piątek, 4 maja 2018

Vermeer i mistrzowie malarstwa rodzajowego /wystawa w Luwrze/

Od 22 lutego 2017 roku prezentowana jest w Luwrze wystawa poświęcona malarstwu rodzajowemu Johannesa Vermeera i innych znanych artystów jego epoki.

J. Vermeer, Kobieta czytająca list
MuzeumLuwr we współpracy z Narodową Galerią w Dublinie oraz Narodową Galerią Sztuki w Waszyngtonie prezentuje znakomitą wystawę malarstwa, której głównym bohaterem jest Johannes Vermeer. Po raz pierwszy od 1966 roku zgromadzono w jednym miejscu aż dwanaście obrazów Mistrza z Delft, konfrontując je z dziełami innych artystów Złotego Wieku.

Sprowadzono obrazy nie tylko z wspomnianych już muzeów, ale także z Niemiec i, oczywiście, z Holandii. Pozwala to zobaczyć Vermeera w nowym świetle. Dotychczas zwykło się myśleć o nim jako o zjawisku osobnym i niepowtarzalnym. "Sfinks Delft" wymyślony został przez francuskiego dziennikarza i krytyka sztuki Étienne Josepha Théophila Thoré, który odkrył Vermeera pod koniec XIX wieku i chciał go w ten sposób wypromować jako tajemniczego artystę. Mit samotnego geniusza zrobił swoje.

Vermeer, Mleczarka

Wystawa daje możliwość skonstatowania, że Johannes Vermeer (1632-1675) nie osiągnął artyzmu w oderwaniu od sztuki swoich czasów. Poprzez porównanie z pracami innych artystów Złotego Wieku: Gerardem Dou, Gerardem ter Borch, Janem Steenem, Pieterem de Hooch, Gabrielem Metsu, Casparem Netscherem i Fransem van Mierisem ekspozycja uświadamia, że Vermeer był – jak wielu malarzy tej epoki – piewcą życia codziennego. Artyści tworzyli w różnych miejscach, używali różnych technik, stylów i indywidualnie komponowali swoje dzieła, ale nie osiągnęłyby one takich wyżyn artyzmu, gdyby nie rywalizacja.

Gerard ter Borch, Kobieta pisząca list

Kiedy oglądamy obraz Ter Borcha z 1655-6 roku, przedstawiający kobietę piszącą list, to nie mamy wątpliwości, że Vermeer musiał go widzieć, zanim namalował swoją "Kobietę czytającą list". Był to zresztą temat w tym czasie popularny, nie wymyślony bynajmniej przez Ter Borcha. W konfrontacji z innymi malarzami Vermeer wychodzi jednak zwycięsko. Nie potrzebuje właściwie mitu samotnego geniusza, bo w istocie był genialny. A dzięki filmowi Petera Webbera ”Dziewczyna z perłą” stał się na dodatek mieszkańcem masowej wyobraźni.

Vermeer, Koronczarka


Wystawa ” Vermeer i mistrzowie malarstwa rodzajowego” w Muzeum Luwr (Vermeer and the Masters of Genre Painting) jest otwarta do 22 maja 2017 roku.

Artykuł ukazał się na portalu Kulturaonline 22 lutego 2017 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jakub Polaczyk: Wszystko jest kompozycją /wywiad/

Rozmawiam z Jakubem Polaczykiem  –  kompozytorem polskim mieszkającym w Nowym Jorku – o jego "PostBachowskich kawkach", upowszechn...

Popularne posty