Operą dla dzieci rozpoczął się we Wrocławiu 8. już Leo Festival. Poznajcie jego interesujący program, który zapowiedział dyrektor artystyczny i dyrygent - Ernst Kovacic.
Tegoroczny Leo Festival rozpoczęła 29 maja opera dla dzieci, którą specjalnie na tę okazję zamówił dyrektor NFM - Andrzej Kosendiak. Muzykę do libretta Justyny Skoczek na podstawie baśni J. Andersena "Brzydkie kaczątko" skomponował Michał Ziółkowski. Poza dorosłymi wykonawcami (Magdalena Dudek - sopran, Joanna Dobrakowska - mezzosopran, Sylwia Ziółkowska - alt, Aleksander Zuchowicz - tenor) występuje tu także Chór Chłopięcy NFM oraz Chór "Con Brio" SM. Widowisko wyreżyserowała Grażyna Wolszczak. Podczas konferencji kompozytor opery powiedział dziennikarzom:
Opera powstała na zamówienie NFM, dzięki mojej współpracy z panią Małgorzatą Podzielny, prowadzącą Chór Chłopięcy. Zdecydowaliśmy się stworzyć coś nowego. Jest to dla mnie ogromne przeżycie. Jestem dumny, że udało mi się spełnić swoje marzenia, ale również z dzieci, które wzięły udział w przygotowaniu opery. Muszę przyznać, że takiej orkiestry i takich wykonawców dla wykonania swojego utworu nie mógłbym sobie nawet wymarzyć.
Ernst Covacic, fot NFM |
Festival du Corps
Dzieciom, ale nie tylko im, poświęcony zostanie także "Festival du Corps" - splot tańca, muzyki i sportu. Wszystkie te dyscypliny łączą regularne i często forsowne ćwiczenia, obejmujące zarówno umysł, jak i ciało. Najpierw zobaczymy na placu przed Narodowym Forum Muzyki rewię atletów i tancerzy. Następnie będziemy zatem świadkami owych zmagań, przysłuchując się ćwiczeniom skrzypka, pracującego nad "Perpetum mobile" N. Paganiniego. Usłyszymy także etiudy Czernego i Kreutzera, którym towarzyszyć będą ćwiczenia członków fitness clubu. Przekonamy się, że niektóre utwory komponowano wręcz na estradę. Tak było w przypadku "Gymnopėdies" Erica Satiego, których tytuł odnosi się do spartańskich festiwali celebrujących siłę i piękno ludzkiego ciała.
Orkiestra Kameralna Leopoldinum, fot. Ł. Rajchert |
Tego samego dnia wieczorem zobaczymy balet heroiczno-alegoryczny w dwóch aktach: "Twory Prometeusza" op. 43 Ludwika van Bethoveena. Autorem libretta jest Salvatore Vignani - tancerz i kompozytor, uczeń Boccheriniego. Stworzeni przez tytana ludzie okazują się tak niedoskonali, że postanawia on poddać ich intensywnej edukacji poprzez sztukę, kulturę i naukę. Utwór ma interesującą choreografię (oryginalna, niestety, zaginęła). Twórca współczesnej - Rose Breuss - skupia się na żywiole ognia, inspirując się jego cechami. Pomiędzy te części wpleciono zabawne skecze kabaretowe.
Dwie orkiestry i skrzypce
Na koniec - 4 czerwca - usłyszymy dwie orkiestry i skrzypce solo. Tym razem Ernst Kovacic będzie dyrygował Orkiestrą Kameralną Leopoldinum oraz Sinfonietta Cracovia. Posłuchamy utworu Kazimierza Serockiego: "Synfonietta na dwie orkiestry smyczkowe", w którym dialogi między orkiestrami, ich współzawodnictwo prowadzi do coraz większego mistrzostwa.
Synfonietta Cracovia, prasowe |
W kolejnej kompozycji: "Polyptyque na skrzypce i dwie orkiestry smyczkowe" Martina Franka - impresje kompozytora po obejrzeniu historii pasyjnej, na skrzypcach zagra wybitny muzyk, były student Ernsta Kovacica - Benjamin Schmid. Utwór był pierwotnie napisany dla Yehudi Menuhina i skrzypek bardzo go cenił, twierdząc, że ma on klasę porównywalną z utworami J.S. Bacha.
Trzecią kompozycją wykonaną tego dnia będzie "Muzyka na instrumenty strunowe, perkusję i czelestę" Bėli Bartóka, w którym odnajdziemy również ślady muzyki filmowej (m.in. "Lśnienie", "Doktor Who").
Podczas konferencji prasowej Ernst Kovacic nie tylko zaprezentował program, ale również podzielił się także z dziennikarzami swoją refleksją:
Jak co roku festiwal łączy ludzi poprzez różne dziedziny aktywności, różne sztuki. Z naszej otwartości oraz z owego połączenia różnych elementów rodzą się rzeczy nowe.
Artykuł ukazał się 31 maja 2016 roku.
8. Leo Festival potrwa do 4 czerwca 2016 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz