Mistrz lat 1486-1487, Adoracja Dzieciątka (fragm.), MN Wrocław |
„Tytuł ekspozycji odnosi się do zjawiska, które zadecydowało o specyfice śląskich miast, zwłaszcza Wrocławia, i charakterze tutejszej produkcji artystycznej” – mówi dr Agnieszka Patała, kuratorka wystawy. „Migrantami byli artyści, którzy pozostawili po sobie najwybitniejsze i stanowiące dzisiaj ozdobę wielu kolekcji polskich oraz zagranicznych dzieła. Przybywali oni na Śląsk z odległych krain i osiadali w miastach regionu, zakładając wieloosobowe warsztaty realizujące liczne zamówienia, płynące często z bardzo odległych miejscowości. Wśród nich tacy twórcy jak Wilhelm Kalteysen von Oche (którego przełomowy Ołtarz św. Barbary z 1447 r. nazywany jest zasłużenie ‘kometą na śląskim niebie’) czy przybyły ze Szwabii utalentowany i wpływowy artysta-przedsiębiorca Jakob Beinhart wyróżniali się znajomością najważniejszych trendów epoki, pozostawiając po sobie prace sytuujące sztukę śląską w czołówce artystycznej spuścizny ziem obecnej Polski w XV w. i początkach XVI stulecia”. Migrowali również artyści śląscy, którzy, jak złotnik Erasmus Schleupner, rozwijali swoje talenty w zagranicznych ośrodkach, korzystając z mecenatu wrocławskich biskupów.
Jakob Beinhart, Św. Łukasz malujący Madonnę, ok. 1506, MN Warszawa |
Zjawisko to nie narodziło się dopiero w latach 1440–1520, tym niemniej dla tego przedziału czasowego dysponujemy wieloma przekazami źródłowymi oraz zachowanymi dziełami, które pozwalają często wyjątkowo dokładnie wniknąć w istotę wspomnianych migracji, dostrzec ich przebieg, zrozumieć motywacje migranta (artysty, zleceniodawcy) czy wreszcie odczytać intencje, funkcjonowanie i oddziaływanie na widza powstających dzieł”.
Oswald Rothe, Relikwiarz św. Jana Chrzciciela, 1512, parafia katedralna św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu |
Wystawa jest doniosłym wydarzeniem w powojennej historii wrocławskiego muzealnictwa – po raz pierwszy od czasów II wojny światowej, a nawet od czasu swojego powstania, powracają do Wrocławia i na Śląsk arcydzieła sztuki średniowiecznej znajdujące się obecnie w kolekcjach polskich. Muzeum prezentuje też kilka monumentalnych i artystycznie imponujących dzieł malarskich i rzeźbiarskich trudno dostępnych nawet dla znawców, gdyż na co dzień przechowywanych w niewielkich śląskich świątyniach. Wystawa zabiera widzów w fascynującą podróż ku odległym o ponad pięćset lat czasom działalności utalentowanych anonimowych mistrzów, wędrujących kupców, przedsiębiorczych patrycjuszy i realizującego swe ambicje kleru. Jeszcze nigdy w historii Muzeum nie pokazano tej klasy arcydzieł sztuki średniowiecznej.
Na wystawie zaprezentowano także wyniki przeprowadzonych badań konserwatorskich i technologicznych, dzięki którym można odkryć tajemnice warsztatowe średniowiecznego artysty, śledzić proces twórczy i podziwiać warstwy dzieł niedostępne zwykle ludzkiemu oku, jak np. szkice przygotowawcze nakryte później kolejnymi warstwami farb. Widzowie dowiedzą się również, kiedy, dlaczego i w jaki sposób były otwierane i zamykane ołtarze, do czego tak naprawdę służyły epitafia, kto mógł sobie pozwolić na własny iluminowany modlitewnik i dlaczego fundacje artystyczne pomagały ambitnym mieszczanom w karierze politycznej i duchownej.
Migracje. Sztuka późnogotycka na Śląsku - Migrations. Late Gothic Art in Silesia
informacja prasowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz