Od 5
marca do 24 czerwca 2016 potrwa wystawa sztuki współczesnej w galerii Art Main
Station. Wśród prezentowanych artystów znalazły się dzieła wyjątkowe tak wybitnych artystów, jak M. Abakanowicz, A. Szapocznikow, W. Fanfgor, W. Hasior,
R. Opałka i K. Sosnowski.
Tłum Magdaleny Abakanowicz, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Pod
tytułem wystawy: "Medytacja i ekspresja" skrywa się nie tylko postawa
artystów, ale także postaw krytycznych. Zgromadzenie w
klimatycznych wnętrzach dworca dzieł tak istotnych zawdzięczamy przede
wszystkim kuratorom tej wystawy - krytykom sztuki: Bożenie Kowalskiej oraz Mariuszowi
Hermansdorferowi. Oboje zajmują się sztuką od wielu lat, zorganizowali
wiele wystaw, (nie tylko w Polsce), którym towarzyszyły napisane przez
nich katalogi. Prócz tego są autorami wielu publikacji, także naukowych. Ale -
co chyba najistotniejsze - są z wieloma artystami zaprzyjaźnieni i od lat
towarzyszą im w ich twórczych poczynaniach, stając się także ich krytykami i
popularyzatorami. Ekspozycja dzieł należących zarówno do prywatnych
kolekcjonerów, jak i do muzeów, ma na celu zwrócenie uwagi także na rolę
krytyka sztuki - jego obecności w procesie twórczym. Jest także refleksją na
temat krytyki i jej roli obecnie i w przyszłości.
Mariusz Hersmandorfer i Bożena Kowalska, kuratorzy wystawy, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Medytacja i ekspresja
Tytuł wystawy
sugeruje, iż mamy do czynienia z dwiema odrębnymi postawami twórczymi.
Nie
znaczy to jednak - wyjaśniała podczas spotkania a dziennikarzami Bożena
Kowalska - że dzieła twórców spod znaku ekspresji wyzbyte są
elementu medytacji, a określone medytacyjnymi - pozbawione ekspresji. Istnieją
w różnych proporcjach i inaczej są wyrażone. Ekspresja w sztuce
przedstawiającej, bliskiej surrealnemu widzeniu świata, ma charakter
bezpośredni. Łączy się z wyrażonym gestem albo surrealnym zestawieniem przedmiotów
i jest intensywnie odbierana przez patrzącego, podczas gdy ekspresja abstrakcji
geometrycznej jest bardzo dyskretna Medytacja znajduje się również w obu
tych rodzajach sztuki, ale ma nieco inny charakter. W sztukach
przedstawiających jest jakby bliżej człowieka indywidualnie przeżywającego
świat, człowieka społecznego, nawet człowieka politycznego. Natomiast ta
medytacja, która jest najważniejszym elementem sztuki geometrycznej,
abstrakcyjnej, należy do świata pojęć wyabstrahowanych.
Jako przykład Kowalska przytoczyła twórczość dwóch artystów: Aliny Szapocznikow i Romana Opałki, którzy podejmowali zagadnienia czasu i przemijania jako najważniejsze w swojej twórczości. Otóż kiedy pojawiła się starość z jej widomymi oznakami, Szapocznikow pokazywała przemijanie czasu za pomocą deformacji i fizycznego rozpadu. Natomiast Roman Opałka przez wiele lat robił sobie codziennie, pod koniec całodziennej pracy malarskiej, zdjęcie na tle obrazu i za każdym jego twarz była znieruchomiała i bez wyrazu. Na wystawie zaprezentowano dwa jego zdjęcia: pierwsze z czasów, kiedy był młody, drugie - kiedy twarz pokrywają mu głębokie bruzdy, włosy ma siwe, a oczy pozbawione blasku. Brak w nich jednak zupełnie ekspresji - są zobiektywizowane. Na tym właśnie polega różnica pomiędzy przedstawionymi pracami. Zestawienie na wystawie tych dwóch rodzajów ekspresji pozwala dostrzec owe różnice i eksponuje je.
Galeria "w podróży"
Właścicielka
galerii i koordynatorka wystawy - Magdalena Mielnicka -
opowiedziała o okolicznościach jej powstania, a także o szczególnym miejscu, w
jakim się ona znajduje - na Dworcu Głównym we Wrocławiu:
Wystawa
powstała w dużej mierze dzięki udziałowi w ESK i stanowi jedno z ważnych
wydarzeń tego roku. Dla mnie najważniejsza jest publiczność. Przychodzą bardzo
różni widzowie, często niezwykli, dzięki temu, że wystawa znajduje się na
dworcu. Galeria istnieje dopiero cztery lata, więc tak znacząca wystawa nie
mogłaby powstać, gdyby nie udział w niej wybitnych krytyków. Dla mnie przygoda
z fundacją [ALL That Art! ] zaczęła się właśnie od spotkania z
publicznością, która wyraziła zapotrzebowanie na krytykę sztuki. A obecność
dworca jest dla galerii sprawą kluczową. Dzięki niemu galeria jest niezwykle
inspirującym miejscem, gdzie czas mierzony jest nieustanną podróżą.
Obrazy,
zdjęcia, instalacje i rzeźby wybitnych polskich artystów można oglądać na
Dworcu Głównym we Wrocławiu, w galerii Art Main Station do 24
czerwca 2016 roku, od wtorku do niedzieli.
Artykuł ukazał się w marcu 2016 roku na portalu Kulturaonline.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz