fot. Dawid Moździerski |
27 lipca, w pierwszej połowie nocy, będziemy mieć okazję zobaczyć zjawisko przejścia Księżyca przez cień, który rzuca Ziemia w przestrzeń kosmiczną. Na tym właśnie polega zaćmienie Księżyca – wyjaśnia dr Dawid Moździerski z Instytutu Astronomicznego Uniwersytetu Wrocławskiego, który jest współorganizatorem obserwacji zaćmienia w Stacji Turystycznej Orle, w Izerskim Parku Ciemnego Nieba w Szklarskiej Porębie. Dodaje, że podczas maksymalnej fazy zaćmienia Księżyc nie zniknie nam z pola widzenia, ponieważ w cieniu Ziemi nie jest zupełnie ciemno. Dostają się tam promienie słoneczne, ale nie wprost ze Słońca, tylko po załamaniu się w atmosferze Ziemi na jej obwodzie.
fot. Dawid Moździerski |
Gdybyśmy się znaleźli na powierzchni Księżyca podczas maksymalnej fazy zaćmienia, to zobaczylibyśmy naszą planetę otoczoną piękną, świecącą na czerwono obwódką. Kolor ten bierze się stąd, że ziemska atmosfera nie przepuszcza światła o krótszych długościach fal niż wspomniany czerwony. Dobrze to znamy z czerwonych wschodów i zachodów Słońca – mówi dr Możdzierski.
Najbliższe zaćmienie jest wyjątkowe, ponieważ będzie to najdłuższe zaćmienie Księżyca w XXI wieku. Faza maksymalna potrwa godzinę i 43 minuty, przy czym ogólny, możliwy maksymalny czas tej fazy może osiągnąć godzinę i 47 minut, czyli niewiele więcej. Trzy przyczyny powodują, że będzie to tak długie zaćmienie. Po pierwsze, Księżyc przejdzie przez niemal całą średnicę cienia Ziemi. Po drugie, Ziemia w lipcu znajduje się w okolicy najbardziej odległego punktu swojej orbity od Słońca, stąd jej cień jest najdłuższy i najszerszy. Po trzecie, sam Księżyc znajdzie się w okolicy punktu najbardziej odległego od Ziemi na swojej orbicie, a tam Księżyc ma najmniejszą średnicę kątową i najwolniej się porusza. Mamy więc splot trzech czynników, które jednocześnie wpływają na wydłużenie się zaćmienia.
fot. Dawid Moździerski |
Dr Moździerski podkreśla, że „wisienką na torcie” będzie bliskie sąsiedztwo na niebie bardzo jasnego Marsa, który akurat tej nocy maksymalnie zbliży się do Ziemi. Będziemy więc widzieć na niebie przez ponad 1,5 godziny krwistoczerwoną parę: zaćmiony Księżyc i jasnego, czerwonego Marsa.
Wszystko to będzie można oglądać przez teleskopy w jednym z najciemniejszych miejsc w Polsce czyli w Izerskim Parku Ciemnego Nieba w Stacji Turystycznej Orle w Szklarskiej Porębie. O godzinie 20:00 odbędzie się krótka prelekcja związana z zaćmieniem Księżyca, a ok. godz. 21:00 rozpoczną się obserwacje.
informacja prasowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz