Na aukcji w DESA Unicum zostanie zaprezentowany brązowy odlew "Pocałunku" powstały jeszcze za życia Rodina. Ponadto na wystawie przedaukcyjnej będzie można zobaczyć także "Mutanta" Magdaleny Abakanowicz, "Long Term Parking" Armana, animalistyczne przedstawienia Magdaleny Gross oraz rzeźby z kręgu Szkoły Zakopiańskiej.
August Rodin, Pocałunek, 1901-1918, brąz patynowany, 39,5 x 24,1 x 24,3 cm, fot. DESA Unicum |
"W 1882 roku wykreował Rodin "Pocałunek", który do około 1886 roku pozostawał integralną częścią "Bramy piekieł". Wyrażał on w swojej strukturze kwintesencję uczucia. Postacie kobiety i mężczyzny zostały tu złączone w miłosnym uścisku przepełnionym najgorętszymi emocjami. W kolejnym roku artysta poznał Camille Claudel, do której najwyraźniej żywił podobne jak w swym dziele uczucia. Dziewiętnastoletnia dziewczyna zafascynowała go swoją złożoną osobowością i niebywałym talentem, które naznaczyły dalszą karierę Rodina. Ich burzliwy romans i dramatyczne rozstanie odbiło się w środowisku paryskiej bohemy szerokim echem. Praktycznie do śmierci, przez około trzydzieści siedem lat, rzeźbiarz tworzył swoje monumentalne dzieło. Zawarł w nim całą swoją duszę i poświęcił mu życie. Na przemian zarzucał pracę i powracał do niej. Stworzył w tym czasie około dwustu figur składających się na całą strukturę. W 1900 roku, podczas indywidualnej wystawy w Paryżu zaprezentował szerokiej publiczności wybrane fragmenty "Bramy piekieł". Gipsowy model, który stworzył znajduje się obecnie w miejscu, dla którego został przeznaczony, a mianowicie w paryskim Musée d'Orsay. Dopiero w latach 20. XX wieku po raz pierwszy odlano w brązie cztery wersje przechowywane obecnie w Paryżu, Zurychu, Tokio i Filadelfii. Poszczególne elementy dzieła zaczęły żyć z czasem własnym życiem, co zresztą oddaje koncepcję samego autora posiadającego szczególny stosunek do "Trzech cieni", "Myśliciela" i "Pocałunku".
tekst: Michał Szarek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz