Kadr z filmu Cmentarz wspaniałości |
Wśród nich pojawią się filmy Chantal Akerman – postaci fundamentalnej dla kina feministycznego; Apichatponga Weerasethakula – wybitnego tajskiego artysty i Angeli Schanelec – przedstawicielki „nowej szkoły berlińskiej”.
Chantal Akerman to belgijska reżyserka i artystka wizualna, która zrewolucjonizowała język filmu i utorowała drogę dla kina feministycznego – m.in. w arcydziele z 1975 roku Jeanne Dielman, Bulwar Handlowy, 1080 Bruksela. Skierowawszy kamerę na przestrzenie, bohaterkę i tematy dotąd pomijane – na kuchnię, gospodynię domową, codzienną domową rutynę; jak twierdzi legendarna badaczka kina, Laura Mulvey, Akerman „wywróciła kino do góry nogami”. Była mistrzynią eseju, wybitną dokumentalistką, autorką licznych instalacji, twórczynią fabuł i krótkich metraży. Podejmowała w nich temat sytuacji kobiet, brała na warsztat ambiwalentną relację z matką. Jej kino silnie naznaczone jest traumą Holocaustu (rodzice reżyserki byli polskimi Żydami ocalonymi z Zagłady). Retrospektywie Chantal Akerman towarzyszyć będzie publikacja polskiego wydania książki reżyserki, Ma mère rit (Matka się śmieje) oraz performance Chantal? w wykonaniu wiolonczelistki Sonii Wieder-Atherton.
Jeanne Dielman, Bulwar handlowy, 1080 Bruksela, reż Chantal Akerman |
Apichatpong Weerasethakul egzorcyzmuje historię, wywołuje duchy, zaciera granicę pomiędzy snem i jawą, a sztuka jest dla niego przestrzenią pracy z pamięcią i traumą. Filmy i instalacje wybitnego tajskiego artysty uważnie obserwując teraźniejszość, tworzą pomost pomiędzy przeszłym a przyszłym. Twórca nagrodzonego Złotą Palmą w Cannes Wujka Boonmee, który potrafi przywołać swoje poprzednie wcielenia (2010), Mekong Hotel (2012), czy Cmentarza wspaniałości (2015), w swoich dziełach przygląda się losom własnego kraju, które stają się pretekstem dla ukazania uniwersalnych mechanizmów rządzących zbiorowością i jej podświadomością.
Byłam w domu, ale.., _reż. Angela Schanelec |
Angela Schanelec, laureatka Srebrnego Niedźwiedzia na Berlinale 2019 za film Byłam w domu, ale… Obok Maren Ade, Christiana Petzolda i Valeski Grisebach jest jedną z kluczowych postaci „nowej szkoły berlińskiej”. Formacja, która pojawiła się na mapie niemieckiej kinematografii w latach 90., wpłynęła przez ostatnie dwie dekady na kształt europejskiego i światowego arthouse’u, poprzez awangardowy język filmowy i celną krytykę społeczną. Angela Schanelec jest przede wszystkim portrecistką kobiet i ich doświadczeń w neoliberalnym społeczeństwie. Wnikliwie przygląda się rolom społecznym, dylematom i wyzwaniom, jakie stoją przed kobietami w szybko zmieniającym się świecie.
* * *
Do 31 marca 2020 można kupić karnet lub voucher festiwalowy w niższej cenie 390 zł lub 375 zł (posiadaczki i posiadacze Karty Klubu Przyjaciół Kina Nowe Horyzonty). Od 1 kwietnia cena będzie wynosić 450 zł lub 435 zł.
informacja prasowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz