piątek, 31 maja 2019

Unikat na rynku sztuki. Dyplomowy obraz Wilhelma Sasnala do zobaczenia na wystawie "Nowe Pokolenie po 1989"

Prawdziwy unikat na polskim rynku sztuki. Dyplomowy obraz Wilhelma Sasnala Koszulki z 1999 r. pochodzi z tego samego roku co rekordowe dzieło artysty „Samoloty”, sprzedane w nowojorskim Christie’s za ponad milion złotych. Autoportret Sasnala zobaczyć będzie można na wystawie "Sztuka Współczesna. Nowe pokolenie po 1989" już 5 czerwca w DESA Unicum. 

Wilhelm Sasnal, "Koszulki", wystawa "Sztuka współczesna"

Pojawią się również prace takich twórców jak Rafał Bujnowski, Marcin Maciejowski, Piotr Uklański, Paweł Althamer czy Jadwiga Sawicka.

Sasnal to artysta wszechstronny, zajmujący się zarówno klasycznym malarstwem, jak i filmem czy komiksem. Był współzałożycielem kultowej, krakowskiej grupy Ładnie. Jego prace można było zobaczyć m.in. w MoMA czy Centre Pompidou. Koszulki to wyjątkowy obraz Sasnala. Jest to autoportret artysty, który przedstawił siebie w t-shirtach z nazwami swoich ulubionych zespołów muzycznych, takich jak The Beatles, Stereolab czy Izrael. Prace Sasnala z tego okresu są niezwykle popularne poza granicami kraju. Wspomniane „Samoloty” uczyniły malarza najdroższym polskim żyjącym artystą. Z kolei obraz „Gym Lesson at School”, również z tego samego okresu, sprzedał się w Nowym Jorku za ponad 150 tys. dolarów.

Malarstwo Sasnala można określić terminem „pop-banalizmu”. Artysta odnosi się do powszechnie rozpoznawalnych przedmiotów i motywów prostej codzienności, ale również do ważnych wydarzeń politycznych. Tworząc kronikę współczesnego życia, korzysta z symboli epoki: okładek płyt, komiksowych bohaterów, popularnych nadruków na koszulkach czy nazw ulubionych zespołów. Źródłem inspiracji jest dla Sasnala pop kultura czy media, ale również zwykłe, codzienne życie – spacer po parku czy widok partnerki z papierosem w ustach.

Anna Okrasko, "Mój profesor maluje w paski, a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce",
wystawa "Sztuka współczesna"

Prezentowana na wystawie dyplomowa pracy Anny Okrasko, „Mój profesor maluje w paski, a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce” stanowi drwinę ze sztampowych stereotypów na temat różnic między sztuką kobiet i sztuką mężczyzn. Okrasko w żartobliwy sposób odnosi się w niej również do relacji mistrz – uczennica. Cztery lata po zaprezentowaniu przez artystkę pracy dyplomowej historia zatoczyła koło. Uczelniany profesor artystki – Leon Tarasewicz zaprezentował na wystawie obrazy, na których pojawił się wzór regularnych kropek. Obrazy Anny Okrasko w większości przypominają malarskie notatniki. Często wykorzystuje w nich tekst lub znaki graficzne nanoszone na płótno za pomocą szablonu. W jej twórczości dają się wyodrębnić dwa wiodące wątki: feminizm oraz kwestia funkcjonowania w ramach środowiska artystycznego.

Bartosz Kokosiński, "Obraz pożerający scenę domową", wystawa "Sztuka współczesna"

Niezwykle intrygujące są prace urodzonego w 1984 roku malarza i twórcy instalacji artystycznych Bartosza Kokosińskiego z cyklu „Obrazy pożerające rzeczywistość”. Prezentowany na wystawie „Obraz pożerający scenę domową” z 2011 roku to instalacja przestrzenna, w której „giną” przedmioty codziennego użytku, jak m.in. aparat telefoniczny, nóż czy kawałki tkaniny. Jak opowiada sam artysta, wkomponowuje w obrazy rzeczy używane, z którymi nie potrafi się rozstać. Kokosiński od 2014 r. zajmuje I miejsce w rankingu młodych artystów „Kompas Młodej Sztuki". Jego prace znajdują się w kolekcjach m.in. Galerii Bielskiej BWA czy Bunkra Sztuki w Krakowie.

Na wystawie "Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989" zaprezentowanych zostanie 65 prac. 13 czerwca wszystkie dzieła zostaną zlicytowane.

Wystawa Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989: 5– 13 czerwca 2019, godz. 11-19 (poniedziałek-piątek) i godz. 11-16 (sobota), Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa, wstęp wolny.

informacja prasowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szkicownik Stanisława Witkiewicza zabytkiem miesiąca w Muzeum Podlaskim w Białymstoku

Zabytkiem miesiąca w maju jest Szkicownik Stanisława Witkiewicza, Obiekt do końca miesiąca można oglądać w białostockim Ratuszu.  Z tych pra...

Popularne posty