piątek, 12 grudnia 2025

Do Wrocławia powracają ze Stanów Zjednoczonych trzy rzeźby Jaroslava Vonki

Jedna nich – Klęczący mężczyzna z lunetą – pochodzi z budynku poczty przy ul. Krasińskiego, skąd została skradziona po 1945 r. Pojawiła się na aukcji w Nowym Jorku we wrześniu 2025 r. i dzięki działaniom restytucyjnym Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego została odzyskana. Dwie pozostałe figurki oferowane na tej samej aukcji i pochodzące z prywatnej kolekcji zostały zakupione przez Muzeum Narodowe we Wrocławiu. Pozyskane figurki i te, które już wcześniej znajdowały się w naszych zbiorach można oglądać od dziś na wystawie „Sztuka śląska XVI-XIX w.” (ostatnia sala). W soboty można je obejrzeć bezpłatnie.

Jaroslav Vonka, Klęczący mężczyzna z lunetą, MNWr.

Figura klęczącego mężczyzny z lunetą trafiła za Ocean Atlantycki z niemieckiej aukcji internetowej jako dzieło anonimowe i określone mianem „vintage” z lat 20. XX w. 

„Gdy zobaczyłem tę ofertę, od razu skojarzyłem ją z dekoracją krat budynku pocztowego przy dzisiejszej ul. Z. Krasińskiego we Wrocławiu” – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. „To jedyny przedwojenny gmach, który realizował sen wrocławian o wieżowcach wzorowanych na chicagowskich drapaczach chmur. Swego czasu był on drugim pod względem wysokości (43 m) budynkiem na wschód od Berlina, ustępujący pierwszeństwa tylko warszawskiej siedzibie PAST-y. Wybudowany w latach 1926–1929 stał się sztandarowym przykładem architektury ceglanego ekspresjonizmu. 

Jarosłav Vonka wykonał ok. 1929 r. wszystkie kraty do tego budynku oraz ich dekoracje. Kraty klatki schodowej ozdobione zostały – od kilkudziesięciu lat już nieobecnym w tym miejscu – zespołem 22 pełnoplastycznych figur prezentujących różne indywidualności i typy ludzkie. Oferowana do sprzedaży w USA rzeźba pochodziła właśnie z tego zespołu. Została ona skradziona po 1945 r. Zaświadczają o tym ślady montowania figury w pocztowej kracie.

Rzeźba klęczącego mężczyzny z lunetą mimo swoich niepozornych rozmiarów jest dziełem wysokiej klasy, świadczącym o niezwykłej sprawności technicznej i wyczuciu formy przez Jaroslava Vonkę, a także jego pełnej świadomości ówczesnych trendów stylistycznych. Przebija w niej ogromna wrażliwość artysty i zdolność uważnej obserwacji życia, od bardzo prozaicznych jego aspektów (przedstawionych z dystansem i humorem) po zagadnienia metafizyczne. 

Jaroslav Vonka, Mężczyzna z gałązką, MNWr

Z kolei dwa pozostałe nabytki Muzeum Narodowego we Wrocławiu – figury mężczyzn z prosięciem (ok. 1929 r.) oraz z gałązką (ok. 1925 r.) , wspaniałe rzeźby odlane z brązu autorstwa Jaroslava Vonki – wiążą się z wybitnymi osobistościami naukowymi związanymi z Wrocławiem. Są pamiątką po przyjaźni pomiędzy Vonką a Heinrichem baronem Rausch von Traubenberg (1880–1944), wybitnym fizykiem eksperymentalnym.

Znajomość fizyka z najwybitniejszymi naukowcami tamtych czasów, m.in. z wrocławianinem i przyszłym laureatem nagrody Nobla prof. Maxem Bornem ocaliła jego rodzinę. 

Rausch von Traubenberg we wrześniu 1920 r. poślubił Marie Hilde (1889–1964), która była Żydówką. To sprawiło, że w 1937 r., w wieku niepełna 56 lat, został przez nazistów przedwcześnie przeniesiony na emeryturę i zmuszony do przeprowadzki do Berlina-Charlottenburga. Świadomość nieuchronnie zbliżającej się wojny i coraz większa skala represji wobec Żydów sprawiły, że Rausch von Traubenberg oraz jego żona zdecydowali się na to, aby ich nastoletnie córki – Dorothea Antonia Julia (1921–2007) i Helena Maria Elisabeth (1924–1999) – opuściły w 1939 r. Niemcy w ramach akcji ratunkowej zwanej transportem dzieci. Dziewczynki wyjechały do Szkocji, gdzie pod swój dach przyjęli je prof. Max Berg i jego żona Helena. One zaś zabrały ze sobą z Berlina dwie rzeźby Jaroslava Vonki, które najprawdopodobniej podarował ich rodzinie sam artysta.

Jedna z córek – Dorothea Antonia Julia w 1943 r. wyszła za mąż za absolwenta wrocławskiego gimnazjum św. Jana i uniwersytetu w Cambridge matematyka Wolfganga Fuchsa (1915–1997). Razem z nim w 1948 r. przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, gdzie zabrała ze sobą figury Vonki. Dopiero ich córka – a wnuczka Heinricha barona Rauscha von Traubenberg – zdecydowała się w 2025 r. na sprzedaż tych dwóch rzeźb. 

Jaroslav Vonka, Mężczyzna z prosięciem, MNWr.

„Nie mieliśmy najmniejszych wątpliwości przy podejmowaniu decyzji, że te rzeźby powinny wrócić do Wrocławia – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Ich bezpośredni związek z tak wieloma ważnymi osobami dla tego miasta nie pozwalał na cokolwiek innego”. 

Jedna z tych rzeźb – Mężczyzna z prosięciem – to kolejny egzemplarz figury, która zdobiła jedną z krat budynku pocztowego przy dzisiejszej ul. Z. Krasińskiego we Wrocławiu. Vonka świadom jej walorów plastycznych dokonał jej multiplikacji i zdecydował o ponownym jej odlewie w brązie. 

Z kolei Mężczyzna z gałązką to jedna z rzeźb, która pierwotnie zdobiła zaprojektowany przez Vonkę ok. 1925 r. żyrandol sali sesyjnej Nowego Ratusza we Wrocławiu. Również i ta rzeźba – ulubiona przez Vonkę – została wykonana w kilku egzemplarzach. Dzisiaj znane są jej trzy wersje – ta pozyskana obecnie przez Muzeum Narodowe we Wrocławiu, rzeźba z Muzeum Miedzi w Legnicy i ta, która od 2024 r. znajduje się w posiadaniu Muzeum Miejskiego Wrocławia (egzemplarz z oryginalnego żyrandola). 

Dzieła Vonki znajdują się w czterech muzeach polskich – dziewięć rzeźb w kolekcji Muzeum Miedzi w Legnicy, w Muzeum Miejskim we Wrocławiu (trzy rzeźby i wielki ich wybór w Ratuszu), sześć dzieł w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu oraz krata z Piwnicy Świdnickiej będąca własnością Muzeum Narodowego w Warszawie.  

Obchodzona w tym roku 150. rocznica urodzin Jaroslava Vonki, który na świat przyszedł 29 marca 1875 r. w czeskich Hořicach, ale na stałe wpisał się w krajobraz kulturowy i artystyczny przedwojennego Wrocławia, jest szczególnym wydarzeniem. Cieszymy się, że okazji tej rocznicy odzyskaliśmy kolejny fragment „dawnego” Wrocławia.

Więcej na temat pozyskanych rzeźb w tekście Piotra Oszczanowskiego „Odzyskane i pozyskane. Nowe dzieła Jaroslava Vonki w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu” na stronie internetowej MNWr.

informacja prasowa


czwartek, 11 grudnia 2025

Baroque Revisited Better Together - koncert NFM Leopoldinum w Narodowym Forum Muzyki /zapowiedź/

13 grudnia o 18.00 w ramach serii koncertów NFM Orkiestry Leopoldinum usłyszymy kolejny "Better together", którego cechą jest współpraca szczególnego rodzaju – w jej ramach muzycy sięgają po utwory na orkiestrę i kilku solistów, a więc koncerty, które można nazwać „wielokrotnymi”. Podczas grudniowego wydarzenia solistami będą muzycy samej orkiestry: skrzypkowie Karolina Podorska, Magdalena Ziarkowska-Kołacka, Agata Kasperska i Christian Danowicz oraz altowiolista Michał Micker 

Podczas koncertu zostaniemy poprowadzeni przez najważniejsze ośrodki muzyczne epoki baroku. Choć Antonio Vivaldi uznawany jest za weneckiego mistrza koncertu solowego, tworzył również w innych odmianach tego gatunku. Ze zbioru L’estro armonico op. 3 usłyszymy Koncert d-moll nr 11 oraz Koncert h-moll op. 10. W tym pierwszym przed orkiestrą stanie dwoje skrzypków i wiolonczelista, a w drugim liczba skrzypków wzrośnie aż do czterech! W programie nie mogło zabraknąć najsłynniejszego Koncertu z op. 6 Arcangela Corellego, zwanego „bożonarodzeniowym”. To klasyczne rzymskie concerto grosso powstało na dwoje skrzypiec, wiolonczelę oraz grupę orkiestrową zwaną ripieni. 

Koncert na altówkę Georga Philipa Telemanna pojawi się jako wyjątek, atrakcyjny nie tylko ze względu na swoje walory estetyczne, ale i na to, że stanowi najstarszy znany przykład koncertu na ten instrument. Za domknięcie niemieckiej części odpowiadał zaś będzie Johann Sebastian Bach. Z arcydzielnych Koncertów brandenburskich wrocławscy artyści wybrali trzeci i szósty, którym najbliżej do concerto grosso. Muzyka ta przypomina piękną orkiestrową materię, tkaną przez instrumenty wymieniające się solowymi wątkami tematycznymi. Wart uwagi jest fakt, że w drugim z prezentowanych koncertów Bach pozwolił sobie na zaskakujący krok: zrezygnował ze skrzypiec, oddając brzmieniowe pierwszeństwo altówkom i violom da gamba!

Program:

A. Vivaldi Koncert d-moll RV 565, op. 3 nr 11 ze zbioru L’estro armonico

G.Ph. Telemann Koncert na altówkę G-dur

J.S. Bach III Koncert brandenburski G-dur BWV 1048

***

J.S. Bach VI Koncert brandenburski B-dur BWV 1051

A. Corelli Concerto grosso g-moll op. 6 nr 8 „Fatto per la notte di Natale”

A. Vivaldi Koncert h-moll na czworo skrzypiec op. 3 nr 10, RV 580 ze zbioru L’estro armonico

Wykonawcy:

Alexander Sitkovetsky – skrzypce solo, kierownictwo artystyczne NFM Orkiestry Leopoldinum

Christian Danowicz, Karolina Podorska, Magdalena Ziarkowska-Kołacka, Agata Kasperska – skrzypce

Michał Micker – altówka

Marcin Misiak – wiolonczela

Aleksandra Rupocińska – klawesyn

NFM Orkiestra Leopoldinum


Czas trwania: 90 minut

Lokalizacja: NFM, Sala Czerwona

plac Wolności 1, 50-071 Wrocław

informacja prasowa. 


Misteria Paschalia 2026 – ogłaszamy program!

Nadchodząca 23. edycja Festiwalu Misteria Paschalia to 8 dni bliskich spotkań z muzyką renesansu i baroku. Pomiędzy 29 marca a 5 kwietnia 2026 roku w Krakowie zabrzmią dzieła Bacha, Händla, perły włoskiego i francuskiego dziedzictwa muzycznego, a także rzadko wykonywane, niezwykłe kompozycje z La Platy epoki kolonialnej (dzisiejsza Boliwia).


Festiwal Misteria Paschalia sprowadza do Krakowa cenionych artystów wykonujących muzykę dawną, specjalizujące się w wykonawstwie historycznym. Podczas najbliższej edycji wystąpią zespoły m.in. z Francji, Belgii, Włoch, Czech oraz Polski: Le Poème Harmonique, Le Concert de la Loge, Ensemble Alkymia, Vox Luminis, Collegium Vocale 1704 i Wrocławska Orkiestra Barokowa.


Bliżej muzyki dawnej – co przed nami?


Misteria Paschalia to zaproszenie do doświadczenia muzyki dawnych epok w jej naturalnym kontekście – zarówno w przestrzeniach sakralnych, jak i w najważniejszych krakowskich salach koncertowych. W programie znajdują się dzieła eksponujące ludzki aspekt misterium Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy, a jednocześnie pozwalające na refleksję nad sacrum, na czele z Pasją według św. Jana Johanna Sebastiana Bacha w Wielki Piątek i młodzieńczym oratorium La Resurrezione Georga Friedricha Händla, które zwieńczy festiwal w Niedzielę Wielkanocną.

„Misteria Paschalia 2026 to podróż z północy na południe, pozwalająca publiczności odkrywać i porównać stylistyki z tej samej epoki, a jednak tak od siebie różne: głębię, powagę i kunsztowny kontrapunkt repertuaru niemieckiego (Bach, Buxtehude) z blaskiem pełnej temperamentu muzyki z Ameryki Łacińskiej oraz dziełami kompozytorów z południa Europy. Jakąż podróż odbędziemy: od otwierającego festiwal Membra Jesu nostri Buxtehudego w kościele św. Katarzyny aż po boliwijską muzykę ku czci Najświętszej Marii Panny w sobotę w Kopalni Soli Wieliczka!”

Vincent Dumestre, dyrektor artystyczny festiwalu


String Days w Pałacu Potockich!


Program koncertów głównych pasma Grands Concerts zostanie uzupełniony przez String Days! – wystawę w przestrzeni Pałacu Potockich prezentującą cenne instrumenty smyczkowe z XVII i XVIII wieku, ich współczesne rekonstrukcje oraz odtworzone praformy instrumentów smyczkowych.


Bilety na Grands Concerts będą dostępne od 16 grudnia w aplikacji KBF: PLUS i 17 grudnia na stronie KBF: BILETY.

Więcej informacji o programie znajdziecie na stronie festiwalu.

Organizatorzy: Miasto Kraków i Krakowskie Biuro Festiwalowe

Zadanie publiczne jest finansowane ze środków Miasta Krakowa.

informacja prasowa

środa, 10 grudnia 2025

Księżycowa Salome /recenzja "Salome" w Operze Wrocławskiej/

Jedną z najbardziej znaczących inscenizacji tego sezonu artystycznego w Operze Wrocławskiej jest z pewnością "Salome" Richarda Straussa w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Opera była z pewnością wyzwaniem dla wszystkich twórców tego spektaklu: dla solistów, orkiestry, realizatorów, a także dla... widzów. Rezultaty przerosły nasze wyobrażenia: "Salome" Richarda Straussa uwiodła nas bez reszty.

"Salome", Opera Wrocławska, fot Karpati & Zarewicz

Biblijna historia Jana Chrzciciela i Salome jako popularny motyw w literaturze i sztuce

Historię ścięcia głowy proroka Jana Chrzciciela na życzenie Salome, córki Herodiady, znamy z Nowego Testamentu. Wspominają o niej Ewangeliści: Mateusz i Marek. 

Otóż, kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła córka Herodiady wobec gości i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona przedtem już podmówiona przez swą matkę: «Daj mi - rzekła - tu na misie głowę Jana Chrzciciela!» Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posłał więc [kata] i kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczęciu, a ono zaniosło ją swojej matce. (Mt 14, 6-11).

W tej relacji postać dziewczyny przedstawiona została neutralnie, a ścięcie głowy Jana Chrzciciela zostaje dokonane de facto na życzenie Herodiady, prorok bowiem wypominał Herodowi to małżeństwo (Nie wolno ci mieć żony swego brata, Mk 6, 18 b). Dodajmy, że aby połączyć się z Herodem Antypasem, który był zarazem jej wujem, Herodiada odeszła od swego męża (również wuja) Heroda Filipa I, z którym miała córkę Salome. Wykorzystała jej zmysłową urodę dla zniewolenia Heroda i zmuszenia go do pozbycia się Jana Chrzciciela. 

Opowieść ta poruszyła wyobraźnię wielu artystów. Motyw uczty Heroda, tańca Salome, a przede wszystkim makabrycznego finału pojawiał się w historii europejskiego malarstwa przez wieki. Sięgali po nią najwięksi. Na obrazach Tycjana czy Caravaggia Salome nadal pozostaje niewinną istotą, narzędziem w rękach bezwzględnej matki. Ale z czasem to się zmienia. Przedstawienia Salome ewoluują – z niewinnej dziewczyny staje się postacią co najmniej dwuznaczną, świadomą swego ciała i erotycznego powabu femme fatale. Szczególnie w epoce modernizmu artyści z upodobaniem ukazywali kobiety – niszczycielki, kobiety – modliszki, kobiety – wampiry. 

Do najbardziej znanych literackich wersji opowieści o Salome należy dramat Oscara Wilde’ a, który ukazał się w 1894 roku w Anglii, z ilustracjami Aubrey`a Beardley’ a i przedstawiał judejską księżniczkę jako satanistyczny symbol rozkoszy. W jego interpretacji Jan nie jest ofiarą, ale kusicielem. W centrum dramatu znajduje się Salome, której urodę i okrucieństwo pisarz wręcz celebruje. Oscar Wilde napisał swój jednoaktowy dramat prozą po francusku, z myślą o wielkiej tragiczce Sarze Bernardt. W 1896 roku sztuka odniosła wielki sukces w Paryżu, ale w Anglii cenzura  – ze względów obyczajowych i religijnych  – do 1931 roku nie zezwalała na jej wystawienie. 

"Salome" Richarda Straussa – zmiana estetyki w muzyce

"Salome" zawładnęła także wyobraźnią Richarda Straussa, głównie za sprawą słynnego Maxa Reinhardta  reformatora teatru i autora wizjonerskich inscenizacji. To jego spektakl zafascynował go do tego stopnia, że skomponował nie tylko muzykę do tej sztuki, ale również napisał (w oparciu o tłumaczenie sztuki Wilde`a) własne libretto. Zapewne dostrzegł w tej historii wielki potencjał – możliwość przekazania w muzycznej formie skomplikowanych emocji, które stają udziałem postaci dramatu. To było prawdziwe wyzwanie – nie tylko móc odmienić estetykę muzyki, ale także ukryć w niej tajemnicze konteksty pomiędzy słowami i zdaniami. Mariusz Treliński mówi w jednym z wywiadów, że ekspresja tej muzyki robi równie silne wrażenie, jak historia, która jej towarzyszy. Mamy tu do czynienia w podwójnym szokiem – estetycznym i etycznym. Rzadko zdarza się, żeby muzyka w tak doskonały sposób opisywała stan wewnętrzny bohatera. (...) Jest jednocześnie konkretna, mięsista i uduchowiona.

Prapremiera opery Straussa miała miejsce 9 grudnia 1905 roku w Semperoper w Dreźnie. W następnym roku można ją było zobaczyć w mediolańskiej La Scali, a wkrótce potem – na wielu scenach Europy, także w Warszawie. Wcześniej, już 28 lutego 1906 roku zaprezentowano "Salome" w reżyserii Hugo Kirchnera i pod dyrekcją kapelmistrza Juliusa Prüwera, w Teatrze Miejskim w niemieckim wówczas Wrocławiu (Breslau). Pojawił się także sam kompozytor (początkowo sceptyczny wobec wersji scenicznej z pomniejszonym składem orkiestry), lecz ku jego zdumieniu aplauz publiczności był jeszcze bardziej gorący niż w Dreźnie. Po głośnej premierze Richard Strauss nie tylko wysoko ocenił grającą w mniejszym składzie orkiestrę, ale wyrazy wielkiego uznania skierował pod adresem wykonawczyni roli Salome, sopranistki Franchette Verhunk, która jako pierwsza nie tylko zaśpiewała, ale także zatańczyła słynny taniec siedmiu zasłon (w Dreźnie solistka odmówiła jego wykonania), czym porwała zgromadzoną w teatrze publiczność. Spektakl odniósł niekwestionowany wielki sukces! Chociaż więc recenzenci od początku krytykowali "Salome" z powodu obsceniczności tematu i atmosfery skandalu, która towarzyszyła inscenizacjom, to jednak opera cieszyła się niezmiennie wielkim zainteresowaniem widzów. Może właśnie dlatego 😊

Zdjęcie słoweńskiej sopranistki Fanchette Verhunk jako Salome w operze Richarda Straussa, wykonane w zakładzie fotograficznym Marie Müller przy Tauentzienstrasse (obecnie T. Kościuszki 32) ok. 1910 roku, źródło: Polska-org.pl
 

"Salome" Mariusza Trelińskiego

W marcu tego roku miałam okazję obejrzeć "Salome" w Teatro di Napoli w Neapolu, w adaptacji i reżyserii Luca De Fusco i był to spektakl pozbawiony głębszej myśli, wyrazistej, nośnej koncepcji – naturalistyczny i płaski jak Dolina Mazowiecka. Wyszłam z teatru zmęczona i zniesmaczona, toteż przyznam, że kolejna "Salome", tym razem w Operze Wrocławskiej, była dla mnie sporym wyzwaniem. Szczególnie, że reżyser mówił na konferencji prasowej o ponadczasowej wymowie tej opery, którą on z kolei przedstawiał jako opowieść o dysfunkcyjnej rodzinie. Po obejrzeniu "Domu dobrego" Wojtka Smarzowskiego mogłam mieć jednoznaczne konotacje. Poza tym to teraz taki modny temat... A jednak już próba medialna sprawiła, że moje obawy okazały się płonne. Okazało się bowiem, że Mariusz Treliński pokazuje świat o wiele bardziej złożony, nie jest nieznośnie dosłowny i pozostawia widzowi miejsce na wyobraźnię. Przedstawienie premierowe jako całość przeszło moje najśmielsze oczekiwania – było znakomite! 

Owa klarowna koncepcja "Salome" nie jest bynajmniej nowa – powstała ponad dziesięć lat temu, w 2014 roku, i zaprezentowana została w Pradze, a następnie w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie. Po premierze w Czechach (spektakl powstał w koprodukcji z Teatrem Narodowym w Pradze) określono go "genialnym thrillerem psychologicznym". Brzmi to jak zachęta dla każdego widza, który lubi przeżyć w teatrze (filmie) dreszczyk emocji i sporo w tym racji. Przedstawienie daje się interpretować w pryzmacie psychologicznym czy raczej psychoanalitycznym, ale poprzestać na tym byłoby dużym uproszczeniem. Zamysł reżysera był wprawdzie taki, aby spojrzeć na tytułową bohaterkę nie jak na zimną i okrutną ze swej natury kobietę, lecz spróbować zrozumieć, jak to się stało, że stała się właśnie taka. Znakomita scenografia Borisa Kudlički, z którym Treliński współpracuje od lat, podobnie jak kostiumy Marka Adamskiego, choreografia Tomasza Jana Wygody, reżyseria świateł Bogumiła Palewicza, a także oprawa multimedialna Bartka Maciasa – tworzą bogatą wielowymiarową opowieść, pełną ukrytych znaczeń, niczym w malarstwie holenderskim XVII wieku. Niebagatelna jest również rola samej muzyki Straussa, która we Wrocławiu znalazła znakomitego, wrażliwego interpretatora w osobie dyrygenta młodego pokolenia:  Yaroslava Shemeta

SALOME Opera Wrocławska, fot Karpati & Zarewicz

Księżycowa Salome, odrealniony Johanaan


Wrocławski spektakl wieńczy odrealniony obraz przedstawiający tytułową bohaterkę, której sylwetka została niejako wpisana w okrągły kształt przypominający księżyc w pełni albo wielką bańkę, w której została uwięziona i przez którą daremnie usiłuje się przebić. Symbolizuje niemożność wydobycia się z przeżytych traum i swojej historii.  Księżyc i noc odgrywają w tym spektaklu rolę znaczącą, symboliczną. Księżyc jest symbolem  kobiecości, a urodę Salome porównuje zakochany w niej Narraboth do piękna księżycowego światła. Retrospekcje zaś, które również rozgrywają się nocą, przedstawiają w scenie tańca siedmiu zasłon seksualną przemoc i zbrodnię. Pomysł, aby pokazać w tańcu trudną przeszłość bohaterki, pozwala na wgląd w głęboko skrywane traumy i ich wpływ na jej postępowanie. Dzięki identycznym kostiumom (czarne sukienki, białe pensjonarskie podkolanówki i maski) postać głównej bohaterki zwielokrotnia się w pantomimicznych obrazach, niczym lustrzane odbicia. 

Równie interesująco przedstawiono postać Jochanaana: przede wszystkim jako napominający surowy głos (sumienia?), a zarazem czarną, prawie niewidoczną sylwetkę wysokiego ascetycznego mężczyzny, która tak pociąga Salome. W takim kontekście nie jest to wyłącznie fizyczne pożądanie, lecz tęsknota za miłością i niewinnością. Słowa wyznania, które Salome kieruje do niego, kojarzyły mi się z Pieśnią nad Pieśniami, gdzie Oblubienica również tęskni za Oblubieńcem, a ich dialog jest pełen zmysłowości. Jochanaan jednak nie odwzajemnia uczuć Salome, lecz nakazuje jej nawrócenie – radykalną przemianę życia. Dla niej jednak jest to równie niezrozumiałe, co niemożliwe, traktuje więc odpowiedź Jochannaana jako osobiste upokorzenie i odrzucenie. W świetle retrospekcji, w których bohaterka "fantazjuje" na temat obcięcia głowy mężczyźnie, który ją skrzywdził, jej decyzja dotycząca zażądania od Heroda głowy proroka, wydaje się być psychologicznie uprawniona. W rezultacie jej dialog z głową Jochannana przypomina monolog szaleńca, a ostateczne zamknięcie w "bańce" – staje się logiczną konsekwencją popełnionego czynu. To trochę tak jak w ostatniej scenie "Psychozy" Alfreda Hitchcocka, kiedy główny bohater uśmiecha się, żeby zmylić policję, podczas gdy już tkwi mentalnie w ciele własnej nieżyjącej już matki. 

Tak poprowadzona przez Mariusza Trelińskiego narracja "Salome" rozgrywa się w czasach nam współczesnych, w mieszczańskim salonie, w którym istotną część przestrzeni wypełnia wielka lodówka (symbol konsumpcji), została znakomicie zwizualizowana nie tylko przez Borisa Kudličkę, ale także zyskała na głębi i wieloznaczności dzięki projekcjom multimedialnym Bartka Maciasa i reżyserowi świateł Bogumiłowi Palewiczowi, albowiem światło i mrok (z przewagą tego drugiego) odgrywają w tej inscenizacji znaczącą rolę. 

Natalia Rubiś jako Salome, Opera Wrocławska, fot Karpati & Zarewicz
Mariusz Treliński stworzył i wyreżyserował konsekwentnie pełnowymiarowe postaci, a także (wespół z Tomaszem Koniecznym) zadbał o właściwą obsadę. W tytułowej roli – kluczowej i wymagającej – obsadził dwie młode artystki o dużym doświadczeniu scenicznym: Natalię Rubiś i Kingę Krajnik. W przedstawieniu premierowym mogłam zobaczyć tę pierwszą, której kariera wyraźnie nabrała tempa od premiery "Czarnej maski" Krzysztofa Pendereckiego w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, gdzie rola Benigny zelektryzowała publiczność. Artystka wystąpiła też w spektaklu Opery Krakowskiej: "Ariadna na Naxos" Richarda Straussa, w reżyserii Ido Ricklina, gdzie również stworzyła znakomitą, złożoną postać Na deskach Opery Wrocławskiej pokazała prawdziwą kreację! Postać Salome nie tylko wspaniale zaśpiewała, oddając złożone emocje granej przez siebie bohaterki, ale także okazała się utalentowaną aktorką, która w gestach, spojrzeniu, mowie ciała niezwykle wiarygodnie wykreowała tę skomplikowaną rolę. 

Michał Ciećka (Jochanaan), Opera Wrocławska, fot Karpati & Zarewicz
Interesującym zamysłem było także obsadzenie roli Jochanaana przez dwóch mężczyzn: Oleksandr Pushniak, dysponujący głębokim mocnym bas-barytonem, był głosem, zaś Michał Ciećka zagrał  postać proroka. W roli Heroda wystąpił austriacki tenor o niewielkiej posturze i wyglądzie poczciwca: Norbert Ernst. Rozmemłany, chodzący w gaciach i rozpiętym szlafroku, "śliniący się" do Salome mężczyzna to także trafna obsada, zło bowiem, jak wiadomo, często jest banalne... Barbara Bagińska (mezzosopran) jako Herodiada, z jej bujnym biustem, dominująca nad małym i drobnym Herodem, to pomysł na babsztyla, który swoją postawą, a zarazem potrzebą zachowania status quo, bez względu na dobro najbliższych – to także postać świetnie przez śpiewaczkę poprowadzona, zarówno wokalnie, jak i aktorsko. 

Chór Żydów kłócących się o to, czy Mesjasz już przyszedł, czy też nie, świetnie rozładowywał napięcie gęstniejące  pomiędzy trojgiem głównych bohaterów. Natomiast oniryczne sceny z tancerkami w retrospektywach wprowadzały nastrój grozy. 

Norbert Ernst (Herod) i Natalia Rubiś (Salome), Opera Wrocławska, fot Karpati & Zarewicz
Nie sposób pominąć współtworzącego spektakl operowy dyrygenta Yaroslava Shemeta, który walnie przyczynił się do jego sukcesu. To genialny artysta, który rozpoczął swoją edukację muzyczną w wieku trzech lat (!), a po ukończeniu szkoły muzycznej pierwszego stopnia, gdzie uczył się śpiewu, gry na fortepianie i klarnecie, kontynuował edukację w jednej z czterech ukraińskich szkół talentów przy Charkowskim Konserwatorium, w klasie dyrygentury chóralnej. W trakcie nauki został laureatem wielu międzynarodowych konkursów pianistycznych i wokalnych, m.in. w Mediolanie. Z wyróżnieniem ukończył dyrygenturę symfoniczną w Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu.  Występuje ze znaczącymi orkiestrami na całym świecie. W Operze Wrocławskiej zaprezentował muzykę Richarda Straussa znakomicie. W wywiadzie dla Opery Wrocławskiej, udzielonym przed premierą "Salome", powiedział znamienne słowa:

"Teraz otwierają się przede mną kolejne drzwi, których – moim zdaniem – nie da się dostatecznie otworzyć bez bagażu symfonicznego. (...) To wielkie i fascynujące wyzwanie".

Sądzę, że takim wyzwaniem była "Salome" dla wszystkich twórców tego spektaklu, dla solistów, orkiestry, a także dla... widzów. Rezultaty przerosły nasze wyobrażenia: opera Richarda Straussa uwiodła nas bez reszty.

poniedziałek, 8 grudnia 2025

Wydarzenia w Muzeum Narodowym we Wrocławiu i jego oddziałach 9-14.12.2025

W nadchodzący weekend Muzeum Narodowe we Wrocławiu świętować będzie 150-lecie urodzin Jaroslava Vonki – artysty kutego żelaza i mistrza pracy w metalu. Z tej okazji Jacek Witecki przygotował okolicznościowy wykład, którym przypomni twórczość artysty i najnowsze odkrycia z nim związane. 

Wykład dot. Jaroslava Vonki, fot. A Podstawka

Michał Pieczka opowie o Marii Sibylli Merian, niemieckiej artystce i przyrodniczce, która połączyła naukową obserwację owadów z mistrzowskim malarstwem. Dr Jacek Witkowski przybliży słuchaczom zagadnienia sztuki romańskiej podczas wykładu z cyklu „Kurs historii sztuki”. Z kolei tematem wykładu dr Karoliny Rybickiej z cyklu „Mroczne oblicze Dolnego Śląska” będzie życie i praca katów (wyłącznie dla osób dorosłych). Jest też propozycja dla dzieci – gwiazdkowa podróż po muzeum dla dzieci 6–12 lat z Aleksandrą Tęgowską. Najmłodsi odkryją bożonarodzeniowe motywy w dziełach sztuki i stworzą własne ozdoby świąteczne.

Muzeum Etnograficzne zaprasza na oprowadzanie kuratorskie po wystawie „Jan Giejson. Od nowa” oraz na warsztaty rodzinne z Różą Biczan, która zmieni uczestników w prawdziwych artystów, dekorujących gotowe pierniki kolorowym lukrem i tworzących na nich własne, niepowtarzalne wzory

W Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej odbędzie się spotkanie z Anką Mierzejewską – malarka, rysowniczka, autorka murali podzieli się swoimi wrażeniami z wystawy „Waldemar Cwenarski. Czułość. Powroty i poszukiwania”. Zaplanowano także oprowadzania po tej ekspozycji – kuratorskie Anny Chmielarz i w języku niemieckim, prowadzone przez Nicole Ullrich. Natomiast Agata Warszewska-Kołodziej przybliży zagadnienia konserwatorskie malarstwa Cwenarskiego, a w cyklu „Kurs historii sztuki. Klasycy nowoczesności” Adam Pacholak opowie o różnych obliczach abstrakcji. Dla publiczności o specjalnych potrzebach przygotowano warsztaty – z audiodeskrypcją oraz dostosowane do potrzeb osób w spektrum. Nie zabraknie też zajęć dla maluszków do 2 roku życia oraz trochę starszych w wieku 3–5 lat.


Muzeum Narodowe we Wrocławiu


13.12, g. 11:00

Gwiazdkowa podróż po muzeum. Warsztaty plastyczne Aleksandry Tęgowskiej dla dzieci w wieku 6–12 lat w ramach z cyklu „Z rodziną do muzeum”

Grudzień to idealny czas na świąteczną przygodę wśród aniołów, gwiazdek i… dzieł sztuki! Podczas wspólnego zwiedzania wystaw poznamy historie i tajemnice ukryte w muzealnych dziełach. Jak artyści przedstawiali narodziny Jezusa? Gdzie ukryli anioły, gwiazdy i pasterzy? Podczas świątecznego spaceru po muzeum razem odkryjemy bożonarodzeniowe motywy w dziełach sztuki, poznamy ich znaczenie i symbole. W części warsztatowej stworzymy własne świąteczne ozdoby i kartki bożonarodzeniowe.

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja@mnwr.pl lub 71 372 51 48

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu


13.12, g. 15:00

Życie i praca katów. Wykład dr Karoliny Rybickiej w ramach cyklu „Mroczne oblicze Dolnego Śląska” (wyłącznie dla osób dorosłych)

Kat był jedyną osobą, która mogła odbierać życie w imię prawa. Jednak ta profesja zaliczana była do niegodnych, niehonorowych i nieczystych. Każdy kontakt z katem mógł prowadzić do utraty honoru, np. jeśli zasiadano z nim do jednego stołu. Z tego powodu kat oraz jego rodzina byli wyłączeni poza nawias społeczeństwa i tworzyli swego rodzaju kastę. Obok swoich typowych zadań kaci wykonywali także pracę hycla, pełnili funkcje chirurgów i weterynarzy, zakopywali samobójców, byli nadzorcami więzień oraz remontowali szubienice i pręgierze. Z uwagi na wykonywanie wielu różnych zadań byli dobrze sytuowaną grupą społeczną…

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu


14.12, g. 11:00

Sztuka romańska – w kręgu Romy i Barbarii. Wykład dr. Jacka Witkowskiego w ramach cyklu „Kurs historii sztuki”

Słuchacze dowiedzą się, w jaki sposób i w ilu odmianach sztuka późno-antyczna Rzymu wkroczyła w realia estetyki ludów barbarzyńskich, tworzących kraje europejskie w epoce średniowiecza. Scharakteryzowana zostanie sztuka romańska i ukazana jej ewolucja od XI do połowy XIII wieku. Przedstawiając sztandarowe przykłady z dziedziny architektury, rzeźby i malarstwa w najważniejszych ośrodkach romanizmu w Italii, południowej Francji, Hiszpanii, Niemiec, prelegent ukaże ich wpływy na kształt sztuki w Europie środkowej i północnej sięgający połowy XIII wieku.

Bilety w cenie 15 zł

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu

14.12, g. 13:00

Jaroslav Vonka w 150-lecie urodzin. Nowe fakty i odkrycia. Wykład Jacka Witeckiego

Vonka, artysta kutego żelaza, mistrz pracy w metalu, znający wszystkie tajemnice tego trudnego materiału i potrafiący uczynić go posłusznym, delikatnym tworzywem, które w ogniu pozwala się formować i przekształcać, oddając kowalowi duszę… Czy nazwa tego zawodu, kojarzonego z wymagającą siły fizyczną pracą, służącą utylitarnym potrzebom, rzeczywiście oddaje to, kim był ten drobny i szczupły mężczyzna o niewielkich dłoniach – ujmujących z taką samą wrażliwością ołówek, by na papierze tworzyć fantastyczne wizje kształtów żywych istot, roślin i ornamentów, jak i ciężki młot, by celnymi, wymierzonymi uderzeniami wydobywać z kęsów żelaza twory swej niezwykłej wyobraźni? 150. rocznica urodzin artysty jest świetną okazją, by przypomnieć jego twórczość oraz opowiedzieć o najnowszych okryciach.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu


14.12, g. 15:00

Metamorfozy piękna. Maria Sibylla Merian i jej niezwykły, malarski świat owadów. Wykład Michała A. Pieczki w ramach cyklu „Ze sztuką przez świat”

Maria Sibylla Merian (1647–1717) była niemiecką artystką i przyrodniczką (pionierką entomologii), która połączyła naukową obserwację z mistrzowskim malarstwem. W pracach takich jak Metamorphosis insectorum Surinamensium (1705) uwieczniała cykle życia owadów, prezentując gąsienice i motyle w ich naturalnym środowisku wraz z roślinami, na których żerują. Ta pod każdym względem wyjątkowa kobieta oprócz talentów artystycznych posiadała wyjątkowy dar wnikliwej obserwacji przyrody – wykład będzie okazją do zapoznania się z jej pracami malarskimi ukazującymi piękno i różnorodność flory i fauny egzotycznych rejonów Ziemi.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Jan Giejson. Od nowa, fot. W. Rogowicz 

Muzeum Etnograficzne


13.12, g. 12:00

„Jan Giejson. Od nowa” – oprowadzanie kuratorskie. Prowadzenie: Emilia Jeziorowska

Jan Giejson to rzeźbiarz związany z Bardem, w którego twórczości dominują tematy religijne, głównie sceny biblijne i postaci świętych czy aniołów, często pojawiają się także sceny rodzajowe. Artysta jest laureatem konkursów i przeglądów, od wielu lat prowadzi autorską galerię, stanowiącą jeden z najbardziej charakterystycznych punktów na mapie miasta. Wystawa w Muzeum Etnograficznym prezentuje rzeźby artysty z kolekcji ME, a także najnowsze prace zrealizowane w ramach stypendium Województwa Dolnośląskiego.

Wstęp z biletem na wystawę czasową

Zapisy: edukacja@muzeumetnograficzne.pl lub 71 344 33 13

Miejsce: Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu


14.12, g. 12:00

Lukrem malowane. Warsztaty rodzinne dla dzieci w wieku 6–12 lat w ramach cyklu „Etno w południe” , prowadzenie: Róża Biczan

W trakcie spotkania dzieci poznają krótką historię pierników oraz sekretne składniki, które sprawiają, że pierniki są tak aromatyczne i wyjątkowe. Następnie zamieniają się w prawdziwych artystów, dekorując gotowe pierniki kolorowym lukrem i tworząc na nich własne, niepowtarzalne wzory. Warsztaty pozwalają łączyć tradycję, zabawę i kreatywność w wyjątkowej atmosferze muzeum, która sprzyja odkrywaniu piękna tradycji piernikarskich. Dla miłośników dekorowania!

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja@muzeumetnograficzne.pl lub 71 344 33 13

Miejsce: Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu

Waldemar Cwenarski, fot. W. Rogowicz


Pawilon Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej


9.12, g. 14:00

Narracje bez słów. Integracyjne warsztaty z audiodeskrypcją w ramach cyklu „Dotknij Muzeum”, prowadzenie: Kinga Łaska

Z pewnością będą to wyjątkowe zajęcia, podczas których odkrywać będziemy książkę artystyczną jako przestrzeń do opowiadania historii poprzez dotyk. Uczestnicy warsztatów poznają różnorodne faktury, materiały i kształty, a następnie wykorzystają je do stworzenia własnych dotykowych „stron”, które można czytać palcami – bez użycia słów i obrazów.

Bilety w cenie 20 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl lub 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


12.12, g. 16:00

O czwartej pod Kopułami. Oprowadzanie kuratorskie po wystawie „Waldemar Cwenarski. Czułość. Powroty i poszukiwania”, prowadzenie: Anna Chmielarz

A może by tak zacząć weekend od spotkania ze sztuką? Pawilon Czterech Kopuł zaprasza na oprowadzanie po wystawie poświęconej legendarnemu malarzowi i rysownikowi Waldemarowi Cwenarskiemu (1926–1953), zorganizowanej w 100. rocznicę urodzin artysty oraz 70. otwarcia Ogólnopolskiej Wystawy Młodej Plastyki „Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi” w warszawskim Arsenale (1955), gdzie prace artysty spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem. Twórczość Cwenarskiego zasługuje na najwyższe uznanie nie tylko jako przykład niezależnej sztuki powojennej, wyjątkowo przejmujący zapis dramatycznych czasów pokolenia naznaczonego piętnem II wojny światowej, ale również jako uniwersalna, pełna emocji opowieść o potrzebie bliskości, miłości, ochrony tego, co w życiu najcenniejsze.

Wstęp z biletem na wystawę czasową

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


13.12, g. 12:00

Różne oblicza abstrakcji. Wykład Adama Pacholaka w ramach cyklu „Kurs historii sztuki. Klasycy nowoczesności”

Abstrakcja geometryczna, organiczna czy antymimetyczna? Czym różni się action painting od taszyzmu? W trakcie wykładu słuchaczki i słuchacze dowiedzą się, kto zapoczątkował abstrakcję oraz dlaczego estetyka kinetyczna jest tak ważna przy odbiorze tego rodzaju sztuki.

Bilety w cenie 15 zł

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


13.12, g. 14:00

Mój sen ukryty w przedmiotach. Integracyjne warsztaty rodzinne dostosowane do potrzeb osób w spektrum. Prowadzenie: Marta Bańkowska

Będzie to magiczna wyprawa do świata, w którym sen miesza się z rzeczywistością, a ciemność staje się miękkim płótnem dla wyobraźni. Na warsztatach stworzycie własne senne obrazy, pełne kształtów, tajemniczych sylwetek i delikatnych świateł. Razem odkryjemy, jak wykorzystać formy i materiały – tkaniny, papier, stare przedmioty – by tchnąć w nie nową historię. To okazja, by dać się ponieść fantazji, szukać ukrytych znaczeń i pokazać, że sen może być kolorowy, miękki i pełen zaskoczeń.

Bilety w cenie 3 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl lub 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


13.12, g. 16:00

Cwenarski. Wątki, konteksty, nawiązania – Anka Mierzejewska. Spotkanie w formule wykładu w oparciu o dzieła prezentowane na wystawie „Waldemar Cwenarski. Czułość. Powroty i poszukiwania”

Zapraszamy na spotkanie z Anką Mierzejewską – wrocławską malarką, rysowniczką, autorką murali, ekspresjonistką. To wyjątkowa okazja, by posłuchać o ewolucji procesu tworzenia oraz spojrzeć na wystawę oczami artystki, którą zachwyca ekspresja, rozmach i wizja artystyczna Waldemara Cwenarskiego.

Wstęp z biletem na wystawę czasową

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


14.12, g. 11:00

Składana historia. Rodzinne warsztaty Mai Kwiecińskiej dla rodziców i dzieci w wieku do lat 2, wydarzenie w ramach cyklu #muzealniaki_pod_kopułą

Zabierzemy Maluszki do magicznego świata książki artystycznej! Zobaczymy książki bez tekstu, bez ilustracji oraz takie, których karty nie są z papieru. Wykonamy także wspólnie własne książki: składane, sensoryczne, odpowiadające o nas. Bez wątpienia artystyczne!

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl lub 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


14.12, g. 11:00

„Waldemar Cwenarski. Zärtlichkeit. Rückkehr und Suche“ [DE]

Eine Führung in deutscher Sprache durch die Sonderausstellung „Waldemar Cwenarski. Zärtlichkeit. Rückkehr und Suche“, durchführung: Nicole Ullrich

Eine große Ausstellung, die dem legendären Maler und Zeichner Waldemar Cwenarski (1926–1953) gewidmet war, wurde anlässlich des 100. Geburtstags des Künstlers und des 70. Jahrestages der Eröffnung der Nationalen Ausstellung Junger Kunst im Arsenal in Warschau (1955) organisiert, wo Cwenarskis Werke mit großem Enthusiasmus aufgenommen wurden.

Eintritt mit einer Eintrittskarte für die Sonderausstellung.


14.12, g. 13:00

Uwaga! To książka. Rodzinne warsztaty Mai Kwiecińskiej dla rodziców i dzieci w wieku 3–5 lat w ramach cyklu „Sztuczki w Pawilonie”

Uwaga, uwaga, nadstawcie uszu! Będziemy oglądać leporella, kodeksy i zwoje – czyli po prostu niezwykle ciekawe książki, które są także dziełami sztuki. Sami również stworzycie własne książki artystyczne, składane leporella, które zabierzecie do domu i tam… dopiszecie dalszą część historii.

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl lub 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


14.12, g. 16:00

Zagadnienia konserwatorskie malarstwa Waldemara Cwenarskiego. Wykład Agaty Warszewskiej-Kołodziej w ramach wydarzeń towarzyszących wystawie „Waldemar Cwenarski. Czułość. Powroty i poszukiwania”

Obrazy Cwenarskiego są niezwykłe nie tylko pod kątem artystycznym, ale mają również bardzo ciekawą budowę. Uczestnicy wykładu dowiedzieć się będą mogli, w jaki sposób artysta malował, jakich materiałów używał. Usłyszą ponadto, co działo się z obrazami na przestrzeni czasu, jaki był i jaki jest obecnie stan ich zachowania oraz jakie prace wykonali przy nich konserwatorzy Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Wstęp wolny

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł

informacja prasowa

piątek, 5 grudnia 2025

Najpiękniejsza szopka betlejemska 2025 / nowa wystawa czasowa w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu

 W Muzeum Etnograficznym (Oddziale Muzeum Narodowego) we Wrocławiu od 6 grudnia można oglądać wystawę „Najpiękniejsza szopka betlejemska 2025”. Szopka zrobiona z drewnianej szachownicy, starego pianina czy artykułów pasmanteryjnych, szopka w dużej walizce i małej buteleczce, szopka w formie mozaiki, makramy i świecznika, to tylko niektóre z realizacji prezentowanych na pokonkursowej wystawie szopek betlejemskich w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu. Ich autorami są dzieci i młodzież z Dolnego Śląska, uczestniczki i uczestnicy XXXIII edycji Wojewódzkiego Konkursu Rzeźbiarskiego organizowanego przez Galerię Twórczości Plastycznej Młodych działającą w Młodzieżowym Domu Kultury Śródmieście we Wrocławiu.

Maja Wojtasik, Szkoła Podstawowa w Siedlcu, Mirków, fot. Magdalena Lorek

W Muzeum Etnograficznym prezentowane są szopki wykonane przez uczestników konkursu z wrocławskich i dolnośląskich szkół, placówek wychowawczych oraz domów kultury. Młodzi artyści jak co roku zmierzyli się z tematem przedstawienia miejsca Narodzenia Pańskiego, po raz kolejny udowadniając, że ich wyobraźnia i twórcza kreatywność nie mają granic.

„W tym roku wyjątkowo wiele szopek wykonanych jest z elementów dzianinowych. Chętnie sięgano po tkaniny, nici, sznurki oraz ich różnorodne faktury, urozmaicające prace plastyczne. Ponadto, jak zwykle, przeważają realizacje tradycyjne, urzekające prostotą kompozycji” – mówi Joanna Burda z Galerii Twórczości Młodych przy MDK Śródmieście.

Prezentowane szopki wykonane są w różnych technikach i z różnych materiałów. Większość stanowią surowce naturalne, takie jak drewno, kamienie, kasztany, żołędzie, ale też muszle, orzechy i suszone kwiaty. Nie brakuje szopek rzeźbionych w glinie, modelinie czy masie solnej. Niektóre prace zaskakują, jak np. szopka mozaika, futurystyczna szopka ze srebrnych materiałów recyclingowych czy zwiewna szopka w formie makramy.

Zuzanna Płonka i Franciszek Płonka, Szkoła Podstawowa, Żerniki Wrocławskie,
fot. Magdalena Lorek

„Wybór nagrodzonych szopek nie był prosty. Prace dzieci i młodzieży odznaczały się bardzo wysokim poziomem artystycznym, dlatego przyznano aż 7 nagród równorzędnych, 17 wyróżnień, 2 nagrody specjalne ufundowane przez organizatorów wystawy, 6 nagród dodatkowych od Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Nagrodę przyznał również Zespół Produkcji Wystaw MNWr. Tym samym doceniliśmy starania wielu uczestników” – dodaje Joanna Kurbiel z Muzeum Etnograficznego.

Na wystawie pokonkursowej można oglądać 111 prac plastycznych, wykonanych przez 145 autorów z 33 dolnośląskich szkół i pracowni plastycznych. 

W tym roku zwiedzający po raz kolejny będą mogli wybrać laureata nagrody publiczności dla najpiękniejszej szopki betlejemskiej 2025 spośród autorów prezentowanych prac. Więcej informacji i regulamin głosowania dostępne są na stronie mnwr.pl.

Wystawę „Najpiękniejsza szopka betlejemska” oglądać można do 18 stycznia 2026.

Oliver Krajcer, Katolicka Szkoła Podstawowa Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, Kotowice, Święta Katarzyna, fot. M. Lorek

Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu

"Kolejny raz we wrocławskim Muzeum Etnograficznym zagoszczą wspaniałe szopki betlejemskie, tym piękniejsze, gdyż stworzone przez dzieci i młodzież. To ich wyobraźnia i pomysłowość sprawiają, że te dzieła ciągle nas zaskakują, cieszą i wzbudzają szczery podziw. Różnorodność formy i materiału to coś, do czego nas już przyzwyczaili uczestnicy organizowanego od wielu lat przez nasze muzeum oraz MDK Śródmieście konkursu, którego uczestnicy rekrutują się z wrocławskich i dolnośląskich szkół, placówek wychowawczych oraz domów kultury. Każda nowa odsłona tego konkursu jest dla nas zawsze pewną niespodzianką, a dla jury wskazanie jego zwycięzców nie lada wyzwaniem. Wszak wybrać szopkę najpiękniejszą z najpiękniejszych nie jest wcale łatwo. Jednak w tym roku ponownie to się udało. Gratuluję laureatom konkursu i szczerze dziękuję wszystkim jego uczestnikom".



Piotr Beczała jako Andrea Chénier na scenie Met

Już 13 grudnia, po raz pierwszy w cyklu The Met: Live in HD zobaczymy operę "Andrea Chénier" Umberto Giordano, z Piotrem Beczałą w roli tytułowej.


Po znakomicie przyjętych kreacjach w Fedorze (2023) oraz Luizie Miller (2018), na scenie ponownie spotkają się dwie gwiazdy światowej opery: sopranistka Sonya Yoncheva oraz tenor Piotr Beczała. Artyści wcielą się w parę kochanków, których uczucie rozwija się w cieniu francuskiej rewolucji.

Piotr Beczała ponownie udowadnia, dlaczego uchodzi za jednego z najwybitniejszych tenorów naszych czasów. Krytycy podkreślają, że jego kreacje w Adrianie Lecouvreur czy Fedorze należały do najlepszych w ostatniej dekadzie, a Andrea Chénier może je nawet przewyższać (Opera Wire). Artysta zachwyca znakomitą formą wokalną i dojrzałą interpretacją roli, idealnie wpisującą się w postać poety rozdartego między rewolucyjnym zapałem a tęsknotą za prawdziwą miłością (New York Classical Review).

Orkiestrę poprowadzi Daniele Rustioni. Jego energia i muzyczna wrażliwość doskonale wydobędą bogactwo partytury Giordana, równie pięknej i pełnej pasji co arcydzieła Pucciniego, choćby Tosca czy Madama Butterfly.

Andrea Chénier to najbardziej znana opera Umberto Giordano – pełna pasji, dramatyzmu i pięknych, zapadających w pamięć melodii. Teraz po raz pierwszy ta perła włoskiego weryzmu trafi do widzów w ramach transmisji Live in HD.


📅 Data: 13 grudnia (sobota)

🏛️ Miejsce: Wybrane kina i instytucje kultury w całej Polsce. Sprawdźcie lokalizację poniżej lub na stronie http://nazywowkinach.pl

🎟️ Bilety już w sprzedaży! Szczegóły poniżej oraz na stronie http://nazywowkinach.

informacja prasowa

zwiastun


środa, 3 grudnia 2025

Remember me... Partnerstwo w muzyce, życiu i sztuce - wystawa w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej

Od 7 grudnia 2025 do 30 marca 2026 roku w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej będzie można zobaczyć wyjątkową wystawę poświęconą jednej z najbardziej charyzmatycznych par w dziejach polskiej kultury muzycznej – Ewie Podleś i Jerzemu Marchwińskiemu. Wernisaż wystawy: 7 grudnia, godz. 15.30, foyer główne Teatru Wielkiego.

Kontrapunkt dwóch osobowości i dwóch artystycznych temperamentów: ona – światowej sławy kontralt, obdarzona głosem o niezwykłej sile i głębi; on – wybitny pianista i kameralista, autor idei partnerstwa w muzyce, pedagog i myśliciel. Wystawa opowiada nie tylko o ich twórczości, ale również o ich wspólnej drodze – na scenie i w życiu. To opowieść o spotkaniu dwojga artystów, dla których muzyka stała się przestrzenią pełnego porozumienia, emocji i wolności. To hołd dla dwojga wybitnych artystów, których wspólna droga przez sztukę i życie jest dowodem na to, że prawdziwe partnerstwo w muzyce – oparte na wzajemnym szacunku i odpowiedzialności oraz wsłuchiwaniu się w siebie nawzajem – może stać się najpiękniejszą formą miłości.

Tomasz Pasternak

 Organizator: Konkurs Moniuszkowski i Muzeum Teatralne

Czas trwania

8/12/2025 – 30/03/2026

informacja prasowa

wtorek, 2 grudnia 2025

Oratorium na Boże Narodzenie w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu!

Trwa czas adwentu, który można wzbogacić o doznania muzyczne. Już 4 grudnia w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu zabrzmi "Oratorium na Boże Narodzenie" Johanna Sebastiana Bacha! Młodzi śpiewacy z Chóru Chłopięcego NFM oraz Wuppertaler Kurrende – zespołu z Kraju Nadrenii Północnej-Westfalii – wykonają świąteczne arcydzieło lipskiego Kantora. Oratorium na Boże Narodzenie zabrzmi we współudziale czworga solistów i Wrocławskiej Orkiestry Barokowej pod batutą Lukasa Baumanna.


Trzy oratoria lipskiego kantora przeznaczone były na największe święta luterańskiego roku liturgicznego. Bożonarodzeniowe jest pierwszym i najbardziej rozbudowanym z nich. Składa się z sześciu części, z których aż cztery usłyszymy podczas grudniowego wieczoru. Nie oznacza to, że koncert będzie zwięzły: każde ogniwo jest w istocie osobną kantatą przeznaczoną na dane święto tego okresu. Ostatnia, Herr, wenn die stolzen Feinde schnauben, została stworzona na Dzień Objawienia Pańskiego.

Utwory wchodzące w skład oratorium od zwyczajnych przykładów tego gatunku odróżnia jedynie szczątkowa akcja biblijna. Jak w każdej zaś kantacie, przeplatają się w nich ze sobą liczne formy: od chorałów i chórów, poprzez recytatywy, aż po ariosa i arie. Bach różnicował instrumentację w ramach cyklu, a nieznany autor słów zbudował narrację wokół różnych wydarzeń ewangelicznych. Co ciekawe, w oratorium mistrz wykorzystał materiał ze swoich wcześniejszych kantat świeckich – w jego czasach praktyka ta, nazywana parodiowaniem, była na porządku dziennym.

Koncert poprowadzi Lukas Baumann. Muzyk ten kieruje chórem z Wuppertal i sam należał kiedyś do zespołu znanego już publiczności NFM. Za przygotowanie Chóru Chłopięcego NFM, który w ramach wymiany powtórzy program w Niemczech, odpowiada Małgorzata Podzielny.

Program:
J.S. Bach Oratorium na Boże Narodzenie BWV 248: Jauchzet, frohlocket, auf, preiset die Tage – kantata BWV 248/1; Und es waren Hirten in derselben Gegend – kantata BWV 248/2;

***

J.S. Bach Herrscher des Himmels, erhöre das Lallen – kantata 248/3; Herr, wenn die stolzen Feinde schnauben – kantata BWV 248/6   

Wykonawcy:

Lukas Baumann – dyrygent, kierownictwo artystyczne Wuppertaler Kurrende 
Dorothee Mields – sopran   
Jonathan Mayenschein – alt  
Daniel Johannsen – tenor 
Thomas Laske – bas  
Chór Chłopięcy NFM   
Małgorzata Podzielny – kierownictwo artystyczne Chóru Chłopięcego NFM   
Wuppertaler Kurrende   
Wrocławska Orkiestra Barokowa  
Jarosław Thiel – kierownictwo artystyczne Wrocławskiej Orkiestry Barokowej

Czas trwania:
120 minut

.
informacja prasowa

Pojednanie w muzyce /relacja z koncertu "Wrocław dla Pojednania" w Narodowym Forum Muzyki/

18 listopada  uczestniczyliśmy w koncercie, który z pewnością był wydarzeniem: "Wrocław dla  Pojednania". Stał się kulminacyjnym momentem szeregu uroczystości upamiętniających wydarzenie sprzed 60 laty: List biskupów polskich do biskupów niemieckich, którego intencją było pojednanie. W programie znaleźli się zarówno kompozytorzy polscy: Mikołaj Zieleński i Fryderyk Chopin, jak też genialny lipski kantor: Johann Sebastian Bach. Wspaniały koncert, który na długo pozostanie w pamięci.

Wrocław Baroque Ensemble pod dyr. Andrzeja Kosendiaka, fot. Joanna Stoga

Uroczysty koncert otworzyły utwory polskiego kompozytora XVII wieku – Mikołaja Zieleńskiego, które znalazły się na płycie wydanej w tym roku przez NFM, a poświęcone świętym patronom Wrocławia, Dolnego Śląska i Polski. Do 1942 roku znajdowały się w Bibliotece Miejskiej (Stadsbibliothek Breslau), zaginione i częściowo odzyskane, spoczywają dziś w Oddziale Zbiorów Muzycznych Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu. To szczęśliwie ocalone dziedzictwo ma dla polskiej kultury muzycznej  wymiar tożsamościowy. 

Podczas koncertu pięknie zabrzmiały utwory Zieleńskiego, jego motety poświęcone wspólnym patronom obu narodów: polskiego i niemieckiego, a poświęcone św. Jadwidze Śląskiej (Filiae regum in honore tuo (In festo S. Hedvigis Viduae; offertorium), a także św. Dorocie, św. Wacławowi i św. Stanisławowi (In festo S. Dorothae Virginis et Martyris; communio; Ortus de Polonia Stanislaus (Motetto de S. Stanislao). Piękne, polifoniczne dzieło, skomponowane w stylu weneckim, zabrzmiało w wykonaniu Wrocław Baroque Ensemble - zespołu od lat specjalizującego się z wielkim powodzeniem w muzyce dawnej. Zieleński zabrzmiał znakomicie, zarówno wokalnie (melodyczne ozdobniki w głosach solowych, ale także znakomite duety i tercety), jak mi muzycznie. Zachwycało bogactwo brzmienia!

Jako druga kompozycja tego wieczoru zabrzmiała kantata Johanna Sebastiana Bacha: Tönet, ihr Pauken! Erschallet, Trompeten!  Wprawdzie to  świecka kantata, znana również jako Kantata Królowej, została bowiem skomponowana z okazji urodzin Marii Józefy, elektorki saskiej i królowej Polski, z podtytułem „Dramma per musica”, dziś jednak kojarzy się nam ze skomponowanym przez Bacha później Oratorium na Boże Narodzenie. I nieprzypadkowo, bowiem części 1, 5, 7 i 9 zostały ponownie wykorzystane (z innym tekstem i jedynie drobnymi adaptacjami muzycznymi) w częściach 1, 2 i 3 Oratorium. W dziewięcioczęściowym utworze, którego autorka tekstu jest nieznana, cztery boginie ze starożytnej mitologii oddają cześć królowej. Utwór charakteryzuje się radosną i świąteczną atmosferą, odpowiednią do okazji, i do dziś pozostaje jedną z najpopularniejszych świeckich kantat Bacha. I taki też nastrój udzielił mi się podczas jego słuchania. Soliści zaśpiewali bardzo dobrze, szczególnie pięknie zabrzmiał alt Piotra Olecha i sopran Aleksandry Turalskiej, ale i orkiestra grała znakomicie – subtelnie, nie zagłuszając solistów. 

Piotr Pawlak podczas koncertu, fot. Joanna Stoga

Drugą część koncertu wypełnił recital fortepianowy Piotra Pawlaka, który zaprezentował I Koncert fortepianowy e-moll op. 11, II. Larghetto; III. Rondo – Vivace. Najpierw zagrał na kopii  XIX-wiecznego Pleyela, a następnie na instrumencie historycznym, demonstrując swoje umiejętności znakomitego opanowania jednego i drugiego na równi. Jego repertuar miał związek z czterokrotnymi pobytami Fryderyka Chopina we Wrocławiu. W czasie pierwszego krótkiego postoju we Wrocławiu, w drodze do i z Dusznik, Chopin miał przekazać listy Elsnera do jego wrocławskich przyjaciół, organisty w kościele św. Elżbiety, Friedricha W. Bernera oraz kapelmistrza w katedrze wrocławskiej, Josepha I. Schnabla. I właśnie ten ostatni, podczas kolejnego pobytu młodego kompozytora w mieście, namówił go, by zagrał dla publiczności, a ten zgodził się i odniósł wielki sukces. Znamy z listu jego relację z tego wydarzenia:

„Prócz (…) Ronda improwizowałem jeszcze dla znawców na temat Niemej z Portici. Po czym na zakończenie odegrano uwerturę, a po niej nastąpiły skoki niemieckie. (…) Jakaś dama – dodawał –, której mię jako pierwszej tutaj fortepianistce prezentował dyrektor po koncercie, bardzo mi dziękowała za przyjemną niespodziankę i żałowała, że się publicznie nie dam słyszeć“. 

Koncert Fryderyka Chopina w niemieckim wówczas Wrocławiu stał się inspiracją dla maestro Andrzeja Kosendiaka i umieścił go w programie koncertu. I to był strzał w dziesiątkę, bo występ Piotra Pawlaka wywołał entuzjazm i pianista dwukrotnie bisował, prezentując Etiudę c-moll op. 10 nr 12, nazywaną Rewolucyjną (wedle tradycji dzieło powstało, gdy kompozytor dowiedział się o upadku powstania listopadowego i zajęciu Warszawy przez Rosjan), wymagającą od muzyka nie lada umiejętności technicznych. Po niej usłyszeliśmy jeszcze cudny Mazurek a-moll z op. 17, powstały pod wpływem pobytu kompozytora w Szafarni, gdzie widział tańce orientalne, które zainspirowały go do stworzenia tego dzieła. Utwór przepiękny, bardzo osobisty, a w interpretacji Piotra Pawlaka zabrzmiał znakomicie, jak zresztą cały jego występ. Aplauz zgromadzonej licznie w Narodowym  Forum Muzyki publiczności był doprawdy uzasadniony. Brawo!

Wydarzenia w Muzeum Narodowym we Wrocławiu i jego oddziałach 5-7.12.2025

 Trzy wystawy za 5 zł! Tylko w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej od 5 do 7 grudnia 2025! To specjalna promocja z okazji Wrocławskich Targów Dobrych Książek! W ramach biletu będzie można zwiedzić: „Ogólnopolski Przegląd Sztuki Książki. II Wrocławskie Triennale”, gdzie obok tradycyjnych kodeksów, harmonijek i zwojów, zobaczycie książkę-budowlę, „rękopis” wyszyty nićmi, a nawet przestrzenny ogród zen; „Waldemar Cwenarski. Czułość. Powroty i poszukiwania”, ekspozycję poświęconą legendarnemu malarzowi i rysownikowi, a także ekspozycję stałą „Kolekcja sztuki polskiej II poł. XX i XXI wieku”. Co jeszcze proponuje Muzeum Narodowe?

Fot. M. Lorek

W weekend zaplanowano tam też liczne wydarzenia: oprowadzania po wystawach. Spotkanie z Anją Franczak – założycielką Instytutu Dobrej Śmierci, która zajmuje się edukacją w obszarze utraty, śmierci i żałoby. Dwa wykładyJustyny Oleksy o futuryzmie w sztuce i Magdaleny Szafkowskiej o Kistefos, niezwykłym muzeum-moście w Norwegii. Warsztaty z elementami medytacji i warsztaty tańca intuicyjnego dla dorosłych, a dla dzieci zajęcia plastyczno-ruchowe inspirowane książkami prezentowanymi na wystawie „Ogólnopolskiego Przeglądu Sztuki Książki”.

Gmach główny Muzeum Narodowego we Wrocławiu odwiedzą Święty Mikołaj i Przypinkowy Gwiazdor, zaplanowano też spotkanie z Martyną Rejkowicz, autorką książek dla najmłodszych, która udowadnia, że sztuką można się bawić. Na najmłodszych zwiedzających czekają warsztaty, oprowadzania po wystawach i inne niespodzianki. Z kolei dorośli mogą wysłuchać dwóch wykładów. Dr Dariusz Galewski przybliży ideę Roku Jubileuszowego (Świętego), który w dziejach chrześcijaństwa ogłaszany był 26 razy, a ostatnie takie wydarzenie jeszcze wciąż trwa. Zaś dr Beata Lejman opowie o rewolucjoniście malarstwa i fatum, jakie ciążyło na życiu i twórczości Caravaggia.

W Muzeum Etnograficznym niezwykła okazja do osobistego spotkania z Janem Giejsonem, rzeźbiarzem z Barda. Będzie można zobaczyć z bliska jego najnowsze prace zrealizowane w ramach stypendium Województwa Dolnośląskiego, a także posłuchać opowieści o rzeźbieniu, zadać pytania i zwyczajnie pobyć przez chwilę z artystą, który będzie do dyspozycji gości w niedzielę od g. 14:00 do 15:30. Dr Marcin Wisłocki, wygłosi wykład, którego przedmiotem będą wybrane przykłady obrazowania tematów takich jak: wizje niebiańskie i demoniczne, lewitacje, wskrzeszenia oraz uzdrowienia czy spotkania świętych ze zwierzętami. A dla dzieci odbędą się warsztaty tworzenia ozdób choinkowych – zajęcia będą tłumaczone na polski język migowy.


Muzeum Narodowe we Wrocławiu


6.12, g. 13:00

Idea Roku Jubileuszowego (Świętego) w kulturze i sztuce Rzymu. Wykład dr. Dariusza Galewskiego w ramach obchodów Roku Jubileuszowego 2025

W roku 1300 papież Bonifacy VIII ustanowił pierwszy w dziejach chrześcijaństwa Rok Święty. W następnych stuleciach biskupi Rzymu ogłaszali jubileusze dwadzieścia sześć razy, a ostatnie takie wydarzenie jeszcze wciąż trwa. Od samego początku wiązały się one z pielgrzymkami do Wiecznego Miasta ad limina Apostolorum. Czy owe uroczystości pozostawiły ślad w kulturze i sztuce Rzymu, czy wiązały się ze spektakularnymi fundacjami i udziałem w nich wybitnych artystów? Jakie miejsca nawiedzano i jakie były zwyczaje związane z peregrynacją do grobów świętych i męczenników? Na te pytania spróbujemy odpowiedzieć podczas nadchodzącego wykładu.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu


6.12, g. 10:30

Święty Mikołaj w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Mikołajkowa rodzinna zabawa edukacyjna z warsztatami plastycznymi dla dzieci w wieku 4–10 lat. Prowadzenie: Święty Mikołaj i Przypinkowy Gwiazdor

Wyjątkowy gość zawita do Muzeum 6 grudnia! Czy może się już domyślasz, kto to może być? Tak, będziesz mógł się spotkać ze Świętym Mikołajem! Pewnie przyjdzie w czerwonej czapce i ciepłym kubraku, w grubych, znoszonych butach, a może tym razem założy strój biskupi, kto to wie? Ważne, że będzie! Poopowiada o dawnych historiach ze swojego życia, z każdym porozmawia, da każdemu kilka zachęt do dobrych uczynków… i przyniesie przedziwną maszynę do robienia pięknych przypinek ze swoją podobizną. Czy już sobie wyobrażasz taką przypinkę ze Świętym Mikołajem na czapce, kurtce czy na czym tam chcesz?

Bilety w cenie 20 zł

Zapisy: edukacja@mnwr.pl lub 71 372 51 48

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Wystawa "Cudo-twórcy", fot. B. Lekarczyk-Cisek

7.12, g. 11:00

Przywołanie zimy. Warsztaty plastyczne Karoliny Rzepki dla dzieci w wieku 6–12 lat w ramach cyklu „Zostań Cudo-Twórcą”

Jeśli marzysz o białych świętach, nie może cię zabraknąć na spotkaniu w muzeum – ruszamy na poszukiwanie zimy! Przy blasku mroźnych krain uwiecznionych w pejzażach porozmawiamy o tym, co w tej porze roku lubimy najbardziej. W części plastycznej zajęć na pewno nie zabraknie nam pomysłów i… białej farby.

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja@mnwr.pl lub 71 372 51 48

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu

7.12, g. 12:00

Martyna Rejkowicz „Poczet malarzy i malarek polskich”. Spotkanie wokół książki połączone z oprowadzeniem po wystawie i warsztatami plastycznymi dla dzieci, prowadzenie: Martyna Rejkowicz i Michał Pieczka

Spotkanie z Martyną Rejkowicz, autorką m.in.: „Wielkiej księgi różnic” i „Abecadła ze sztuką” nagrodzonych w ogólnopolskim konkursie Świat Przyjazny Dziecku, a także najnowszej publikacji – „Poczet malarek i malarzy polskich”, która wprowadza dzieci do świata sztuki od strony merytorycznej i zaprasza do poszukiwań w muzeum prezentowanych w książce obrazów. Pięknie wydana, zachęca do kontaktu ze sztuką. Odmienia wizyty w muzeach, bo sztuką można się bawić! Książkę będzie można zakupić w Księgarni Muzealna. Zapraszamy!

Wstęp wolny

Zapisy: edukacja@mnwr.pl lub 71 372 51 48

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu


7.12, g. 15:00

Caravaggio – autoportret artysty wyklętego. Wykład dr Beaty Lejman w ramach cyklu „Sztuka Europy z bliska”

Fatum, jakie ciążyło na życiu i twórczości tego rewolucjonisty malarstwa, można by sprowadzić do kilku określeń – ciemność, brzydota, pycha, bunt. W ten sposób nie zbliżymy się jednak do zrozumienia fenomenu jego dzieł, w których widzimy też światło, piękno, pokorę i rozwagę. Niezależność, bezkompromisowość i śmiałość artysty, wynikała właśnie z mocy miotających nim kontrastów, ale cena, jaką za nie płacił, była wysoka – konflikty, zbrodnie, niewola, samotność, bieda, strach i ból. Łamaniem norm narażał się współczesnym, ale czy jesteśmy w stanie wyobrazić sobie grzecznego Caravaggia?

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Mikołaj w muzeum, fot. S. Kluszczyński


Muzeum Etnograficzne


6.12, g. 12:00

O obrazowaniu wizji i cudów świętych w sztuce. Wykład dr. Marcina Wisłockiego towarzyszący wystawie „Jan Giejson. Od nowa

Niezwykłe wydarzenia opisywane w literaturze hagiograficznej od wieków stanowiły inspirację dla przedstawień w sztukach plastycznych. Przedmiotem wykładu będą wybrane przykłady obrazowania tematów takich jak: wizje niebiańskie i demoniczne, lewitacje, wskrzeszenia oraz uzdrowienia. Osobna uwaga zostanie poświęcona spotkaniom świętych ze zwierzętami – słuchającymi kazań, klękającymi przed hostią, przynoszącymi pokarm lub lecznicze zioła. Obok znanych postaci, takich jak św. Jadwiga Śląska, św. Franciszek z Asyżu czy św. Antoni z Padwy, pojawią się również mniej znani w Polsce święci – m.in. św. Notburga z Rattenbergu i św. Notburga z Hochhausen – a także zaskakujące przedstawienia Madonny z maczugą w dłoni. Nie zabraknie również św. Mikołaja – patrona dnia, w którym zaplanowano wykład.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu


7.12, g. 12:00

Pierwsza gwiazdka [PJM]. Warsztaty rodzinne dla dzieci w wieku 6–12 lat w ramach cyklu „Etno w południe” tłumaczone na polski język migowy, prowadzenie: Julia Szot, tłumaczenie na PJM: Elżbieta Resler

W czasie spotkania poznamy różne zapomniane tradycje związane z Bożym Narodzeniem. Jak wyglądała przystrojona na święta izba? Jak nazywała się poprzedniczka choinki? Czy mamy jakieś nowe tradycje świąteczne? W części warsztatowej wykonamy własne kolorowe ozdoby. Dajcie się zaskoczyć!

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja@muzeumetnograficzne.pl lub 71 344 33 13

Miejsce: Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu

Jan Giejson, fot. W. Rogowicz


7.12, g. 14:00–15:30

Spotkanie z Janem Giejsonem. Wydarzenie towarzyszące wystawie „Jan Giejson. Od nowa”

Wyobraź sobie świat, w którym nie musisz być pod telefonem, nie scrollujesz Instagrama, a zamiast ekranu masz przed sobą kawałek drewna lipowego. W takim świecie od ponad 60 lat żyje i pracuje Jan Giejson z Barda – rzeźbiarz, który zamiast gonić za nowinkami, dzień po dniu podnosi dłuto i rzeźbi Madonny, anioły i świętych, o których nikt go nie prosił.

Spotkanie z artystą ma formułę otwartą – nie trzeba być punktualnie o godzinie 14:00. Można przyjść, o której komu pasuje i po prostu wpaść w dowolnym momencie – do 15:30. W tym czasie Jan Giejson będzie obecny na sali, dostępny do rozmowy, prezentacji rzeźb, krótkiego spotkania. Będzie można zobaczyć jego prace z bliska, posłuchać opowieści o rzeźbieniu, zadać pytanie i zwyczajnie pobyć przez chwilę w innym rytmie niż ten, który narzuca nam codzienność. W Bardzie zawsze był ktoś, kto dłubał w drewnie. Dziś został już tylko jeden – nazywa się Jan Giejson. Warto przyjść go spotkać!

Wydarzenie jest finałowym etapem prezentacji rzeźb powstałych w ramach projektu stypendialnego „Między niebem a ziemią – 60 lat sztuki ludowej w twórczości Jana Giejsona z Barda” w ramach Stypendium przyznanego przez Województwo Dolnośląskie ze środków budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu


7.12, g. 15:00

Nowy pająk na nowy rok. Warsztaty dla dorosłych. Prowadzenie: Olga Budzan

Jak co roku z okazji zbliżających się świąt zachęcamy do własnoręcznego tworzenia tradycyjnych ozdób świątecznych. Spotkanie w Muzeum Etnograficznym będzie okazją do wykonania pająka – tradycyjnej ozdoby świątecznej ze słomy (dla chętnych dostępne również będą papierowe rurki oraz trzciny). Dawniej wspólna praca nad tworzeniem ozdób była ważnym elementem adwentu. W tym czasie ludzie w skupieniu i cichości przygotowywali się do nadchodzącego świętowania. I my znajdźmy chwilę na to, by tak, jak dawniej bywało, spędzić wspólnie czas. Warsztaty dla cierpliwych.

Bilety w cenie 20 zł

Zapisy: edukacja@muzeumetnograficzne.pl lub 71 344 33 13

Miejsce: Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu


Pawilon Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej


5.12, g. 16:00

O czwartej pod Kopułami. Oprowadzanie po wystawie „Waldemar Cwenarski. Czułość. Powroty i poszukiwania

A może by tak zacząć weekend od spotkania ze sztuką? Pawilon Czterech Kopuł zaprasza na oprowadzanie po wystawie poświęconej legendarnemu malarzowi i rysownikowi Waldemarowi Cwenarskiemu (1926–1953), zorganizowanej w 100. rocznicę urodzin artysty oraz 70. otwarcia Ogólnopolskiej Wystawy Młodej Plastyki „Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi” w warszawskim Arsenale (1955), gdzie prace artysty spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem. Twórczość Cwenarskiego zasługuje na najwyższe uznanie nie tylko jako przykład niezależnej sztuki powojennej, wyjątkowo przejmujący zapis dramatycznych czasów pokolenia naznaczonego piętnem II wojny światowej, ale również jako uniwersalna, pełna emocji opowieść o potrzebie bliskości, miłości, ochrony tego, co w życiu najcenniejsze.

Wstęp z biletem na wystawę czasową

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


6.12, g. 11:00

Jedna książka z jednej kartki. Zajęcia plastyczno-ruchowe Barbary Przerwy dla dzieci w wieku 6–10 lat w ramach cyklu „Muzealne poruszenie”

Własnoręcznie zrobiona książka może być najpiękniejszym prezentem! A będzie to książka wyjątkowa, składająca się z jednej długiej kartki. Inspirując się pracami prezentowanymi na wystawie Ogólnopolskiego Przeglądu Sztuki Książki. II Wrocławskiego Triennale, dzieci i rodzice będą mogli stworzyć przy użyciu farb, papierów kolorowych i bibuły artystyczne książki – jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne. To będzie zabawa i przygoda dla całej rodziny!

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl lub 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


6.12, g. 12:00

Manifestacja buntu: futuryzm. Wykład Justyny Oleksy w ramach cyklu „Kurs historii sztuki. Klasycy nowoczesności”

Futuryści nawoływali do niszczenia muzeów sztuki, odżegnywali się od antyku i dokonań klasyków renesansu. Traktowali tradycję jako „nienawistny hamulec”, który krępuje swobodę twórczą. W trakcie wykładu ten rewolucyjny kierunek zostanie zaprezentowany w wielowątkowym kontekście, przybliżona zostanie także specyfika futuryzmu włoskiego, rosyjskiego oraz polskiego. Słuchacze przekonają się, jak prąd ten wpłynął na film, teatr czy sztuki plastyczne.

Bilety w cenie 15 zł

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


6.12, g. 16:00

Kistefos – muzeum-most nad rwącą rzeką w Norwegii. Wykład Magdaleny Szafkowskiej w ramach cyklu „Nie tylko Pawilon. Muzea sztuki współczesnej w Europie”

Niezwykła architektoniczna realizacja, jaką jest most-muzeum otwarte w 1999 r. w parku rzeźby Kistefos niedaleko Oslo, jest miejscem ekspozycji prac takich artystów jak Anish Kapoor, Olafur Eliasson, Fernando Bottero czy Elmgreen & Dragset. Prezentowane w obiekcie położonym w malowniczym otoczeniu rzeki Randsleva z porośniętymi lasem brzegami przyciągają liczne grono zarówno miłośników sztuki współczesnej, jak i natury.

Wstęp wolny

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


6.12, g. 18:00

W poszukiwaniu gestów czułości. Warsztaty tańca intuicyjnego dla dorosłych w ramach cyklu „Co mnie porusza w sztuce współczesnej”, prowadzenie: Barbara Przerwa

6 grudnia to wyjątkowy dzień, pełen prezentów i niespodzianek. Zapraszamy zatem do podarowania sobie chwili wytchnienia w tańcu intuicyjnym inspirowanym dziełami sztuki, w których troskliwość i bliskość to motywy przewodnie. W czasie spotkania zostaną omówione obrazy Anki Mierzejewskiej, Huberta Bujaka, Witolda Damasiewicza, Waldemara Cwenarskiego oraz grafiki Käthe Kollwitz czy Ottona Muellera. Inspirując się stworzonymi przez artystów wizerunkami miłości w szerokim kontekście, w improwizacji tanecznej będziemy poszukiwać delikatnych ruchów i gestów pełnych ciepła i czułości.

Bilety w cenie 20 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl lub 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


7.12, g. 16:00

Dłonie. Uścisk, który jest darem. Warsztaty z elementami medytacji do dzieł sztuki w ramach cyklu „W kierunku zamyślenia. Cwenarski”, prowadzenie: Barbara Przerwa

Inspiracją do spotkania będzie książka Jarka Skurzyńskiego „Jedenaście medytacji nad istnieniem dzieła sztuki”. Warsztaty odbędą się na wystawie „Waldemar Cwenarski. Czułość. Powroty i poszukiwania” przy wybranych dziełach sztuki. Tym razem omówimy prace, gdzie delikatny dotyk, pełen ciepła i miłości jawi się jako piękny prezent, którym możemy obdarować bliskich i samych siebie. Skupimy uwagę na uściskach serdeczności, wdzięczności i wsparcia, na tym, jak wyglądają nasze dłonie i te namalowane przez artystów. Będzie to czas na delektowanie się czułym gestem zatrzymanym na obrazach i grafikach i na medytację o czułości w kontekście cennego daru, którym warto się dzielić.

Bilety w cenie 20 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl lub 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


7.12, g. 13:00

Ogólnopolski Przegląd Sztuki Książki. II Wrocławskie Triennale – oprowadzanie kuratorskie. Prowadzenie: dr hab. Magdalena Wosik, prof. ASP (ASPWr), dr Jakub M. Łubocki (MNWr)

O tym, czym może być książka i jak różne formy przybiera, przekonają się widzowie wystawy, na którą złożyły się najnowsze realizacje polskich twórców książek artystycznych, uczestników II Wrocławskiego Triennale. Obok tradycyjnych kodeksów, harmonijek i zwojów, zwiedzający obejrzą np. książkę-budowlę, „rękopis” wyszyty nićmi, a nawet przestrzenny ogród zen… Przez cały czas trwania ekspozycji widzowie mogą oddawać głosy na ich zdaniem najlepsze prace, laureat nagrody publiczności ogłoszony zostanie 17 lutego 2026 r.

Wstęp z biletem na wystawę czasową

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


7.12, g. 15:00

W obliczu straty. Rozmowa z Anją Franczak. Prowadzenie: Anna Chmielarz, wydarzenie towarzyszące wystawie „Waldemar Cwenarski. Czułość. Powroty i poszukiwania”

Zapraszamy na spotkanie z Anją Franczak – kulturoznawczynią, absolwentką Instytutu Duszpasterstwa Klinicznego w Heidelbergu, certyfikowaną instruktorką międzynarodowej inicjatywy Kursów Ostatniej Pomocy, założycielką Instytutu Dobrej Śmierci, która zajmują się edukacją w obszarze starty, śmierci, żałoby, wspiera osoby na ostatnim etapie życia oraz ich bliskich poprzez konsultacje indywidualne, szkolenia i warsztaty. Będzie to rozmowa o bliskości, uważności i czułości. O życiu, w które wpisana jest śmierć i o tym, jak być obecnym, kiedy brakuje słów, jak wspierać innych i siebie w obliczu straty.

Wstęp wolny

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł

informacja prasowa

Do Wrocławia powracają ze Stanów Zjednoczonych trzy rzeźby Jaroslava Vonki

Jedna nich – Klęczący mężczyzna z lunetą – pochodzi z budynku poczty przy ul. Krasińskiego, skąd została skradziona po 1945 r. Pojawiła się ...

Popularne posty