![]() |
Kadr z filmu Byłam w domu, ale ... |
Schanelec jest – obok Maren Ade, Christiana Petzolda i Valeski Grisebach – jedną z kluczowych postaci „nowej szkoły berlińskiej”. Formacja, która pojawiła się na mapie niemieckiej kinematografii w latach 90., wpłynęła przez ostatnie dwie dekady na kształt europejskiego i światowego arthouse’u – zarówno poprzez awangardowy język filmowy, jak i celną krytykę społeczną. Radykalny, eksperymentalny styl Angeli Schanelec charakteryzują m.in. długie ujęcia, elipsy i antypsychologiczny styl gry aktorskiej.
Angela Schanelec to przede wszystkim portrecistka kobiet i ich doświadczeń w neoliberalnym społeczeństwie. Wnikliwie przygląda się zmieniającym się rolom społecznym, dylematom i wyzwaniom, jakie stoją przed kobietami w szybko zmieniającym się świecie. A także cenie, jaką płacą one za wolność osobistą i poszerzenie pola działalności.
Jej doświadczenie jako aktorki przejawia się w antypsychologicznym sposobie prowadzenia aktorów i unikalnym, opartym nie na dialogach, lecz na gestach i choreografii, języku filmowym. Świat ulotnych gestów, wahań i niedających się łatwo nazwać emocji, jest pełen sekretów. To kino bardzo wizualne, w którym narracja opiera się na ruchu i obrazach. (Ewa Szabłowska, kuratorka MFF NH).
informacja prasowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz