niedziela, 17 grudnia 2017

Sara Rubinstein – Korzonkowska – Dla duszy…/relacja z wystawy/

29 sierpnia 2014 roku byliśmy świadkami niezwykłego wydarzenia, jakim było spotkanie z autorką wystawy "Twarze" w Synagodze pod Białym Bocianem – Sarą Rubinstein – Korzonkowską, jej obrazami i tekstami literackimi, które przeczytała Grażyna Błęcka – Kolska

Sarah Rubinstein-Korzonkowska, Owoce

„Moje obrazy to twarze, / Którym można spojrzeć prosto w oczy”…


Dwadzieścia znajdujących się na wystawie płócien przedstawia kobiecą twarz albo twarze, w otoczeniu innych, a także okazów fauny i flory. Mocne, soczyste barwy: dużo czerwieni, zieleń, odcienie żółci i brązu. Swoją poetyką kojarzą się z rosyjskimi baśniami, w centrum których znajduje się postać królowej o wielkich, smutnych, migdałowych oczach i czerwonych ustach. Ale niekiedy następuje zmiana tonacji, np. na obrazie przedstawiającym kobiecą twarz wraz z wizerunkiem rabina i ryby dominują odcienie morskiego koloru, na innym – z wielkim motylem w odcieniach ciepłej czerwieni i brązu twarz kobieca przypomina słońce. Smutek, zaduma, refleksja przenikają te obrazy i udzielają się patrzącemu, bo

„Moje twarze opętane moimi zwątpieniami i marzeniami nie są już tylko twarzami”

- napisze autorka w jednym ze swoich wierszy.

W istocie, przenika je wielkie cierpienie, ale i próba przeniknięcia jego sensu.
„Myślę, że mój ból związany ze stratą córeczki Lei odkrył przede mną drogę poznania pozarzeczywistego, pozacielesnego. Stąd rodzą się wiersze i słowa, które nie przedstawiają konkretnego zdarzenia, ale pokazują walkę duszy o prawo bycia jasnym” – powiedziała w wywiadzie Sara Rubinstein – Korzonkowska. Bo jedyny wybór, jaki mamy tutaj na ziemi, to jest wybór między dobrem a złem i jest on dla każdego człowieka wielkim brzemieniem”.

Sarah Rubinstein-Korzonkowska, Rozpacz


„Tworzenie chroni duszę przed naturalnymi katastrofami pustki…”

Sara zaczęła czytać w wieku czterech lat. Kiedy miała lat dziesięć, zaczęła pisać wiersze po rosyjsku. Do Polski przyjechała na studia mając zaledwie siedemnaście lat. Jest absolwentką filologii polskiej oraz prawa; studiowała także malarstwo. Twórczość literacką w języku polskim rozpoczęła na dobre dopiero wówczas, gdy dotknęło ją odejście młodszego dziecka i choroba starszego. To wówczas uświadomiła sobie, co jest w życiu naprawdę ważne:
„Całe życie uczę się nie podobać innym, bo dopiero wtedy jestem autentyczna. Podobać się oznacza bowiem bycie zależnym, a ja tego nie lubię”.

„Poślubiając własną duszę poprzez tworzenie, człowiek przestaje udawać…”


W swoich wypowiedziach Sara mocno podkreśla, jak istotny w jej myśleniu i tworzeniu jest pierwiastek pozarozumowy i wiara w istnienie nieśmiertelnej duszy. Jeden z tekstów prozatorskich poświęcony był fantazjom na temat, co dzieje się z człowiekiem, zanim zamieszka w ciele kobiety, a potem je opuści, aby żyć samodzielnie. Kosmiczna podróż ludzkiej duszy z czasów sprzed narodzin, kiedy nie ma ona jeszcze materialnego kształtu, prowokowała słuchaczy do podobnego fantazjowania, z czego zwierzali się później w rozmowie z pisarką. W świecie przesadnie zmaterializowanym i zracjonalizowanym, znaleźliśmy się jakby na osobnej wyspie - na spotkaniu z Sarą z okazji jej wystawy i mogliśmy usłyszeć o sprawach zgoła niematerialnych, lecz transcendentnych i to także było fascynujące.

Sarah Rubinstein-Korzonkowska, Rabin

„Dusza ludzka jest początkiem i końcem powodu, dla którego tu jesteśmy – powiedziała artystka. Jeśli człowiek próbuje ogarnąć to rozumem – przegrywa. Gdy zaś odkrywa, że jego istotą jest będąca żywiołem dusza, zaczyna tworzyć coś, co ma nie tylko walor estetyczny, ale poznawczy, duchowy, czyli – ponadczasowy.”

Wystawę "Twarze" Sary Rubinstein – Korzonkowskiej można jeszcze zobaczyć w Synagodze pod Białym Bocianem do 10 września 2014 roku.


Sarah Rubinstein-Korzonkowska – pisarka, malarka, dramaturg, scenarzystka i reżyserka, urodzona 5 października 1978 we Lwowie. Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji oraz Wydziału Filologii Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Studiowała także na ASP w Warszawie. Jest założycielką teatru offowego „Ojfen Wejg” oraz autorką opowiadań, które zostały opublikowane w miesięcznikach „Fraza”, „Tygiel kultury” i „Pogranicza”. Na swoim koncie ma również wiele indywidualnych wystaw malarstwa, między innymi „Mistycyzm i czas”, którą obejrzeć można było w Galerii Wodozbiór w Łazienkach Królewskich.
Wystawa "Twarze" Sary Rubinstein-Korzonkowskiej

Artykuł ukazał się pierwotnie na portalu PIK Wrocław we wrześniu 2013 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

NFM I Rezonanse Sztuki XV - SOLO I W DUECIE l 15.11.2024–23.02.2025

29.listopada.2024 o godz. 17.30  w foyer NFM odbędzie się wernisaż wystawy Rezonanse Sztuki XV - SOLO I W DUECIE. Wielogłos Artystycznych Po...

Popularne posty