sobota, 3 marca 2018

„Mistrz tańca powraca”. Tajemnica jego klęski /recenzja filmu/

W prologu obserwujemy scenę od kulis. Na niej czarny cień człowieka, który samotnie wykonuje na scenie niezwykłą taneczną ewolucję. Tę samą scenę zobaczymy zupełnie inaczej sfilmowaną, już z dźwiękiem i z partnerką bohatera w jednej z ostatnich scen filmu. Pomiędzy nimi rozegra się dramat artysty.

polski plakat filmu

Film "Mistrz tańca powraca" jest wprawdzie debiutem reżyserskim dwóch Duńczyków:  Christiana Holtena Bonke i Andreasa Koefoeda, ale myli się, kto sądzi, że jest to dokument co najwyżej poprawny. Otóż od pierwszego kadru utwierdzamy się w przekonaniu, że historia ukraińskiego tancerza Slavika Kriklivego  wcale nie musi być banalnie opowiedziana.

W prologu obserwujemy scenę od kulis. Na niej czarny cień człowieka, który samotnie wykonuje na scenie niezwykłą taneczną ewolucję. Tę samą scenę zobaczymy zupełnie inaczej sfilmowaną, już z dźwiękiem i z partnerką bohatera w jednej z ostatnich scen filmu. Pomiędzy nimi rozegra się dramat artysty.

Slavik Kriklivy jest postacią w jakiś sposób tragiczną i tajemniczą. Osiągnął zawrotny sukces na początku swojej kariery, w 2000 roku.  Zajął wówczas pierwsze miejsce w Światowych Mistrzostwach w Tańcach Latynoskich, po czym z niewiadomych przyczyn porzucił karierę. Po dziesięciu latach powrócił i realizatorzy towarzyszyli mu przez dwa lata, podczas których próbował powrócić na szczyty z nową partnerką. A jednak, mimo wytężonej pracy, nie udaje się to.

Jesteśmy świadkami scen, w których bohater wykłada w szkole tańca, pouczając młodych, że w tańcu ważna jest relacja z partnerką i to ona decyduje o tym, że można wyrazić ciałem wszystko. Paradoksalnie, sam nie potrafi nawiązać takiej relacji z nową partnerką, którą w jakiś sposób niszczy (z czego zdaje sobie sprawę) i która w rezultacie odchodzi od niego, ponieważ nie wytrzymuje napięcia panującego w tym związku.

kadr z filmu Mistrz tańca powraca, Against Gravity

Kamera dyskretnie pokazuje emocje obojga, a przede wszystkim - wielki smutek i samotność bohatera, który nie potrafi wyjść z zaklętego kręgu i ostatecznie rezygnuje z tańca. Pozostajemy bezradni wobec pytania, dlaczego tak się dzieje, że bohater – mimo wszelkich atutów – ponosi klęskę.

Bardzo interesujący dokument, poddający pod refleksję problematykę sukcesów i porażek w życiu człowieka, zarówno w sferze osobistej, jak i zawodowej, znakomicie przy tym opowiedziany.


trailer filmu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

21. MDAG już od jutra we Wrocławiu

21. edycja festiwalu Millennium Docs Against Gravity we Wrocławiu wystartuje już jutro, czyli 10 maja. Na wrocławską publiczność czeka ponad...

Popularne posty