środa, 5 marca 2025

Pasje Johanna Sebastiana Bacha - tradycja w Concertgebouw

Wykonywanie Pasji Johanna Sebastiana Bacha w Niedzielę Palmową każdego roku  jest jedną z najstarszych tradycji Concertgebouw Orchestra. Jak to się zaczęło – i dlaczego tradycja ta jest nadal tak silna po 126 latach? 

Philip Herreweghe leads the St Matthew Passion in the Concertgebouw (2014),
fot. Anne Dokter

Pasja według św. Mateusza Johanna Sebastiana Bacha to nie tylko jedno z największych arcydzieł, jakie kiedykolwiek skomponowano, ale jest również bardzo lubiana przez publiczność — szczególnie w Holandii, gdzie tysiące miłośników muzyki uczestniczy w jej wykonaniach w tygodniu poprzedzającym Wielkanoc od prawie 130 lat.

Podstawy tej szczególnej tradycji sięgają 1899 roku, kiedy to Willem Mengelberg, ówczesny główny dyrygent Concertgebouw Orchestra, zdecydował, że wykonanie arcydzieła Bacha powinno odbywać się co roku w Niedzielę Palmową. Wielka Sala Concertgebouw jest co roku wypełniona w każdą Niedzielę Palmową, chociaż Pasja według św. Mateusza jest teraz wykonywana naprzemiennie z Pasją według św. Jana Bacha. Wyjaśnimy, jak to się stało później w tym artykule, ale najpierw musimy cofnąć się trochę w czasie, ponieważ tradycja pasyjna Concertgebouw Orchestra nie pojawiła się znikąd: wiele czynników i wydarzeń poprzedziło pierwsze wykonanie w Niedzielę Palmową w 1899 roku.

Ponowne odkrycie Bacha

Johann Sebastian Bach został w dużej mierze zapomniany do czasu swojej śmierci w 1750 roku. Kilku jego synów stało się znacznie bardziej popularnymi i wpływowymi kompozytorami, a polifoniczne dzieła „starego Bacha” zaczęto uważać za staromodne i zbyt skomplikowane: studiowało je tylko kilku koneserów, wśród nich Mozart i Beethoven. Następnie pojawił się Felix Mendelssohn, który miał zaledwie 20 lat, gdy wydobył Pasję według św. Mateusza z niepamięci. Dyrygował utworem w Berlinie 11 marca 1829 roku, ponad sto lat po jego pierwszym wykonaniu w Lipsku, chociaż dostosował partyturę do gustu publiczności XIX wieku: jego zmiany obejmowały chór 158 śpiewaków i dużą liczbę cięć. Odniósł wielki sukces, a precedens, który Mendelssohn ustanowił, stopniowo zaczął być akceptowany gdzie indziej. Muzyka Bacha rozpoczęła zasłużone odrodzenie w Niemczech i Austrii, gdzie Schumann, Brahms i Bruckner oddali hołd wielkiemu mistrzowi baroku.

Pasja według św. Mateusza w Holandii

Minęło sporo czasu, zanim to odrodzenie dotarło do Holandii. Pierwsze wykonanie Pasji według św. Mateusza odbyło się w Rotterdamie w 1870 r., a niemiecko-holenderski kompozytor i dyrygent Julius Röntgen zorganizował występ z zaledwie trzyletnią orkiestrą Concertgebouw w 1891 r. Następnie odbyły się występy w różnych miejscach, co doprowadziło do ustanowienia przez Mengelberga corocznego wykonywania Pasji w 1899 r.

Wykonania Bacha Mengelberga stały się legendarne, chociaż należy zauważyć, że on również poszedł w ślady Mendelssohna i dostosował swoje wykonania do gustów epoki. Orkiestra w czasach Bacha składała się z około dziesięciu do trzydziestu muzyków, których instrumenty brzmiały i były używane zupełnie inaczej. Mengelberg używał pełnej orkiestry symfonicznej, która grała w typowy dla tamtych czasów rozległy sposób, a także korzystał z dużych sił chóralnych. Znacznie skrócił również utwór, chociaż wykonanie nadal wydawało się trwać wieczność z powodu jego powolnego tempa. Podczas gdy jego interpretacja spotkała się z pewną krytyką ze strony prasy, otrzymał on również co najmniej tyle samo pochwał; kontynuował więc swoją późnoromantyczną wizję Bacha aż do ostatniego wykonania utworu w 1944 r.

