Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania Ingmar bergman, posortowane według trafności. Sortuj według daty Pokaż wszystkie posty
Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania Ingmar bergman, posortowane według trafności. Sortuj według daty Pokaż wszystkie posty

wtorek, 25 września 2018

Przegląd filmów Ingmara Bergmana – od października w Kinie Nowe Horyzonty

Od 2 października Kino Nowe Horyzonty zaprasza na przegląd najważniejszych filmów szwedzkiego geniusza, niekwestionowanego mistrza kina, Ingmara Bergmana. W ramach projektu "Bergman100", zorganizowanego w setną rocznicę urodzin twórcy, zostanie zaprezentowanych 7 wybitnych filmów Ingmara Bergmana (i filmów o Bergmanie – prezentujących go jako niezwykle złożoną postać).

Ingmar Bergman, prasowe

Geniusz i niekwestionowany mistrz kina, który swoją siłę zbudował na ukazywaniu tego, co słabe, kruche i ułomne. W stulecie urodzin jednego z najważniejszych twórców w historii kinematografii – Ingmara Bergmana, Nowe Horyzonty przystąpiły do międzynarodowego projektu Bergman100. W ramach przeglądu widzowie zobaczą siedem jego filmów oraz pokazywany w Cannes dokument poświęcony życiu reżysera.

W programie:

Bergman - rok z życia
reż. Jane Magnusson / Szwecja, Norwegia 2018 / 117’
2 października, wtorek, godz. 20.00
18 listopada, niedziela, godz. 16.00
17 grudnia, poniedziałek, godz. 20.00

Wakacje z Moniką
reż. Ingmar Bergman / Szwecja 1953 / 96’
7 października, niedziela, godz. 16.00
13 listopada, wtorek, godz. 20.00

Tam, gdzie rosną poziomki
reż. Ingmar Bergman / Szwecja 1957 / 91’
9 października, wtorek, godz. 20.00
25 listopada, niedziela, godz. 16.00

Siódma pieczęć
reż. Ingmar Bergman / Szwecja 1957 / 96’
14 października, niedziela, godz. 16.00
21 listopada, środa, godz. 20.00

Więcej niż Bergman
reż. Jane Magnusson, Hynek Pallas / Szwecja 2013 / 107’
16 października, wtorek, godz. 20.00
1 grudnia, sobota, godz. 18.00

Persona
reż. Ingmar Bergman / Szwecja 1966 / 85’
21 października, niedziela, godz. 16.00
27 listopada, wtorek, godz. 20.00

Jesienna sonata
reż. Ingmar Bergman / Francja, Niemcy Zachodnie, Szwecja, Wielka Brytania 1978 / 99’
30 października, wtorek, godz. 20.00
9 grudnia, niedziela, godz. 16.00

Bergman Island
reż. Marie Nyreröd / Szwecja, Dania, Norwegia, Finlandia 2006 / 83’
4 listopada, niedziela, godz. 16.00
11 grudnia, wtorek, godz. 20.00

Sarabanda
reż. Ingmar Bergman / Szwecja, Dania, Norwegia, Włochy, Finlandia, Niemcy, Austria 2003 / 107’
6 listopada, wtorek, godz. 20.00
16 grudnia, niedziela, godz. 16.00

Fanny i Aleksander
reż. Ingmar Bergman / Szwecja, Francja, Niemcy Zachodnie 1982 / 188’
11 listopada, niedziela, godz. 16.00

4 grudnia, wtorek, godz. 19.00

informacja prasowa

czwartek, 18 października 2018

INGMAR BERGMAN. MIŁOŚĆ, SEKS I ZDRADA - biografia Thomasa Sjöberga w 100. rocznicę urodzin reżysera

Ingmar Bergman wyreżyserował blisko 70 filmów kinowych i telewizyjnych oraz ponad 100 sztuk teatralnych i radiowych. Zdobył trzy Oscary i wiele innych prestiżowych nagród. Był żonaty pięć razy i miał dziewięcioro dzieci. Jego kochankami były największe skandynawskie aktorki – Liv Ullmann, Bibi Andersson i Harriet Andersson. Do Polski przyjeżdża biograf reżysera - Thomas Sjöberg.


Za to szalone tempo pełnego emocji życia zapłacił wysoką cenę. Dręczyły go lęki i obsesje, był wiecznie niespokojny, oszukiwał żony, zawodził dzieci, martwił i rozczarowywał rodziców, irytował współpracowników. Ostatecznie jednak wybaczano mu trudny charakter, okazywano zrozumienie, a wyrazy uznania dla jego pracy twórczej napływały z całego świata.
Książka Thomasa Sjöberga podąża za Bergmanem niemal przez całe jego życie – począwszy od dzieciństwa, przez czas spędzony w nazistowskich Niemczech, naznaczony fascynacją faszyzmem i podziwem dla Adolfa Hitlera, aż po burzliwe związki z dziewięcioma silnymi i niezależnymi kobietami, a w końcu ślub z tą, która najbardziej przypominała jego matkę. Sjöberg opowiada historię człowieka z krwi i kości, wykraczając daleko poza stereotypowy wizerunek reżysera, jaki ukształtowali jego współpracownicy i media. Mamy tu Bergmana syna, męża, kochanka i ojca. A przede wszystkim niespokojnego ducha, siejącego zamęt w życiu bliskich sobie osób. Jest to opowieść o wielkich namiętnościach, seksie i zdradzie.

Opierając się na wyjątkowych źródłach, takich jak dzienniki matki, korespondencja między członkami rodziny i zapisy z niewykorzystywanych dotąd archiwów, Sjöberg ujawnia inną,  nową i nieznaną dotąd stronę najsłynniejszego na świecie szwedzkiego reżysera.

Od tłumacza:

Większość wielbicieli twórczości Ingmara Bergmana potrafi wymienić z pamięci wiele jego znakomitych filmów. Siódma pieczęć, Jajo węża, Źródło, Persona czy Wieczór kuglarzy znane są wszystkim miłośnikom kina. Niewiele wiemy o Bergmanie jako o człowieku – o jego słabościach, wadach i ułomnościach. Jeszcze mniej wiadomo o jego prywatnym życiu i grzechach młodości. Thomas Sjöberg postanowił uzupełnić naszą wiedzę na ten temat i odbrązowić pomnikową postać światowej sławy reżysera.

Ingmar Bergman miał pięć żon, dziewięcioro dzieci i niezliczone kochanki. Swoich aktorów traktował przedmiotowo – najważniejszy był film, człowiek stał na drugim miejscu. Jako nastolatek fascynował się niemieckim nazizmem, z podróży do Niemiec wrócił oczarowany Hitlerem i jego ideologią. Chorował na żołądek i dręczyły go biegunki. Na co dzień chodził ubrany w wytartą, skórzaną marynarkę i charakterystyczny beret. Nie znosił, gdy ktoś mu się sprzeciwiał, swoich rozmówców miażdżył argumentacją albo siłą osobowości. Miał autorytety, przed którymi chylił czoła, ale ci, którzy go znali, uważali, że jest zarozumiały i zadufany w sobie. Na stare lata odizolował się od świata i zamieszkał na wyspie Fårö, gdzie mógł tworzyć w spokoju. Był prawdziwym tytanem pracy, konsekwentnym, zdyscyplinowanym i punktualnym, i tego samego wymagał od swoich aktorów. Piątej żonie, Ingrid von Rosen, pozostał wierny do jej śmierci. Jej miejsca nie zajęła już żadna inna kobieta. Na pogrzebie Bergmana zjawiły się jego dawne kochanki i byłe żony: Käbi Laretai, Liv Ullmann, Bibi Andersson, Harriet Andersson. Oddały ostatni hołd człowiekowi, który je zdobył, rozkochał, a potem porzucił.

Bergman-reżyser jest nam bardziej znany niż Bergman-człowiek. Czytelnik sam oceni, który z nich jest mu bliższy.
Wojciech Łygaś

Od autora:

Przez długi czas, tak jak wiele innych osób, wyobrażałem sobie Bergmana – z tymi jego religijnymi rozważaniami i smętnymi, melancholijnymi filmami – jako postać niezrozumiałą. Starzejący się dziwak z problemami żołądkowymi, nieodłącznym beretem na głowie, w wytartej skórzanej marynarce i tenisówkach, z wyboru żyjący samotnie na wyspie Fårö. Do tego służalczość otoczenia, strach przed posiadaną przez niego władzą i niekłamany podziw wielbicieli.
W 1993 roku opublikowałem o nim długi artykuł w magazynie „Nöjesguiden”. Nagłówek na pierwszej stronie brzmiał: ,,Afera IB*”. Tytuł w środku gazety: „Wielka niechęć czy zwykła szwedzka zazdrość? W pierwszym akapicie znalazło się podsumowanie dalszej treści: „Ingmar Bergman to w wielu kręgach postać wielka, większa albo największa. Bożek kultury, któremu należy bić pokłony i oddawać cześć. Inni uważają, że jest on najskuteczniejszym hamulcowym naszego życia kulturalnego, narodowym pomnikiem, który należało by zdemontować. Po wielu tygodniach pracy nad tym artykułem przynajmniej jedną rzecz wiem z absolutną pewnością: wszyscy mają jakieś zdanie o Ingmarze Bergmanie, ale niewielu ma odwagę je wyrazić”.
(…)
Od publikacji tamtego tekstu minęło dwadzieścia lat. Wyobrażam sobie, że dość sprawiedliwie przedstawiłem w nim ówczesne wyobrażenia o Bergmanie. Postanowiłem, że w książce nie będę go opisywał jako reżysera ani dramatopisarza. (…)
Ja postanowiłem zająć się moim bohaterem jako osobą prywatną: Bergmanem ojcem, synem, mężem i kochankiem. Zawsze uważałem, że o wiele ciekawsza jest próba zrozumienia człowieka z krwi i kości niż grzebanie się w tym, co po sobie pozostawił. W przypadku Bergmana są to filmy i przedstawienia teatralne. Jeśli bowiem uda nam się zrozumieć autora dzieła, łatwiej jest zrozumieć dzieło przez niego stworzone.
Dzienniki Karin Bergman otworzyły przede mną drzwi prowadzące na plebanię pastora Erika Bergmana. To, co tam zobaczyłem, wywołało moje zdumienie. Historie, które Ingmar Bergman opowiadał o swoim dorastaniu, o stosunkach rodzinnych i o tym, co go ukształtowało, nosiły w sobie zawsze znamiona fikcji: widz albo czytelnik nie zawsze wiedział, co jest prawdą, a co fantazją autora. Zresztą reżyser dokonał selekcji informacji znajdujących się w dziennikach matki. To on miał pierwszeństwo w interpretacji określonych sformułowań zawartych we wspomnieniach. Kiedy przeczytałem, co żona pastora – a matka Bergmana – naprawdę napisała, życie Ingmara jako dziecka, nastolatka i dorosłego człowieka ukazało mi się w innym świetle niż to, które widziałem jego własnymi oczami.
Niełatwo jest czytać dzienniki Karin, bo mają niewielki format, a ona zapełniała je staromodnym, drobnym i czasem trudnym do odczytania pismem. W wielu miejscach wyblakł atrament. Niezwykle pomocne okazały się trzy wydania dzienników opublikowane przez Birgit Linton-Malmfors. Mogłem je porównać z oryginałami, dzięki czemu udało mi się odnaleźć wiele dodatkowych informacji. Rodzinne archiwum zawiera też unikalny zbiór listów, widokówek i przemówień napisanych albo otrzymanych przez wszystkich członków rodziny pastora.
Wnuczka Karin, Veronica Ralston, udzieliła mi zgody na nieograniczony dostęp do archiwum. Jestem jej za to niezmiernie wdzięczny. Bez jej przychylnego nastawienia nie napisałbym tej książki. Ralston zadecydowała, że materiały będą dostępne w zasadzie dla każdego, kto się nimi zainteresuje.
Zgoła odmiennie do mojej prośby odniosło się wcześniej Archiwum Bergmana. Zarządza nim Fundacja Ingmara Bergmana (Stiftelsen Ingmar Bergman) założona przez Instytut Filmowy (Filminstitut) we współpracy z Królewskim Teatrem Dramatycznym, Telewizją Szwedzką i wytwórnią filmową Svensk Filmindustri. Celem działania Fundacji jest zarządzanie, przechowywanie i udostępnianie informacji o zgromadzonych tam dziełach artystycznych Bergmana. Niestety, nie wszyscy mają dostęp do archiwum, chociaż jest ono częściowo finansowane ze środków publicznych. Każdy, kto chce skorzystać ze zgromadzonych zasobów, musi najpierw uzyskać zgodę. Według tego, co napisał w akcie darowizny sam Bergman, zgoda ma być udzielana jedynie „naukowcom, a także cieszącym się ustaloną sławą publicystom i pisarzom”.
Od razu się przyznam, że według Fundacji, nie należałem do żadnej z powyższych kategorii. Nie rozumiałem treści pism, które otrzymywałem od dyrektora Fundacji, Jana Holmberga. Po kolejnej próbie, gdy nie tylko nie dostałem zgody na zapoznanie się z treścią niektórych listów, ale także nie pozwolono mi zajrzeć w treść umowy o pożyczkę zawartej na początku lat pięćdziesiątych między Bergmanem a Svensk Filmindustri, zwróciłem się do Fundacji z pytaniem: „Czy to oznacza, że archiwum jest dla mnie niedostępne bez względu na to, o jakie materiały się zwrócę?” Odpowiedź brzmiała następująco: „Tak. Decyzję o odrzuceniu Pana wniosków w sprawie dostępu do Archiwum Ingmara Bergmana podjął niżej podpisany i została ona zatwierdzona przez zarząd Fundacji. Decyzja jest nieodwołalna”.
Jednak rozumowanie Fundacji nie do końca było logiczne. Odmowę udostępnienia mi korespondencji Bergmana z jego drugą żoną, Ellen, uzasadniono tym, że nie dotyczy ona jego twórczości, a na dodatek może wyrządzić krzywdę osobie trzeciej (to znaczy jego nieżyjącej od dawna żonie). Odpowiedziałem, że przecież wszystko, co dotyczy prywatnego życia Bergmana, miało znaczenie dla jego pracy, ponieważ w filmach i przedstawieniach teatralnych wykorzystywał osobiste doświadczenia, zwłaszcza w okresie, gdy jego żoną była Ellen. Holmgren podzielił mój punkt widzenia, ale zaraz dodał, że nie ma to wpływu na podjętą przez niego decyzję. Zasugerował, abym historię małżeństwa reżysera z jego drugą żoną oparł na korespondencji między obu małżonkami. Miał do niej dostęp Mikael Timm, który cytował później niektóre fragmenty w swojej książce Lusten och dämonerna (Żądza i demony).
Kiedy wszystkie sztuczki zawiodły, zabrałem się za rodzinne archiwa Bergmanów, bo do nich na szczęście miałem dostęp. To prawdziwy skarb. Oprócz dzienników matki reżysera zawierają też jego listy do rodziców napisane w hitlerowskich Niemczech w 1936 roku. Bergman kończył je pozdrowieniem Heil Hitler. Jest tam także napisana odręcznie mowa Erika Bergmana do Ingmara i Else Fisher, którzy krótko przedtem wzięli ślub. Erik wyraża w niej nadzieję, że Else jest kobietą, która będzie służyć pomocą jego synowi. W archiwum tym jest też korespondencja między rodzicami a Ingmarem. Listy te dają obraz jego młodości zupełnie odmienny od tej, którą on sam opisywał jako straszną. Dzięki zasobom tego archiwum mogłem się zapoznać z listami, które Ellen Bergman przez wiele lat wysyłała swojej teściowej, zarówno przed rozwodem z Ingmarem, jak i po nim. Dają one wgląd w proces powolnego rozpadu ich małżeństwa, w mechanizmy, które do niego doprowadziły; pokazują, jak Ellen sobie radziła, gdy została sama z czwórką dzieci.
W Bibliotece Królewskiej znalazłem między innymi list, który Bergman napisał do swojego dobrego przyjaciela, Herberta Greveniusa, a także dość zabawną korespondencję z Mobergiem.
Zajrzałem do ogólnie dostępnego archiwum służby bezpieczeństwa. Zawiera ono między innymi bogatą dokumentację na temat Karin Lannby, która w czasie drugiej wojny światowej prowadziła w Sztokholmie działalność szpiegowską. Na początku lat czterdziestych Lannby była kochanką Bergmana i przekazywała swoim mocodawcom „kłopotliwe informacje” na temat jego rodziny. Przydała mi się do opracowania tego tematu książka Andersa Thunberga pod tytułem Karin Lannby – Ingemar Bergmans Mata Hari (Karin Lannby – Mata Hari Ingmara Bergmana).

W mojej książce opisuję stosunek Bergmana do kobiet. Każda z nich miała temperament, przeszłość i świetną aparycję i każda coś dla niego znaczyła. Pewnie było ich więcej, ale to przede wszystkim one odcisnęły piętno na jego życiu i twórczości. Pięć z nich było jego żonami, miał z nimi dziewięcioro dzieci (o tylu przynajmniej wiem). Owocem jego wspólnego życia z tymi kobietami jest bogata dokumentacja w archiwach sądowych. Bergman uwikłał się w kilka spraw rozwodowych, nie tylko własnych. Trzy razy wzywano go na świadka. Musiał pod przysięgą zeznać, czy utrzymywał intymne stosunki z kobietami, które zdradzały mężów.

W Archiwum Miejskim w Sztokholmie zapoznałem się z obszerną dokumentacją poświęconą nauce Bergmana w szkole Palmgrenska. Z listów do rodziców i babki wyłania się trochę inny obraz jego szkolnych lat. Z kolei w Archiwum Wojskowym ani mnie, ani zatrudnionym tam urzędnikom nie udało się odnaleźć karty poborowego wystawionej na Ingmara Bergmana. Dlatego opisując lata, które reżyser spędził w wojsku, korzystałem z jego listów do rodziców.

Najważniejszym źródłem informacji na temat pobytu w Niemczech latem 1936 roku okazały się jego własne listy. Uzyskałem też nieocenioną pomoc od pewnej dziennikarki z Monachium, Kathariny Fuhrin. Udało jej się odnaleźć krewnych i znajomych Siegfrieda i Clary Haidów, mieszkańców niewielkiej wioski Haina. To właśnie u nich mieszkał wtedy Bergman. Za tę pomoc jestem Katharinie niezwykle wdzięczny.
Był też Vilgot Sjöman, który z pasją nawiedzonego dokumentował każdy szczegół swojej znajomości z Bergmanem i interesował się innymi aspektami jego życia. Pozostawiony przez niego materiał daje cenny wgląd w świat myśli mistrza, a także ukazuje mało znane oblicze Bergmana jako przyjaciela i mentora.
Towarzyszę mojemu bohaterowi od kołyski aż do jego małżeństwa z Ingrid. To ponad pół wieku. W tym momencie przestaję śledzić jego dalsze losy. Ingrid była jego żoną przez dwadzieścia cztery lata – to w jego przypadku niezwykle długi okres. Bergman ją przeżył. Kiedy odeszła w 1995 roku, nadal byli małżeństwem. Coś takiego nigdy wcześniej mu się nie zdarzyło – to on zawsze odchodził. W hrabinie von Rosen odnalazł swoją przystań. W końcu – chciałoby się powiedzieć, bo droga, która go tam zawiodła, była długa i trudna, pełna namiętności, miłości, seksu i zdrady.
(…)
Thomas Sjöberg
Pampas Marina, wrzesień 2013 roku



Thomas Sjöberg, urodzony w 1958 roku szwedzki pisarz i dziennikarz.

Karierę dziennikarską rozpoczął pod koniec lat 70. XX wieku. Przez kilka lat współpracował z redakcjami dzienników „Expressen”, „Aftonbladet”, „Sydsvenska Dagbladet” i „Dagens Nyheter”. W połowie lat 80., już jako dziennikarz niezależny, rozpoczął współpracę z popularnymi magazynami, m.in. „Nöjesguiden” i „Elle”. Zarówno jako dziennikarz prasowy, jak i jako autor biografii, Sjöberg specjalizuje się w pisaniu o znanych Szwedach, takich jak Berth Milton (biznesmen, właściciel prywatnego pornograficznego imperium medialnego), Pierre Schori (polityk i dyplomata, bliski współpracownik zamordowanego premiera Olofa Palmego), Sven-Göran Eriksson (trener piłkarski), Lennart Hyland (twórca IKEI), Jannike Björling była dziewczyna tenisisty Björna Borga) czy Ingmar Bergman (najsłynniejszy reżyser i „towar eksportowy” Szwecji).

Sjöberg wykłada dziennikarstwo i współpracuje ze szwedzką telewizją. W 2011 roku przyznano mu „Freelance Prize”, za wyjątkowe dokonania dziennikarskie.

Pisarz zasłynął skandalizującą biografią zatytułowaną Carl XVI Gustaf: Den motvillige monarken was (Karol XVI Gustaf: niechętny monarcha), w której ujawnia m.in. wizyty króla Szwecji w należących do mafii klubach ze striptizem. Książka oburzyła dwór królewski, ale z miejsca stała się bestsellerem, a szwedzkie Stowarzyszenie Dziennikarzy Śledczych umieściło ją w 2013 roku na liście najbardziej odkrywczych biografii ostatniego dwudziestopięciolecia.

Ingmar Bergman. Miłość, seks i zdrada, najnowsza praca biograficzna Thomasa Sjöberga, to intymny portret wielkiego mistrza filmu i teatru, który zafascynował cały (nie tylko filmowy) świat.

INGMAR BERGMAN

    • W latach 70. Bergman, został oskarżony o malwersacje podatkowe i aresztowany. Reżyser przeżył załamanie nerwowego i trafił do szpitala psychiatrycznego, następnie musiał uciekać ze Szwecji, by uniknąć więzienia.
    • 9 nominacji do Oscara
    • 5-krotnie żonaty, 9-cioro dzieci
    • Jednym z ulubionych filmów reżysera był Dyrygent Andrzeja Wajdy.
    • Odszedł dokładnie w tym samym dniu, co włoski mistrz kina, Michelangelo Antonioni – 30 lipca.
    • Cała twórczość reżysera skupiona jest wokół głębokiej eksploracji tematu człowieka i jego postawy wobec świata, wobec innych ludzi, wobec niepoznawalnego (śmierci, wiary, nieuchronności losu, cierpienia.
    • Zwykł mawiać: w swoich filmach toczę walkę z własnymi demonami.
    • Początki fascynacji Bergmana sztuką filmową sięgają momentu, gdy za sto ołowianych żołnierzyków wymienił się ze swoim bratem na kinematograf.
    • Pierwsze doświadczenia zawodowe zdobywa jako manager teatru lalkowego, pisuje także własne opowiadania i dramaty, dorabiając jako scenarzysta w Teatrze Dramatycznym.
    • Wystawa prof. Tadeusza Szczepańskiego: ZWIERCIADŁO BERGMANA – TWÓRCZOŚĆ I WARSZTAT SZWEDZKIEGO REŻYSERA. Wystawa prezentuje warsztat twórczy Reżysera, jego podejście do scenariusza, pracy z aktorem. Przedstawia również polską recepcję twórczości Bergmana.
    • Bergman zamieszcza w swoich filmach refleksje nad własną twórczością i kondycją artystyczną. Główne tematy, na jakich się koncentruje: tzw. Bergmanowska choroba na śmierć – syndrom psychicznej atrofii, powolnej śmierci duchowej (egoizm, oschłość, wyobcowanie), skazanie na samotność i cierpienie, stany kryzysów psychicznych a nawet schizofrenii, skaza fizyczna, rany, stygmaty i postępująca martwota fizyczna.
    • Reżyser stosuje w swojej twórczości, tzw. ujęcia lustrzane.
    • W wielu filmach bohaterami są kobiety.
    • Bardzo często przedstawia ucieczkę w świat wyobraźni, inspirując się teatrem marionetek.

    • NAJCIEKAWSZE FILMY :

    • Siódma pieczęć - Metaforyczna opowieść o rycerzu powracającym z wyprawy krzyżowej. Staje on w szachowym pojedynku ze Śmiercią, w którym stawką jest jego życie. Siódma pieczęć uważana jest za jedno z najwybitniejszych dzieł w jego twórczości, jak też za utwór reprezentatywny, podejmujący szereg później powracających zagadnień i motywów. Wygrana – Nagroda Specjalna Jury w Cannes , Nominacja – Złota Palma.
    • Tam gdzie rosną poziomki - Efektowna medytacja o życiu, miłości i śmierci, metaforycznie ujęta w klamrę jednego dnia i opowiedziana zgodnie z poetyką filmu drogi. Profesor Isak Borg udaje się do Lundu, by wziąć udział w obchodach własnego jubileuszu naukowego. Mężczyzna rozmyśla o swoim życiu. Bergmanowskie dzieło na początku drugiej połowy XX wieku  było jednym z najistotniejszych utworów nurtu kina pytań fundamentalnych, zarówno w zakresie podejmowanych treści, jak i zastosowanej formy. Wygrana – Złoty Niedźwiedź w Berlinie, Nominacja- do Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny
    •  Fanny i Aleksander - Jeden z najpiękniejszych, a zarazem ostatnich, filmów Ingmara Bergmana - barwna, oniryczna, pełna magii i bogata w znaczenia opowieść o dzieciństwie, pamięci i wyobraźni. Ojciec dwojga rodzeństwa przedwcześnie umiera. Gdy matka po niedługim czasie ponownie wychodzi za mąż, ojczym terroryzuje dzieci. Bergman przyznaje się do wprowadzania do filmu wielu wątków autobiograficznych – odwzorowaniem reżysera jest postać  Aleksandra, przyszłego artysty, widzącego świat na podobieństwo wielkiego spektaklu. Film pokazano na 6 Festiwalu Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu (2006 rok) w ramach cyklu: „W zwierciadle Bergmana”. Wygrana – Oscar za najlepsze zdjęcia, kostiumy, scenografia i dekoracje wnętrz, scenografia i dekoracje wnętrz. Nominacja – do Oscara za najlepszą reżyserię Ingmara Bergmana.
    • Źródło - Film jedyny w swoim rodzaju – psychologiczny moralitet o zbrodni, zemście i (pozornym) milczeniu Boga. Źródło może być znane z tego, że Wes Craven podkradł z niego fabułę do swojego debiutanckiego horroru – Ostatni dom po lewej.  Średniowieczna Szwecja. Pochodząca z bogatej, osiadłej na wsi rodziny Karin jest zazdrosna o siostrę, która spodziewa się dziecka. Wygrana – Oscar za Najlepszy film nieanglojęzyczny, Złoty Glob za najlepszy film zagraniczny. Nominacja – Złota Palma, Oscar – najlepsze kostiumy.
    • Persona - Fascynujący wykład filozoficzny o życiu i śmierci, sensie i nonsensie, naiwności przeradzającej się w dojrzałość. Persona Ingmara Bergmana to pasjonujący portret fałszywych osobowości skrytych za fasadą śmiechu, radości, niedojrzałości. Film wielopoziomowy, alegoryczny, bardzo enigmatyczny. Aktorka traci głos podczas przedstawienia teatralnego. Okazuje się, że demonstruje ona w ten sposób bezradność wobec otaczającego ją świata. Wygrana –  NSF za najlepszy film. Nominacja – National Board of Review w kategorii najlepszy film zagraniczny.

"Ingmar Bergman Miłość seks i zdrada" Thomasa Sjöberga
tłumaczenie: Wojciech Łygaś
Wydawnictwo Albatros
premiera: 14 lipca 2018


piątek, 2 grudnia 2022

NYKVIST-BERGMAN. Przegląd w 100. rocznicę urodzin Svena Nykvista w Kinie Iluzjon

Filmoteka Narodowa- Instytut Audiowizualny zaprasza do kina Iluzjon w dniach 15- 19 grudnia na przegląd twórczości jednego z najbardziej wyjątkowych reżysersko-operatorskich duetów w historii kina – Svena Nykvista oraz Ingmara Bergmana. W ramach retrospektywy z okazji 100. rocznicy urodzin Nykvista zaprezentowane zostaną wybrane filmy z bogatego dorobku artystycznego tych zafascynowanych rolą światła twórców. 


Oprócz dzieł dobrze znanych, takich jak Fanny i Aleksander, część filmów kino Iluzjon zaprezentuje po raz pierwszy w Polsce. W programie znalazły się rzadkie filmy reżyserowane przez samego Nykvista oraz dokumenty przybliżające kulisy powstawania filmów Bergmana. Wydarzenie stanowi unikalną okazję do odkrycia niezwykłej filmografii twórców oraz przyjrzenia się roli operowania światłem w opowiadaniu o wewnętrznych przeżyciach bohaterów.

Dla mnie ważne są twórcze poszukiwania, opieram się przy tym bardziej na doświadczeniach i  odczuciach niż na pomiarach i światłomierzach. Technika to dla mnie grunt, na którym stoję, jest środkiem, nie zaś celem. Przede wszystkim zaś nie powinna stać się celem samym w sobie. Technika powinna być sługą, a nie panem kreatywności. Chodzi o to, by pokierować techniką, żeby rezultat końcowy stał się sztuką. To rzecz najtrudniejsza – i najciekawsza (Sven Nykvist, Kult światła, przeł. J.  Balbierz, Izabelin 2006, s. 200).

100 lat temu, 3 grudnia 1922 roku urodził się Sven Nykvist, jeden z najwybitniejszych operatorów filmowych w  historii kina. Nykvist, podobnie jak Gregg Toland, Vittorio Storaro czy Jerzy Wójcik,  wielokrotnie udowadniał, że dzięki sztuce operowania światłem można opowiadać w kinie nawet o  najbardziej subtelnych doznaniach wewnętrznych człowieka. Talent Nykvista został doceniony zarówno przez kolegów-filmowców, którzy silnie inspirowali się jego stylem operatorskim, jak i przez krytyków. Ochrzczony mianem „mistrza światła” artysta dwukrotnie dostał Oscara za najlepsze zdjęcia (za Szepty i krzyki i Fanny i Alexander), a ponadto został uhonorowany między innymi Cezarem za Czarny księżyc (1975) Louisa Malle’a i Nagrodą na MFF w Cannes za Ofiarowanie (1986) Andrieja Tarkowskiego.

Nykvist wywarł wyjątkowy wpływ na medium filmowe, rozwijając subtelne i oszczędne podejście do środków wizualnych, znane jako surowy „szkic ołówkiem”. Badał ekspresyjne właściwości światła, oddające duchową atmosferę opowieści. W swoim niezwykle płodnym dorobku artystycznym wykształcił przejmujący, poetycki język wizualny. Dzięki wyjątkowej wrażliwości na jakość światła potrafił za jego pomocą wytworzyć niepowtarzalny nastrój, często przybierający wymiar metafizyczny. Inspirował się sztuką, fotografią i  otoczeniem, z obserwacji którego wyniósł lekcję techniki oświetleniowej. Doskonale rozumiał surowość skandynawskiego pejzażu oraz kontrastowość północnego światła, z którego zmienności nieustannie czerpał.

Szwedzki operator pracował z gigantami X Muzy – Romanem Polańskim, Andriejem Tarkowskim, Louisem Mallem, Woodym Allenem czy Johnem Hustonem. Nie przypadkiem kinomani łączą jednak nazwisko Nykvista przede wszystkim z Ingmarem Bergmanem. Skandynawscy filmowcy współpracowali razem przy 21 dziełach –  od Wieczoru kuglarzy (1953) po telewizyjne Po próbie (1984), tworząc jeden z  najbardziej twórczych duetów w dziejach kina.

Nykvist ożywił filmy Bergmana, zastępując kontrastowe oświetlenie bardziej ascetycznymi środkami wizualnymi oraz częstszym użyciem zbliżeń. Za pomocą intensywnych studiów ludzkich twarzy, które później stały się rozpoznawalnym podpisem ich duetu, zgłębiał świat wewnętrzny postaci i oddawał ich głębszy, psychologiczny krajobraz. Bergmana i Nykvista łączyła twórcza więź, pasja do naturalnego światła, instynkt dotyczący efektów świetlnych, świadomość emocjonalnego oddziaływania oświetlenia oraz wspólny cel, który tworzeniu każdego filmu był ten sam: zachowanie prostoty. Światło stało dla nich przewodnikiem po duszy bohaterów. Oszczędne i surowe zdjęcia Nykvista otwierają przed nami wypełniony pauzami świat narracji Bergmana, stwarzając impuls do intelektualnej refleksji nad życiem filmowych bohaterów, ich wewnętrznymi konfliktami czy prozaicznością ich problemów w zetknięciu z nieuchronnością przemijania, przenosząc całość opowieści w wymiar uniwersalny.

Nie ulega wątpliwości, że to Ingmar Bergman nauczył mnie szacunku (respektu, wdzięczności) dla światła –  naturalnego, prawdziwego i żyjącego światła –  przyznawał Nykvist  w autobiografii pod tytułem Kult światła. Bergman nie osiągnąłby jednak tak wspaniałych rezultatów, gdyby nie operatorski talent Nykvista, który współpracując z autorem Persony (1966) zrewolucjonizował między innymi sposób pokazywania ludzkiej twarzy. To Ingmar rozbudził także moje zainteresowanie twarzą i jej znaczeniem, drobnymi zmianami jej rysów, oczyma. Prawda ukrywa się często w oczach aktora. Kiedy pokazuje się oczy, odkrywa się duszę. Pełna wyrazu twarz może sama w sobie stać się opowieścią. Jedno spojrzenie może powiedzieć więcej niż tysiąc słów (…) (Kult światła, s. 203) – pisał wybitny operator.

W swoich filmach, zwłaszcza tych zrobionych z Bergmanem – zauważał Stephen Holden w „New York Times” –  światło przyjmuje metafizyczny wymiar, który wykracza poza nastrój. Wydobywa i pogłębia uczucie udręki i  duchowego oddzielenia, które dręczy bohaterów Bergmana. Ale w scenach spokoju kręconych w plenerze, światło może także przywoływać przebłyski transcendencji.

Bergman wspominał współpracę z Nykvistem: Czasami opłakuję fakt, że nie robię już filmów. Jest to naturalne i  przemija. Przede wszystkim tęsknię za pracą ze Svenem Nykvistem, być może dlatego, że obaj jesteśmy całkowicie urzeczeni problemami światła, łagodnego, niebezpiecznego, marzycielskiego, żywego, martwego, czystego, mglistego, gorącego, gwałtownego, nagiego, nagłego, ciemnego, przypominającego wiosnę, opadającego, prostego, skośnego, zmysłowego, stonowanego, ograniczonego. (Ingmar Bergman, Laterna magica, przeł. Z. Łanowski, Czytelnik, Warszawa 1991)

Zaś Nykvist komentował w 1976 roku: Ingmar Bergman znaczył dla mnie więcej niż prawie ktokolwiek inny w  całym moim życiu ze względu na to, czego mnie nauczył. Zainteresował mnie tym, co uważam za najważniejszą rzecz w fotografii - używaniem światła do tworzenia nastroju.

Nykvist i Bergman współpracowali przy tak wybitnych filmach, jak Milczenie (1963), Goście wieczerzy Pańskiej (1966) i Szepty i krzyki (1972). Choć na przeglądzie w kinie Iluzjon nie zabraknie dzieł uznawanych za najciekawsze w ich twórczości (Twarzą w twarz z 1976 roku i Fanny i Alexander z 1982), to jednak skupimy się na dziełach mniej znanych i w większości niepokazywanych dotychczas w Polsce. Adaptacja utworu Wolfganga Amadeusza Mozarta Czarodziejski flet (1975) uchodzi za jedną z  najbardziej interesujących prób adaptacji opery na język filmowy. Z kolei zrealizowany w koprodukcji ze Stanami Zjednoczonymi Dotyk (1971), który początkowo został bardzo chłodno przyjęty przez krytykę, należy do niedocenianych i odkrywanych współcześnie na nowo dzieł reżysera. Na przeglądzie pokazane zostaną również dwa unikatowe dokumenty Bergmana, który bardzo rzadko kręcił filmy w  tym gatunku. Fårödokument 1969 (1970) to obraz przedstawiający wyspę Fårö, która w  pewnym momencie stała się dla reżysera prawdziwą oazą spokoju. Z kolei Dokument o Fanny i Alexander (1983) jest swego rodzaju making-ofem, pozwalającym zobaczyć, jak wyglądała praca obydwu artystów nad jednym z największych arcydzieł kina.

W Iluzjonie zaprezentujemy ponadto dwa filmy wyreżyserowane przez samego Nykvista – mało znane Pojedynczo (1978), zrealizowane wespół z Bergmanowskimi aktorami: Ingrid Thulin oraz Erlandem Josephsonem, a także znakomity dramat Wół (1991) oparty na historii, którą operator usłyszał w dzieciństwie. Przegląd zakończymy pokazem dokumentu Więcej niż Bergman (2013), przedstawiającym „pielgrzymkę” takich reżyserów jak Martin Scorsese, Francis Ford Coppola, Lars von Trier, Michael Haneke czy Woody Allen na Bergmanowską wyspę Fårö. Prelekcję przed filmem wygłosi prof. Tadeusza Szczepański największy znawca kina skandynawskiego w Polsce, autor monografii Zwierciadło Bergmana. 

Twarzą w twarz

15 grudnia | godz. 18:00

 reż. Ingmar Bergman, scen. Ingmar Bergman, zdj. Sven Nykvist, Szwecja, Włochy, 1976, 134 min

Jedna z najciekawszych Bergmanowskich psychodram koncentruje się na postaci odnoszącej sukcesy doktor psychiatrii, która powraca do swego domu rodzinnego, gdzie – osaczona przez wspomnienia z  przeszłości – stopniowo popada w załamanie nerwowe. Niezwykłe, o wielkiej intensywności kreacje Liv Ullmann i Erlanda Josephsonna i wizyjność niczym z sennego koszmaru na długo pozostają w  pamięci widzów.

Początkowo uznany za porażkę film z czasem zaczął być coraz bardziej doceniany. Co w takich filmach jak Twarz było zbyt wyrafinowane, tu jest poruszająco bezpośrednie, co Persona, podobnie wiele przekazująca przez obraz twarzy, gubiła w chłodzie formy, tu jest boleśnie czułe – pisał o dziele Adam Garbicz (Kino, wehikuł magiczny. Podróż trzecia, s. 158). Dramat Bergmana wiele zawdzięcza zdjęciom Svena Nykvista, który właśnie w tym dziele stworzył jedne z najwspanialszych portretów ludzkiej twarzy w kinie. Warto wspomnieć, że obraz z 1976 roku w dalszym ciągu pozostaje inspirujący – przykładowo, w 2021 roku Twarzą w twarz zostało wystawione w Teatrze Powszechnym (spektakl wyreżyserowała Maja Kleczewska).




Dokument o Fårö 1969 


15 grudnia | godz. 21:00

reż. Ingmar Bergman, zdj. Sven Nykvist, Szwecja, 1970, 58 min | napisy polskie, angielskie (English friendly)

Jeden z nielicznych filmów dokumentalnych zrealizowanych przez Ingmara Bergmana. Szwedzki twórca opowiada w nim o niewielkiej wyspie Fårö, którą odkrył poszukując lokacji do filmu Jak w zwierciadle. Reżyser od początku lat 60. systematycznie przyjeżdżał na wyspę, a w 2003 zamieszkał na niej na stałe. Zrealizowany w 1969 roku dokument nie opowiada jednak o Bergmanie, ale o samej Fårö i jej mieszkańcach. Bergman przedstawia problemy Szwedów zamieszkujących surowe miejsce, które pozbawione jest udogodnień i atrakcji dostępnych na kontynencie.

Film został nakręcony przez Svena Nykvista na taśmie 16 mm. 10 lat po realizacji tego fascynującego dokumentu, będącego niepowtarzalnym zapisem świadomości ludzi skazanych na życie w trudnych warunkach, z dala od wielkich miast, reżyser zdecydował się na swego rodzaju sequel. W Dokumencie o Fårö 1979 Bergman powrócił do ludzi występujących we wcześniejszym o dekadzie dziele, by sprawdzić, jak potoczyło się ich życie. O ile jednak ten drugi dokument był kilkakrotnie pokazywany w  polskiej telewizji, o tyle Dokument o Fårö 1969 pozostaje w Polsce obrazem praktycznie nieznanym. To jedyna okazja, aby zobaczyć, jak Bergman i Nykvist sprawdzili się jako dokumentaliści.


Pojedynczo


16 grudnia | godz. 18:00

reż. Sven Nykvist, Ingrid Thulin, Szwecja, 1978, 87 min


Bardzo mało znany film zrealizowany przez najbliższych współpracowników Ingmara Bergmana – Svena Nykvista, Ingrid Thulin i Erlanda Josephsona. Sytuacja wyjściowa jest klasycznie Bergmanowska. Wyemancypowana, dojrzała kobieta – malarka, która odczuwa coraz większy ciężar życiowej pustki, braku spontanicznych i autentycznych emocji, staje wobec bariery samotności i obcości. Próbuje nawiązać bliższe więzi ze swym towarzyszem dziecięcych zabaw – starym kawalerem i dziwakiem zajętym wyłącznie swymi książkami. Wspólna wyprawa do Kopenhagi wiele zmieni w życiu obojga.

Realizatorzy dyskretnie nawiązując do kina Bergmana pokusili się o ujęcie dramatycznych dylematów wyobcowania współczesnego człowieka w tonacji mniej poważnej, a nawet miejscami humorystycznej. W efekcie powstały inteligentnie skonstruowane wariacje na tematy bergmanowskie.


Wół

16 grudnia | godz. 20:30

reż. Sven Nykvist, Szwecja, Norwegia, Dania, 1991, 92 min

Najważniejszy film wyreżyserowany przez Svena Nykvista. Rozgrywający się w drugiej połowie XIX wieku Wół zainspirowany został autentycznymi wydarzeniami. Podczas okresu wielkiego głodu szwedzki chłop Helge Roos, aby nakarmić rodzinę, zabija wołu, który należy do bogatego hodowcy bydła. Mieszkańcy wioski są wstrząśnięci zabójstwem i zaczynają szukać winnego…

Zasłyszana w dzieciństwie historia o zabiciu wołu towarzyszyła Nykvistowi przez całe życie. Wreszcie na początku lat 90. twórca przeniósł opowieść na ekran. W różnych kontekstach popularne stało się określenie dreamteam – pisał Nykvist w Kulcie światła – uważam, że taka ekipa przytrafiła mi się w  czasie realizacji Wołu. Byli tam technicy i aktorzy, z którymi współpracowałem od trzydziestu lat. Choć film pomimo nominacji do Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny, nie odniósł dużego sukcesu, to jednak wydaje się dziełem niedocenionym i czekającym na ponowne odkrycie. Krytycy chwalili wspaniałe kreacje aktorów tej miary co Stellan Skarsgård, Max von Sydow i Liv Ullmann, a także wskazywali na inspiracje kinem Ingmara Bergmana.


Dotyk

17 grudnia | godz, 16:00

reż. Ingmar Bergman, Szwecja, USA, 1971, 112 min

Jeden z najmniej znanych filmów Ingmara Bergmana. Opowieść o Szwedce – przykładnej żonie i matce – która nawiązuje romans z archeologiem pracującym nieopodal jej domu. Relacja okazuje się bardzo trudna między innymi z powodu traumatycznej przeszłości mężczyzny. W Dotyku Bergman ukazuje pełne uczuciowego zamętu i miłosnej udręki spotkania Karin i Davida na tle średniowiecznych murów, archeologicznych wykopalisk, sakralnych ruin i runicznych napisów, które wobec ulotności ludzkich pragnień, dążeń i pasji składają się na kamienną scenerię niewzruszonego majestatu wiecznego trwania – pisał o filmie Tadeusz Szczepański (T. Szczepański, Zwierciadło Bergmana, s. 324)

Nakręcony na Gotlandii Dotyk był pierwszym anglojęzycznym filmem Ingmara Bergmana, zrealizowanym w koprodukcji szwedzko-amerykańskiej. Do głównej roli męskiej rozważano gwiazdy tej miary, co Paul Newman i Robert Redford. Dotyk poniósł jednak komercyjną klęskę i spotkał się z  mieszanym przyjęciem krytyków. Po latach filmoznawcy zaczęli jednak weryfikować wcześniejsze opinie. Dotyk jest dziełem bardzo rzadkim i bardzo pięknym – pisał amerykański krytyk Richard Brody w 2011 roku. Dużą zaletą dzieła Bergmana są zdjęcia Svena Nykvista, który nakręcił film w systemie Eastmancolor.


Fanny i Aleksander

17 grudnia | godz. 18:30

 reż. Ingmar Bergman, Francja, Szwecja, RFN, 1982, 188 min

Jedno z największych arcydzieł w historii kina. Zapowiadany przez Bergmana jako ostatni film, Fanny i Aleksander przynosi swego rodzaju podsumowanie wątków pojawiających się we wcześniejszych obrazach reżysera. W warstwie fabularnej jest to opis życia rodzinnego w domu surowego i  purytańskiego pastora na początku XX wieku. W warstwie głębszej ukazany jest metafizyczny konflikt dobra i zła, próby poszukiwania Boga, a co za tym idzie - sensu życia. To również pogłębiona refleksja na temat roli sztuki w życiu człowieka, jej magicznej i oczyszczającej zarazem siły.

Zainspirowane wspomnieniami Bergmana z dzieciństwa Fanny i Alexander traktowane bywa niekiedy jako summa twórczości szwedzkiego reżysera. To film nie tylko mistrzowski narracyjnie i fenomenalnie zagrany, ale też olśniewający wizualnie. Sukces artystyczny jest w dużej mierze zasługą Svena Nykvista. Patrząc na Fanny i Alexander, zadziwiać nas musi bogactwo barw, struktur, detali. Nykvist podniósł rzemiosło do rangi sztuki przez głębokie i subtelne zrozumienie tego, jak niewielkie zmiany odcieni mogą oddziaływać na cały film – pisał Bruce A. Block w recenzji cytowanej przez samego Nykvista (cyt. za: Kult światła, s. 176). Film otrzymał Oscary za najlepszy film nieanglojęzyczny, zdjęcia, scenografię i kostiumy.


Dokument o „Fanny i Aleksander”

18 grudnia | godz. 17:00

 reż. Ingmar Bergman, Szwecja, 1986, 110 min

Unikatowy dokument, będący rodzajem making-ofu z planu Fanny i Alexander. Film daje niepowtarzalną okazję zobaczenia Ingmara Bergmana i Svena Nykvista przy pracy. Jak słynny reżyser odnosił się do aktorów? Jak komunikował się z operatorem? Jak pracował Sven Nykvist? Dokument o  „Fanny i Alexander” to lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów obydwu twórców.

Będąc jednocześnie autoportretem i surowym elementarzem sztuki reżyserowania, Dokument o „Fanny i Alexander” daleko wykracza poza wąski zakres [making ofu – przyp. red.], przekształcając i rozwijając kluczowe zagadnienia tematyczne obecne w Fanny i Alexandrze: splecionej ontologii teatru i życia (a także, co nieuniknione, teatru i filmu), (…) osobistych rozrachunków ze śmiertelnością, wytrwałości w  obliczu psychicznego i fizycznego niepokoju, niewytłumaczalnej erupcji niesamowitego w codziennej egzystencji – pisał Paul Arthur w eseju opublikowanym na stronie Criterionu.


Czarodziejski flet


18 grudnia | godz. 19:30

 reż. Ingmar Bergman, Szwecja, 1975, 135 min

Adaptacja słynnej opery Wolfganga Amadeusza Mozarta. Opowieść o księciu Tamino, który wraz ze swym pomocnikiem Papageno, wyrusza w podróż, by uratować Paminę z rąk Sarastra. Obraz Bergmana uchodzi powszechnie za jedną z najbardziej udanych prób przeniesienia opery na ekran. Reżyser, który w wieku 12 lat zobaczył Czarodziejski flet w Operze Królewskiej w Sztokholmie, od zawsze pragnął stworzyć własną inscenizację Mozarta. Film powstawał z myślą o telewizji, jednak w 1975 roku trafił także do dystrybucji kinowej.

Teraz mieliśmy sfilmować osiemnastowieczną operę – pisał Nykvist w autobiografii. – Najbardziej figlarną operę Mozarta, z fantastycznymi stworzeniami i postaciami mitologicznymi. Dlatego Ingmar chciał, żebyśmy i my zaczęli fantazjować i bawić się kolorami. Pracować światłem barwnym i różnymi filtrami, prawie dokładne przeciwieństwo wszystkiego, co robiliśmy wcześniej. Było to i dla nas nowe wyzwanie, ale Ingmara bawiło komponowanie światła. Zmiany barw miały następować w takt skomponowanej wcześniej muzyki (Kult światła, s. 98-99). Efekt okazał się znakomity – film wzbudził zachwyty krytyków i został nagrodzony nagrodą BAFTA za najlepszy zagraniczny program telewizyjny, a także nominacją do Złotego Globu za najlepszy film zagraniczny.




Więcej niż Bergman


19 grudnia | godz. 19:00

reż. Jane Magnusson, Hynek Pallas, Szwecja, 2013, 107 min

Grupa filmowców udaje się na kinofilską pielgrzymkę na Fårö, położoną na Morzu Bałtyckim wyspę, gdzie stoi dawny dom reżysera Siódmej pieczęci, obecnie pełniący funkcję muzeum. Na temat szwedzkiego mistrza, jego spuścizny i sztuki filmowej wypowiadają się artyści, którzy przyjmują pozycję gorliwych wyznawców lub próbują wcielać się w rolę obrazoburców. Szczere, zabawne i dosadne wywiady z takimi twórcami jak Lars Von Trier, Martin Scorsese, Woody Allen, Isabella Rossellini i Michael Haneke przeplatane są z nigdy wcześniej niepokazywanymi materiałami zza kulis wielu filmów szwedzkiego mistrza. Film powstał w oparciu o wcześniejszą o rok telewizyjną serię Bergmans video.

Prelekcję przed filmem wygłosi prof. Tadeusz Szczepański – historyk filmu, tłumacz, wykładowca akademicki. Autor książek Eisenstein. U źródeł twórczości (1986) i Zwierciadło Ingmara Bergmana (1997, 2002, 2007), redaktor (lub współredaktor) takich pozycji jak Eisenstein – artysta i myśliciel (1982), Cudowny Kinemo. Antologia rosyjskiej myśli filmowej (2002), Od Ibsena do Aho: filmowe adaptacje literatury skandynawskiej (2015). Znawca kina skandynawskiego, w szczególności twórczości Ingmara Bergmana. Napisana przez niego monografia Zwierciadło Bergmana, uhonorowana Nagrodą im. Bolesława Michałka za najlepszą filmową książkę roku 1999, jest najpełniejszym jak dotychczas polskim opracowaniem twórczości szwedzkiego twórcy. Tłumaczył ponadto teksty Bergmana, między innymi książkę Obrazy oraz zbiór utworów dramatycznych Przedstawienia.  

informacja prasowa

niedziela, 16 września 2018

Pasmo filmowe na Festiwalu Conrada

Od poniedziałku 22 października do niedzieli 28 października zostanie zaprezentowanych dziewięć seansów powiązanych z programem Festiwalu Conrada. Kino Pod Baranami tradycyjnie już przygotowuje specjalne pasmo filmowe, w ramach którego zobaczymy m.in. filmy Ingmara Bergmana. Seansom filmowym towarzyszyć będą prelekcje w wykonaniu wybranych festiwalowych gości.


W ramach tegorocznej edycji festiwalu stawiamy krytyczne pytania o POP, o to, co popularne, co wyraża potrzeby tak zwanego ludu i stanowi o jego wspólnym, kulturowym doświadczeniu. Przedłużeniem tej dyskusji będzie specjalne pasmo filmowe, w ramach pojawia się także głos w sprawie politycznej poprawności. Kino Pod Baranami zaprezentuje nagrodzoną Złotą Palmą w Cannes czarną komedię The Square Rubena Östlunda (Turysta), z Elisabeth Moss (seriale Opowieść podręcznej i Tajemnice Laketop), Dominikiem Westem (Dumni i wściekli) i Claesem Bangiem w rolach głównych. W opowieści o przystojnym kuratorze muzeum sztuki współczesnej szwedzki reżyser zderza społeczne normy z nieposkromioną, zwierzęcą energią, uzyskując fantastycznie komiczne efekty. Wprowadzenie do filmu wygłosi krytyczka filmowa i redaktorka Tygodnika Powszechnego Anita Piotrowska.


Wola ludu staje się rzeczywistością w filmie Zabliźnione serca uhonorowanym Złotym Lampartem podczas festiwalu filmowego w Locarno w 2016 roku. Radu Jude (zdobywca Srebrnego Niedźwiedzia za film Aferim!) przeniósł na ekran autobiograficzną powieść Maxa Blechera (1909-1938), rumuńskiego pisarza żydowskiego pochodzenia, który przez dziesięć lat chorował na gruźlicę kości. Przykuty do sanatoryjnego łóżka Blecher nie rezygnuje jeszcze z życia pomimo przytłaczającego cierpienia, zakochując się i prowadząc zażarte polityczne spory z pozostałymi kuracjuszami, podczas gdy w całym kraju do głosu coraz silniej dochodzą idee nacjonalistyczne. Pokazowi filmu towarzyszyć będzie prelekcja dyrektora artystycznego Festiwalu Conrada Michała Pawła Markowskiego.

Jednym z wątków tegorocznej edycji jest populizm, którego mechanizmy zbadał wielokrotnie nagradzany dokumentalista Marcel Łoziński w filmie Jak to się robi. Reżyser obnaża mechanizmy marketingu politycznego, udowadniając, że niedojrzałość polskiej demokracji pozwala na dojście do władzy absolutnie każdemu. Przy pomocy socjotechnicznych sztuczek i sloganów podopieczni znanego kreatora wizerunku publicznego stają się kandydatami skrojonymi na potrzeby potencjalnych wyborców, niezależnie od własnych poglądów politycznych czy programu jaki proponują.

Ingmar Bergman, zdjęcie organizatorów

Z okazji setnej rocznicy urodzin Ingmara Bergmana, organizatorzy Festiwalu sięgają po najważniejsze dzieła szwedzkiego mistrza kina egzystencjalnego. Narracja, jaką reżyser posługiwał się w swoich dziełach, ma swoje źródła w literaturze, którą Bergman studiował jeszcze przed rozpoczęciem kariery filmowej. O ich wpływie na współczesnego odbiorcę będzie można się przekonać m.in. podczas maratonu filmowego pod hasłem Bergman nocą, do którego wprowadzenie wygłosi słoweński filozof, psychoanalityk i krytyk filmowy Mladen Dolar. Wieczór rozpocznie pokaz Czarodziejskiego fletu – autorskiej adaptacji słynnej opery Mozarta, zrealizowanej przez Bergmana dla szwedzkiej telewizji. Ta pełna magii historia zawładnęła jego wyobraźnią, kiedy był jeszcze dzieckiem i właśnie z tej dziecięcej perspektywy widzowie śledzą losy głównego bohatera ruszającego na ratunek ukochanej.

Wakacje z Moniką w reż. Ingmara Bergmana
Na ekranie pojawi się także jeden z wczesnych filmów reżysera Wakacje z Moniką na podstawie powieści Pera Andersa Fogelströma. To historia miłosna dwojga ludzi pochodzących z ubogiej klasy pracującej, którzy próbują zrealizować swoje sny o wspólnym, lepszym życiu. Niestety powojenna rzeczywistość weryfikuje plany kochanków, a w zderzeniu z codziennymi problemami łączące ich uczucie zostaje wystawione na próbę. Ze względu na obyczajową śmiałość film przyczynił się do ukształtowania wizerunku Szwecji jako kraju seksualnego wyzwolenia.

Persona
Maraton zwieńczy uznawana za jedno z najważniejszych dzieł Bergmana Persona, którą sam reżyser określił jako kameralny utwór na dwa instrumenty. Ten przejmujący psychologiczny dramat opowiada o relacji słynnej aktorki, która z nieznanych przyczyn przestała mówić, i opiekującej się nią pielęgniarki. Pomiędzy kobietami nawiązuje się więź, którą Bergman wykorzystał do stworzenia studium samotności i lęku, prowokując przy tym do refleksji nad sensem jakiejkolwiek twórczości artystycznej. Tak znakomity efekt nie byłby możliwy, gdyby nie koncertowe role Liv Ullmann i nominowanej do nagrody BAFTA Bibi Andersson, którą Szwedzki Instytut Filmowy nagrodził w 1966 roku Złotym Żukiem dla najlepszej aktorki.


Sarabanda
Krakowscy widzowie będą mogli podziwiać kunszt aktorski Liv Ullmann również w Sarabandzie – nominowanym do Cezara ostatnim dziele szwedzkiego mistrza. Po trzydziestu latach Bergman wraca do bohaterów Scen z życia małżeńskiego, nagrodzonego Złotym Globem miniserialu z 1973 roku. Wiele lat po rozwodzie z Johanem Marianne postanawia go odwiedzić w jego domku letniskowym. Nieświadomie kobieta wpada w sam środek rodzinnego dramatu, rozgrywającego się pomiędzy jej byłym mężem, jego synem z drugiego małżeństwa i dorastającą wnuczką. Prelekcję towarzyszącą przekładowi wygłosi pisarz, tłumacz i skandynawista Jan Balbierz, który przełożył ze szwedzkiego monograficzny zbiór tekstów poświęconych Ingmarowi Bergmanowi.

Program filmowy Festiwalu zakończy pokaz dokumentu Jane Magnusson Bergman – Rok z życia, który miał swoją premierę podczas tegorocznej edycji festiwalu w Cannes. Magnusson przygląda się momentowi zwrotnemu w życiu Bergmana, który wyznaczyły premiery filmów Siódma pieczęć i Tam, gdzie rosną poziomki. Jej zdaniem, w 1957 roku Bergman odkrył, że kluczem do sukcesu muszą być filmy, które opowiadają o nim samym. Poprzez rozmowy z jego przyjaciółmi i współpracownikami reżyserka unika stawiania mistrza na piedestale. Tworzy na wskroś uczciwy portret niezwykłego artysty, pokazując również, jak dalece niedoskonałym był człowiekiem. O swoich doświadczeniach z Bergmanem i jego twórczością opowiadają reżyserce m.in. Liv Ullmann, Barbra Streisand, Lars von Trier i współpracująca z nim przez wiele lat w teatrze Lena Andre. Przed seansem odbędzie się spotkanie z Thomasem Sjöbergiem, autorem książki Ingmar Bergman. Miłość, seks i zdrada.


Bergman – Rok z życia

W sobotę 27 października Kino Pod Baranami zaprasza również na panel dyskusyjny O wierszach filmowych. Z Darkiem Foksem, autorem antologii polskich wierszy odnoszących się do kina, oraz artystką, pisarką i wykładowczynią PWSFTviT Bronką Nowicką rozmawiać będzie Jakub Kornhauser.

Dodatkowo, w ramach festiwalu odbędzie się specjalne spotkanie Baranków Dzieciom – cyklu poranków filmowych dla najmłodszych. W programie pokaz bajek z serii Żubr Pompik zrealizowanej na podstawie książek dla dzieci autorstwa Tomasza Samojlika. Po seansie maluchy wezmą udział w warsztatach plastycznych z Joanna tworzy.

Informacje o biletach

Bilety: 18 zł (normalny) | 14 zł (ulgowy)

Karnet (5 seansów, za wyjątkiem maratonu Bergman nocą): 60 zł

Bergman nocą (karnet na 3 filmy): 36 zł (normalny) | 30 zł (ulgowy)

Literackie Baranki Dzieciom: 11 zł

O wierszach filmowych: wstęp wolny (wejściówki do odbioru w kasach kina od 26 października)

Bilety dostępne w kasach kina i online: www.kinopodbaranami.pl

piątek, 27 lipca 2018

Wystawy `Bergman 100` - dziś wernisaż!

W stulecie urodzin jednego z najważniejszych twórców w historii kina – Ingmara Bergmana, MFF Nowe Horyzonty przystąpił do międzynarodowego projektu Bergman100. Wernisaż dziś o 17.00.

Ingmar Bergman, zdjęcie organizatorów
Partnerami wydarzenia są Ambasada Szwecji w Warszawie, Instytut Szwedzki i Szwedzki Instytut Filmowy.

W stylu Bergmana: kino, moda, sztuka

Wystawa koncentruje się na czterech filmach reżysera - Siódma pieczęć, Persona, Sceny z życia małżeńskiego oraz Fanny i Aleksander - w kontekście wpływu, jaki Bergman wywarł na współczesną modę i sztukę. Ten ikoniczny twórca, mimo że sam nigdy nie interesował się modą i ubierał w prosty sposób, stał się w Szwecji inspiracją dla wielu projektantów. Wystawa zawiera liczne fotografie, fragmenty filmów, fotosy, plakaty, litografie i ubrania inspirowane kinem Bergmana.

Ingmar Bergman, prasowe
Wystawa zlokalizowana jest w przestrzeni głównej klatki schodowej Kina Nowe Horyzonty. W jej obszarze znajduje się sześć zamkniętych konstrukcji, skrywających zdjęcia oraz obiekty - efekt wpływu twórczości Ingmara Bergmana na modę isztukę. Architektura wystawy nawiązuje bezpośrednio Hammars, do domu reżysera na wyspie Fårö, gdzie spędził ostatnie lata życia. W samym sposobie aranżacji znawcy biografii twórcy odnajdą powiązania z ważnymi wątkami jego życia. Dla autorów ekspozycji szczególnie istotnie było, by oglądać ją w odosobnieniu. Nie bez znaczenia jest uczucie klaustrofobii, które może towarzyszyć odbiorowi. Wystawę przygotował Instytut Szwedzki.

Projekt wystawy: hanczarstudio, 2018 (Szymon Hanczar, Magdalena Kasprzyca, Przemysław Słowik)
kurator: Anna Maria Bernitz

Ingmar Bergman 100

Interaktywna instalacja autorstwa Annmari Kastrup i Andersa Rabeniusa. Składają się na nią 32 fantastycznie dobrane, arcyciekawe klipy, odwołujące się do kluczowych tematów, charakterystycznych cech stylu czy metody pracy szwedzkiego reżysera. Pod hasłami "Czas", "Kobiety", "Wątpliwość", "Ojciec", "Śmierć", "Próby", "Twarze", "Upokorzenie" kryją się fragmenty filmów, reportaży z planów i wywiadów, a także cytaty z książek, np. z autobiograficznej (wydanej również w Polsce) Laterny Magiki. Instalacja Kastrup i Rabeniusa umożliwia samodzielne odkrywanie Bergmana - także tego mniej znanego i oczywistego.



Kino Nowe Horyzonty
ul. Kazimierza Wielkiego 19a-21
26.07-14.10
wernisaż: 27.07 o 17:00

informacja prasowa

sobota, 24 marca 2018

Bergman100 podczas 18. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty

W stulecie urodzin jednego z najważniejszych twórców w historii kina – Ingmara Bergmana, MFF Nowe Horyzonty przystąpił do międzynarodowego projektu Bergman100. W programie 18. edycji festiwalu (26 lipca – 5 sierpnia) znajdzie się przegląd ośmiu filmów mistrza, wystawa i instalacja Instytutu Szwedzkiego oraz pokazy wielu filmowych niespodzianek poświęconych twórczości Bergmana.


Ingmar Bergman /prasowe/
Zrekonstruowany Bergman i Bergman nieznany

W programie przeglądu znajdą się zrekonstruowane cyfrowo filmy: Wakacje z Moniką(1953), Tam, gdzie rosną poziomki (1957), Siódma pieczęć (1957), Persona (1966), Jajo węża (1977), Jesienna sonata (1978), Fanny i Aleksander (1982) oraz Sarabanda (2003). W ramach przeglądu zostaną zaprezentowane również najnowsze, niepokazywane jeszcze w Polsce, filmy dokumentalne poświęcone życiu i twórczości reżysera oraz współczesne filmy inspirowane kinem szwedzkiego mistrza (szczegóły wkrótce).


Siódma pieczęć
Interaktywna instalacja: unikatowe clipy, materiały z planów zdjęciowych, fragmenty filmów
Podczas festiwalu w Kinie Nowe Horyzonty pojawią się ekrany z interaktywną instalacją Ingmar Bergman 100 autorstwa Annmari Kastrup i Andersa Rabeniusa. Widzowie będą mogli obejrzeć 32 unikatowe klipy, między innymi fragmenty filmów, wywiady, materiały z planów zdjęciowych, cytaty z książek i artykułów. Autorzy instalacji zapowiadają, że będzie ona jednocześnie poważna i żartobliwa oraz odsłoni nieznaną twarz reżysera.
Wystawa W stylu Bergmana: kino, moda, sztuka
Wydarzeniem festiwalu będzie wystawa W stylu Bergmana: kino, moda, sztuka, która skoncentruje się na czterech filmach reżysera: Siódma pieczęćPersonaSceny z życia małżeńskiego oraz Fanny i Aleksander oraz wpływie, jaki Bergman miał na współczesną modę i sztukę. Ten ikoniczny twórca, mimo że sam nigdy nie interesował się modą i ubierał w  prosty sposób, stał się inspiracją dla wielu projektantów w Szwecji. Wystawa będzie zawierać liczne fotografie, fragmenty filmów, fotosy, plakaty, litografie oraz ubrania inspirowane kinem Bergmana.

Partnerami projektu Bergman100 we Wrocławiu są Ambasada Szwecji w Warszawie, Instytut Szwedzki oraz Szwedzki Instytut Filmowy.
informacja prasowa

piątek, 19 marca 2021

Ingmar Bergman: "Siódma pieczęć" - filmowa przypowieść o poszukiwaniu Boga i sensu życia /recenzja filmowa/

Film Ingmara Bergmana posiada niezwykle sugestywny kształt estetyczny. Wszechobecnej Śmierci na pierwszym planie towarzyszy wizyjna inscenizacja scen masowych (pochód biczowników), piękne plastycznie, czarnobiałe zdjęcia Gunnara Fischera  scenografia i muzyka, a wreszcie znakomita kreacja Maxa von Sydow. Ale co najistotniejsze, zawiera odwieczne pytania o sens ludzkiego życia.

Śmierć i rycerz Block, kadr z filmu Siódma pieczęć

Osobiste i kulturowe inspiracje Siódmej pieczęci

W swojej książce - komentarzu do zrealizowanych filmów, zatytułowanej Obrazy, Ingmar Bergman pisze, że źródłem Siódmej pieczęci  była skromna jednoaktówka Malowidło n drewnie, którą napisał z myślą o ćwiczeniach warsztatowych ze studentami w teatrze w Malmoe. Nie ukrywa jednak, że sztuka ta - podobnie jak cała jego twórczość - zawiera przeżycia osobiste: strach przed śmiercią i wątpliwości co do istnienia Boga. Ponadto we wspomnieniach Laterna magica opowiada, że niekiedy towarzyszył swemu ojcu, pastorowi, gdy ten jechał z kazaniem do jakiegoś wiejskiego kościółka:

... kontemplowałem obrazy nad ołtarzami, tryptyki, krucyfiksy, witraże i ścienne malowidła. Był tam Jezus z łotrami we krwi i w mękach, Maria wsparta na ramieniu Jana (...),  Rycerz gra w szachy ze śmiercią, śmierć ścina Drzewo Życia, przerażony nieborak siedzi na wierzchołku i załamuje ręce. Śmierć prowadzi farandolę do Krainy Ciemności, trzymając kosę jak chorągiew, boże ludek tańczy w długim szeregu, a kuglarz wlecze się na samym końcu.

To źródło inspiracji znalazło swoją wizualizację w Siódmej pieczęci (1957). Wzbogacają je Carmina burana Carla Orffla, czerpiące - jak pisze Bergman - ze średniowiecznych pieśni wagantów z lat dżumy i wojen, gdy ludzie tłumnie przemierzali kraj. Ów obraz ludzi wędrujących przez ruiny cywilizacji i kultury wydał się reżyserowi interesującym tematem filmowym.

