piątek, 26 stycznia 2018

Julia Lehzneva I Concerto Köln: Carl Heinrich Graun opera arias /recenzja płyty/

Płyta "Carl Heinrich Graun Opera Arias" zawiera 11 premierowych utworów, których interpretacje są efektem odkrywczej muzycznej podróży Julii Lezhnevy. Zachwycona muzyką nieco zapomnianego kompozytora, spędziła wiele czasu w jednej z berlińskich bibliotek i odkryła prawdziwe skarby.

okładka płyty, DECCA
Julia Lezhneva jest w dziedzinie wykonawstwa muzyki barokowej absolutnym ewenementem. Mając niespełna dwadzieścia lat, została zauważona przez Marca Minkowskiego, który raz ją usłyszawszy, zaprosił do wykonania Mszy h-moll J. S. Bacha w Katedrze Santiago de Compostella.
„Marc odnosił się do mnie jak do własnego dziecka - był bardzo opiekuńczy i troskliwy – opowiadała w udzielonym mi w 2015 roku wywiadzie. Od razu poczułam jego sympatię i nawiązała się nić porozumienia. W takiej atmosferze rozkwitam. Później otrzymałam także zaproszenie do Salzburga, gdzie występowałam jako solistka, wykonując "Litanie” W. A. Mozarta i Magnificat J. S. Bacha”.

Julia Lezhneva – odkrywczyni i interpretatorka dawnych mistrzów


Wkrótce potem, pod dyrekcją Giovanniego Antoniniego, zaśpiewała w operze Vivaldiego "Ottone in Villa". Z nim też i jego zespołem Il Giardino Armonico nagrała swoją pierwszą solową płytę "Alleluja", która okazała się prawdziwym sukcesem. Złożyły się na nią motety Vivaldiego, Mozarta, Händla i Porpory. 


"Bardzo lubię występować z nim i jego Il Giardino Armonico – zwierzała się we wspomnianym wywiadzie. Mam takie odczucie, jakbyśmy wspólnie tworzyli obraz, rodzaj tkaniny, w której wątek i osnowa splatają się w harmonijną, nierozerwalną całość. Pomysł wspólnego nagrania wyszedł wprawdzie od Antoniniego, ale miałam swobodę w doborze repertuaru. (…) Kiedy zobaczyłam motety Porpory, zachwyciłam się nimi i wiedziałam, że muszę je zaśpiewać. Dzięki nim głos brzmi zupełnie wyjątkowo. Dla Giovanniego było to coś tajemniczego, niezwykłego, co w pewien sposób także go ubogaciło. Porpora dodał nowych barw i Giovanniemu, i jego orkiestrze".

Podobne były okoliczności nagrania utworów pochodzących z oper Carla Heinricha Grauna. Julia okryła go w jednej z berlińskich bibliotek i – jak to ona – wpadła w zachwyt nad tym muzycznym znaleziskiem.
 „Byłam absolutnie zachwycona tą niesamowitą arią (chodzi i o utwór „Mi paventi”)! Była tak piękna i emocjonalna, że kiedy ją śpiewałam, czułam wewnętrzne drżenie. Aria została napisana dla najwspanialszej sopranistki tamtych czasów, Giovanny Astrua. Byłam podekscytowana, gdy odkryłam, że aria ta była śpiewana przez takie znane śpiewaczki, jak Gertrud Mara, Sophie Löwe i Pauline Viardot! W przeciwieństwie do Händla czy Porpory, w których dominują arie dla kastratów, wydaje się, że Graun darzył miłością kobiecy głos, tworząc dlań wiele najbardziej dramatycznych ról”.


Carl Heinrich Graun – na nowo odkryty śpiewak i kompozytor

Płyta Julii Lehznevy pozwala odkryć na nowo nieco zapomnianego kompozytora. Na płycie DECCA znalazło się 11 arii z różnych oper tego utalentowanego śpiewaka i kompozytora: L'Orfeo, Ifigenia in Aulide, Coriolano, Armida, Il Mithridate, Silla oraz Rodelinda, regina de'langobardi.
Dziedzictwem Grauna są przede wszystkim opery, choć był także płodnym twórcą muzyki instrumentalnej, kantat sakralnych i świeckich.

Jego muzyka wokalna odznacza się elegancką prostotą i liryzmem, elegancją, słodyczą i lekkością. Znany muzyk, kompozytor i teoretyk muzyczny, Johann Philipp Kirnberger, stwierdził, że styl ten ma swoje źródło w fakcie, iż Graun był wykształconym śpiewakiem (tenorem). Na piętnaście lat zdominował berlińską scenę operową, komponując i prezentując dwadzieścia siedem oryginalnych oper.

Julii Lezhnevej udało się przywrócić Graunowi należne mu miejsce w historii muzyki. Jej wspaniały mezzosopran brzmi brawurowo, oddając barokowe, a zarazem subtelne piękno tych kompozycji, począwszy od dynamicznego Sento una pena i Sforzeró, poprzez liryczne arie w rodzaju Senza di te, Mio bene Coriolano, wzruszającą Piangete, o mesti lumi, po dramatyczne D`ogni aura al. Mormoral czy wspomnianą już piękną arię, która zrobiła na wykonawczyni takie wrażenie: Mi paventi il figioindegno Britannico. Wszystkie arie pozwalają śpiewaczce oddać wspaniałe możliwości wokalne i interpretacyjne, zarówno w ariach lirycznych, jak też dramatycznych.


Towarzysząca Julii Lezhnevej wspaniała Concerto Köln, pod dyrekcją Mikhaila Antonenko, doskonale wydobywają urodę utworów Grauna. Płyta znakomita i warta wielokrotnego wysłuchania.

Płyta ukazała się w wytwórni DECCA CLASSIC.
Recenzja ukazała się pierwotnie na portalu Cameral Music.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

BIEGUNI Olgi Tokarczuk I NFM I 15. Leo Festiwal

W dniach od 9 do 19 maja 2024 r. odbędzie się 15. edycja Leo festiwal, tym razem zainspirowana powieścią Olgi Tokarczuk: "Bieguni"...

Popularne posty