poniedziałek, 11 listopada 2024

Rembrandt – Hoogstraten. Kolor i iluzja - wystawa w Kunsthistorisches Museum Wien /relacja, zdjęcia/

8 października 2024 w Muzeum Historii Sztuki w Wiedniu otwarto wystawę prac dwóch mistrzów baroku:  Rembrandta i  Hoogstratena. Obrazy wypożyczono z renomowanych muzeów na całym świecie, m.in. National Gallery w Londynie, Rijksmuseum, Luwru i Metropolitan Museum. Wystawa opowiada o tym, jaki wpływ miała sztuka Rembrandta na jego utalentowanego ucznia Samuela van Hoogstratena. Miałam okazję zobaczyć ją w grudniu 2024 dwukrotnie. Ekspozycja skupia się na imponującym efekcie koloru i zadziwiających technikach iluzjonistycznych, którymi Rembrandt i Hoogstraten fascynowali widzów dawniej i czynią to nadal.

Rembrandt, Autoportret z dwoma okręgami, ok. 1665, Kenwood Hose London,
wystawa "Rembrandt – Hoogstraten. Kolor i iluzja",  Kunsthistorisches Museum Wien,
fot. Barbara Lekarczyk-Cisek


Fascynacja iluzją


Ekspozycja skupia się na imponującym efekcie koloru i zadziwiających technikach iluzjonistycznych, którymi Rembrandt i Hoogstraten fascynowali widzów dawniej i czynią to nadal. Imponująca różnorodność najważniejszych dzieł dwóch holenderskich malarzy ukazuje ogromne zainteresowanie iluzją i percepcją w tamtych czasach: dążenie do realistycznego przedstawienia, oszukiwanie oka, tworzenie iluzjonistycznych efektów. Obrazy Rembrandta i Hoogstratena wydają się być żywe, namacalne i iluzyjne, nawet dla dzisiejszych oczu. Wciąż zanika w nich granica między sztuką a rzeczywistością. "Dziewczyna w ramie obrazu" (znana także jako "Żydowska narzeczona" albo "Dziewczyna w kapeluszu"), wypożyczona na tę wystawę ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie, która była twarzą ekspozycji na plakatach, jest tego najlepszym przykładem. Utrzymany w typowej dla rembrandtowskiego chiaroscuro mrocznej kolorystyce obraz posiada trzy silne akcenty świetlne; główne ognisko światła pada na twarz (poniżej czoła) i częściowo szyję oraz na obie dłonie.

Rembrandt, Dziewczyna w ramie obrazu, 1641, wystawa "Rembrandt – Hoogstraten.
Kolor i iluzja",  Kunsthistorisches Museum Wien, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Samuel van Hoogstraten - tajemniczy uczeń Rembrandta

O ile postać Rembrandta jest dość dobrze znana, o tyle uczeń pozostał w jego cieniu. Samuel van Hoogstraten lub Hoogstraeten (ur. 2 sierpnia 1627 w Dordrechcie, zm. 19 października 1678 tamże) był holenderskim malarzem i grafikiem okresu baroku, uczniem Rembrandta.

Początkowo pobierał nauki u swojego ojca Dircka van Hoogstratena, a następnie w l. 1642-48 - u Rembrandta w Amsterdamie. W 1651 przeniósł się do Wiednia, a w 1653 wyjechał do Rzymu. Po pobycie w Londynie w l. 1662-66 osiadł w Holandii. Był członkiem związku malarzy Pictura.

Malował sceny rodzajowe (wizerunki postaci wyglądających przez okno, widoki korytarzy), portrety, martwe natury typu trompe l’oeil. Tworzył grafiki, eksperymentował z narzędziami optycznymi, konstruował zabawki optyczne (perspektywiczne pudełka), pisał traktaty o sztuce (jego wierszowany traktat o malarstwie ukazał się w 1678). 

                                           
Hoogstraten, Stary człowiek w oknie, 1653, Kunsthistorisches Museum Wien,
wystawa "Rembrandt – Hoogstraten. Kolor i iluzja", fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Hoogstraten nie tylko przedstawił w swoim traktacie malarskim teoretyczne rozważania na temat związku między techniką malarską a iluzją przestrzenną. Jego specjalnością były trompe-l'oeils, "oszukać oko", jak ten, którym zdaje się dorównywać geniuszowi Mistrza.  Jest to rodzaj iluzjonizmu artystycznego, który daje wrażenie trójwymiarowego realizmu. Historia trompe l’oeil sięga starożytnej Grecji. Pliniusz Starszy zapisuje w swojej Historii naturalnej słynną konfrontację dwóch greckich malarzy z V wieku p.n.e., Zeuksisa i Parrhasiusa, którzy brali udział w konkursie malarskim. Każdy z nich starał się stworzyć obraz, który wytwarzałby doskonalszą iluzję rzeczywistego świata. 

Artysta nie tylko wspaniale namalował twarz starego człowieka, jego siwą brodę, zamyślone spojrzenie, lekko  pochyloną głowę, która wychyla się  z jednej z szyb w oknie. Można odnieść wrażenie, że wychodzi on w naszą przestrzeń, że nas obserwuje. Chociaż ma życzliwą twarz, jest w tym coś bardzo niepokojącego. Z wielkim pietyzmem oddał też samo okno i ścianę wokół niego. Na parapecie na zewnątrz umieścił mały wazonik, co wzmacnia i podkreśla głębię obrazu. Parapet okienny jest otoczony przez kamienny mur. 

Na wystawie w Kusthistorisches Museum znalazły się także postacie i sceny religijne, mitologiczne, a także portrety i autoportrety, w  których kolor i iluzja odegrały znaczącą rolę. Oto kilka z nich:

Hoogstraten, Martwa natura z listem, 1651-1654, wystawa 
wystawa "Rembrandt Hoogstraten. Kolor i iluzja" w Kunsthistorisches Museum Wien,
fot. Barbara Lekarczyk-Cisek



Rembrandt, Jeremiasz opłakujący zniszczenie Jerozolimy, 1630,
Rijksmuseum Amsterdam, wystawa "Rembrandt Hoogstraten. Kolor i iluzja" w 
Kunsthistorisches Museum, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek


Rembrandt, Minerwa w swoim pokoju, 1635, Kolekcja Leiden, Nowy Jork, 
wystawa "Rembrandt Hoogstraten. Kolor i iluzja" w Kunsthistorisches Museum Wien,
fot. Barbara Lekarczyk-Cisek


Rembrandt, Kobieta w łożu (a. Sara oczekująca na Tobiasza), 1647,
National Galleries of Sckotland, wystawa wystawa "Rembrandt – Hoogstraten.
Kolor i iluzja",  Kunsthistorisches Museum Wien, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wydarzenia w Muzeum Narodowym i oddziałach 5-10.08.2025

Oprowadzanie kuratorskie dr Aurelii Zduńczyk po wystawie „Rubens na Śląsku” oraz warsztaty dla dzieci inspirowane sztuką mistrza z Antwerpii...

Popularne posty