"13" była dla mnie zawsze, paradoksalnie, cyfrą szczęśliwą. Z ufnością wynikającą z owego doświadczenia udałam się więc w grudniową sobotę na koncert NFM Orkiestry Leopoldinum do Narodowego Forum Muzyki, aby przekonać się, że nic się w tej kwestii nie zmieniło. 😀 Koncert Baroque Revisited Better Together nie tylko mnie w tym upewnił, ale dodał także mnóstwo wspaniałej energii, która emanowała od grających w rozmaitych konstelacjach muzyków. Alexander Sitkovetsky, kierownik artystyczny Orkiestry, jest nie tylko wirtuozem i entuzjastą, ale stwarza też muzykom przestrzeń, w której zdają się rozkwitać.
![]() |
| Koncert Baroque Revisited Better Together, Orkiestra Leopoldinum, fot. Sławek Przerwa |
Wszyscy są wirtuozami
W starannie dobranym programie koncertu były utwory, które dawały możliwości do wirtuozowskich popisów, ale i tak ostatecznie wszyscy okazali się wirtuozami 😀Z pewnością był nim pełen pasji Alexander Sitkovetsky, grający wręcz porywająco. W jego wykonaniu fantastycznie zabrzmiał Koncert d-moll RV 565, op. 3 nr 11 Antonia Vivaldiego, potrafił przy tym dać przestrzeń innym skrzypkom Orkiestry. Bardzo dobrze wypadła Karolina Podorska – utalentowana druga koncertmistrzyni Orkiestry Leopoldinum. Ponadto w jakimś sensie "odkryłam" dzięki takiej formule koncertu dwie inne utalentowane skrzypaczki: Magdalenę Ziarkowską-Kołacką i Agatę Kasperską, z których ta druga mnie wręcz oczarowała swoją żywiołowością i pełną temperamentu grą. W ogóle kobiety były wyraźnie górą.
W programie koncertu nie zabrakło muzyki Johanna Sebastiana Bacha, co było plastrem miodu na moje muzyczne serce. Zabrzmiały dwa Koncerty brandenburskie: III G-dur i VI G-dur. Zostały skomponowane prawdopodobnie w latach 1718-1721, jako zbiór sześciu concerti grossi i ofiarowane margrabiemu Brandenburgii – Christianowi Ludwigowi. Swoją nazwę zawdzięczają pierwszemu biografowi Bacha, Johannowi Nikolausowi Forkelowi, który w napisanej przez siebie biografii kompozytora tak właśnie je nazwał. Pod względem muzycznym niewiele je łączy, ale są to cudowne perełki stworzone na orkiestr o różnym składzie. Przykładowo, Koncert IV został skomponowany na skrzypce główne, flety, dwoje skrzypiec, altówkę i wiolonczelę w basso continuo.
![]() |
| Koncert Baroque Revisited Better Together, Orkiestra Leopoldinum, fot. Sławek Przerwa |
W programie znalazł się też nastrojowy Koncert na altówkę G-dur G. Ph. Telemanna – jeden z najwcześniejszych koncertów altówkowych w historii. Usłyszeliśmy go w znakomitym wykonaniu Michała Mickera – pierwszego altowiolinisty w Orkiestrze Leopoldinum.
Całość spiął Antonio Vivaldi Koncertem h-moll na czworo skrzypiec op. 3 nr 10, pochodzącym z przełomowego zbioru „L'estro armonico” i słynącym z wirtuozowskich partii solowych i charakterystycznego dialogu instrumentów, będącego kluczowym dziełem barokowego koncertu. Wystąpiły w nim wspomniane już panie i był to porywający popis gry.
NFM Orkiestra Leopoldinum rozkwita pod kierownictwem Alexandra Sitkovetsky`ego i jest to zjawisko o tyle wspaniałe, co bezprecedensowe. Brawo!
![]() |
| Alexander Sitkovetsky, fot. Łukasz Rajchert |



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz