Swoimi przedstawieniami Krzysztof Garbaczewski przyzwyczaił poniekąd widzów do tego, że tekst, po który sięga, staje się właściwie pretekstem, aby opowiedzieć o człowieku i o świecie. Jak w "Opętanych" Witolda Gombrowicza (Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu) czy "Biesach" według F. Dostojewskiego (Teatr Polski we Wrocławiu), interesuje go przede wszystkim kondycja człowieka we współczesnym świecie.
Instalacje i wideo
Opowiada o niej w charakterystyczny dla siebie sposób, tworząc rodzaj teatralnych instalacji, częstokroć będąc autorem scenografii do swoich przedstawień. Synkretyczna stylistyka jego spektakli oraz stosowanie projekcji wideo mają na celu ukazanie pewnego typu odbiorcy, który został ukształtowany przez kino, telewizję i internet.
Burza w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego, T. Polski Wrocław |
"Burza" - rzecz o teatrze i o wolności
Tym razem Garbaczewski sięgnął po tekst "Burzy" Szekspira, a przedmiotem refleksji uczynił nie tylko zagadnienie wolności człowieka, ale także sam teatr. Interesuje go świat teatru, jego niewidoczne dla widzów kuluary, gdzie dyskutuje się na temat sztuki, literatury, podróży. Rozmowy ciągnące się w nieskończoność. Czasami "o niczym", niekiedy o sprawach istotnych.Tak czy owak to miejsce, do którego widz nie ma dostępu, a więc tajemnicze i budzące ciekawość. Jeśli ktoś sobie wyobrażał dyskusje na temat Szekspira i tego, jak powinien być zagrany, ten srodze się zawiedzie. To nie są czasy Swinarskiego. Życie stało się miałkie, taki też jest teatr. Aktorzy mają świadomość uczestniczenia w sztucznym świecie teatru. Jak więc dziś zagrać Szekspira?
Marcin Pempuś i Ewa Skibińska w Burzy Szekspira, T. Polski |
Osobnym zagadnieniem jest treść samej sztuki. W tym wypadku reżyser położył nacisk na zagadnienie wolności. Prospero za pomocą czarów rządzi wyspą, ale zarazem jest nią ograniczony i zniewolony. Ogranicza go również myśl o wyrządzonej mu przed laty krzywdzie - ciągle tym żyje. Pragnie też pomsty. W przedstawieniu Garbaczewskiego Prospero jest kobietą (Ewa Skibińska), a to rodzi inne relacje z córką. Z Mirandą (Małgorzata Gorol) łączy ją bardzo silna więź. Matka drży o córkę, więc chroni ją i nie chce, aby dorosła. W rezultacie jest ona dzikim zwierzątkiem. Dopiero miłość pozwoli się jej od matki uwolnić. Ale jest to z pewnością długi proces.
Kształt sceniczny przedstawienia
Podobnie też, jak w poprzednich inscenizacjach tego reżysera, istotną, jeśli nie kluczową rolę odgrywa scenografia. Garbaczewski i tym razem współpracuje z Aleksandrą Wasilkowską.
Warto przypomnieć, że jest ona architektką, której projekty mają charakter interdyscyplinarny i stanowią rezultat poszukiwania związków między problematyką szeroko pojętej architektury a kwestiami poruszanymi m.in. przez socjologię i psychologię społeczną. W "Życiu seksualnym dzikich" stworzyła przestrzeń sceniczną, której centralnym punktem był basen z wodą, rząd wiszących przy podłodze świetlówek oraz instalacja "Czarna wyspa". Część akcji była transmitowana za pomocą kamer umiejscowionych na korytarzu.
Burza w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego, T. Polski Wrocław |
Burza w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego, T. Polski Wrocław |
Premiera "Burzy" w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego odbyła się 7 lutego 2015 r. w Teatrze Polskim we Wrocławiu, na Scenie im. Jerzego Grzegorzewskiego
Recenzja ukazała się 19 lutego 2015 roku na portalu Kulturaonline.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz