sobota, 28 lipca 2018

I Festiwal Monodramu `MONOart OLEŚNICA` /relacja/

Grand Prix dla Anny Rakowskiej za monodram "Woman Power, czyli św. Hildegarda z Bingen", w reżyserii Doroty Bielskiej, z muzyką Kasi Tercz. Rozmawiamy z wykonawczyniami spektakli oraz jego pomysłodawcą – Robertem Balińskim.



W dniach od 28 do 31 lipca 2016 r. odbył się I Festiwal Monodramu "MONOart OLEŚNICA". To szczególna inicjatywa, zważywszy, że skoncentrowana na wspieraniu artystów poprzez rezydencję oraz nagrody pieniężne. Zanim mogliśmy obejrzeć i ocenić wybrane monodramy, ich projekty zostały wyłonione w drodze konkursu, po czym stworzono artystom sprzyjające warunki do tego, by mogli nad nimi pracować.

Robert Baliński, fot. z archiwum reżysera
Jak powstał Festiwal Monodramów – opowiada Robert Baliński

Zanim to się stało, artystów Teatru Sztuk, którzy zrealizowali już w Oleśnicy wiele cennych inicjatyw (m.in. spektakle, performance, książkę artystyczną ”Wiersz Oleśniczan) poproszono o zorganizowanie festiwalu teatralnego.
Dobrze wiemy jako artyści, jak trudno czasem zrealizować nawet najciekawsze pomysły, kiedy nie ma na nie środków -  opowiada o okolicznościach powstania Festiwalu Monodramów jego pomysłodawca – Robert Baliński, reżyser i operator filmowy, współtwórca Teatru Sztuk. Na szczęście dla nas, Oleśnica coraz bardziej sprzyja nowatorskim rozwiązaniom, nie boi się artystycznego ryzyka. Przy tym, kiedy mieszkasz z dala od miasta (a tak jest w naszym przypadku), zmienia się mentalność – zaczynasz więcej myśleć o ludziach. Kiedy dostaliśmy pieniądze na organizację festiwalu, postanowiliśmy dać szansę innym zrealizować ich autorskie pomysły. Nasz Festiwal tym się jednak różni od podobnych sobie, że po raz pierwszy zastosowaliśmy w odniesieniu do teatru zasadę rezydencji. Przyjeżdżasz, przywozisz swój pomysł i pracujesz poza swoim środowiskiem, z dala od codziennych zobowiązań. Takie warunki wydały nam się bardzo atrakcyjne do pracy twórczej. Jako Teatr Sztuk rozpisaliśmy konkurs, stworzyliśmy regulamin i czekaliśmy na zgłoszenia. Nasza idea spotkała się z dużym zainteresowaniem, a Miasto Oleśnica uwierzyło w ten projekt i finansowo wsparło wszystkie jego aspekty. Wraz z Biblioteką i Forum Kultury stworzyliśmy artystkom odpowiednie warunki: wynajęliśmy sale, zapewniliśmy obsługę i całe zaplecze techniczne, a także niezbędne fundusze. Rezydentki, poza pracą w wyznaczonych przestrzeniach teatralnych, miały zapewniony nocleg w pięknym, renesansowym zamku. Natomiast Oleśniczanie, w wyznaczonych godzinach, mogli codziennie ”podglądać” proces twórczy. Zasadą miała być integracja środowiska i poznanie pracy ”od kuchni”.
Zaprosiliśmy także do współpracy jurorów, którzy są uznanymi specjalistami z różnych dziedzin sztuki, aby odpowiednio wysoko postawili poprzeczkę. Jesteśmy przekonani, że kto daje, ten otrzymuje w dwójnasób. Jeśli uda się nam zrealizować trzy edycje Festiwalu Monodramów, to tym samym przyczynimy się do powstania dziewięciu sztuk, które będą grane w Polsce, a także za granicą.
Spośród nadesłanych trzydziestu czterech projektów w pierwszym etapie konkursu wyłoniono osiem, a w efekcie kolejnego, będącego rodzajem rozmowy kwalifikacyjnej,  zaakceptowano do realizacji trzy monodramy. Premiery gotowych spektakli każdy mógł obejrzeć bezpłatnie w różnych przestrzeniach miasta, które było mecenasem całego przedsięwzięcia. Zwycięskie monodramy uczestniczą zarazem w promocji miasta.

Mówią finalistki

W tym roku do finału dostały się trzy monodramy: ”Frances” Małgorzaty Kowalskiej, ”Virgin” Karoliny Wojtko oraz ”Woman Power, czyli Święta Hildegarda z Bingen” Anny Rakowskiej.
Mieliśmy okazję porozmawiać z ich wykonawczyniami. Wszystkie wyrażały się w superlatywach na temat organizacji festiwalu. Dzięki niemu mogły bez przeszkód pracować nad monodramami, a także po raz pierwszy zaprezentować je szerszej publiczności.

Laureatki: Karolina Wojtko, Anna Rakowska, Małgorzata Kowalska, fot. organizatorów
Na konkurs wysłałam dwa monodramy – opowiada Małgorzata Kowalska. Oprócz ”Frances” były to ”Przypadki początkującej aktorki”. Ku mojej wielkiej radości wybrano ambitniejszy tekst. Byłam bardzo szczęśliwa, bo realizacja tego monodramu była moim marzeniem. Wiele osób bezinteresownie mi przy tym pomagało. Jestem wdzięczna organizatorom, a także Tomaszowi Leszczyńskiemu, który podjął się reżyserii spektaklu. Pracowałam intensywnie po dziesięć godzin dziennie i był to dla mnie niezwykle ważny, twórczy czas. Spełniło się moje wielkie marzenie, za co jestem organizatorom Festiwalu Monodramów bardzo wdzięczna. Teraz zamierzam pokazywać spektakl wszędzie, gdzie się tylko da. 


Małgorzata Kowalska, Frances, fot. organizatorów

”Virgin” została zainspirowana historią przypadkowej dziewczyny, poznanej na FB – zwierzyła się nam autorka sztuki i jej wykonawczyni Karolina Wojtko.  Wcześniej przygotowywałam ”Cyngwajs” pod opieką Ingmara Villqista [pseudonim artystyczny Jarosława Świerszcza – dramatopisarza, reżysera i wykładowcy akademickiego - przyp. B. L-C.], więc i tym razem poprosiłam go o opiekę artystyczną. Do napisanego tekstu dodałam piosenki i tak powstał spektakl. Chciałabym go dalej pokazywać, m.in. na festiwalu monodramów we Wrocławiu. Dostałam też propozycję pokazania go w Wielkiej Brytanii – dla tamtejszej Polonii. 


Karolina Wojtko w Virgin, fot. organizatorów

Przyznam, że chciałam przystąpić do konkursu zrobionym już kiedyś w szkole teatralnej z przyjaciółką Dorotą Bielską monodramem ”Lady Makbet” – opowiedziała nam o okolicznościach powstania spektaklu ”Woman Power, czyli Święta Hildegarda z Bingen” Anna Rakowska. Na to Dorota zaprotestowała, mówiąc, że ma właśnie gotowy interesujący tekst o św. Hildegardzie. Podjęłam temat i dopiero wówczas zaczęłam się rozczytywać w historii świętej i jej pismach. Tak zaczęła się moja fascynacją tą niezwykłą osobowością – kobietą o prawdziwie renesansowych horyzontach i wielu talentach, choć była średniowieczną mniszką. Dostałyśmy przestrzeń znakomicie pasującą do tego spektaklu – Nawę św. Jerzego. Wspaniale wpłynęła na klimat spektaklu, również akustycznie. Z Kasią Tercz, która współtworzyła spektakl muzycznie, pracujemy od siedmiu lat. Zaznałyśmy tutaj wiele serdeczności i życzliwości od organizatorów, co także sprzyjało naszej pracy. Pragniemy, aby nasz spektakl obejrzało jak najwięcej widzów.


Anna Rakowska, Woman power, czyli św. Hildegarda z Bingen,
zdjęcie organizatorów


Nagrody

Werdyktem jury, któremu przewodniczył znany krytyk filmowy i teatralny Łukasz Maciejewski, przyznało Grand Prix Annie Rakowskiej za monodram "Woman Power, czyli św. Hildegarda z Bingen", w reżyserii Doroty Bielskiej, z muzyką Kasi Tercz. Spektakl otrzymał także Nagrodę Publiczności.
Jury Dziennikarskie, któremu przewodniczył Krzysztof Dziedzic z ”Panoramy Oleśnickiej”, przyznało nagrodę Małgorzacie Kowalskiej za spektakl ”Frances”.

Innowacyjność tej inicjatywy i jej ranga – podkreślał Łukasz Maciejewskipolega na tym, że udało się zaproponować coś absolutnie nowego. Na podkreślenie zasługuje również wysoki poziom artystyczny spektakli. Spotkaliśmy się z trzema bardzo świadomymi artystkami i różnorodnymi spektaklami. Bardzo bym chciał, aby Festiwal Monodramów był kontynuowany, gdyż jest to pomysł bardzo oryginalny, cenny i interesujący.

Gala Festiwalu Monodramów, foto Norbert Baliński

I Festiwal Monodramu "MONOart OLEŚNICA" odbył się w dniach 28 – 31 lipca 2016 r., a jego organizatorami byli: Teatr Sztuk oraz Biblioteka i Forum Kultury w Oleśnicy.

Artykuł ukazał się pierwotnie na portalu Kulturaonline.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

BIEGUNI Olgi Tokarczuk I NFM I 15. Leo Festiwal

W dniach od 9 do 19 maja 2024 r. odbędzie się 15. edycja Leo festiwal, tym razem zainspirowana powieścią Olgi Tokarczuk: "Bieguni"...

Popularne posty