"Jeszcze brzmi w nas opowieść o zimorodku, który przeprowadzał zbłąkane ptaki o różnych imionach przez świat waśni i głębokich przepaści, aż odnalazły własne oblicza w zwierciadle drugiego brzegu. Skomponowana w formę muzycznego oratorium przez Wojciecha Szroedera, ułożona moimi słowami, inkrustowana Miłoszem, Citatim i Lawrencem, nawiązywała do sufickiej legendy o Simurgu. Wydawałoby się, że zaledwie wczoraj wydarzyło się to Misterium Mostu. Tymczasem od kilku tygodni na pulpitach muzyków Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego oraz chóru „Kaimynai” (Sąsiedzi) złożonego z mieszkańców wiosek polsko-litewskiego pogranicza pojawiły się nowe nuty, a na próbach w Sejneńskiej Spółdzielni Jazzowej, w kościółku w Żegarach i w przestrzeni Niewidzialnego Mostu w Krasnogrudzie słychać inne słowa.
Materią pracy jest niezwykła, wymykająca się wszelkim konwencjom kompozycja na dźwięki, imiona i słowa, stworzona specjalnie na tegoroczne Święto Mostu. Jej autorem jest Paweł Szymański, od lat towarzyszący pracy Pogranicza. Był z nami na pierwszym Misterium Mostu w 2015 roku, wieńczącym wspólną pracę budowniczych-neimarów z Afryki, Ameryki Południowej, Kaukazu i Europy, które ustanowiło dzień – wówczas przypadkowy – 22 sierpnia stałym już dniem święta tych, dla których życie na jednym brzegu to za mało. Był z nami również wtedy, gdy z muzykami-imigrantami z Syrii i Ukrainy stworzyliśmy Orkiestrę Niewidzialnego Mostu, która razem z Kathleen Tagg i Davidem Krakauerem wykonała po raz pierwszy ich kompozycję „Strażnicy ognia”. Lata spotkań, poznawania pracowni muzycznej Pogranicza i innych działań artystycznych, książki i debaty w Sejnach i Krasnogrudzie to możliwe pola inspiracji dla wspólnej pracy, nie jedyne. Własne życie dostarczyło mu wielu doświadczeń związanych z mostami, których echo odnajdziemy w słowach partytury: „Drugiego końca Mostu nie było widać. W dole płynęła powoli wielka Rzeka, jej woda wydawała się czarna… - Co jest po drugiej stronie?... Przeciwieństwo tego, co zostało z tyłu”.
W pracy nad Misterium Mostu doświadczenia osobiste łączą się z historycznymi, niewidzialne nici przebiegają między pamięcią tego zakątka ziemi a losami różnych ludzi przybywających na spotkanie. Dzień następny, 23 sierpnia, upamiętnia walkę Polaków i Litwinów o przebieg granicy pomiędzy dwoma nowymi państwami narodowymi, które powstały po pierwszej wojnie światowej. Walka toczyła się pomiędzy ludźmi tej samej wiary, dziedzicami unii Orła Białego i Pogoni, często pomiędzy bliskimi sąsiadami, a nawet w obrębie jednej rodziny. To boleśnie zerwany most, ciągle na naszym pograniczu odbudowywany, o którym pamięć żyje w każdym z naszych Misteriów.
Przez ostatnie miesiące Bożena Szroeder z mieszkańcami Sejn gromadziła klucze do domów, symbolizujące te pozostawione na zawsze przez sejneńskich Żydów, a Wiesław Szumiński na wewnętrznych ścianach Białej Synagogi, litera po literze układał imiona i nazwiska ośmiuset czternastu członków społeczności żydowskiej mieszkających tu przed Zagładą. Tak powstała wystawa „…i nie wrócili”. Nitki łączące ją z „Misterium Mostu” Pawła Szymańskiego są na tyle istotne, że doradzałbym wszystkim udającym się do Krasnogrudy 22 sierpnia, aby zatrzymali się wcześniej przy Białej Synagodze i zobaczyli tę wystawę. „Zobaczyli” nie jest tu dobrym słowem, bo nie składa się ona z artefaktów do oglądania lecz jest medytacyjną przestrzenią obcowania. Tego dnia wystawa będzie czynna do godziny 20.30. Spotkajmy się tam, aby wspólnie wyruszyć do Krasnogrudy, gdzie o godzinie 21 rozpocznie się trwające blisko godzinę Misterium.
Krzysztof Czyżewski
"MISTERIUM MOSTU"
Krasnogruda - Dwór Miłosza
czwartek 22 sierpnia 2019, godz. 21.00
Prapremiera utworu na dźwięki, imiona i słowa, skomponowanego przez Pawła Szymańskiego,
w wykonaniu Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego
oraz chóru kościoła w Żegarach "Kaimynai"
informacja prasowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz