Co
roku festiwal filmów dokumentalnych Millennium Docs Against Gravity Film
Festival otwiera na nowe doznania, uwrażliwia na problemy współczesnego świata,
ale także niesie pociechę, że pomimo wszystko piękna i dobra nie da się
unicestwić i że człowiek i to, co w nim najlepsze, trwa w sztuce, także w
sztuce filmowej.
plakat 14. Millennium Docs Against Film Festiwal
W dniach od 12 do 21 maja odbył się największy w
Europie festiwal filmów dokumentalnych: Millennium
Docs Against Film Festiwal. W pięciu miastach: Warszawie, Wrocławiu, Gdyni,
Bydgoszczy i Lublinie nie tylko zaprezentowano najnowsze dokumenty z różnych
stron świata, ale odbyły się również debaty, spotkania z twórcami i dyskusje. A
jeżeli ktoś miał jeszcze czas i energię, mógł po obejrzeniu kilku filmów popląsać
w Klubie Festiwalowym CZUŁA JEST NOC i w ten sposób odreagować niezliczone
problemy współczesnego świata.
Nagrodzone
filmy - "Ostatni
w Aleppo” głównym triumfatorem
Jak co roku, jury w poszczególnych miastach wyłoniło
najlepsze filmy. W tym roku werdykty zabrzmiały podobnie: w Warszawie
zwycięskim dokumentem został film "Ostatni
w Aleppo” (”Last Men in Aleppo”), w reżyserii Ferasa Fayyada, który we Wrocławiu otrzymał nagrodę specjalną za
silny,
radykalny, boleśnie prawdziwy głos, który powinni usłyszeć wszyscy; za
wstrząsający dokument, pokazujący ludzkie okrucieństwo i odwagę, głupotę i
szlachetność; za pokazanie tego, od czego najchętniej odwracamy oczy.
Film Fayyada otrzymał również główną nagrodę w
Bydgoszczy, a ponadto Grand Prix – Nagrodę Banku Millennium i 8 tys. euro.
trailer filmu
Natomiast we Wrocławiu Grand Prix Dolnego Śląska
Marszałka Województwa Dolnośląskiego w wysokości 3 tys. euro przyznano filmowi
"Dobry listonosz" Tonislava
Hristova. Jury nagrodziło "Dobrego listonosza" za
umiejętne zogniskowanie w jednym obrazie
najważniejszych problemów współczesnego świata: niechęci do uchodźców,
mechanizmów populizmu, wymierania wsi, arogancji władzy, starzejącego się
społeczeństwa, ubóstwa, problemów przygranicznych społeczności. Jury doceniło
wymiar krytyczny filmu, ale i jego doskonałą realizację w ramach gatunku,
łączenie publicystyki z literacką przypowieścią, tonu anegdotycznego z
realizmem.
trailer filmu Dobry listonosz
Ten sam film otrzymał na warszawskim festiwalu wyróżnienie ex quo z ”Safari” Ulricha Seidla.
Po raz pierwszy w tym roku festiwalowa publiczność
miała szansę wyróżnić swój ulubiony tytuł. Nagroda Czytelników pisma „Co Jest
Grane 24”, którzy głosowali w Warszawie, Wrocławiu, Gdyni i Bydgoszczy wraz z i
dwoma tysiącami euro powędrowała do Krzysztofa
Pawła Bogocza i Marcina Macuka za film "Happy Olo – pogodna ballada o Olku Dobie".
trailer filmu Happy Olo - pogodna ballada o Olku Dobie
Spośród wielu obejrzanych filmów najmocniej
przemówiły do mnie trzy: ”Chińskie van Goghi”, ”Dawson City. Świat zatrzymany”
oraz ”Rumple. Jak Indianie zatrzęśli światem muzyki”. Choć nie zostały nagrodzone,
(czego nie pojmuję), warte są uwagi i godne polecenia.
kadr z filmu Ostani z Aleppo
A oto recenzje tych filmów (kliknij w link):
”Chińskievan Goghi”, czyli jak zostać… człowiekiem |
Co roku festiwal filmów dokumentalnych Millennium
Docs Against Gravity Film Festival otwiera na nowe doznania, uwrażliwia na
problemy współczesnego świata, ale i niesie pociechę, że pomimo wszystko piękna
i dobra nie da się unicestwić i że człowiek oraz to, co w nim najlepsze, trwa w
sztuce, także w sztuce filmowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz