czwartek, 11 stycznia 2018

”The Bling Ring” Sofii Coppola: Być jak Paris Hilton /recenzja filmu/

Film Sofii Coppola ”The Bling Ring” uświadamia, że współczesne media pod każdą szerokością geograficzną kreują celebrytów i robią z tego niezły biznes.

plakat filmu

Film Sofii Coppola „The Bling Ring” powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń, ale nie jest wyłącznie ich fabularyzowanym zapisem. Przede wszystkim jest refleksją na temat stanu mentalnego współczesnego społeczeństwa amerykańskiego, ale nie tylko jego. Jak wygląda współczesny amerykański sen? Otóż nie robi się już kariery ”od pucybuta do milionera”. Nikt nie ma już do tego ani cierpliwości, ani ochoty. Teraz wystarczy … przebrać się i być kimś innym.

Dla dobra planety

Bohaterami filmu The Bing Ring” są nastolatki: Rebecca Ahn – główna inspiratorka włamań do domów cele brytów, Marc Hall – nieśmiały chłopiec, którego dziewczyna ta niepostrzeżenie wprowadza w świat łatwych zdobyczy i wesołego życia oraz siostry: Chloe Tayner, Sam Moore i przybrana - Nicki Moore. Ich narracje towarzyszą nam od początku tej opowieści, podobnie jak to się dzieje zazwyczaj w filmach dokumentalnych. Poznajemy też środowisko rodzinne dziewcząt i relacje między nimi. Jest to świat, w którym nie ma żadnego systemu wartości, rodzice nie rozmawiają z dziećmi, a jeżeli już - to podstawą relacji są infantylne teorie w rodzaju ”Sekretu”, którego zwolenniczką jest matka dziewcząt biorących udział w kradzieżach. Jest to stek zadziwiająco infantylnych bzdur mówiących o tym, że wystarczy intensywnie myśleć i chcieć, aby być ”pięknym, młodym i bogatym”. Mamcia jest stale "wyszczerzona", podaje dziewczynom Adderall i zaczyna dzień od "kręgu modlitewnego", w którym wszyscy trzymają się za ręce i przysięgają, że mogą być najlepsi i że będą robić wszystko, aby planeta była lepszym miejscem. Po czym... włamują się do kolejnego domu.
kadr z filmu

Media społecznościowe – celebrytką być

Cechą charakterystyczną świata przedstawionego jest daleko idąca ”ucieczka od rzeczywistości”. Odbywa się ona dzięki nieustannym przebierankom, udawaniu kogoś, kim się nie jest, narkotykom i niekończącym się zabawom. 
Spośród głównych bohaterów wyróżnia się nieśmiały, refleksyjny chłopiec Marc, który ulega wpływowi swojej jedynej ”przyjaciółki” i zaczyna gustować w takim życiu na niby. Dodajmy, że młodzi ludzie, posługując się Internetem, nie tylko dowiadują się, co robią ich idole, gdzie mieszkają i dokąd się udają, ale sami również wykorzystują strony społecznościowe, aby się kreować. Chwalą się swoimi zdobyczami przed rówieśnikami, robią sobie zdjęcia telefonami komórkowymi, a następnie zamieszczają je na Facebooku. W rezultacie ”zabawa” staje się zbyt głośna i policja łatwo trafia na ślady małolatów. Zostają aresztowani i osądzeni. Paradoksalnie, dopiero teraz stają się prawdziwymi celebrytami, obleganymi przez żądnych sensacji dziennikarzy, którzy nakręcają ten show. 

Wtedy też okazuje się, że uczestników bandy nic ze sobą nie łączy – przywódczyni bez zmrużenia oka zdradza swoich dotychczasowych przyjaciół, zwłaszcza chłopca, który jej naiwnie zaufał. Odtrącona przez ojca i wychowująca się pod opieką niekochanego ojczyma, dziewczyna robi wszystko, aby być zauważoną i to zdaje się być zasadniczą przyczyną jej marzenia, aby być jak celebrytki, które okrada. Poraża jej cynizm i kompletny brak skrupułów. Chłopca, który był jej tak oddany, traktuje wyłącznie instrumentalnie. Na sali sądowej natomiast – w przeciwieństwie do sióstr i ich matki  - nikogo nie gra. Finał tej historii jest dramatyczny: wszyscy otrzymują wyroki więzienia i wysokie grzywny. Obserwujemy, jak chłopiec zostaje skuty łańcuchami z typami, których nie chciałoby się spotkać w ciemnej ulicy i odjeżdża do męskiego więzienia. Ma smutną twarz zagubionego dziecka. Wśród dziewcząt natomiast nadal bryluje Nicki Moore (znana z „Harry Pottera” Hermiona – Emma Watson), która udziela wywiadów i przy okazji podaje swoją stronę internetową.

Emma Watson

Jestem zwolennikiem karmy -  mówi w wywiadzie - i myślę, że ta sytuacja jest ogromną lekcją uczenia się dla mnie, abym mogła się rozwijać i rozszerzać swoją duchowość. Chcę zostać w przyszłości przywódcą kraju i poprowadzić go.

 Włos się jeży, a przecież znamy takie wypowiedzi z różnych reality show i znamy "gwiazdy" w rodzaju Joli Rutowicz. Tylko Marc nikogo nie udaje i jako jedyny zdobywa się na autorefleksję, mówiąc do przesłuchującej go kobiety, że nigdy jeszcze nie miał tylu znajomych i że wolałby mieć taką popularność z innych, niż skandalizujące, powodów.

Film Sofii Coppola pokazuje współczesną Amerykę, ale przecież to zaczyna być także nasza rzeczywistość. Współczesne media pod każdą szerokością geograficzną kreują celebrytów i robią z tego niezły biznes. Każda nastolatka, zwłaszcza zagubiona i nie mająca oparcia w rodzicach, może zapragnąć ”być jak Paris Hilton”, często za wszelką cenę… Skandalistki w rodzaju Paris również co i rusz lądują w więzieniu albo walczą z nałogami, bo same są nieautentyczne, plastikowe – są produktami show biznesu. Dom Paris Hilton nie jest w istocie domem, ale wielką przebieralnią, w której ilość strojów, dodatków, obuwia, a także niezliczone "portrety" gwiazdy (także na poduszkach!) przyprawiają o zawrót głowy. Powalająca z nóg dawka narcyzmu.

Dodajmy, że film mówi o tym wszystkim dyskretnie, mądrze i bez płaskiego moralizatorstwa, a młodzi aktorzy grają bardzo przekonywająco. Z pewnością wart jest obejrzenia i zastanowienia.

trailer filmu


 Recenzja ukazała się pierwotnie na portalu PIK Wrocław, w czerwcu 2013 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kto otrzyma Nos Chopina podczas Millennium Docs Against Gravity Film Festival?

 12 wspaniałych filmów dokumentalnych o ludziach całkowicie oddanych sztuce, która zmienia nie tylko ich życie, ale fascynuje i porusza takż...

Popularne posty