Kulturowy krąg inspiracji jest jednak obszerniejszy, są to bowiem również odwołania do średniowiecznego moralitetu (Bergman, podobnie jak Strindberg, był zafascynowany średniowieczem), do malarstwa (freski XV-wiecznego malarza szwedzkiego Albertusa Pictora na ścianach kościołów w Täby i Tensta pod Sztokholmem, średniowieczne dance macabre, miedzioryty Albrechta Dürera, zwłaszcza słynna alegoria Rycerz, Śmierć i Diabeł oraz Picassa Rodzina akrobatów z małpą), do literatury współczesnej (Dżuma Camusa, Dziennik wiejskiego proboszcza Bernanosa).

Albrecht Dürer, Rycerz, Śmierć i Diabeł, 1513

Tadeusz Szczepański w książce Zwierciadło Ingmara Bergmana twierdzi ponadto, że główny pomysł postaci Śmierci w Siódmej pieczęci wywodzi się z kina niemego: Furmana śmierci (1921) Victora Sjöströma oraz Zmęczonej śmierci (1921) Fritza Langa. Charakterystykę plastyczną postaci (blada, nieruchoma twarz, czarna opończa) odtwórca tej roli u Bergmana, Bengt Ekerot, zawdzięcza wyglądowi Bernharda Goetzke w filmie Langa.

Jednakże głównym źródłem inspiracji jest dla Siódmej pieczęci Biblia, a ściślej - Apokalipsa św. Jana, z której zaczerpnięto tytuł filmu i która - cytowana na początku i na końcu - tworzy metaforyczną ramę akcji Bergmanowskiego arcydzieła.

Gra o życie

Główny bohater filmu - rycerz Antonius Block (w tej roli genialny Max von Sydow) - wraca z trwającej dziesięć lat wyprawy krzyżowej. Jednak, jak pisze w Zwierciadle Bergmana Tadeusz Szczepański, przypomina on nie tyle Rycerza z drzeworytu Dürera, co Szekspirowskiego Hamleta. Świadczy o tym nie tylko romantyczna sceneria, ale także samo spotkanie ze Śmiercią, które wzmaga poczucie egzystencjalnego absurdu, obce człowiekowi średniowiecza. Rycerz Block, na skutek dramatycznych przeżyć towarzyszących wyprawie krzyżowej, utracił wiarę, pragnie jednak "odnowić się" i nadać swemu życiu utracony sens. Tak rozpoczyna się gra w szachy o życie rycerza. Sceny te mają charakter symboliczno-alegoryczny, życie człowieka jest bowiem życiem "ku śmierci". To ona - paradoksalnie - jest jedynym pewnym faktem i sprawia, że człowiek szuka sensu swego życia. Jednak odnalezienie sensu własnej egzystencji bywa poprzedzone niekiedy długim i bolesnym poszukiwaniem.

Racjonalizm i metafizyka

W kościele, podczas spowiedzi, Block kontempluje twarz Ukrzyżowanego. Dla niego Chrystus jest człowiekiem samotnym w godzinie śmierci, jak i tym, który przez swoją miłość zbawił ludzkość. Na drodze Blocka  - jakby w odpowiedzi na jego pragnienie - pojawia się biedna, ale szczęśliwa rodzina kuglarzy.. Rycerz postanawia uchronić ich przed zagładą, ponieważ dla niego stają się oni uosobieniem dobra, piękna i miłości.

Jedną z najpiękniejszych scen filmu jest wieczerza z mleka i poziomek, ukazana w jasnej, pogodnej tonacji, która jako mistyczne przeżycie ludzkiej wspólnoty natchnie Blocka myślą, iż sensem jego życia będzie ocalenie Jofa Mii i ich synka za cenę własnej śmierci. 

Wątek rodziny kuglarzy jest równorzędny wobec wątku rycerza, a zarazem są one skontrastowane, ukazuje mianowicie te strony życia, które w wątku rycerza Blocka są nieobecne: radość, rubaszny humor, "wiarę naiwną". Bohaterowie są pogodni i ufni, mimo życiowych trudów i porażek, kochają się, podczas gdy miłość Blocka do żony ostygła przez lata jego nieobecności. 

Rycerz Block z rodziną kuglarzy


Zasada odzwierciedlenia - prawem kontrastu i podobieństwa - pisze Tadeusz Szczepański - rządzi także (...) relacjami głównych postaci. Są nimi zestawione ze sobą w symetrycznych parach: Block-Jöns, Jof-Mia, Block-Karin, Plog-Liza, Raval-Skat (...). Bergman, ukazując alegoryczno-symboliczny obraz średniowiecza, posłużył się ulubioną zasadą symetrii, która była również jedną z podstawowych reguł estetycznych epoki, tak bardzo rozmiłowanej w geometrii.

Rycerzowi tęskniącemu za doznaniami metafizycznymi towarzyszy praktyczny i sceptyczny giermek Jöns, a trzeźwa i praktyczna Mia powątpiewa w wizje swego męża...  Taki układ postaci, zakładający antynomię racjonalizmu i metafizyki, jest charakterystyczny dla Begmanowskiej wizji świata i ma swoje korzenie w filozofii Swedenborga. Tragiczne rozdarcie bohatera - jego tęsknotę za nieskończonością i obronę przed ucieczką w doczesność - skojarzyć mozna również z wizją człowieka w filozofii Sørena Kierkegaarda.

Scena z filmu Siódma pieczęć, symbolizująca taniec smierci

Symbole i alegorie

Zarówno tytuł filmu, jak też użyte w nim środki artystycznego wyrazu, ma charakter symboliczny - zapowiada przyszłość, wobec której człowiek czuje się słaby, bezradny i zagubiony. Sama postać rycerza jest alegorią człowieka poszukującego Boga i Prawdy, a towarzyszą mu liczne alegorie i symbole o proweniencji średniowiecznej, jak: alegoria śmierci, taniec śmierci, symbol drzewa życia i szachownicy. 

Kształt estetyczny 

Film Ingmara Bergmana posiada niezwykle sugestywny kształt estetyczny. Wszechobecnej Śmierci na pierwszym planie towarzyszy wizyjna inscenizacja scen masowych (pochód biczowników), piękne plastycznie, czarnobiałe zdjęcia Gunnara Fischera (kontrast światła i cienia), świadczące o znajomości realiów średniowiecza, ale też korespondujących z dychotomicznym podziałem świata, o którym wspomniałam (symetria i kontrast), scenografia i muzyka, a wreszcie znakomita kreacja Maxa von Sydow. Ale co najistotniejsze, zawiera odwieczne pytania o sens ludzkiego życia.

Artykuł ukazał się pierwotnie w "Warsztatach Polonistycznych" nr 2/1998.







wtorek, 10 lipca 2018

Przedstawiamy program 18. MFF Nowe Horyzonty

18. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty to największe wydarzenie filmowe w Polsce, już po raz 13. goszczące we Wrocławiu. W ciągu 11 dni, od 26 lipca do 5 sierpnia, na ponad 600 seansach widzowie zobaczą 225 pełnometrażowych filmów z ponad 50 krajów, spośród których 147 będzie miało polskie premiery, a 3 światowe. W tym roku poza Kinem Nowe Horyzonty, festiwalowe pokazy będą również w Dolnośląskim Centrum Filmowym.



Otwarcie i zamknięcie

18. MFF Nowe Horyzonty otworzy 26 lipca polska premiera „Kafarnaum” („Capharnaüm”) Nadine Labaki, najnowsze dzieło twórczyni „Karmelu” i „Dokąd teraz?”. Nagrodzona w Cannes Nagrodą Jury opowieść o tułaczce chłopca z Bejrutu, który w pojedynkę mierzy się z niesprawiedliwością, niesie potężny ładunek emocji. 4 sierpnia, po zakończeniu uroczystości wręczenia nagród, widzowie zobaczą „Szczęśliwego Lazzaro” („Lazzaro Felice”) Alice Rohrwacher, nagrodzonego w tym roku w Cannes za najlepszy scenariusz. Autorka „Cudów” (film zamknięcia Nowych Horyzontów w 2014) potwierdza swoją znakomitą formę, mistrzowsko łącząc kino społecznie zaangażowane z realizmem magicznym.

Kafarnaum w reż. Nadine Labaki

Hity światowych festiwali

W tegorocznym programie nie zabraknie najważniejszych tytułów ze światowych festiwali. Będzie można zobaczyć m.in. laureata Złotego Niedźwiedzia na Berlinale – „Touch Me Not” Adiny Pintille, zdobywcę Złotej Palmy w Cannes – „Shoplifters” Hirokazu Koreedy oraz nagrodzoną za najlepszy debiut na tym samym festiwalu „Dziewczynę” („Girl”) Lukasa Dhonta. We Wrocławiu zostaną pokazane najnowsze dzieła dwóch prowokatorów: „Dom, który zbudował Jack” („The House That Jack Built”) Larsa von Triera oraz „Climax” Gaspara Noé. Zobaczymy także „Wszyscy wiedzą” („Todos lo saben”), thriller psychologiczny Asghara Farhadiego (dwukrotnego zdobywcy Oscara za „Rozstanie” i „Klienta”) z Penèlope Cruz i Javierem Bardemem w rolach głównych. Polskie premiery będą mieć m.in.: „Dzika grusza” („Ahlat Ağacı”) Nuriego Bilge Ceylana (autora nagrodzonego Złotą Palmą „Zimowego snu”), „Winni” („Den skyldige”) Gustava Möllera (nagroda  publiczności na festiwalach  Sundance i w Rotterdamie), „Dowłatow” („Dovlatov”) Rosjanina  Aleksieja Germana Jr. – laureat Srebrnego Niedźwiedzia w Berlinie za kostiumy i scenografię, czy „Lato” („Leto”) Kirłła Serebrennikova i „Tajemnice Silver Lake” („Under the Silver Lake”) Davida Roberta Mitchella, autora przebojowego „Coś za mną chodzi”. W programie Nowych Horyzontów znalazły się również inne canneńskie hity: zdobywca Grand Prix – „Czarne bractwo. BlacKkKlansman” („BlacKkKlansman”) Spike’a Lee; film-legenda, czyli realizowany przez ćwierć wieku „Człowiek, który zabił Don Kichota” („The Man Who Killed Don Quixote”) Terry’ego Gilliama, „Najczystszy jest popiół” („Jiang hu er nv”) Jia Zhang-ke, nowe dzieło najwybitniejszego z chińskich twórców, „Dogman” w reżyserii Matteo Garrone (nagroda aktorska w Cannes), koreańskie „Płomienie” („Beoning”) Lee Chang-donga i „The Image Book” („Le livre d'image”) francuskiego eksperymentatora Jean-Luc Godarda (Specjalna Złota Palma).

Shoplifters, reż. Hirokazu Koreeda

Międzynarodowy Konkurs Filmowy Nowe Horyzonty

Odważne, bezkompromisowe filmy twórców poszukujących nowych form wyrazu – to cechy charakterystyczne Międzynarodowego Konkursu Filmowego Nowe Horyzonty. W tym roku o Grand Prix konkurować będzie 12 produkcji z całego świata, wśród których znalazły się 2 polskie tytuły: „Fuga” Agnieszki Smoczyńskiej (autorki „Córek dancingu”) – thriller psychologiczny o kobiecie, która straciła pamięć, oraz „Moja polska dziewczyna” duetu Ewa Banaszkiewicz-Mateusz Dymek – prowokacyjna opowieść o granicach filmowej ingerencji w cudze życie. W konkursie są też filmy z: Dominikany (pokazywany w Locarno „Cocote” Nelsona Carlo de Los Santosa Ariasa), Danii (perwersyjnie feministyczny „Holiday” Isabelli Eklöf oraz wyróżniony w Rotterdamie „Powrót” [„The Return”] Malene Choi Jensen), Francji (nagrodzona w Locarno „Milla” Valérie Massadian, „Dzicy chłopcy” [„Les garçons sauvages”] Bertranda Mandico, w którym kino Waleriana Borowczyka spotyka „Władcę much”), Serbii (cichy, a przy tym potężny „Ładunek” [„Teret”] Ognjena Glavonića), Argentyny („Łóżko” [„La Cama”] Móniki Lairany – tragikomedia o ostatnich miłosnych podrygach starzejących się ciał), Portugalii („Umarły i inni” [„Chuva é Cantoria na Aldeia dos Mortos”] João Salavizy i Renée Nadera Messory – wyróżniony Specjalną Nagrodą Jury sekcji Un Certain Regard w Cannes), USA („My, zwierzęta” [„We the Animals”] Jeremiaha Zagara – uznany przez amerykańską krytykę za objawienie na miarę „Moonlight”) oraz Chin („Siedzący słoń” [„Da xiang xi di er zuo”] Hu Bo – zdobywca nagrody FIPRESCI na Berlinale).

Fuga, reż..Agnieszka Smoczyńska

Zwycięzcę wybierze jury w składzie: Valeska Grisebach (niemiecka reżyserka, zeszłoroczna laureatka Grand Prix za „Western”), Anna Jadowska (reżyserka nagradzanych „Dzikich róż”), Michał Marczak (autor docenionych na Sundance „Wszystkich nieprzespanych nocy”), Fred Kelemen (niemiecki reżyser i operator; bohater ubiegłorocznej retrospektywy na Nowych Horyzontach) oraz Claudia Landsberger (Holenderka, specjalistka od międzynarodowego marketingu filmowego, producentka kreatywna).

Polskie nowości

Oprócz  konkursowych „Fugi” i „Mojej polskiej dziewczyny”, w programie znajdą się także inne nowe polskie filmy, m.in. „Jeszcze dzień życia”, pokazywana w Cannes animacja Damiana Nenowa i Raúla de la Fuente, inspirowana słynnym reportażem Ryszarda Kapuścińskiego, „Nina” – nagrodzony w Rotterdamie debiut Olgi Chajdas, „Córka trenera” Łukasza Grzegorzka, ze znakomitymi rolami Jacka Braciaka i Karoliny Bruchnickiej, arthouse’owy horror „Monument” Jagody Szelc – autorki „Wieża. Jasny dzień”, wyreżyserowana przez Klarę Kochańską i Kaspara Bajona „Via Carpatia” (premierowo pokazywana w Karlovych Warach) czy „Wieś pływających krów” Katarzyny Trzaski – dokument o podlaskiej wsi widzianej oczyma berlińskich hipsterów. Debiutanckie „53 wojny” Ewy Bukowskiej to z kolei ekranizacja książki Grażyny Jagielskiej; film o żonie reportera wojennego, cierpiącej na zespół stresu bojowego. „Jak pies z kotem”, najnowszy film Janusza Kondratiuka, w zaskakująco jasny sposób opowiada o chorobie i śmierci jego brata, Andrzeja (reżysera m.in. „Hydrozagadki”).

Jeszcze jeden dzień z życia

Retrospektywy

„Kino sztuka wyjścia” – to hasło tegorocznej odsłony Nowych Horyzontów, za którym kryje się poszukiwanie alternatywnych narracji, śladów stylistycznych, artystycznych i ideowych rewolucji czy sposobów wyjścia poza system – nie tylko filmowy. Trop poszukiwań wyznaczają wybitni filmowi outsiderzy, do których bez wątpienia należą bohaterowie retrospektyw.

Ildikó Enyedi, prasowe
Węgierka Ildikó Enyedi – jedna z najciekawszych europejskich reżyserek, autorka wizjonerskich, poetyckich arcydzieł, m. in.: „Mój wiek XX” („Az én XX. Szpadom”; ze znakomitą, podwójną rolą Doroty Segdy) oraz „Szymon Mag” („Simon mágus”), powróciła w 2017 roku nagrodzonym Złotym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie romantyczno-surrealistycznym filmem „Dusza i ciało” („Teströl és lélekröl”).











Pedro Costa, prasowe
Pedro Costa – jedna z największych osobowości portugalskiego kina. Jego ascetyczne, symboliczne, a zarazem polityczne kino dotyka postkolonialnych traum i sytuuje się po stronie ludzi słabszych, wykluczonych, „niewidzialnych” dla systemu. Podczas festiwalu swoją premierę będzie miała książka „Pedro Costa: Nienapisana historia” – przygotowany przez Agnieszkę Szeffel wywiad-rzeka z reżyserem.











João César Monteiro, Wikipedia
João César Monteiro – portugalski radykał, anarchista i poeta kina. Orędownik outsiderów, humoru, perwersji i fantazji, a kinu narzuca własne narracje i własny rytm. Jego ekranowe alter ego, João de Deus, jest przewodnikiem po świecie na opak, gdzie rządzą czułość i melancholia.













Nicolas Roeg, prasowe
Nicolas Roeg (który w sierpniu 2018 roku skończy 90 lat) to jeden z najoryginalniejszych brytyjskich twórców: reżyser z pasją burzący porządek klasycznej narracji, mistrz montażu, wybitny stylista. Zmagając się latami z odrzuceniem i niezrozumieniem, Roeg konsekwentnie podążał drogą outsidera, chętnie współpracując z artystami kojarzącymi się z kontrkulturowym buntem (David Bowie, Mick Jagger, Art Garfunkel). W trakcie festiwalu do rąk czytelników trafi polskie tłumaczenie autobiograficznej książki „Nicolas Roeg. Świat stale się zmienia”. Partnerem retrospektywy jest British Council.








Ingmar Bergman, prasowe
Szczególnym bohaterem tegorocznej edycji będzie Ingmar Bergman. W stulecie urodzin (14 lipca 2018) jednego z najważniejszych twórców kina, MFF Nowe Horyzonty przystąpił do międzynarodowego projektu Bergman100, którego partnerami są Ambasada Szwecji w Warszawie, Instytut Szwedzki oraz Szwedzki Instytut Filmowy. Widzowie zobaczą najważniejsze filmy mistrza oraz nowe filmy dokumentalne poświęcone reżyserowi. W Kinie Nowe Horyzonty będzie prezentowana wystawa „W stylu Bergmana: kino, moda, sztuka” (kuratorka: Anna Maria Bernitz) oraz interaktywna instalacja „Ingmar Bergman 100” autorstwa Annmari Kastrup i Andersa Rabeniusa (wystawę i instalację będzie można oglądać do 14 października).

Iran : Iran

Festiwal zaproponuje również spojrzenie na nowe, niezależne kino irańskie. W sekcji Iran : Iran widzowie zobaczą twórczość pokolenia reżyserów, którzy muszą być niejako outsiderami we własnym kraju – omijać gorset cenzury i pracować na granicy legalności. W kontraście do nich pozostają twórcy wychowani na emigracji, budujący swoją perską tożsamość z zapośredniczonych obrazów i opowieści rodziców-emigrantów. Jeden kraj, dwie optyki, dwa głosy. Przegląd skoncentruje się na nowych filmach – z lat 2015-2018, a na całość złoży się 15 produkcji. Sekcji Iran : Iran będzie towarzyszyć wystawa „Żyje się tylko dwa razy”, powstała we współpracy z BWA Studio. W jej ramach zostanie zaprezentowana sztuka wideo irańskich artystów wizualnych.

Sekcje filmowe

W przygotowanej wspólnie ze stacją Ale kino+ sekcji znajdą się wyjątkowe światowe produkcje – m.in. „Żona” („The Wife”) Björna Runge’a, z wybitną rolą Glenn Close i  „Polegaj na mnie” („Lean on Pete”), najnowszy film Andrew Haigha.

Glenn Clouse w filmie Żona
Zestaw filmów, które dekonstruują schematy kina gatunkowego, zaskakują i przekraczają granice, zostanie zaprezentowany w sekcji MOICO Nocne Szaleństwo (w programie m.in. „Piercing” Nicolasa Pesce, z Mią Wasikowską w roli głównej).

Tematem Trzeciego Oka jest Girlhood – filmy o dojrzewaniu młodych kobiet, w których własnymi oczami portretują zjawisko dziewczyńskości („Team Hurricane” Anniki Berg czy „Skate Kitchen” Crystal Moselle).
Wspólny teren przenikania się kina i sztuki wyznaczy Front Wizualny – a tam „Lek i psy” („Lek and the Dogs”) angielskiego ekscentryka Andrew Kottinga, najnowszy film Vereny Paravel i Luciena Castaigna-Taylora „Caniba” (twórców „Lewiatana” i „somnilokwii”) czy eksperymentalny przebój ostatniego roku, studium nocnego nieba „★”Johanna Lurfa.
W cyklu Oslo/Reykjavik, powstałym we współpracy z Funduszami Norweskimi i Europejskim Obszarem Gospodarczym, zostaną zaprezentowane  dokonania współczesnego kina norweskiego i islandzkiego (wśród filmów m.in. nagrodzony na Sundance „I oddychaj normalnie” [„Andið eðlilega”] Ísold Uggadóttir oraz canneński przebój „Arktyka” [„Arctic”] Joego Penny, z Madsem Mikkelsenem w roli głównej).

Goście festiwalu

Adina Pintille, Wikipedia

Wśród gości tegorocznych Nowych Horyzontów znajdą się między innymi: Adina Pintille wraz z aktorami z filmu „Touch Me Not” (Złoty Niedźwiedź 2018 w Berlinie), Pedro Costa (bohater retrospektywy), Rajkumar Hirani (jeden z najpopularniejszych reżyserów Bollywoodu, który we Wrocławiu zaprezentuje swój najnowszy film – „Sanju”), Ildikó Enyedi (mistrzyni kina z Węgier, laureatka m.in. Złotego Niedźwiedzia w Berlinie za „Duszę i ciało”), Lukas Dhont (26-letni Belg, który na tegorocznym festiwalu w Cannes otrzymał nagrodę za najlepszy debiut) czy Pen-Ek Ratanaruang (przedstawiciel Tajskiej Nowej Fali, autor „Samui Song”).

Klub festiwalowy w Arsenale | Taste, that’s why 

Klub festiwalowy zostanie zorganizowany pod hasłem Taste, that’s why. W dniu otwarcia festiwalu na widzów czekać będzie „Bestia” Aleksandra Hertza z 1917 roku – pokaz z muzyką Włodka Pawlika wykonywaną na żywo w Arsenale. W kolejne dni na scenie zobaczymy i usłyszymy m.in. projekt Nanook of the North (wspólne przedsięwzięcie Stefana Wesołowskiego i Piotra Kalińskiego, inspirowane słynnym filmem „Nanuk z Północy” Roberta J. Flaherty’ego), irańskiego artystę dźwiękowego SOTE, kompozytorkę i przedstawicielkę norweskiej sceny elektro-akustycznej – Maję Ratkje. Polskich artystów reprezentować będą m.in. hiphopowy duet Syny oraz ceniony polski klarnecista i kompozytor Wacław Zimpel. Wstęp na wszystkie wydarzenia w klubie festiwalowym jest bezpłatny.

***

Pełny program festiwalu dostępny jest na stronie www.nowehoryzonty.pl.
Internetowa sprzedaż biletów na www.nowehoryzonty.pl i w kasie kina Nowe Horyzonty rozpocznie się 17 lipca o godzinie 12.00.

informacja prasowa

60. Wratislavia Cantans: Veni in hortum meum /zapowiedź koncertu/

8 września o 19.00 – w ramach Festiwalu Wratislavia Cantans – usłyszymy najwcześniejsze kompozycje do tekstu "Pieśni nad Pieśniami...

Popularne posty