niedziela, 7 listopada 2021

Piazzolla na stulecie urodzin w Narodowym Forum Muzyki /relacja z koncertu/

6 listopada w Narodowym Forum Muzyki triumfował Astor Piazzolla. Koncert w wykonaniu NFM Orkiestry Leopoldinum z solistami: Christianem Danowiczem grającym na skrzypcach oraz Juanjo Mosalinim na bandoneonie wzbudził wielkie emocje i aplauz publiczności. Muzycy bisowali dwukrotnie, a i tak wychodziłam z NFM z poczuciem niedosytu. Sądzę, że nie tylko ja.

Juanjo Mosalini, fot. z FB artysty

Astor Piazzolla przyszedł na świat 11 marca 1921 roku w Mar del Plata w Argentynie,  obchodzimy więc w tym roku stulecie jego urodzin. Pomysł, aby uczcić je koncertem, wyszedł, zdaje się, od koncertmistrza Orkiestry Leopoldinum  – Christiana Danowicza, który urodził się w Argentynie i którego rodzice byli tangiem zafascynowani. Piazzolla był nie tylko kompozytorem tanga argentyńskiego, ale także wirtuozem gry bandoneonie (harmonii ręcznej w typie concertiny) i tanguero - miłośnikiem tanga. 

"Moja muzyka może się podobać albo nie  –  mówił w obszernym wywiadzie przeprowadzonym przez Natalio Gorina  –  ale nikt nie zaprzeczy jej wartości: jest dobrze zorkiestrowana, odkrywcza, współczesna i ma zapach tanga – dlatego jest tak atrakcyjna na całym świecie". 

Istotnie, wszystkim nam wczoraj pachniało tangiem, ale uwiodła nas przede wszystkim ciekawa orkiestracja  –  swobodne łączenie takich instrumentów, jak harfa, bandenon, wiolonczela w Koncercie na bandoneon i orkiestrę „Aconcagua” czy skrzypiec i bandenonu w Concierto para quinteto. 

Piazzolla jest twórcą nurtu tango nuevo, a więc tanga zreformowanego, służącego do słuchania, formalnie wyrafinowanego, a jednocześnie pełnego zachwycającej witalnej energii, czerpanej ze źródeł klasycznego tanga. Stworzony przez niego gatunek tango nuevo stał się muzyką autonomiczną o wysokich walorach artystycznych . Najważniejszym nośnikiem melodii i ekspresji tango nuevo pozostał bandoneon, którego Piazzolla był wspaniałym wirtuozem. 

Christian Danowicz (skrzypce) i Juanjo Mosalini (bandenon), fot. Joanna Stoga?NFM

Wprawdzie podczas koncertu mogliśmy usłyszeć także utwory innych kompozytorów, np. Koncert podwójny na skrzypce i bandoneon Argentyńczyka Juana Pablo Jofre Romarion, ale prawdziwym bohaterem wieczoru był jednak Piazzolla, szczególnie jego Koncert na bandoneon i orkiestrę,  który wydawca dzieła, Pablo Pagani, określił mianem "Aconcagua", wskazując symbolicznie na najwyższy szczyt górski obu Ameryk i całej półkuli południowej. Bez wątpliwości do zachwytu publiczności tą muzyką przyczynili się soliści: Christian Danowicz oraz Juanjo Mosalini, a także wspaniale odnajdująca się w tym repertuarze NFM Orkiestra Leopoldinum.

Juanjo Mosalini należy do trzeciego pokolenia bandoneonistów, a jego pierwszym nauczycielem tego instrumentu był ojciec – Juan José – wybitny artysta tanga argentyńskiego, który występował z samym  Piazzollą. Mosalini okazał się prawdziwym wirtuozem bandoneonu, którym nadawał ton ostatniej części koncertu, wywołując u słuchaczy rozmaite nastroje, którym się z ochotą poddawaliśmy. 😀 Bo koncert był po prostu ZACHWYCAJĄCY!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szkicownik Stanisława Witkiewicza zabytkiem miesiąca w Muzeum Podlaskim w Białymstoku

Zabytkiem miesiąca w maju jest Szkicownik Stanisława Witkiewicza, Obiekt do końca miesiąca można oglądać w białostockim Ratuszu.  Z tych pra...

Popularne posty