piątek, 29 stycznia 2021

Zofia Wojtkowska: "Saga rodu Czartoryskich" - historyczny spacer przez dzieje Polski i Europy /recenzja książki/

Zachęcam do udania się na pięćsetletni (!) historycznoliteracki spacer z Zofią Wojtkowską w roli przewodnika oraz w doborowym towarzystwie przedstawicieli rodziny Czartoryskich. 



Zofia Wojtkowska dała się poznać jako autorka znakomitej biografii ambasadora i prezydenta Rzeczypospolitej na uchodźstwie, Edwarda Raczyńskiego. Tym chętniej sięgnęłam po jej kolejną książkę, która z pewnością była o wiele większym wyzwaniem, choćby ze względu na ramy czasowe (pięćset lat!) i liczbę bohaterów. Spośród kilkuset przedstawicieli rodu Czartoryskich autorka monografii wybrała 34 osoby, których losy stanowią zasadniczą oś opowieści (w istocie jest ich więcej). Wszystkie są postaciami wyjątkowymi, jak twierdzi we wstępie Wojtkowska, odwołując się zarazem do cytatu z wykładu literatury słowiańskiej Adama Mickiewicza, który - słusznie! - twierdził, że "Familia książąt Czartoryskich (...) to familia najwybitniejsza i zasługuje zapewne na osobną historię". Wyzwanie to śmiało i z sukcesem podejmuje Zofia Wojtkowska i chwała jej za to.

Zabawa w historyczne puzzle

Swoją opowieść zaczyna Wojkowska ab ovo - od początków rodu (XV wiek), na poły legendarnych, toteż  zastrzega, iż będzie to zabawa w historyczne puzzle, złożone z kawałków legend, podań, fragmentów zdarzeń i opowieści wokół tych zdarzeń budowanych

Dodajmy, że narracja czerpie także z Hitchcockowskiej zasady suspensu, czyli zaczyna się od trzęsienia ziemi, po którym napięcie jeszcze bardziej rośnie :-) W rozdziale I jest to morderstwo na księciu Zygmuncie Kiejstutowiczu, którego dokonują w Niedzielę Palmową (sic!) 1440 roku bracia Iwan i Aleksander Czartoryscy. Dwa lata później Władysław Jagiellończyk (dzięki zasługom trzeciego z braci, Michała) potwierdza prawo Czartoryskich do pieczętowania się herbem Pogoń Litewska. Dokument ten przechowywany jest przez rodzinę jako najważniejszy dokument rodowy.

Herb Czartoryskich - Pogoń Litewska (Wikimedia Commons)

Dzięki protekcji Olbrychta Stanisława Radziwiłła młodzi, wykształceni Czartoryscy: Kazimierz Florian, Michał Jerzy i Jan Karol zaczynają robić wielkie kariery, przez co rodzina coraz bardziej zyskuje na znaczeniu. Jednak nie tylko o przeszłości pisze Zofia Wojtkowska. Jej opowieść co i rusz dotyka współczesności. Znaną nam doskonale Kalwarię Zebrzydowską szczególną troską otacza Jan Karol, który otrzymuje majątek w posagu żony, Anny Zebrzydowskiej. Jego ostatnia żona, Magdalena z Konopackich, stanie się największą fundatorką sanktuarium, nadając kościołowi ostateczny kształt, jaki znamy dzisiaj. W ogóle trzeba podkreślić, że w opowieści Wojtkowskiej to właśnie kobiety odgrywają wiodącą rolę. Najważniejszą z nich jest Izabela z Morsztynów Czartoryska, nazwana nie bez kozery przez autorkę książki Matką Rodu. 

Twóczyni Familii Czartoryskich


Hrabia Jan Andrzej Morsztyn i jego córka Izabela, portret pędzla Hyacinte`a Rigouda z 1693 roku


Była córką poety i tłumacza z literatury francuskiej, znanego doskonale autora sonetów, m. in. Do trupa. Dom Morsztynów (naprawdę nazwisko brzmiało "Morstin") stanowił centrum kulturalne stolicy. Matka Izabeli była Szkotką, dwórką królowej Marii Ludwiki Gonzagi, Morsztyn zaś był nadwornym artystą królowej i obu jej mężów. Państwo Morsztynowie wychowywali swoje dzieci nowocześnie, pozwalając im uczestniczyć w kulturalnych spotkaniach, jeżdżąc z nimi za granicę, a przede wszystkim - kształcąc córki w pierwszej w Polsce szkole dla dziewcząt, którą założyła królowa, sprowadzając do jej prowadzenia Zakon Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, czyli siostry szarytki. Uczyły się w niej zarówno dziewczęta z najbogatszych rodzin, jak też ubogie, których naukę opłacała królowa. Poza tym, że panienki uczyły się pisania i czytania (po polsku i po francusku), zdobywały także podstawy łaciny, religii, śpiewu, haftu i kaligrafii. Co jednak najistotniejsze, siostry nie tylko nie stosowały tak powszechnych kar cielesnych, ale miały zupełnie odmienną, by tak rzec, filozofię wychowania. Uważały (i wprowadzały to w życie), że wszystkie uczennice, niezależnie od stanu majątkowego, powinny być traktowane jednakowo i że uczniów trudnych nie należy karać, lecz poświęcić im więcej uwagi. Izabela będzie potem podobnie traktowała swoje dzieci i wnuki, obserwując je uważnie i rozeznając ich predyspozycje, ucząc i wykazując przy tym wiele cierpliwości i mądrości. Ten sposób wychowywania dzieci oraz dbałość o właściwe koligacje małżeńskie dla nich zaowocują w przyszłości powstaniem najpotężniejszego, niezwykle wpływowego rodu zwanego Familią, której wpływ na rozwój kultury w naszym kraju jest niewątpliwy i nie do przecenienia. To właśnie w pałacu Izabeli dorastać będzie osierocona przez matkę najbardziej bodaj znana Izabela - pani na Puławach. I nie tylko ona...

Czy możliwa jest Polska bez Familii?


Portret księcia Augusta Aleksandra Czartoryskiego, wojewody ruskiego, malarz
nieznany, ok. 1731-1750


To jakby zapytać: "Czy możliwy jest uśmiech bez kota" :-) Portrety kolejnych przedstawicieli rodu uświadamiają nam dobitnie, jak imponujący i trwały jest udział Familii w tworzeniu polskiej kultury. Bez niej nie byłoby Puław, Powązek i Mokotowa, wspaniałego zamku w Łańcucie, Słownika Lindego, a także jednej z najstarszych polskich bibliotek. Nie byłoby też pierwszej szkoły publicznej (Akademii Szlacheckiego Korpusu Kadetów), a co za tym idzie, nie byłoby Tadeusza Kościuszki, bo szkoła ta wychowywała w duchu patriotycznym oraz uczyła ... języka polskiego, co w tamtych czasach było novum. Bez Czartoryskich Rzeczpospolita byłaby zupełnie inna, chyba bardziej prowincjonalna, mniej światła. Swoją opowieść o Czartoryskich kończy autorka opowieścią o Annie Czartoryskiej - siostrze Marii Weronice, matce przełożonej klasztoru wizytek - tego samego, który ukończyła niegdyś Izabela z Morsztynów Czartoryska. Pointuje zaś beatyfikacją Michała Czartoryskiego, którego św. Jan Paweł II wynosi w czerwcu 1999 roku na ołtarze wraz ze 107 nowymi błogosławionymi męczennikami II wojny światowej.

Barwna opowieść 


Nie sposób nie podkreślić, że arcyciekawe i złożone losy Familii zostały przez Zofię Wojtkowską opowiedziane w sposób barwny, ze swadą i poczuciem humoru. Autorka nie ucieka bynajmniej od anegdoty, co sprawia, iż przed oczami czytelnika defiluje korowód ludzi nietuzinkowych, a przy tym z krwi i kości. O stylu narracji niech zaświadczą wybrane tytuły rozdziałów: O człowieku, który nie chciał być królem, Zamilczana, Wnuczka Chopina po tonie, Zmierzch bogów, czyli między Polską a Rodziną..
Książkę, za którą stoi tytaniczna praca: poszukiwania w archiwach nie tylko polskich, ale i w Paryżu, a także rozmowy z żyjącymi przedstawicielami rodziny, czyta się znakomicie!

Starannie wydaną przez Iskry "Sagę rodu Czartoryskich" wzbogacają liczne reprodukcje obrazów, fotografie, a także aneks zawierający drzewo genealogiczne do poszczególnych rozdziałów książki.

Zapraszam zatem do udania się na pięćsetletni (!) historycznoliteracki spacer z Zofią Wojkowską w roli przewodniczki oraz w doborowym towarzystwie przedstawicieli rodziny Czartoryskich. 



Ratujemy zbiory Biblioteki Polskiej w Paryżu!

Biblioteka Polska w Paryżu jest jedną z najstarszych i najbogatszych w zbiory polską instytucją działającą poza granicami kraju. Została założona w 1838 roku przez emigrantów, m.in. przez Adama Jerzego Czartoryskiego, Juliana Ursyna Niemcewicza, Karola Sienkiewicza jako fundacja Wielkiej Emigracji. Miała za zadanie zbierać, ocalałe od grabieży i zniszczeń, książki, archiwa i pamiątki narodowe. którzy przybyli do Francji po upadku powstania listopadowego. W 1839 roku opiekę nad Biblioteką objęło Towarzystwo Historyczno-Literackie. 

Biblioteka Polska w Paryżu, fot. Wikipedia

Zbiory Biblioteki są ogromne, lecz prawie nieznane polskiemu odbiorcy. Gromadzi przede wszystkim wydawnictwa z zakresu historii, literatury, filozofii i sztuki polskiej XIX i XX wieku, ale w jej zasobach znajdują się też kolekcje artystyczne, zawierające przede wszystkim prace wybitnych artystów polskich tworzących od końca XVIII wieku aż do 1945 roku, jak również dzieła artystów europejskich.

W 2007 roku Muzeum Narodowe w Gdańsku nawiązało współpracę z Biblioteką Polską, a w 2009 roku obie instytucje podpisały porozumienie o współpracy w zakresie konserwacji zbiorów, ich prezentacji podczas wystaw, prowadzenia działalności naukowej oraz wzajemnej promocji.

Od tego czasu zrealizowano wiele projektów konserwatorsko-wystawienniczych. Między innymi zorganizowano takie ważne wystawy, jak „Zbiory artystyczne Biblioteki Polskiej w Paryżu. Bolesław Biegas” (poświęconą jednemu z najciekawszych, a nieco zapomnianych artystów polskich działających na początku XX w.) oraz „Artyści polscy w Paryżu”. Obiekty ze zbiorów Biblioteki poddane konserwacji w ramach kolejnego projektu można było zobaczyć na wystawie „Konterfekty królewskie ze zbiorów Biblioteki Polskiej w Paryżu” w Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie.

 Jan Lewicki, Wieśniaczki, litografia, fot. Muzeum Narodowe w Gdańsku


            W 2020 roku został zrealizowany kolejny projekt konserwatorski, w ramach którego konserwacji poddano cenny zespół 84 litografii Jana Nepomucena Lewickiego (1795–1871), polskiego malarza i rysownika. Jan Lewicki studiował w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych i na Oddziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Warszawskiego. Brał udział w powstaniu listopadowym i zagrożony aresztowaniem wyjechał do Paryża. Skala jego zainteresowań artystycznych była ogromna ‒ tworzył sceny historyczne, religijne, rodzajowe, pejzaże i widoki architektoniczne, a także portrety. Uprawiał wiele technik graficznych: litografię, miedzioryt, akwafortę, akwatintę, mezzotintę, drzeworyt, cynkografię i staloryt oraz techniki eksperymentalne. Tematyce polskiej są poświęcone jego przedstawienia strojów ludowych i szlacheckich, także umundurowania wojsk polskich.

Jan Lewicki, Wieśniaczki, litografia, fot. Muzeum Narodowe w Gdańsku


Innym przykładem konserwowanego zespołu prac artysty jest 71 czarno-białych i kolorowych litografii z albumu graficznego Les costumes du peuple polonais Leona Zienkowicza (1808–1870) oraz luźne ryciny z innych albumów (13 obiektów). Ryciny przedstawiają pary w historycznych strojach ludowych i szlacheckich z różnych regionów Polski, umundurowanie wojsk, a także sceny ilustrujące obyczaje i obrządki ludowe. Prace te świadczą o rozległej wiedzy autora i znajomości tradycji. Ze względu na bardzo zły stan zachowania grafiki te nie były nigdy pokazywane publicznie, teraz ‒ dzięki pełnej konserwacji ‒ kolekcję będą mogły pokazywać polskie i zagraniczne muzea i instytucje kultury.

 Jan Lewicki, Kijacy z podgórza, litografia, fot. Muzeum Narodowe w Gdańsku

Projekt został sfinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Sportu z programu  „Ochrona dziedzictwa narodowego poza granicami kraju”.

W ciągu 13 lat współpracy konserwacji zostało poddanych około 700 obiektów: obrazów, rzeźb, grafik i rysunków i odbyło się 9 wystaw.

informacja prasowa

Jorcajt – czas chasydów w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu

Wystawa fotograficzna prezentująca pielgrzymki do grobów cadyków w rocznicę ich śmierci, odbywające się co roku w Lelowie, Leżajsku i Radomsku, wzbogacona o zdjęcia z Podola – kolebki chasydyzmu. Na ekspozycję złożą się głównie zdjęcia artystki Joanny Sidorowicz, uzupełnione pracami Dariusza Gawrońskiego, Piotra Krasa i Jerzego Sobola. 



Ruch chasydzki zrodził się w Europie Środkowo-Wschodniej w 2. połowie XVIII w., a przez kolejne dziesięciolecia wywierał istotny wpływ na życie religijne wschodnioeuropejskich Żydów. Założycielem ruchu był Izrael Ben Eliezer (Baal Szem Tow), pochowany na kirkucie w Międzybożu.

Jorcajt (rocznica śmierci), w szczególności jorcajt cadyka, jest dla chasydów bardzo ważnym wydarzeniem. Wierzą oni, że w tym dniu dusza zmarłego powraca do miejsca pochówku. Jednocześnie cadyk, nawet po śmierci, jest swoistym kanałem pośredniczącym pomiędzy chasydem a Stwórcą, zatem jorcajt cadyka jest niepowtarzalną okazją do bezpośredniego kontaktu z nim, a zaniesione wtedy prośby i modlitwy zostaną wysłuchane. 

„Ruch chasydzki rozwijał się w większości na ziemiach polskich, jednakże w wyniku II wojny światowej i Holokaustu zniknął z tych obszarów właściwie bezpowrotnie” – mówi Joanna Kurbiel, kuratorka wystawy. „Również czasy PRL-u nie sprzyjały odrodzeniu się chasydyzmu. Ocaleni wyemigrowali głównie do Izraela oraz za ocean. W latach 60. i 70. XX w. podjęto starania o identyfikację grobów poszczególnych cadyków na ocalałych kirkutach, często jednak zniszczonych, zapomnianych lub zabudowanych współczesną infrastrukturą. Rozpoczęły się pielgrzymki, odbudowa oheli, jednakże dopiero po 1989 r. przedsięwzięcia te nabrały rozmachu i każdego następnego roku coraz więcej chasydów przyjeżdża na groby swoich duchowych przywódców. Mimo że chasydzi zniknęli z polskiej ziemi niemal sto lat temu, dzięki jorcajtom ich potomkowie wracają do krainy przodków. Dzięki temu i my, współcześni mieszkańcy tych terenów, możemy doświadczyć swoistego, magicznego przeniesienia się do czasów, kiedy chasydzi stanowili nieodłączny element polskiego krajobrazu”.

Na wystawie będzie można prześledzić blisko 300-letnią historię ruchu chasydzkiego na terenach Rzeczypospolitej. Pokazane zostaną portrety chasydów, elementy uroczystości jorcajtowych (modlitwy, tańce, składanie karteczek z prośbami przy grobach cadyków), przykłady literatury chasydzkiej, a także kilkunastominutowy film, pozwalający przenieść się na chwilę do świata, który niemal 100 lat temu zniknął z polskiego krajobrazu bezpowrotnie. Wystawie towarzyszy informator.

 Joanna Sidorowicz, Lelów 2015


Artyści:

Joanna Sidorowicz fotografią artystyczną zajmuje się od 20 lat, a od ponad 10 pasjonuje się tematyką chasydzkich jorcajtów. Po raz pierwszy, za namową kolegi, udała się na jorcajt cadyka Dawida Bidermana do Lelowa. Zafascynowana tym zjawiskiem, w następnych latach poszerzyła zakres swoich podróży śladami chasydów o jorcajty w Leżajsku, na grób cadyka Elimelecha, a także w Radomsku na grób cadyka Szlomo Rabinowicza. 

Dariusz Gawroński, którego zamiłowanie do fotografii również trwa od prawie 20 lat, zafascynował się chasydami przyjeżdżającymi co roku do Lelowa najorcajt cadyka Dawida Bidermana. Początkowo jego pasją było jedynie portretowanie przybyszów, z biegiem czasu zainteresował go sam jorcajt i w jego fotografiach, oprócz portretów brodatych mężczyzn z pejsami, pojawiły się obrazy dokumentujące towarzyszące świętowaniu rytuały, jak modlitwy, śpiew czy taniec.

Piotra Krasa, jako zawodowego fotografa i reportera, zajmuje różnoraka tematyka. 18 lat temu, przy okazji realizacji pracy związanej z religijnością człowieka, trafił na jorcajt cadyka Dawida Bidermana w Lelowie, co przerodziło się w dość regularne dokumentowanie tych szczególnych dni. Jego pasja fotografowania chasydów wykroczyła poza lelowski jorcajt, powstały bowiem fotografie dokumentujące chasydów w Izraelu.

Jerzy Sobol kulturą żydowską zajmuje się już od lat 90. XX w. Na wystawie pokazany został fotograficzny zapis jednej jego wypraw – śladami Nachmana z Bracławia, prawnuka założyciela ruchu chasydzkiego Baal SzemTowa. Znajdują się na niej m. in. fotografie oheli pierwszych cadyków – w Międzybożu, Bracławiu i Humaniu – podolskich miejscowościach leżących na terenie dzisiejszej Ukrainy, gdzie sięgają korzenie ruchu chasydzkiego. 

Jorcajt – czas chasydów

29 stycznia – 27 czerwca 2021

Kuratorka: Joanna Kurbiel

informacja prasowa


czwartek, 28 stycznia 2021

Dwójka otwiera nową scenę koncertową w cyklu „Jazz.PL” – na początek kwartet Kazimierza Jonkisza

Program 2 Polskiego Radia inauguruje w audycji „Jazz.PL” cykl koncertów ze Studia S-3. Na początek występ legendy jazzowej perkusji – Kazimierza Jonkisza z zespołem. Premiera koncertu w piątek 29 stycznia o godz. 18.00. Transmisja wydarzenia na antenie Dwójki oraz – w formie streamingu wideo – na stronie internetowej i Facebooku stacji, a także na kanale YouTube Polskiego Radia.



Występem kwartetu Kazimierz Jonkisz ENERGY Program 2 Polskiego Radia kontynuuje cykliczne spotkania na antenie i w Internecie z najlepszym polskim jazzem w koncertowym wydaniu. Od najbliższego piątku będą się one odbywać również w studiach koncertowych publicznego nadawcy. Wszystkie premierowe wydarzenia transmitowane będą w piątkowym, wieczornym paśmie „Jazz.PL”. 

– Dwójka to również jazz, stale obecny na naszej antenie i zawsze w najlepszym wydaniu. Żadne inne radio nie transmituje i nie produkuje zarazem koncertów jazzowych. To pokazuje, jak ważnym gatunkiem dla Programu Drugiego jest – obok muzyki poważnej – właśnie jazz – mówi Małgorzata Małaszko, dyrektor radiowej Dwójki. ​Przypomnijmy, że w piątkowym paśmie jazzowym Dwójka nadawała do tej pory m.in. premierowe koncerty z NOSPR oraz emitowała występy z archiwum Polskiego Radia. Będą się one pojawiać w przyszłości – na zmianę z własnymi produkcjami koncertowymi stacji.

Kazimierz Jonkisz to mistrz jazzowej perkusji, kompozytor, lider, pedagog. Ukończył Wydział Instrumentalny AM w Katowicach. Początkowo grał w zespole dixielandowym, z którym odnosił sukcesy na festiwalu Jazz nad Odrą. Po studiach związał się muzycznie ze Zbigniewem Namysłowskim, z którym nagrał słynny album „Winobranie” (1973). Współpracował ze Studiem Jazzowym Polskiego Radia, Kwintetem Włodzimierza Nahornego, grupami Jazz Carriers i Novi Singers, Tomaszem Stańką, Michałem Urbaniakiem. W 1978 roku założył zespół z Krzesimirem Dębskim, Andrzejem Olejniczkiem i Januszem Skowronem. Nagrał kilka autorskich albumów i ok. 70. płyt z różnymi wykonawcami. Występował z muzykami zza Oceanu, m.in. Eddiem Hendersonem, Montym Watersem, Larrym Coryellem, Johnem Hicksem. W trakcie piątkowego koncertu Kazimierz Jonkisz wystąpi w składzie z: Borysem Janczarskim (saksofon tenorowy), Tomaszem Grzegorskim (saksofon tenorowy, sopranowy) i Wojciechem Pulcynem (kontrabas).

– Spodziewamy się dużej dawki energetycznego jazzu, pełnego intensywnych improwizacji i niepodrabialnej rytmicznej ekspresji jednego z legendarnych polskich perkusistów – mówi Andrzej Zieliński z Dwójki, który poprowadzi piątkowy koncert.
Warto zaznaczyć, że reżyserem muzycznym przedsięwzięcia będzie Leszek Kamiński – wybitny  producent i realizator dźwięku.

 „Jazz.PL” to audycja, w której prezentowane są nagrania koncertowe z polskimi jazzmanami w rolach głównych. Dziennikarze Dwójki proponują nowe produkcje koncertowe, a także perły z Archiwum Polskiego Radia. 

„Jazz.PL” w każdy piątek o godz. 18.00 na antenie Programu 2 Polskiego Radia i online.




informacja prasowa
 


„Musica libera” – premiera nowego albumu wydanego przez Narodowe Forum Muzyki

29 stycznia 2021 roku będzie miał swoją premierę nowy album Narodowego Forum Muzyki, zatytułowany "Musica libera", nagrany przez Marcina Danilewskiego (skrzypce) i Grzegorza Biegasa (fortepian). Na płycie znalazły się utwory Krzysztofa Pendereckiego, Witolda Lutosławskiego, Krzysztofa Meyera i Grażyny Pstrokońskiej-Nawratil.


Wykonawcy:

Marcin Danilewski – skrzypce

Grzegorz Biegas – fortepian


Program:

Krzysztof Penderecki (1933–2020)

I Sonata na skrzypce i fortepian (1953) [8'37]

1.       Allegro 3'04

2.       Andante 2'53

3.       Allegro vivace 2'35

4.       La Follia na skrzypce solo (2013) 11'28


Witold Lutosławski (1913–1994)


5.       Subito na skrzypce i fortepian (1992) 5'18


Krzysztof Meyer (ur. 1943)


6.       Capriccio interrotto op. 93 na skrzypce i fortepian (2000) 9'07


Sześć preludiów* na skrzypce solo (1981) [16'18]


7.       Moderato con moto 4'02

8.       Precipitato, con sordino 1'43

9.       Allegretto 1'27

10.   Larghetto, poco rubato 2'20

11.   Marcato 1'06

12.   Vivace 5'35


13. La vetrata* na fortepian 14'07

 

Czas całkowity [64'05]

* Światowa premiera nagrania

 

Nagrano w Sali Głównej Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu, w dniach 22–24 czerwca 2020 roku.

Reżyseria nagrania, montaż, mastering: Ewa Lasocka (CD Accord)

NFM 73, ACD 283

 Patronat medialny: Program II Polskiego Radia

 


Program niniejszej płyty przenika kilka wątków, które pozwalają słuchać jej na wiele różnych sposobów. Znajdziemy w nim przemyślany wybór utworów skomponowanych w drugiej połowie XX wieku (z wyjątkiem La Follii Krzysztofa Pendereckiego) przez polskich kompozytorów – nestorów klasycznej muzyki współczesnej. Każdy, kto pragnie zapoznać się z ich dokonaniami w dziedzinie muzyki kameralnej, ma ku temu sposobność. Płyta ukazuje specyfikę polskiej twórczości muzycznej wraz z jej odcieniami. To również utwory wirtuozowskie, dające wykonawcom pole do popisu, słuchaczom zaś przyjemność podziwiania ich sprawności technicznej i muzykalności.

Monika Pasiecznik, fragment eseju zamieszczonego w booklecie albumu

 

Marcin Danilewski, fot. ze strony
Akademii Muzycznej we Wrocławiu        
Marcin Danilewski

  Urodzony w 1986 roku artysta pochodzi z rodziny o bogatych     tradycjach muzycznych. Rozpoczął naukę gry na skrzypcach w   wieku czterech lat. Ukończył Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie Krzysztofa Jakowicza oraz Universität Mozarteum Salzburg pod kierunkiem Igora Ozima.

   Jest laureatem m.in. Międzynarodowego Konkursu dla Młodych Muzyków im. Piotra Czajkowskiego w Kurashiki (Japonia), Ogólnopolskiego Konkursu Skrzypcowego Pamięci Aleksandry Januszajtis w Gdańsku oraz finalistą Między­narodowego Konkursu im. Tadeusza Wrońskiego na Skrzypce Solo w Warszawie.

    Występuje jako solista z takimi orkiestrami, jak NFM     Filharmonia Wrocławska, Orkiestra Symfoniczna Filharmonii   Opolskiej, Tatrzańska Orkiestra Klimatyczna, West Side Sinfonietta, Salonorchester St. Moritz, Camerata    

Pontresina (Szwajcaria). Jest także cenionym kameralistą – koncertuje z Lutosławski Quartet, Silius Trio, Cameratą Galiciana i NFM Ensemble.

Jako koncertmistrz gościnny współpracuje z wieloma orkiestrami i zespołami, m.in. z Mozarteumorchester Salzburg, Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Dolnośląskiej, Neue Lausitzer Philharmonie, I, Culture Orchestra, Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii w Szczecinie. Obecnie jest koncertmistrzem NFM Filharmonii Wrocławskiej oraz Camerata Pontresina.

Marcin Danilewski od 2018 roku pracuje jako wykładowca w Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu. Jest założycielem oraz kierownikiem artystycznym orkiestry kameralnej West Side Sinfonietta.

Gra na skrzypcach Raffaela i Antonia Gagliano z 1800 roku.

 

Grzegorz Biegas 

Absolwent Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Karola Lipińskiego w Lublinie w klasie Mieczysława Dawidowicza oraz Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach – uzyskał dyplom w klasie fortepianu Eugeniusza Knapika i w klasie kameralistyki Marii Szwajger-Kułakowskiej. W 2002 roku ukończył także studia podyplomowe pod kierunkiem Józefa Stompla.

W swojej działalności artystycznej skupia się głównie na muzyce kameralnej, ze szczególnym uwzględnieniem literatury wokalnej – wielokrotnie był nagradzany za najlepszy akompaniament, otrzymał m.in. Nagrodę im. Jerzego Lefelda Konkursu Wokalnego im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy. W charakterze kameralisty występował na licznych koncertach w kraju i za granicą, także w ramach festiwali (Europa, USA, Argentyna, Chiny), współpracując z wieloma znakomitymi śpiewakami. W swoim dorobku ma szereg nagrań radiowych (Polskie Radio), telewizyjnych (Telewizja Polska) oraz płytowych, przede wszystkim muzyki polskiej.

Grzegorz Biegas jest profesorem swojej macierzystej uczelni, pracuje obecnie w Katedrze Kameralistyki. W latach 2005–2012 był prodziekanem Wydziału Wokalno-Instrumentalnego, a w latach 2012–2016 – prorektorem Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach.

informacja prasowa

poniedziałek, 25 stycznia 2021

Muzeum Romantyzmu w Opinogórze - projekt "Muzeum w sieci"

Muzeum Romantyzmu w Opinogórze zaprasza do uczestnictwa w projekcie "Muzeum w sieci". Na początek - „Zima w muzyce”.

Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, fot. Wikipedia


Wprowadzenie

Spadł śnieg. W parku opinogórskim na dobre zagościła zima. Może warto spojrzeć z tej okazji w przeszłość i zobaczyć, jak wyglądały zimy w XIX wieku. Zamknijmy oczy. Wyobraźmy sobie zamieć śnieżną i szum wiatru. W styczniowy poranek wsiadamy do pociągu relacji Warszawa – Paryż. Mamy miejsce w wygodnej salonce. Jedziemy. Temperatura spada do -30 stopni, a śniegu za oknem tak wiele, że pociąg ledwo może przebić się przez zaspy. Taką codzienność widział zapewne Zygmunt Krasiński podczas swoich podróży po Europie. Taką samą zimę widzieli też wielcy kompozytorzy XIX-wieczni, którzy bardzo często „opowiadali” w swoich utworach o śniegach, śnieżycach, zamieciach i innych zjawiskach pogodowych jakie występują o tej porze roku. 

Jak można opowiadać muzyką? Czy kompozytorzy rzeczywiście pisali takie utwory? Jakich utworów słuchało się w takim okresie?

Zapraszam na nowy cykl projektu Muzeum w sieci – „Zima w muzyce”.


Zima w Muzyce – cz. I


Kolędowanie w XIX wieku Najbardziej znanymi utworami zimowymi, są oczywiście kolędy. To muzyczny fenomen kultury powszechnej obecnej i tej dawnej. Mimo że Polacy nie są specjalnie chętni do wspólnego śpiewania, to jednak śpiewanie kolęd i pastorałek jest dosyć popularne. Pamiętamy też wiele z tych utworów. Samo pojęcie kolęda ma różne znaczenia. Określana jest jako pieśń religijna, obrzęd ludowy i duszpasterskie odwiedziny księży u parafian po świętach Bożego Narodzenia. Kolęda jest jednym z tych słów-kluczy, które otwierają dostęp do polskiej kultury, polskiego obyczaju, a nawet do polskiej mentalności. W kolędach można znaleźć wszystkie ważne elementy dla ludowego zrozumienia sensu świąt, tak jak nawarstwiały się one w rozwoju historycznym*. W XIX wieku doszło do zebrania i uporządkowania i wydruku dawnych kolęd. Wydawcy XIX-wieczni korzystali z wcześniejszych druków, rękopisów oraz tradycji ustnej. Wielką rolę w gromadzeniu znanych melodii i tekstów kolęd odegrali prawdopodobnie organiści. To oni sprawili, iż wszystkie wydane kolędy zostały opatrzone zapisem nutowym, co należało do rzadkości w minionych wiekach. Wtedy też kolędy zostały podzielone na liturgiczne i bardziej świeckie. W ten sposób powstały dwa rodzaje wydawnictw, ten bardziej oficjalny i ten mniej sformalizowany – ludowy. Teksty kolęd pisali często bardzo znani twórcy, np. Adam Mickiewicz czy Juliusz Słowacki. Twórcami kolęd byli także, m.in. Mikołaj Sęp Szarzyński i Andrzej Morsztyn czy Zygmunt Noskowski. Kolędę „Lulajże Jezuniu” Fryderyk Chopin zacytował w środkowej części scherza h-moll op.20. Ponadto w XIX wieku ukazały się śpiewniki Teofila Klonowskiego – „Szczeble do nieba” (1867), oraz Jana Siedleckiego – „Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne” (1878) i właśnie w drugim wydaniu tego śpiewnika już na początku XX wieku ukazała się kolęda „Cicha noc” z polskim tłumaczeniem Piotra Maszyńskiego, wcześniej znana w zaborze pruskim jako „Stille Nacht” i rosyjskim jako „Тихая ночь”.

W naszym muzeum mogliśmy wysłuchać tej kolędy w wykonaniu chóru „Camerata Varsovia” podczas Niedzielnego Koncertu nr 591 który odbył się w grudniu 2019r.

"Cicha noc" - Chór Camerata Varsovia w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze


informacja prasowa

Muzeum Narodowe we Wrocławiu online - 30-31.01.2021 (wykłady i warsztaty: Jarema, Barok, szkło artystyczne)

Muzeum Narodowe we Wrocławiu zaprasza na interesujące wykłady i warsztaty online. M.in. na przykładach z całego świata, w tym także z Wrocławia, będzie można prześledzić bogatą historię techniki witrażu klasycznego, techniki Tiffany’ego, szklanej mozaiki, matowienia szkła oraz fusingu („Szkło artystyczne w architekturze”). 

Muzeum Narodowe we Wrocławiu, fot. prasowa 

PROGRAM

Szkło artystyczne w architekturze

30.01, g. 12:00 ➸ streaming FB

Wykład Adama Włodarczyka w ramach cyklu „Piękne i użyteczne”

Przyzwyczailiśmy się do spotkań ze sztuką w przestrzeni muzeów i galerii. Lecz potrafi ona dosłownie wyskoczyć zza rogu lub zachwycić nas niespodziewanie w zaułku miasta. Coraz częściej artyści realizują swoje koncepcje w przestrzeni publicznej czy na murach budynków, wychodząc w kierunku przypadkowego przechodnia.

Jedną z rzadziej omawianych dziedzin sztuki, będącej pomostem między architekturą a sztuką wysoką, jest szkło artystyczne. Wbrew pozorom jego historia splotła się z architekturą setki lat temu i trwa do dziś. Od starożytnych wilii patrycjuszy, przez gotyckie katedry, klatki schodowe secesyjnych kamienic, aż po hale współczesnych lotnisk – artystyczne szkło od wieków zachwyca kolejne pokolenia.

Na przykładach z całego świata, w tym także z Wrocławia, prześledzimy bogatą historię techniki witrażu klasycznego, techniki Tiffany’ego, szklanej mozaiki, matowienia szkła oraz fusingu.

Bezpłatne wydarzenie transmitowane będzie na profilu FB ➸

https://www.facebook.com/Muzeum.Narodowe.Wroclaw


Body art. Ciało, artysta, sztuka

31.01, g. 11:00 ➸ platforma Teams

Wykład Anny Kwapisz w ramach cyklu „Kurs historii sztuki. Klasycy nowoczesności”

Body art to kierunek w sztuce, w którym materiałem i środkiem ekspresji jest ciało artysty. Tworzący w tym nurcie badają relacje między własną fizycznością a psychiką, traktując działania artystyczne jako swoiste źródło samopoznania. Najbardziej znani przedstawiciele nurtu body art to: Marina Abramović, Bruce Neuman, Vito Acconci, Chris Burden, Hermann Nitsch, a wśród artystów polskich – Jerzy Bereś.

Wydarzenie płatne – bilet w cenie 8 zł do nabycia online:

https://bilety.mnwr.pl/rezerwacja/nienumerowane.html?id=49410&identyfikator=b99df7587e6949343d1f01a2b1f78853&idw=66

Z otrzymanego drogą mailową biletu należy skopiować 16-cyfrowy kod online i wkleić w pole weryfikacji na stronie https://bilety.mnwr.pl/online.html ➸

Uwaga – system weryfikacji kodu działa na pół godziny przed rozpoczęciem spotkania online – tylko w tym czasie możliwe jest uzyskanie linku do wydarzenia na platformie Teams. Jeśli nie korzystali Państwo jeszcze z Teamsa – można pobrać i zainstalować aplikację lub otworzyć otrzymany link w oknie przeglądarki internetowej.

 

Płynny ruch kolorów – Maria Jarema

31.01, g. 11:00 ➸ platforma Zoom

Rodzinne warsztaty Mai Kwiecińskiej dla rodziców i dzieci w wieku do lat 3 — z cyklu #muzealniaki_pod_kopułą

Maria Jarema była jedną z najwybitniejszych polskich malarek XX wieku. Kolor, użyty w jej obrazach z niezwykłą wrażliwością, oraz wyczulenie na rytmy sprawiają, że jej obrazy zdają się tańczyć. Na warsztatach wspólnie wprawimy barwy w ruch.

Bezpłatne spotkanie online na platformie Zoom, obowiązują zapisy mailowe przez formularz zgłoszeń w tygodniu poprzedzającym zajęcia:

https://mnwr.pl/plynny-ruch-kolorow-maria-jarema/

Link do wydarzenia zostanie przesłany najpóźniej na dzień przed spotkaniem online. Liczba miejsc ograniczona (maks. 10 os.), decyduje kolejność zgłoszeń. 

Wszystkie kolory Marii

31.01, g. 13:00 ➸ platforma Zoom
Rodzinne warsztaty Mai Kwiecińskiej dla rodziców i dzieci w wieku 3–5 lat — z cyklu „Sztuczki w Pawilonie”
Czy wiecie, co to jest abstrakcja? Czy obraz naprawdę może nie przedstawiać niczego? Przyglądniemy się wspólnie kolorowym obrazom Marii Jaremy i spróbujemy odnaleźć tam… tańczące postaci, a potem sami zatańczymy z kolorami!
Bezpłatne spotkanie online na platformie Zoom, obowiązują zapisy mailowe przez formularz zgłoszeń w tygodniu poprzedzającym zajęcia: 
https://mnwr.pl/wszystkie-kolory-marii/
Link do wydarzenia zostanie przesłany najpóźniej na dzień przed spotkaniem online. Liczba miejsc ograniczona (maks. 10 os.), decyduje kolejność zgłoszeń. 
 

Sztuka baroku

31.01, g. 13:00 ➸ platforma Teams
Wykład dr. Dariusza Galewskiego w ramach cyklu „Kurs historii sztuki”

Sztuka barokowa rozwijała się w od przełomu XVI i XVII w. do połowy XVIII w. Objęła zasięgiem całą Europę oraz kolonie hiszpańskie i portugalskie położone w obu Amerykach i na Dalekim Wschodzie. Miejscem narodzin baroku był papieski Rzym, a historię wytyczała działalność takich artystów jak Caravaggio, Maderna, Bernini czy Borromini. Stworzyli oni zasób form, który rozwijany był w kolejnych ośrodkach, takich jak np. Turyn, Wiedeń czy Praga.
Oprócz dynamicznego i malarskiego nurtu sztuki barokowej istniał również nurt klasycyzujący, który panował we Francji, Anglii i krajach protestanckich, dając w połowie XVIII w. początek sztuce oświecenia.

Wydarzenie płatne – bilet w cenie 8 zł do nabycia online:
https://bilety.mnwr.pl/rezerwacja/nienumerowane.html?id=49409&identyfikator=3f76a601ef17d0e66a2627929b035138&idw=65
Z otrzymanego drogą mailową biletu należy skopiować 16-cyfrowy kod online i wkleić w pole weryfikacji na stronie https://bilety.mnwr.pl/online.html 
Uwaga – system weryfikacji kodu działa na pół godziny przed rozpoczęciem spotkania online – tylko w tym czasie możliwe jest uzyskanie linku do wydarzenia na platformie Teams. Jeśli nie korzystali Państwo jeszcze z Teamsa – można pobrać i zainstalować aplikację lub otworzyć otrzymany link w oknie przeglądarki internetowej.

informacja prasowa

piątek, 22 stycznia 2021

„Johannes Brahms” – premiera nowego albumu wydanego przez Narodowe Forum Muzyki

29 stycznia 2021 roku będzie miał swoją premierę nowy album Narodowego Forum Muzyki, nagrany przez NFM Filharmonię Wrocławską. Na płycie zespołu, która jest pierwszą zrealizowaną pod batutą jego szefa artystycznego Giancarla Guerrero, znalazły się I Symfonia c-moll op. 68 oraz Uwertura akademicka op. 80 Johannesa Brahmsa.


Wykonawcy:

Giancarlo Guerrero – dyrygent

NFM Filharmonia Wrocławska

Program:

Johannes Brahms (1833–1897)

I Symfonia c-moll op. 68 (1862–76) [49'15]

1. Un poco sostenuto – Allegro 16'42

2. Andante sostenuto 9'47

3. Un poco allegretto e grazioso 5'15

4. Adagio – Più andante – Allegro non troppo, ma con brio 17'31


Uwertura akademicka op. 80 (1880) [10'29]

Czas całkowity [59'57]

Nagrano w Sali Głównej Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu, w dniach 18–22 marca 2019 roku.

Reżyseria nagrania, montaż, mastering: Andrzej Sasin, Aleksandra Nagórko (CD Accord)

NFM 68, ACD 277

Patronat medialny: Program II Polskiego Radia



Piotr Matwiejczuk: Eduard Hanslick nazwał I Symfonię „Appassionatą”, bywa nazywana też „Patetyczną”. Mówi się o niej, że jest „X Symfonią” Beethovena. Czy pan ma jakieś swoje określenie na to dzieło?

Giancarlo Guerrero: Bardzo lubię to ostatnie, ponieważ forma tego utworu jest bardzo bliska Dziewiątej Beethovena. Z kolei te potężne uderzenia kotłów na początku są jak pukanie losu z Piątej...

PM: Mamy też parafrazę melodii Ody do radości i przejście od ponurego c-moll do ekstatycznego C-dur, jak w V Symfonii.

GG: To jasne, że Brahms podążał za swoim poprzednikiem, ale najbardziej niezwykłe jest to, jak genialnie zaadaptował elementy dzieł Beethovena w utworze, który przemawia przecież własnym językiem Brahmsa. (…)

PM: I Symfonię Brahmsa z NFM Filharmonią Wrocławską wykonuje pan już jakiś czas. Jak długo tego rodzaju dzieło musi dojrzewać w panu i w orkiestrze, by uznał pan, że można je nagrać?

GG: Symfonię znamy świetnie – i orkiestra, i ja. To niebezpieczna sytuacja, bo trudno wznieść się ponad własne przyzwyczajenia, zainspirować się nawzajem, ale też przekonać do własnej interpretacji. Na szczęście znakomicie się dogadujemy, lubimy eksperymentować i żadne z nas nie uważa, że zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Byliśmy również otwarci na uwagi reżyserów dźwięku. W wykonywaniu muzyki najważniejsze jest to, by mieć otwartą głowę. Trzeba pamiętać o tradycji, ale jednocześnie nie bać się nowych pomysłów. Każde wykonanie jakiegoś dzieła z przeszłości jest jego ponownym odkrywaniem.

Fragment wywiadu zamieszczonego w booklecie dołączonym do płyty.

informacja prasowa

Agnieszka Duczmal bohaterką audycji Cafe Muza w radiowej Dwójce

Agnieszka Duczmal – wybitna dyrygentka i założycielka orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus – będzie bohaterką kolejnej audycji „Cafe Muza” w radiowej Dwójce. Obszerna, jubileuszowa rozmowa z artystką, która niedawno świętowała 75. urodziny, już w najbliższą niedzielę 24 stycznia o godz. 10.00.

Agnieszka Duczmal, fot. PR


Agnieszka Duczmal to utytułowana, pierwsza polska kobieta-dyrygentka, założycielka i nieprzerwanie – od początku do dziś – szefowa Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus, a w tym roku świętująca również piękny jubileusz. Postać niezwykle barwna, a zarazem żywa historia polskiej muzyki klasycznej. Jest laureatką Honorowego Złotego Mikrofonu Polskiego Radia i Złotego Fryderyka, a także niezliczonych nagród. Jej dyskografia obejmuje 55 tytułów. 

„The Independent” pisał o jej „wnikliwym i badawczym umyśle, który nigdy nie przyjmuje muzyki i jej wzorców wykonawczych bezkrytycznie”, a amerykańscy krytycy zwracali uwagę m.in. na odkrywcze frazowanie i koloryt orkiestrowego brzmienia, jaki kreuje wraz ze swym zespołem. Patron jej zespołu, Wolfgang Amadeus Mozart, w wykonaniu orkiestry Agnieszki Duczmal to – zdaniem krytyków z Niemiec – czysta poezja. – Tak brzmi wiosna: świeże, pachnące lekko powietrze – pisali tamtejsi dziennikarze. 

– O jej pasjach i sukcesach, o odwadze i uporze, budowaniu repertuaru i legendy zespołu, porozumieniach i nieporozumieniach – o tym wszystkim będziemy rozmawiać w „Cafe Muza” – mówi  Andrzej Sułek z Programu 2 Polskiego Radia, autor audycji. 

Audycja „Cafe Muza” w Dwójce w niedzielę 24 stycznia w godz. 10.00-11.00.

informacja prasowa,

Krzysztof Kamil Baczyński w nowym serwisie internetowym portalu PolskieRadio24.pl

Z okazji roku Krzysztofa Kamila Baczyńskiego portal PolskieRadio24.pl przygotował serwis internetowy składający się z unikatowych nagrań archiwalnych Polskiego Radia, wspomnień, wierszy w interpretacji wybitnych polskich aktorów, a także piosenek do tekstów Baczyńskiego. Strona baczynski.polskieradio24.pl wystartowała w 100. rocznicę urodzin artysty - 22 stycznia br. 



Był poetą, prozaikiem i rysownikiem, harcmistrzem Szarych Szeregów, podchorążym Armii Krajowej, wreszcie - powstańcem warszawskim poległym w walce. Jego twórczość, spleciona z tragicznym życiorysem, dała początek jednej z najbardziej poruszających legend polskiej kultury. W uznaniu zasług Krzysztofa Kamila Baczyńskiego dla polskiej sztuki, polskiej niepodległości i polskiej kultury rok 2021 został ustanowiony jego imieniem. Nowy serwis internetowy Polskiego Radia, który wpisuje się w obchody tego ważnego wydarzenia, zawiera obszerny zbiór opowieści członków rodziny, przyjaciół i znajomych, żołnierzy i kolegów z konspiracji, a także wypowiedzi biografów oraz znawców literatury.

Serwisowi specjalnemu towarzyszy internetowy kanał „Radio Baczyński” dostępny pod adresem moje.polskieradio.pl. Znajdują się tam wiersze i piosenki do tekstów Baczyńskiego w interpretacjach aktorów oraz muzyków. Wśród wykonawców są m.in. Ewa Demarczyk, Halina Wyrodek, Stanisława Celińska, Gaba Kulka, Grzegorz Turnau, Leszek Długosz, Budka Suflera, Chór Polskiego Radia oraz Chór Narodowego Forum Muzyki. 

Polskie Radio regularnie przygotowuje profesjonalne specjalne serwisy poświęcone niezwykłym postaciom oraz ważnym wydarzeniom historycznym. Zespół Portalu PolskieRadio.pl pod kierownictwem dyrektora Krzysztofa Kossowskiego w grudniu ub.r. otrzymał nagrodę Srebrnego BohaterONa 2020 za serwis z okazji stulecia Bitwy Warszawskiej www.bitwa1920.gov.pl. 

Specjalny serwis o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim tutaj 


Wszystkie serwisy specjalne Polskiego Radia tutaj


informacja prasowa

czwartek, 21 stycznia 2021

Co zobaczymy w Muzeum Narodowym w Krakowie i jego oddziałach w 2021/2022 roku?

W 2021 roku w MNK zobaczymy pięć nowych galerii stałych oraz ponad trzydzieści wystaw czasowych i pokazów. Obok głównej ekspozycji sztuki starożytnej przygotowane zostały dwie wystawy w pomieszczeniach baszt przylegających do budynku Arsenału: wybór monet greckich i rzymskich oraz zespół obiektów z terenu Polski pochodzący z kolekcji prahistorycznej księcia Władysława Czartoryskiego. W Gmachu Głównym będziemy oglądać sztukę XX i XXI wieku – od około 1890 roku do czasów najnowszych. Z okresu po II wojnie światowej zobaczymy Drugą Grupę Krakowską, grupy Wprost i Ładnie. Przestrzeń I piętra EUROPEUM wypełnią dzieła sztuki  Stanisława Wyspiańskiego.



„Źródła. Galeria Sztuki Starożytnej”. Arsenał Książąt Czartoryskich

Posąg Wenus typu Medici, autor nieznany, początek I wieku, fot. Pracownia MNK


Założeniem wystawy stałej sztuki starożytnej z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie, mieszczącej się na I piętrze w wyremontowanym Arsenale Muzeum Książąt Czartoryskich, jest ukazanie kompleksowego obrazu sztuki kultur starożytnych.

Trzon wystawy stanowi zbiór pozyskany przez księcia Władysława Czartoryskiego w 2. połowie XIX wieku. Jego istotnym uzupełnieniem jest zespół obiektów z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie oraz depozyt Rodziny Potockich z Krzeszowic obejmujący głównie rzeźby i płaskorzeźby rzymskie. Wystawę dopełnia kilkanaście artefaktów pochodzących z kolekcji Instytutu Archeologii UJ. 

Obiekty należące do tych ważnych krakowskich kolekcji uzupełniają się nawzajem i w pełny i atrakcyjny sposób prezentują zwiedzającemu rozwój sztuki najważniejszych kultur starożytnych. Trasa zwiedzania pozwala zapoznać się z poszczególnymi zespołami zabytków w układzie podróży po basenie Morza Śródziemnego od Egiptu przez Italię, Grecję i Azję Mniejszą, na Egipcie z czasów rzymskich kończąc. W nowych gablotach zobaczymy rzemiosło starożytne, rzeźby architektoniczne, dekoracyjne, portretowe, funeralne, wyroby z metali szlachetnych, malarstwo, ceramikę i szkło. Są to przedmioty codziennego użytku, kultowe, dekoracyjne, a także należące do wyposażenia grobowego. 

Obok głównej ekspozycji sztuki starożytnej przygotowane zostały dwie wystawy w pomieszczeniach baszt przylegających do budynku Arsenału: wybór monet greckich i rzymskich oraz zespół obiektów z terenu Polski pochodzący z kolekcji prahistorycznej księcia Władysława Czartoryskiego. 

Kuratorka: Dorota Gorzelany-Nowak

Otwarcie w kwietniu 2021.

„XX + XXI. Galeria Sztuki Polskiej”, Gmach Główny, II piętro



Jerzy Nowosielski, Pejzaż z wizją słońca, 1965, fot. Pracownia MNK



Wystawa będzie prezentować sztukę XX i XXI wieku – od około 1890 roku do czasów najnowszych. Pokażemy sztukę secesji, modernizmu, ekspresjonizmu, formizmu, koloryzmu i awangardy. Z okresu po II wojnie światowej zobaczymy Drugą Grupę Krakowską, grupy Wprost i Ładnie. 

Stała galeria sztuki współczesnej ma w MNK długą tradycję sięgającą lat 60. XX wieku. W odnowionej galerii po raz pierwszy do malarstwa i rzeźby dołączą zabytki sztuki użytkowej: ceramika (od obiektów z Warsztatów Krakowskich i wyrobów z lokalnych fabryk porcelany po mozaiki ścienne z lat 60. ubiegłego wieku) oraz szkło – formy przestrzenne Henryka Albina Tomaszewskiego. Zamysłem autorów scenariusza jest pokaz zjawiska krakowskiej szkoły grafiki oraz polskiej szkoły plakatu. Kontynuacją poprzedniej galerii będzie projekcja filmów eksperymentalnych i animowanych. Wystawa zostanie też urozmaicona multimediami. Ważnym punktem stałej ekspozycji będzie pokaz sztuki III RP.
 Wystawa będzie mieć przede wszystkim charakter dydaktyczny i edukacyjny. Ma w południowej części kraju umożliwiać szeroki kontakt ze sztuką XX i XXI wieku oraz być wizytówką naszej sztuki dla turystów zagranicznych. 

Kuratorzy: Andrzej Szczerski, Anna Budzałek, Magdalena Czubińska, Alicja Kilijańska, Bożena Kostuch, Urszula Kozakowska-Zaucha, Światosław Lenartowicz, Agata Małodobry

Otwarcie we wrześniu 2021

„Przedmioty. Galeria designu polskiego XX i XXI wieku”, 

Kamienica Szołayskich, I piętro 



Stanisław Chojnacki, Brosza, 1963-1964, fot. Pracownia MNK


Ta stała wystawa zaprezentuje najważniejsze przykłady polskiego designu od przełomu XIX i XX wieku po współczesność – od projektów graficznych przez modę po meble. W pierwszej części zostaną pokazane prace z kręgu Towarzystwa Polska Sztuka Stosowana oraz Warsztatów Krakowskich, a także przykłady stylu zakopiańskiego. W części poświęconej II RP znajdą się przykłady modernizmu i awangardy, a dalej sala związana z polskim plakatem XX wieku. W największym pomieszczeniu będzie prezentowana moda, a w następnych projektowanie z czasów PRL. Na zakończenie widzowie zobaczą przykłady projektowania po 1989 roku, w tym projekty wykonywane na potrzeby przestrzeni publicznej czy polskie gry komputerowe. Prezentacja tych 350 obiektów to zapowiedź przyszłej działalności nowego oddziału MNK w dawnym hotelu Cracovia. 

Kuratorzy: Andrzej Szczerski, Magdalena Czubińska, Alicja Kilijańska, Bożena Kostuch, Joanna Kowalska, Monika Paś

Otwarcie w październiku 2021

„Przekroje. Galeria architektury polskiej XX i XXI wieku”

Kamienica Szołayskich, II piętro



Plac Grunwaldzki, fot. NIAiU


Wystawa zaprezentuje historię, a także współczesne dzieje polskiej architektury przez pryzmat pytań o to, czym jest i czym może być architektura oraz w jaki sposób można opisać relacje łączące ją z użytkownikami i otoczeniem – zarówno tym naturalnym, jak i stanowiącym kontekst kulturowy czy społeczny. Punktem wyjścia dla koncepcji merytorycznej jest wskazanie na znaczenie architektury jako dziedziny ściśle zespolonej z funkcjonowaniem człowieka w świecie, oddziałującej na różne obszary codzienności. Istotne założenie koncepcji kuratorskiej stanowi pojmowanie architektury jako dyscypliny dającej człowiekowi egzystencjalne oparcie w świecie i sytuującej go w społecznym, politycznym czy naturalnym makrokosmosie/otoczeniu. Ekspozycja zostanie podzielona na sześć sekcji odpowiadających sześciu tematom, w ramach których omówione zostaną wybrane polskie projekty i realizacje architektoniczne XX i XXI wieku. Te ścieżki – i myślowe, i przestrzenne – staną się dla publiczności drogowskazami po dziejach architektury polskiej z jej specyficznymi kontekstami oraz uwarunkowaniami powstania. Owe zagadnienia zostały tak dobrane, aby umożliwić opisanie architektury w jej codziennym funkcjonowaniu oraz oddziaływaniu na człowieka i otoczenie, a także aby przybliżyć ją odbiorcom przez zagadnienia wykraczające poza hermetyczność specjalistycznych dyskusji. Co więcej dobrane tematy będą reprezentatywne nie tylko dla kontekstualizacji architektury polskiej. Pomyślane jako uniwersalne i zasadnicze pytania, dotykające istoty architektury, mają wprowadzać w obszar refleksji nad architekturą w ogóle i pozwolić spojrzeć na architektoniczne dziedzictwo w Polsce także z perspektywy ponadczasowych i ponadregionalnych pytań. 

Kuratorzy: Kacper Kępiński, Małgorzata Jędrzejczyk, Weronika Grzesiak

Otwarcie w październiku 2021

Muzeum Stanisława Wyspiańskiego 
EUROPEUM – Ośrodek Kultury Europejskiej 

Stanisław Wyspiański, Autoportret z żoną, 1904, fot. Pracownia MNK


Stanisław Wyspiański (1869–1907) – dramatopisarz, poeta, malarz, grafik, reformator teatru, projektant wnętrz – należy do grona najwybitniejszych i najwszechstronniejszych twórców polskich. MNK zgromadziło największą kolekcję dzieł tego twórcy – przeszło 1100 obiektów. W jej skład wchodzą między innymi: malarstwo, projekty dekoracji, rysunki, rzemiosło artystyczne, rzeźby, ryciny oraz książki artystyczne. Przestrzeń I piętra EUROPEUM wypełnią dzieła sztuki podzielone na trzy główne wątki: „Wawel – dramat królów”, „Apollo – Chrystus” oraz „Żywioły”. Wokół nich została zbudowana dalsza opowieść o artyście i wydobyte aspekty jego twórczości, takie jak nowoczesność, narodowość czy motywy fantastyczne. W najniższej kondygnacji Muzeum planowana jest przestrzeń stanowiąca dopełnienie wystawy od strony informacyjnej. W salach tych znajdą się eksponaty i księgozbiór, a ponadto stanowiska komputerowe. Będzie tam można skorzystać: z komputerowej informacji na temat zbiorów dzieł Stanisława Wyspiańskiego w polskich muzeach, kościołach i bibliotekach, z podstawowej bibliografii dotyczącej jego życia i twórczości (zdigitalizowanych utworów literackich, artykułów, pism, prac inscenizacyjnych i listów artysty) oraz z biblioteki podręcznej wielkich badaczy jego twórczości (Gustawa Puchalskiego i Leona Płoszewskiego), a także obejrzeć wybrane realizacje telewizyjne, spektakle teatralne i ekranizacje jego dzieł. 

Kuratorzy: Magdalena Laskowska, Łucja Skoczeń-Rąpała, Andrzej Szczerski

Otwarcie w listopadzie


„4 × nowoczesność. Polskie style narodowe”
Gmach Główny. Sala Wystaw Zmiennych


Stanisław Wyspiański, Krzesło, 1904-1905, fot. Pracownia MNK


Wystawa „Polskie style narodowe” rozpoczyna cykl „4 × nowoczesność”, na który złożą się cztery wystawy w MNK w latach 2021–2024 poświęcone poszukiwaniu oryginalnych wzorców modernizacyjnych w sztuce, designie i architekturze polskiej XX i XXI wieku. 

Tematyka wystawy odnosi się do trwającej około roku 1900 w Europie, zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej i Skandynawii, debaty na temat stylu narodowego, czyli odrębnej stylistycznie formy wyrażającej wyjątkowość danej kultury. Źródeł takiej narodowej formy poszukiwano zarówno w regionalnych odmianach stylów historycznych, jak i w kulturze ludowej, dążąc do odróżnienia się od późnego historyzmu, a także od secesji. Z tego też względu idea nowego stylu była krokiem w stronę XX wieku, w tym takich tendencji, jak modernizm organiczny czy regionalizm w architekturze. Dla Polski i innych krajów środkowoeuropejskich pozbawionych politycznej niezależności styl narodowy był również potwierdzeniem ich niepodległościowych ambicji, dowodem na kulturową odrębność i samodzielność. Polscy artyści na przełomie XIX i XX wieku potrafili wypracować oryginalne, wysokiej klasy formy artystyczne, pokazując wyjątkowość rodzimej kultury. Jednocześnie ich osiągnięcia wpisywały się w ogólnoeuropejski fenomen odkrywania narodowych korzeni kultury współczesnej, który historia sztuki i architektury nazywa obecnie narodowym romantyzmem. Idee sprzed wieku nie straciły swojej aktualności, a wystawa wpisuje się w dzisiejszą debatę na temat znaczenia tradycji narodowych we współczesnym świecie i relacji lokalność – globalizacja. Ponadto, ze względu na powiązanie nowego stylu z odkrywaniem natury w regionach uznawanych za narodowe enklawy, wystawa odnosi się także do treści ekologicznych i ich wpływu na kulturę współczesną, model domu czy architekturę wnętrz. Ma ona również, tak jak i kolejne wystawy z planowanego cyklu, pokazywać treści istotne dla współczesnych projektów modernizacji Polski, wskazując na ich historyczne konteksty i precedensy.

Wystawę podzielono na pięć części. W pierwszej zostaną pokazane przykłady polskiego stroju narodowego z 2. połowy XIX wieku. W części drugiej będzie prezentowany styl zakopiański, a w trzeciej poszukiwania narodowej formy w oparciu o sztukę ludową z Huculszczyzny. W kolejnej części znajdą się projekty promujące ideę stylu narodowego artystów z Towarzystwa Polska Sztuka Stosowana i Warsztatów Krakowskich, a na zakończenie zostanie podkreślone znaczenie wystawy architektury i wnętrz, która odbyła się w Krakowie w 1912 roku, oraz związek narodowej formy z opracowanym na ziemiach polskich językiem esperanto, który miał służyć komunikacji między różnymi narodami, podkreślając wartość treści zarówno uniwersalnych, jak i narodowych. 

Zespól kuratorski: Andrzej Szczerski, Magdalena Czubińska, Alicja Kilijańska, Bożena Kostuch, Joanna Kowalska, Urszula Kozakowska-Zaucha, Mirosław Kruk, Magdalena Laskowska, Halina Marcinkowska, Magdalena Święch

lipiec 2021 – styczeń 2022


„Aleksander Kotsis. Odcienie realizmu”

Kamienica Szołayskich, I i II piętro

Aleksander Kotsis, Autoportret, 1870-1874, fot. Pracownia MNK

Aleksander Kotsis (1836–1877) to jeden z najważniejszych przedstawicieli polskiego malarstwa realistycznego. Wychowanek krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych i wiedeńskiej Akademie der bildenden Künste, należał do pokolenia Jana Matejki i Artura Grottgera. 
W przeciwieństwie do krakowskiego środowiska artystycznego zdominowanego przez fascynację historią, w dziełach Kotsisa nie odnajdziemy wielkich i znanych postaci, skomplikowanej historiozofii ani wzniosłych alegorii. Niezależność jego postawy twórczej opierała się na uważnej i krytycznej, a jednocześnie pełnej empatii, czasem nazbyt emocjonalnej obserwacji najbliższego otoczenia. Sztuka tego artysty reprezentuje kierunek realizmu w sztuce europejskiej, jej analogii można poszukiwać między innymi w twórczości Jeana-François Milleta, Jules’a Bretona, Christiana Rubena, Ferdinanda Georga Waldmüllera. Zgodna z duchem epoki, korespondowała z hasłami głoszonymi przez rodzimych pozytywistów. Literackie powinowactwa z jego dziełami odnajdziemy w utworach Marii Konopnickiej, Bolesława Prusa, Henryka Sienkiewicza i Michała Bałuckiego. Równolegle twórczość Kotsisa cechuje charakterystyczny dla sztuki polskiej rys romantycznego postrzegania świata. 

Monograficzna wystawa w MNK jest pierwszym tak kompleksowym pokazem twórczości Aleksandra Kotsisa od 1959 roku. Na ekspozycję, zorganizowaną w 185. rocznicę narodzin artysty, składa się ponad 120 obrazów olejnych oraz około 70 akwarel, rysunków i szkiców. 

Kuratorka: Aleksandra Krypczyk de Barra

marzec – czerwiec 2021



„Hokusai. Wędrując…
Drzeworyty japońskie z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie”
Gmach Główny. Sala Wystaw Zmiennych, I piętro

Katsushika Hokusai, Piękna pogoda przy południowym wietrze/ Gaifu Kaisei z serii: Trzydzieści sześć widoków góry Fuji / Fugaku sanju-rokkei , 1760-1849, fot. Pracownia MNK



Wystawa twórczości Katsushiki Hokusaia (1760–1849) zostanie pokazana w kontekście wędrówek dosłownych – jako przemieszczanie się mistrza po terenach Japonii – a jednocześnie „podróży” artystycznych, związanych z nieustannym poszukiwaniem prawdy w obrazie. 

Koncepcja wystawy odnosi się do rozbudowanego kontekstu okresu Edo (1603–1868), do kultury i sztuki, zwłaszcza drzeworytu i malarstwa nurtu ukiyo-e („przepływającego świata”), który zdominował filozofię i estetykę przyjęte przez warstwy mieszczańskie. Przywołuje ona sylwetkę i temperament artystyczny Hokusaia, podkreślając jego pasję poszukiwania, a także osadza twórczość tego mistrza w tradycji japońskiej sztuki i inspiracji, które są wciąż aktualne. Wszystkie prezentowane dzieła pochodzą z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie, na którą składają się dary oraz zakupy własne. Zobaczymy około 180 drzeworytów w formie pojedynczych plansz, około 50 woluminów albumów drzeworytniczych, współczesne komiksy manga (około 100 egzemplarzy książek i czasopism) oraz obraz – tryptyk współczesny. Uzupełnieniem ekspozycji będą tkaniny i rzemiosło artystyczne.

Kuratorka: Beata Romanowicz


lipiec – listopad 2021


„Ursula von Rydingsvard”
Gmach Główny, II piętro

Ursula von Rydingsvard, Anastazia, Yorkshire Sculpture Park, 2013-2014, fot. Jonty Wilde


Ursula von Rydingsvard jest artystką polskiego pochodzenia mieszkającą w USA, autorką między innymi rzeźb w przestrzeni publicznej. Jej prace znajdują się w wielu kolekcjach na świecie, w tym w MoMA. Studiowała na Columbia University. Tworzy rzeźby najczęściej w drzewie cedrowym, często wtapiające się w naturalne otoczenie, zwykle surowe i monumentalne.

Kuratorka: Eulalia Domanowska 


wrzesień 2021 – luty 2022

„Joachim Lelewel. Dzieło rytownika polskiego”
Galeria Sztuki Polskiej XIX w. w Sukiennicach - Sala Wystaw Zmiennych "Malarnia"

N. E. Maurin, Joachim Lelewel z: Les Polonais et les Polonaises de la Revolution du 29 Novembre 1830 (…) Par Joseph Straszewicz, Paris [1832-1836], fot. Pracownia MNK

Wystawa zostanie zorganizowana w 235. rocznicę urodzin i 160. rocznicę śmierci tego wybitnego i zasłużonego Polaka. Skupiać się będzie wokół mało znanej twórczości graficznej Joachima Lelewela (1786-1861), którego pamiętamy jako historyka, profesora uniwersytetów Wileńskiego i Warszawskiego, czynnego polityka okresu powstania listopadowego, członka Rządu Narodowego, prezesa Towarzystwa Patriotycznego i najsłynniejszego bodaj polistopadowego emigranta. Jest on znany również jako autor pionierskich w swoim czasie publikacji w dziedzinie historii, sfragistyki, heraldyki, dziejów piśmiennictwa i księgarstwa w Polsce, historii kartografii i numizmatyki. 


Twórczość graficzna Lelewela wciąż jest jednak nieznana. Zatem kluczem tej ekspozycji będzie unikatowa graficzna spuścizna - kolekcja 230 matryc graficznych Lelewela, zakupiona przez MNK w 1897 roku od Wisławy Jadwigi Russockiej, bratanicy Joachima W kolekcji, którą przez przeszło wiek kryły muzealne magazyny, znajdują się między innymi matryce grafik nigdy w pismach Lelewela nie publikowanych. Tłem dla kolekcji graficznej będzie biografia twórcy, portrety osób, odgrywających w jego życiu szczególną rolę oraz widoki miast i instytucji, z którymi związał się poprzez życiowe wybory.  Nie zabraknie też portretów bohatera wystawy oraz pamiątek z nim związanych. 


Kuratorka: Janina Wilkosz


wrzesień – grudzień 2021


„Young Poland: The Polish Arts & Crafts Movement, 1890–1918”
[„Młoda Polska: Ruch Odrodzenia Sztuk i Rzemiosł, 1890–1919”]
William Morris Gallery w Londynie



Planowany projekt  – publikacja i wystawa – posłużą międzynarodowemu upowszechnieniu kultury polskiej, co przyczyni się do budowania i wzmacniania nowego wizerunku Polski jako kraju o bogatych zasobach kulturowych.

Popularyzacja dorobku postaci wpisujących się w kanon najwybitniejszych polskich artystów pozwoli publiczności zagranicznej poznać polską tradycję, kulturę, historię i będzie sprzyjać kreowaniu marki „Polska”. Prezentacja polskiego dziedzictwa narodowego, a co za tym idzie funkcjonujących wzorców kulturowych i wartości, umożliwi pokazanie bogatej kultury o silnych cechach rozpoznawczych, identyfikowalnych na arenie międzynarodowej. 

Projekt jest rezultatem współpracy między Muzeum Narodowym w Krakowie, William Morris Gallery i Instytutem Kultury Polskiej w Londynie podjętej w celu organizacji pierwszej na świecie wystawy popularyzującej sztukę użytkową i architekturę epoki Młodej Polski wraz z wydaniem pierwszej międzynarodowej publikacji poświęconej w całości tematyce polskiej sztuki stosowanej, rzemiosła artystycznego i architektury epoki Młodej Polski przygotowanych specjalnie z myślą o zagranicznych, głównie brytyjskich, odbiorcach. 

Kuratorzy: Andrzej Szczerski, Julia Griffin

październik 2021 – styczeń 2022

informacja prasowa

Jubileuszowa Gala Muzyki Poważnej Fryderyk 2024

Od baroku po współczesność, od muzyki kameralnej po symfoniczną i koncertującą, od klasyki muzyki poważnej po lżejsze brzmienia z Ameryki Po...

Popularne posty