Cztery polskie filmy dokumentalne o pandemii COVID-19 znalazły się w programie 18. edycji festiwalu Millennium Docs Against Gravity. Niedawno minął rok od pierwszych ograniczeń wprowadzonych po pojawieniu się w Polsce nowego wirusa. Jakie oblicza miała narodowa kwarantanna, opowiadają młodzi polscy filmowcy.
18. Millennium Docs Against Gravity Film Festival odbędzie się w tym roku w siedmiu miastach: Warszawie, Wrocławiu, Gdyni, Katowicach, Poznaniu, Bydgoszczy i Lublinie. Następnie zostanie zorganizowana - wzorem poprzedniego roku - część online, podczas której będą zaprezentowane wybrane filmy z tegorocznego programu. Mecenasem tytularnym festiwalu jest Bank Millennium.
Pierwszym z filmów, które opowiadają o samotności w czasach wielkiej izolacji, jest Polaków portret własny Macieja Białoruskiego, Jakuba Drobczyńskiego i Roberta Rawłuszewicza. Bohaterowie i bohaterki dzielą się z nimi zapisem swoich prywatnych przeżyć w okresie narodowej kwarantanny, znoszą inny wirus niż COVID-19 - wirus samotności. Uzupełnieniem materiałów powstających w domach bohaterów jest subiektywne, autorskie spojrzenie samych twórców na to, w jaki sposób Polska i Polacy radzili sobie z ograniczeniami i wyzwaniami związanymi z pandemią w pierwszym roku jej trwania.
|
Pozostałe trzy filmy opowiadające o wydarzeniach zeszłego roku, są filmami krótkometrażowymi i będą prezentowane podczas festiwalu w jednym bloku. Pierwszym z nich jest Seal Story w reżyserii Bartłomieja Błaszczyńskiego. Bohater filmu, Jakub, przeszedł izolację w wersji ekstremalnej. Jeszcze przed wybuchem pandemii wyjechał w celach zarobkowych na Islandię. Zamieszkał w niewielkiej miejscowości nad Oceanem Atlantyckim, utrzymując się z pracy w Muzeum Duchów, Elfów i Zorzy Polarnej. Gdy nastąpił lockdown, z dnia na dzień stracił zatrudnienie oraz możliwość powrotu do Polski. W zamian za drobne prace porządkowe zamieszkał w pustym muzealnym hotelu, gdzie spędził kilka miesięcy zupełnie sam, w dodatku pośród wyludnionego wulkanicznego krajobrazu. Film został w całości nagrany smartfonem, zaś reżyser sterował „planem” za pośrednictwem rozmów z Jakubem na Skype’ie.
Kadr z filmu Pozdrawiam w reż. Tatiany Chistowej i Macieja Hameli |
Kolejnym filmem, w którym słyszymy konwersacje telefoniczne osób odizolowanych od reszty społeczeństwa, jest Pozdrawiam Tatiany Chistowej i Macieja Hameli. Rzecz dzieje się w Petersburgu, tuż po wprowadzeniu przez rząd bezwzględnego nakazu izolacji wszystkich osób starszych. Utworzono infolinię, której konsultantki miały za zadanie uspokajać zdesperowanych ludzi, niemających dostępu do lekarstw, a nawet jedzenia. Dramatyczne warunki życia wielu rosyjskich seniorów ujawniają, jak naprawdę wygląda codzienność wielu milionów obywateli imperium Putina.
Z seniorką telefoniczne rozmowy prowadzi również Kamila Chojnacka, bohaterka i reżyserka filmu „Halo babciu”. Rejestrując swoje najbliższe otoczenie– męża oraz 1,5-rocznego synka – podczas lockdownu, dużo uwagi poświęca swojej babci, z którą kontaktuje się jedynie zdalnie. W pewnym momencie okazuje się, że babcia nie do końca przestrzega zasad izolacji…
18. edycja festiwalu Millennium Docs Against Gravity będzie miała formę hybrydową - po części w kinach w siedmiu polskich miastach nastąpi część online.
informacja prasowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz