sobota, 17 marca 2018

"Makbet" w Operze Wrocławskiej /zapowiedź/

Wspaniali wykonawcy, znakomite chóry, balet, a także interesująca scenografia i kostiumy w operowym przedstawieniu "Makbeta" w Operze Wrocławskiej.




Podczas konferencji prasowej reżyser i inscenizator nowego "Makbeta" -  Bruno Berger – Gorski, przedstawił koncepcję widowiska.  Wprawdzie po raz pierwszy pracuje we Wrocławiu, ale jest to już jego trzecia realizacja szekspirowskiej sztuki. Pierwsza miała miejsce na otwartej przestrzeni, w Norwegii, druga – w Operze im. Janačka w Brnie. Kolejne wyzwanie stanowi przestrzeń Hali Stulecia.

"Świat Makbeta jest zniszczony – mówił podczas konferencji Berger - Gorski. Działalność dyktatora zniszczyła zarówno świat natury, jak też świat człowieka. Scena będzie na początku pełna martwych ciał".

Jednocześnie Berger uważa, że Makbet nie chce już zabijać. W ostatniej, pięknej arii śpiewa o tym, że siła i bogactwo uczyniły go samotnym.  Zakończenie spektaklu niesie nadzieję na lepszą przyszłość. Powraca Malcolm z zielonymi gałązkami symbolizującymi nadzieję. Możliwy jest zatem lepszy świat.

Scena z Makbeta w reż. Bruno Berger-Gorskiego/Opera Wrocławska
Podczas konferencji prasowej dyrektor Opery Wrocławskiej, a zarazem dyrygent i kierownik muzyczny  przedstawienia, Ewa Michnik, zapoznała dziennikarzy ze znakomitą obsadą ”Makbeta”. Tytułową rolę zaśpiewa aż czterech śpiewaków. 13 czerwca, podczas premiery, wystąpi wybitny baryton Vladimir Chmelo, śpiewający na najważniejszych scenach świata.  Po nim wystąpią także: Lucio Gallo - włoski baryton, częsty gość największych scen operowych, Jerzy Mechliński, polski artysta, mający w swoim dorobku liczne występy w kraju i za granicą i posiadający w swoim repertuarze pierwszoplanowe partie barytonowe w operach Giuseppe Verdiego. Czwartym wykonawcą roli Makbeta jest Bogusław Szynalski – pierwszy baryton Opery Meiningen, solista Opery Krakowskiej oraz (w latach 1995 – 2006) Teatru Wielkiego w Poznaniu. Brał udział w większości superprodukcji Opery Wrocławskiej.

Rolę Lady Makbet wykonają trzy śpiewaczki. Pierwszą jest Magdalena Barylak (sopran), występująca w teatrach operowych Polski i za granicą, a od 2007 roku współpracująca z Operą Wrocławską (m.in. rola Abigaile w ”Nabuko” G. Verdiego). Drugą wykonawczynią będzie Eliza Kruszczyńska – skrzypaczka i wokalistka, od 2013 roku solistka Opery Wrocławskiej. W roli Lady Makbet usłyszymy także Marię Pia Piscitelli – włoski sopran, która wystąpiła już w tej roli w Limie, a poza tym śpiewa na znaczących scenach operowych całego świata.

Scena z Makbeta w reż. Bruno Berger-Gorskiego/Opera Wrocławska
Roli Lady Makbet poświęciła dyrektor Michnik więcej uwagi, podkreślając, że jest to postać o wiele bardziej dramatyczna niż w pierwowzorze Szekspira. Partytura tej roli jest szczególnie trudna nie tylko ze względu na skalę, ale także dlatego, że postać ta ma więcej arii niż sam Makbet, a oprócz tego śpiewa duety i ogromne finały.

Verdi pisał pod konkretnych solistów – twierdziła Ewa Michnik – więc trudni jest znaleźć śpiewaczkę, która sprostałaby trudnościom wpisanym w partyturę.

Pani dyrektor podkreślała, że przygotowywana przez Operę Wrocławską wersja ”Makbeta” G. Verdiego jest zgodna z partyturą paryską. Charakteryzuje ją optymistyczny wydźwięk –przesłanie, z którego wynika, że z popiołów można się odrodzić. Po wtóre, wersja ta została wzbogacona pięknymi partiami baletowymi, które czynią widowisko bardziej atrakcyjnym. Ważnym bohaterem opery jest ponadto chór: chór czarownic, mieszany oraz chór męski.

Scena z Makbeta w reż. Bruno Berger-Gorskiego/Opera Wrocławska
Scenograf i reżyser świateł – Paweł Dobrzycki – zaprezentował podczas konferencji koncepcję scenograficzną spektaklu, nie zdradzając wszakże smakowitych szczegółów. Ten twórca ponad 280 scenografii, zrealizowanych w kraju i za granicą, współpracujący z wieloma wybitnymi twórcami, powiedział, że najistotniejsza w tym spektaklu jest idea pejzażu. Obrazuje on bowiem świat niszczony przez władców. Jest to pejzaż postindustrialny, apokaliptyczny i ponadczasowy jednocześnie. Stanowi zatem ważną część idei przedstawienia.

”Makbet” Giuseppe Verdiego zapowiada się więc jako widowisko wyjątkowe pod wieloma względami: muzycznym, wizualnym, a także ideowym.

Artykuł ukazał się pierwotnie na portalu Kulturaonline 11 czerwca 2014 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jubileuszowa Gala Muzyki Poważnej Fryderyk 2024

Od baroku po współczesność, od muzyki kameralnej po symfoniczną i koncertującą, od klasyki muzyki poważnej po lżejsze brzmienia z Ameryki Po...

Popularne posty