Coroczny „Mengelberg-Matthäus” osiągnął swój cel i stał się tradycją. Mengelberg opuścił tylko jeden występ Pasji według św. Mateusza z powodu choroby, zanim jego stanowisko w Concertgebouw Orchestra stało się nie do utrzymania w 1945 roku. Nastąpiła dwuletnia przerwa (1945-1946), po której jego następcą został Eduard van Beinum. Bernard Haitink został nowym głównym dyrygentem orkiestry po śmierci van Beinuma w 1959 roku, ale wolał delegować nieco wyspecjalizowane zadanie prowadzenia św. Mateusza Eugenowi Jochumowi, drugiemu stałemu dyrygentowi orkiestry w tamtym czasie.

Wykonania zbliżone do autentyku

Ludzie zaczęli tymczasem zdawać sobie sprawę, że wykonania barokowe niekoniecznie skorzystałyby na nowoczesnej orkiestrze symfonicznej i chórze składającym się z setek śpiewaków — i że być może warto wziąć pod uwagę okres i okoliczności, w których muzyka została napisana. W latach 60. i 70. XX wieku pojawiła się coraz większa liczba muzyków, którzy opierali swoje wykonania na historycznych źródłach pisanych; chociaż jakiekolwiek pojęcie dokładnego brzmienia muzyki Bacha musi pozostać kwestią domysłów, muzycy mogli przynajmniej używać instrumentów z tego okresu lub ich kopii i brać pod uwagę historyczne opisy praktyki wykonawczej. Wielka Brytania i Holandia przewodziły temu trendowi, który ostatecznie doprowadził do alternatywnej tradycji wykonywania Pasji w bardziej autentycznym stylu przez Bachvereniging w Naarden, a także wiele innych. Ta sytuacja stworzyła ideologiczną przepaść między „autentycznym” Naarden a „romantycznym” Amsterdamem.

 Nikolaus Harnoncourt dyryguje Pasją według św. Mateusza podczas transmisji Konkursu
Piosenki Eurowizji (1975). zdjęcie: NOS


Św. Mateusz i św. Jan

Przepaść została zasypana w 1975 r., kiedy orkiestra Concertgebouw zaprosiła austriackiego dyrygenta i klawesynistę Nikolausa Harnoncourta (1929-2016), jednego z czołowych przedstawicieli historycznej praktyki wykonawczej, jako dyrygenta gościnnego. Jego propozycja wykonania Pasji według św. Jana Bacha zamiast Pasji według św. Mateusza była niczym innym, jak rewolucją: Pasja według św. Jana  najwcześniejszą Pasją kompozytora i po raz pierwszy zabrzmiała 7 kwietnia 1724 roku w kościele św. Mikołaja w Lipsku. Harnoncourt zredukował orkiestrę do zaledwie 29 muzyków i zatrudnił równie skromny Nederlands Kamerkoor (Holenderski Chór Kameralny). 

Muzycy orkiestry zostali "nawróceni". Harnoncourt poprowadził Pasję według św. Mateusza w następnym roku, a Św. Jana ponownie w 1977 roku, od kiedy to Concertgebouw Orchestra wykonała na zmianę dwie wielkie Pasje. Co jeszcze ważniejsze, nauczył orkiestrę wiele na temat historycznej praktyki wykonawczej dla muzyki z XVIII i początku XIX wieku, na co otrzymał dodatkowe godziny prób. Smyczki nauczyły się grać bardziej przejrzyście, z mniejszą ilością vibrato i bardziej ostrym atakiem, podczas gdy orkiestra jako całość zdała sobie sprawę, że era nadmiernie romantycznych interpretacji takiego repertuaru dobiegła końca. Orkiestra następnie mianowała Harnoncourta honorowym gościnnym dyrygentem, tytuł ten został przekazany Ivánowi Fischerowi kilka lat po śmierci Harnoncourta. Nie tylko historyczna praktyka wykonawcza jest teraz zakorzeniona w muzykach, ale specjaliści od repertuaru są również zapraszani kilka razy w sezonie od kilku lat. I — orkiestra nadal wykonuje Pasję według św. Jana i Pasję według św. Mateusza naprzemiennie w Wielkim Tygodniu.

W tym roku prezentujemy Pasję według św. Mateusza pod dyrekcją eksperta baroku Riccardo Minasi w piątek 11 kwietnia i niedzielę 13 kwietnia. Bilety są nadal dostępne.

informacje ze strony Royal Concertgebouw Orchestra

P.S. Miałam okazję posłuchać Pasji według św. Jana w Concertgebouw 1 kwietnia 2023 roku, gdy pojechałam do Amsterdamu na wystawę Vermeera. Nederlande Kamerorkest dyrygował René Jacobs.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wydarzenia w Muzeum Narodowym i oddziałach 15-16.03.2025

 O polskiej fotografii po tzw. odwilży opowie Adam Pacholak w sobotę 15 marca w trakcie wykładu z cyklu „Obraz i Obiektyw: kurs historii fot...

Popularne posty