ich kontrapunkt

Zamysłem wystawy jest prezentacja na przykładzie pięciu młodych artystek, zarysowującej się tendencji nawrotu do malarstwa figuratywnego. Każda z twórczyń, mimo młodego wieku, ma za sobą szereg wystaw i nagród, reprezentuje wysoki poziom malarskiego rzemiosła i swoistą indywidualną wizję rzeczywistości. Z kolei rzeźby znanego w Polsce nestora sztuki performance – Zbigniewa Warpechowskiego - stanowić będą swoisty kontrapunkt do dzieł młodych artystek.

Zbigniew Warpechowski, Polska i polska

Motywy przewodnie

Wśród prezentowanych na ekspozycji prac można zauważyć trzy motywy przewodnie. Najważniejszy z nich to człowiek, jego ciało, psychiczna i społeczna kondycja. Kolejny odnosi się do kultury masowej i popkultury (symbolika, ikonografia). Trzeci dotyka religii, mistyki, a także Boga (nie tylko chrześcijańskiego). W poszczególnych realizacjach artystki, jak i Warpechowski, bardzo jasno deklarują własne, często bardzo odmienne, poglądy oraz wskazują przedmiot artystycznego komentarza.

Julia Curyło w swojej malarskiej twórczości odwołuje się do tematów naukowo-religijnych, a także pozycji kobiet, kontrastów i kiczu. W pozornym nonsensie, widzianym na pierwszy rzut oka na obrazach Curyło, wyczuwa się jednak kontrolę i dostrzega inteligentnie wstawione odsyłacze. Swoje dzieła, artystka podszywa cichym chichotem, westchnieniem pełnym dezaprobaty, wyrazami zaniepokojenia i wielka dozą 
ironii.

Julia Curylo - ESO Kiss, 2017, olej akryl plotno, 145x180cm [fot Adam Gut]


W malarstwie Marceliny Groń figuratywność stanowi jeden z poziomów wielowarstwowych struktur poddanych rygorowi malarskiego gestu i skomplikowanych zestawień barwnych. Na obrazach artystka zapisuje przekaz w formie kodu i alfabetu, który odwołuje się do pozarozumowych obszarów ludzkiej percepcji. Często maluje też figury kobiece. Są one wabikiem i wskaźnikiem ukrytych w pracy emocji.

Marcelina Groń, Historia miasta, 180x150 cm, akryl na płótnie, 2016

Joanna Kaucz tworzy przede wszystkim autoportrety i akty. Jej fizyczność jest punktem wyjścia do analizy otaczającego świata, który czasami bywa podkolorowany lub wręcz wykreowany. Ciało artystki jest tutaj polem bitwy (często z samą sobą), a także obszarem obcych ingerencji.


Joanna Kaucz, Autosugestia, akryl i olej na płótnie, 140x120 cm, 2015 r.

Aleksandra Prusinowska to malarka i graficzka. Jej prace cechuje solidny warsztat, kolor, rytm i ornament. Dzieła odznaczają się anegdotą, niebanalnymi przenośniami, ekspresją i punktami skupienia emocji. W grafikach artystka pogłębia studia na ludzkim ciałem, zwłaszcza tym atrakcyjnym kobiecym.

Aleksandra Prusinowska, PORTRET 3, olej na płótnie, 116x81cm, 2013 r.

Natalia Rybka skupia się na powiązaniach człowieka i natury, nie zapominając o metafizyce oraz ludzkiej duchowości. Maluje gęste, ciemne i tajemnicze lasy, w których, z plątaniny liści, wyłania się zarys postaci człowieka. Deklaruje on swój nierozerwalny związek z naturą.

Prace rzeźbiarskie Zbigniewa Warpechowskiego są pytaniami z zawartymi diagnozami kondycji współczesnego świata. Artysta nie jest optymistą, jego zdaniem, przy pomocy wideł, pozbyliśmy się kultury i patriotyzmu, jesteśmy pochłonięci konsumpcją, nie potrafimy się ze sobą komunikować i otaczamy się niepotrzebnymi przedmiotami. Słynny performer oskarża i punktuje. Ponadto zwraca się ku tematyce religijnej. Jego głos jest zdecydowany, pewny i odważny. Z tego względu nadaje się doskonale na kontrapunkt dla dzieł wszystkich pięciu „panien”.

Natalia Rybka, Zanurzanie, olej na płótnie, 140x110 cm, 2015

Wystawa jest próbą prezentacji różnorodnych podejść do otaczającego nas świata i indywidualnych odczuć, poprzez istniejące normy kulturowe, symbolikę i ikonografię w kontekście problemów dzisiejszego świata.

Podczas wernisażu wystawy (10 maja, godz. 18:00), zostanie zaprezentowany program muzyczny, który niejako skomentuje wystawione dzieła, wykraczając poza ramy tradycyjnego koncertu towarzyszącego uroczystym otwarciom wystaw. Część muzyczna zrealizowana zostanie przez trójkę wybitnych twórców muzycznych: Aleksandra Mrożka, Jolantę Zakrzewską, Olgę Marko.


Kuratorem wystawy jest Mirosław Jasiński.

informacja prasowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wydarzenia w Muzeum Narodowym i oddziałach 22-24.11.2024

Muzeum Narodowe we Wrocławiu zaprasza w nadchodzący weekend na dwa wykłady – dra Dariusz Galewskiego o sztuce bizantyjskiej (w ramach cyklu ...

Popularne posty