Idę do kina - subiektywny poradnik kinomana

"Idę do kina" rozpoczyna stały cotygodniowy cykl, zawierający przegląd nowości filmowych. Ich wybór jest całkowicie subiektywny, ale daje jakieś rozeznanie :-) Zobaczcie, co dla Was (i dla siebie) wybrałam w tym tygodniu.

"Pętla" w reż. Seon-ho Jo, dramat, Korea Południowa

kadr z filmu Pętla

Oficjalny opis (Mediakrytyk)

"Znany lekarz wraca z długiej podróży, aby spotkać się z ukochaną córką. W drodze do domu jest świadkiem wypadku, którego ofiarą jest nie kto inny, jak jego dziecko. Nagle czas cofa się o kilka godzin, a tragiczne zdarzenie zaczyna się powtarzać. Jedynym sposobem na przerwanie morderczej pętli czasu to uratowanie dziewczynki. Na pomoc przychodzi sanitariusz, który również przeżywa wielokrotnie ten sam dzień".

Michał Kaczoń z portalu "FILM" pisze entuzjastycznie o tym, że jest to film z pogranicza różnych gatunków, w szczególności thrillera i SF, ale najistotniejszy jest w nim motyw czasowej pętli. Jeśli więc lubicie zagadki i mylenie tropów i nie przyszliście do kina, aby się nudzić, to jest to film dla Was.

Jednak nie wszystkim recenzentom film przypadł do gustu. Są i tacy krytycy, którzy zarzucają filmowi brak oryginalności i mocnej pointy.

A zatem trzeba przekonać się na własnej skórze :-) Tymczasem zobaczcie trailer:

Gdyby ktoś wolał zatrzymać się w kinie na dłużej, a w dodatku lubi kino francuskie, ma okazję trafić na PRZEGLĄD NOWEGO KINA FRANCUSKIEGO (od 11 do 16 maja). Już o tym informowałam, ale tym razem chciałabym zapowiedzieć jeden z filmów przeglądu:

"Isabelle i mężczyźni" w reż. Claire Denis / Francja 2017 / 94’

kadr z filmu Isabelle i mężczyźni

ze znanymi aktorami: Juliette Binoche, Gerard Depardieu, Valeria Bruni Tedeschi. 

Oficjalny opis:

"Isabelle mieszka w Paryżu. Jest rozwiedzioną, samotną matką. Jako kobieta dojrzała wie, czego chce i wie, co sama może zaoferować. Po latach rozczarowujących relacji, po raz kolejny próbuje znaleźć miłość. Chce odszukać tę jedyną, prawdziwą i do końca życia, chociaż chyba już przestała w nią wierzyć. Spotyka na swej drodze nowego mężczyznę, przy którym przeżywa skrajne emocje: od radości i nadziei po zagubienie i smutek".

Recenzji jeszcze nie ma, toteż obejrzyjcie trailer, zanim podejmiecie decyzję:

Jeśli jednak wolicie nie ryzykować, polecam 

"Plac Zbawiciela" w reż. Krzysztofa Krauze i Joanny Kos-Krauze, 10 maja, godz. 19.30, Nowe Horyzonty

Można go będzie obejrzeć na dużym ekranie w ramach cyklu Polish Cinema for Beginners, a ponadto spotkać się z żoną zmarłego przedwcześnie reżysera - Joanną Kos-Krauze w Kinie Nowe Horyzonty.

Film znakomity, choć przygnębiający, ze świetną rolą Joanny Budnik.

Oficjalna zapowiedź:

"Bartek (Arkadiusz Janiczek) i Beata (wielka rola Jowity Budnik) są młodym małżeństwem z dwójką dzieci. Mieszkają w centrum Warszawy, przy Placu Zbawiciela, czekają jednak na przeprowadzkę do nowego mieszkania. Nieoczekiwane problemy krzyżują jednak plany, wystawiając ich związek na próbę. Plac Zbawiciela, z empatią pochylający się nad każdym z bohaterów, ukazywał destrukcyjny wpływ transformacji ustrojowej na związki międzyludzkie. Nagrodzony Złotymi Lwami na festiwalu w Gdyni obraz stał się jednym z najważniejszych polskich filmów poprzedniej dekady".

Zobaczcie trailer: