wtorek, 27 lutego 2018

Matejko – kreator historycznej wyobraźni

Od 10 września do 19 października 2014 roku czynna jest w Muzeum Narodowym we Wrocławiu ekspozycja oryginalnych rysunków przedstawiających poczet królów polskich Jana Matejki.



Jest to pierwsza prezentacja oryginałów od  czasów pamiętnej wystawy, którą otwarto 24 września 1924 roku w salach pałacu Władysława Łozińskiego we Lwowie. A zatem to szczególne wydarzenie i niezwykła okazja, aby obejrzeć poczet królów, który najbardziej wpłynął na masową wyobraźnię historyczną wielu pokoleń Polaków i który jest swego rodzaju relikwią.

Poczty przed Matejką

Chronica_Polonorum, Maciej_Miechowita

Tendencja pokazywania tradycji jest bardzo dawna. Sięga czasów cesarstwa rzymskiego, kiedy to służyła legitymizacji władzy oraz tożsamości. Odnajdziemy ją także w kulturze polskiej. Do najstarszych należy seria wizerunków władców, wykonana techniką drzeworytniczą  w szesnastowiecznych drukach, począwszy od ”Chronica Polonorum” Macieja Miechowity z 1519 roku. Liczne, choć niezachowane realizacje tego tematu, w różnych technikach (np. na gobelinach), unaoczniały ciągłość władzy dynastycznej lub państwowej. Bywało, że miewały one wydźwięk genealogiczny, dodając starożytnego splendoru siedzibom poszczególnych feudałów. Około połowy XVI wieku rzeźbioną galerię piastowskich książąt i królów umieścił na fasadzie swego zamku w Brzegu książę Jerzy II z rodu Piastów. Wizerunki w dawniejszych pocztach królów i książąt miały charakter często symboliczny.

Orzeł Tretera

Taką właśnie – symboliczną i propagandową formułę  ma tzw. ”Orzeł Tretera”, którego powiększoną do dużych rozmiarów kopię zobaczymy na wystawie. Autor – Tomasz Treter, rysownik i rytownik, a zarazem literat, historyk i teolog, sekretarz Anny Jagiellonki, Stefana Batorego i Zygmunta III Wazy – wpisał wizerunki królów w godło państwowe. W 1591 r. wydał on w Rzymie poczet w postaci książkowej pt. ”Regium Poloniae Icones”.

W epoce oświecenia zmieniło się patrzenie na historię, a wraz z tym – jej interpretacja w sztuce. Z tego okresu pochodzi najbardziej popularny przed Matejką cykl 22 portretów królów, namalowany w latach 1768 – 1771 przez Marcelego Bacciarellego, na zamówienie króla Stanisława Augusta. ”Poczet Bacciarellego”, włączony w program romantycznego umiłowania Ojczyzny i jej dziejów, zyskał olbrzymią popularność, której dowodzą liczne kopie i trawestacje malowane, rysowane i rytowane w końcu XVIII i pierwszej połowie XIX wieku.

W 1852 r. ukazał się zbiór zatytułowany ”Wizerunki książąt i królów polskich od Vi do XVIII w. podług najdawniejszych rysunków zebrane, a teraz w drzeworytach wydane”. Młodzież szkolną kształtowała także praca Aleksandra Nowoleckiego ”Chronologia książąt i królów polskich”, ilustrowana kolorowymi drzeworytami sztorcowymi. Ukazał się również poczet królów według rysunków Wojciecha Gersona. Bardzo popularne było opracowanie Władysława Bełzy z 1888 r., zatytułowane ”Dawni królowie tej ziemi: treść dziejów polskich dla dzieci, ilustrowane portretami królów”  w litografii zakładu Wilhelma Zuckerkandla w Złoczowie. Innym popularnym wydawnictwem, które ukazało się w tym samym czasie, były ”Wizerunki książąt i królów polskich” pióra Józefa Ignacego Kraszewskiego, ilustrowane przez Ksawerego Pillatiego.

To tylko skromna część tego, co poprzedziło rysunki Matejki, daje jednak wyobrażenie, w jakim kontekście artysta podjął swoją pracę.

„Poczet królów i książąt polskich” Jana Matejki   

Inicjatorem stworzenia pocztu był wiedeński wydawca Maurycy Perles. Opublikowano je po raz pierwszy drogą subskrypcji w latach 1890—1892,  w formie albumu reprodukcji światłodrukowych, opatrzonych komentarzami historycznymi Stanisława Smołki i Augusta Sokołowskiego.

Była to ostatnia wielka praca malarza, który w tym czasie już ciężko chorował, a trzy lata później zmarł. Mimo to przystąpił do rysowania z wielkim entuzjazmem. To nie jest przypadek, że właśnie jego poczet okazał się najbardziej popularny. Matejko to przede wszystkim malarz historyczny. Już w dzieciństwie kopiował ilustracje ze ”Śpiewów historycznych” J.U. Niemcewicza. Na jego zainteresowanie tematyką historyczną wpłynął zarówno romantyczny historyzm, jak i tendencja do kultywowania polskiej kultury i historii w trudnych czasach zaborów. Jego malarstwo, ukazujące ważne wydarzenia z historii Polski, niepodzielnie funkcjonuje do dziś w naszej wyobraźni. Nie dziwi więc, że to samo spotkało cykl rysunków przedstawiających polskich władców.

Z racji swoich zainteresowań malarstwem historycznym, Matejko był w posiadaniu ogromnego materiału ikonograficznego, ale jednocześnie powstawaniu tego dzieła towarzyszył mu ogromny ładunek emocjonalny. Miał rozumienie historii żywej – twierdziła kuratorka wystawy, Ewa Halawa,  podczas oprowadzania po wystawie dziennikarzy. Mówił do Gorzkowskiego, swego sekretarza: Ja marzę o monumentalnych monarchach, o żywych głowach.  

Tak oto powstał cykl 44 rysunków ołówkiem, w których na plan pierwszy Matejko wysuwa owe ”głowy żywe”.

Jan Matejko, Dąbrówka

O sukcesie wizerunków, które zawładnęły wyobraźnią wielu pokoleń Polaków, przesądziła prawda ekspresji psychologicznej — owoc twórczego talentu malarza.

Na podstawie pamiętników Mieczysława Gorzkowskiego można zrekonstruować proces tworzenia fizjonomii poszczególnych władców, zwłaszcza z wczesnego, pozbawionego źródeł ikonograficznych okresu naszej historii. Mówiąc o Mieszku I, Matejko podkreślał, że twarz jego nie ma jeszcze rysu polskiego, bo był to dopiero zawiązek kraju, a więc król ma twarz wschodnią, ogólnie słowiańską, z odcieniem jeszcze pogańskiego życia, które niedawno porzucił. Dąbrówkę zaś Matejko przedstawił [...] nie tak brzydką, jak ją niegdyś kronikarz niemiecki, niechętny Polakom, w kronice opisywał. Król 
Mieczysław [Mieszko I], mając takie stosunki i takie na dworze cesarskim znaczenie jako bywalec z namiętnym usposobieniem i charakterem, a zwłaszcza znający się na uroku i wdziękach niewieścich, musiał ładną mieć żonę.

Kazimierz Wielki

Poczet Matejki mieszkańcem zbiorowej wyobraźni

Portrety władców Jana Matejki na zawsze zamieszkały w zbiorowej wyobraźni Polaków. Powielane w podręcznikach, zdobiące banknoty i monety, a także znaczki pocztowe, ciągle są obecne i inspirujące. Odwołują się doń twórcy teatralni, np. Krzysztof Garbaczewski, który wystawił nowatorski ”Poczet” w Teatrze Starym w Krakowie.

Poczet zaistniał  też w kulturze masowej: w komiksach, a nawet w raperskich piosenkach (T-Raperzy znad Wisły).
Wystawa ”Pocztu” Matejki w Muzeum Narodowym we Wrocławiu to wyjątkowa okazja, aby skonfrontować z oryginałami to wszystko, co znamy z kopii, przeróbek i inspiracji, które stały się mieszkańcami zbiorowej wyobraźni.




Wystawie towarzyszy katalog autorstwa Ewy Halawy i Grzegorza Wojturskiego: ”Poczet królów polskich Jana Matejki”

Artykuł ukazał się na portalu Kulturaonline we wrześniu 2014 roku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jubileuszowa Gala Muzyki Poważnej Fryderyk 2024

Od baroku po współczesność, od muzyki kameralnej po symfoniczną i koncertującą, od klasyki muzyki poważnej po lżejsze brzmienia z Ameryki Po...

Popularne posty