Jeszcze jeden dzień z życia, reż. Damian Nenov i Raúl de la Fuente |
Pokaz na oficjalnej gali zapowiedział sam dyrektor artystyczny festiwalu - Thierry Fremaux. Film został przyjęty entuzjastycznie owacją widowni.Prestiżowy „The Hollywood Reporter” określił „Jeszcze dzień życia” jako „wizualnie oszałamiające dzieło o rzadko spotykanej bezpośredniości i sile”. „Screen Daily” podkreśla z kolei wartość świadectwa ocalałych z wojny pokazanej w filmie i udane zaszczepienie w scenach animowanych poczucia emocjonalnego chaosu, jakiego doświadczył Kapuściński, gdy mierzył się z horrorem wojny.
Praca nad tym filmem to było trzy tysiące następnych dni życia a ten dzień jest najlepszy. Czuję się dumny. – powiedział Damian Nenow, reżyser „Jeszcze dzień życia” w dniu, w którym odbył się pokaz specjalny.
Cannes to marzenie każdego filmowca i doskonały start. Cieszy mnie, że polskie kino nabiera wiatru w żagle. Ten dzień jest ważny dla całej polskiej branży filmowej, nie tylko dla nas. – mówi Jarosław Sawko, producent filmu „Jeszcze dzień życia”.
Film Nenowa i de la Fuente opowiada historię pozostawionego samemu sobie dziennikarza, piszącego reportaż o wojnie domowej w Angoli, w przededniu odzyskania niepodległości w 1975 roku. Podczas wyprawy reporter zdaje sobie sprawę, że jest świadkiem wydarzeń, których znaczenie będzie wymagać wyjścia poza rolę obserwatora. By opowiedzieć historię Angoli, sam będzie musiał stać się jej częścią. Czy reporter relacjonujący z linii frontu może chwycić za broń lub zataić sensacyjne odkrycie dla dobra wyższej sprawy?
Kapuściński, jeden z najczęściej tłumaczonych polskich pisarzy, był idealistą, przyjacielem przegranych i rewolucji. Jego wrażliwość na los pokrzywdzonych i nieugiętość w dążeniu do opowiedzenia prawdy pchała go w najbardziej niebezpieczne rejony świata. W Angoli spotkał się z okrucieństwem, które nim wstrząsnęło i odmieniło na zawsze.
Produkcja filmu na podstawie książki o tym samym tytule trwała 6 lat. Pomysł narodził się w głowie Raúla de la Fuente, od lat zafascynowanego Kapuścińskim i jego twórczością. Podobnie do głównego bohatera filmu, de la Fuente przemierzył świat wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu porywających historii. Parał się pisaniem scenariuszy i reżyserią filmów dokumentalnych, reklam, filmów krótkometrażowych i programów telewizyjnych. Drugi reżyser, Damian Nenow, dał się poznać publiczności przede wszystkim jako twórca głośnego „Miasta ruin” – animowanego dokumentu pokazującego Warszawę wiosną 1945 roku. W „Jeszcze dniu życia” odpowiadał za reżyserię animacji 3D, w tym najbardziej oryginalne sceny – surrealistyczne wizje, świat widziany przez pryzmat emocji Kapuścińskiego.
Platige Image, polski producent filmu, ma na swoim koncie m.in. nagrodzoną nominacją do Oscara „Katedrę” w reżyserii Tomasza Bagińskiego a także liczne nagrody BAFTA czy Annecy International Animated Film Festival.
Podczas festiwalu w Cannes „Jeszcze dzień życia” był zaprezentowany na Pokazie Specjalnym. Dołączył tym samym do wąskiego grona europejskich produkcji prezentowanych w oficjalnej selekcji tego prestiżowego festiwalu (do tej pory były to „The Little Prince” w 2015 roku i „Zombillenium” w 2017 roku – jak podaje „Variety”).
Do polskich kin „Jeszcze dzień życia” trafi 2 listopada. Dystrybutorem jest NEXT FILM.
trailer filmu
informacja prasowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz