poniedziałek, 19 lutego 2018

"Lucyfer" Gusta Van den Berghe: Przypowieść o ludzkiej wolności

Grand Prix 18. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty otrzymał otrzymał piękny, wysmakowany film belgijskiego reżysera Gusta Van den Berghe: "Lucyfer".  Prawdziwie nowohoryzontowy, eksperymentujący z obrazem, niezwykły. 

kadr z filmu Lucyfer

Opowieść o upadłych aniele, który w drodze z Nieba do Piekła pojawia się w meksykańskiej wiosce, przypominającej nieco Raj, staje się przypowieścią o dobru i złu, o ludzkiej wolności i nie zawsze właściwych wyborach.

Akcja filmu rozgrywa się w maleńkiej wiosce leżącej u stóp wulkanu Parícutin, gdzie życie toczy się wedle ustalonych schematów, w rytmie pracy i modlitwy. Ludzie żyją skromnie w oczekiwaniu na nadejście Boga. Tymczasem pewnego dnia do wioski przybywa Lucyfer, zmieniając życie mieszkańców wioski: starej Lupity, Marii oraz Emanuela, który udawał niepełnosprawnego. Odtąd nic już nie będzie takie samo.
Filmowy Lucyfer nie ma w sobie nic diabolicznego, przypomina raczej zwykłego wieśniaka, ale tym łatwiej mu działać incognito. Jednakże jego pojawienie się w wiosce całkowicie
odzmienia spokojne życie mieszkańców, a w rezultacie także ich dotychczasową wizję świata. Tak rodzi się ludzka wolność, która skutkuje nie zawsze właściwymi wyborami.

kadr z filmu Lucyfer
Całość została zainspirowana sztuką siedemnastowiecznego autora Joosta van den Vondela i przypomina malarstwo holenderskie tamtego okresu, przede wszystkim obrazy Hieronima Boscha. Aby opowiedzieć tę historię tak, jak mogli snuć ją XVII-wieczni mistrzowie pędzla, reżyser oraz operator Hans Bruch Jr skonstruowali zbliżony do "rybiego oka” tondoskop.

Po raz pierwszy oglądałam film, w którym każdy kadr był okrągły. Zapewniam też, że tak pięknych i malarsko skomponowanych kadrów nie widziałam w kinie od czasów "Ogrodu rozkoszy ziemskich" oraz "Młyna i krzyża" Lecha Majewskiego. Nie powstydziłby się ich sam mistrz Hieronim. Mnie się kojarzyły głównie ze znajdującym się w Prado obrazem (właściwie blatem stołu) "Siedem grzechów głównych i cztery rzeczy ostateczne".

Film dla koneserów, którzy cenią w kinie wysmakowany obraz.

trailer filmu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

NFM I Rezonanse Sztuki XV - SOLO I W DUECIE l 15.11.2024–23.02.2025

29.listopada.2024 o godz. 17.30  w foyer NFM odbędzie się wernisaż wystawy Rezonanse Sztuki XV - SOLO I W DUECIE. Wielogłos Artystycznych Po...

Popularne posty