czwartek, 28 listopada 2019

120. urodziny Eugeniusza Bodo: 12 rzeczy, których jeszcze o nim nie wiecie

Jeden z najsłynniejszych aktorów międzywojnia, ale także scenarzysta, reżyser i producent. Świetny artysta estradowy, tancerz, piosenkarz o niepowtarzalnej barwie głosu i wykonawca takich szlagierów jak: „Baby, ach te baby”, „Już taki jestem zimny drań”, „Umówiłem się z nią na dziewiątą”. W grudniu, z okazji 120. urodzin artysty kino Iluzjon pokaże niezapomniane filmowe przeboje z jego udziałem. Pierwszy seans już 2 grudnia.

„Piętro wyżej”, reż. Leon Trystan, Fototeka FINA

Ulubieniec tłumów i warszawskich salonów. Chociaż mówiono o nim, że nie ma wiele z prawdziwego amanta, prasa nie pisała o nim inaczej. Nie dał się jednak zaszufladkować: grał drani, bandytów i opryszków, ale także kochanków, śpiewaków, a nawet… arabskiego szejka! Nie pił alkoholu, kochał psy, lubił żartować, a swoim dobrym wychowaniem mógłby zawstydzić niejednego dyplomatę. Był nie tylko aktorem: z powodzeniem reżyserował i produkował filmy.

12 rzeczy, których prawdopodobnie jeszcze nie wiecie o Eugeniuszu Bodo:

1. Po najbardziej znanym psie, Sambo, który nie dożył wojny, Bodo miał ratlerkę Basię

2. Zbierał znaczki, wyszywał, grał w remika

3. W lutym 1925, po pojedynku w Parku Saskim, Bodo przepadł bez wieści i poszukiwała go policja

4. Jako pierwszy w przedwojennym polskim filmie rozebrał się przez kamerą, pokazując nagi tors w filmie „Czy Lucyna to dziewczyna?”

5. Dubbingował niemiecką wersję tego filmu

6. Miał wyłącznie obywatelstwo szwajcarskie

7. Znał niemiecki, rosyjski, angielski, ale dogadywał się także po francusku

8. Całe życie był wierny samochodowej marce Chevrolet

9. W 1939 roku uciekając na wschód zatrzymał się cukierni Adria w Hrubieszowie, poczęstowany przez właścicielkę herbatą, w podziękowaniu złożył swój autograf na ścianie cukierni

10. Był nie tylko domatorem, ale i śpiochem -  w wolne dni odsypiał, a po południu nadrabiał zaległości filmowe

11. Miał manię łamania wykałaczek, zapałek i pudełek zapałczanych

12. Filmy z jego udziałem będzie można zobaczyć w warszawskim kinie Iluzjon między 2 a 22 grudnia, wszystkie z taśmy 35 mm z wykorzystaniem jednego z najnowocześniejszych projektorów dostępnych obecnie na rynku!

W programie przeglądu w kinie Iluzjon:


„PIĘTRO WYŻEJ”, reż. Leon Trystan, Polska 1937, 84 minuty

2.12 g. 18:00 oraz 16.12 g. 18:00

„CZARNA PERŁA”, reż. Michał Waszyński, Polska 1934, 76 minut

3.12 g. 18:00 oraz 21.12 g. 16.00

„CZY LUCYNA TO DZIEWCZYNA?”, reż. Juliusz Gardan, Polska 1934, 76 minut

7.12 g. 16:00 oraz 22.12 g. 16:00

„ZA WINY NIEPOPEŁNIONE”, reż. Eugeniusz Bodo, Polska 1938, 92 minuty

19.12 g. 18:00


Więcej informacji o filmach i szczegółowy repertuar:

http://www.iluzjon.fn.org.pl/cykle/info/1115/alfabet-retrokina-m-jak-mae-west-po-polsku.html

Kino Iluzjon | Warszawa | ul. Narbutta 50a

Bilety w cenie 12-14 zł do nabycia online lub w kasie kina

informacja prasowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powrót Orfeusza - koncert pamięci Andrzeja Markowskiego w setną rocznicę urodzin w NFM /zapowiedź/

29 listopada o 19.00 Narodowe Forum Muzyki zaprasza na koncert NFM Filharmonii Wrocławskiej pod batutą maestra Jacka Kaspszyka, poświęcony p...

Popularne posty