"Zmowa
milczenia" Katarzyny Pisarzewskiej jest interesująco opowiedzianą historią
kryminalną. Nietypową, bo najważniejsze są w niej psychologiczne portrety
bohaterów i relacje między nimi.
Powieść
Pisarzewskiej "Zmowa milczenia" jest kontynuacją poprzedniej: "Zbiegu
okoliczności", której akcja rozgrywa się w tym samym małym miasteczku i
jego okolicach. Śledztwo prowadzi bohaterka "Zmowy milczenia" -
sierżant Maria Gajda. O ile jednak znakiem rozpoznawczym
popularnego autora powieści kryminalnych - Marka Krajewskiego - jest
koloryt lokalny i stylizacja głównej postaci, o tyle w powieściach Katarzyny
Pisarzewskiej akcja mogłaby się rozgrywać w każdej polskiej prowincji,
bohaterowie zaś są z krwi i kości. Mają takie same problemy jak każdy z nas.
Powieść jest bardziej psychologiczna niż kryminalna, mimo wartkiej akcji,
pełnej tajemnic, które stopniowo są odsłaniane, trzymając czytelnika do końca w
napięciu. Czytałam ją do białego ranka, więc coś o tym wiem...
Główna bohaterka -
dziewczyna z problemami
Tym razem główna postać
- Maria Gajda - próbuje się wyzwolić spod kurateli dominującej matki, ale mimo
że mieszka sama i próbuje żyć na swój sposób, nie bardzo potrafi ułożyć sobie
życie. Od przygnębiających myśli i samotności ucieka w pewnym sensie w
pracoholizm. Nie nudzimy się jednak ani trochę naszą bohaterką, bo narrator i
ona nie stronią od ironii, autoironii i specyficznego, angielskiego poczucia
humoru - jak z filmów Mike`a Leigh.
Problem w tym, że nie
umie być z innymi inaczej niż po alkoholu, a kiedy trzeźwieje, zamiast jednego
kaca ma dwa: jednego po wódce, a drugiego po fałszywych przyjaciołach. Już
dawno doszła do wniosku, że musi unikać tych dwu rzeczy, a przynajmniej ich ze
sobą nie łączyć. Brakowało jej tylko silnej woli, żeby się tego trzymać.
Maria także skrywa
swoją tajemnicę, która jest głównym źródłem jej problemów i nie pozwala nikomu
zbliżyć się siebie. Jest to długi proces, który toczy się równolegle do
prowadzonego przez nią śledztwa i którego rozwiązanie przychodzi na końcu tej
opowieści. Owo splatanie się wątków: osobistego i zawodowego ma głębszy sens.
Pokazuje bowiem, jak toksyczne i często dramatyczne bywają relacje wewnątrz
rodziny bohaterów pochodzących z różnych środowisk, bynajmniej nie
kryminogennych. Rzadko też ich historie kończą się happy andem.
Zbrodnie rodzinne,
czyli Twin Peaks po polsku
Główny wątek fabularny
- śmierć nastoletniego chłopca w trudnych do wyjaśnienia okolicznościach -
przypomina nieco znany serial Davida Lyncha "Miasteczko Twin
Peaks" i jego bohaterów. Podobnie jak tam, śmierć bohaterki Laury Palmer
prowadzi do głęboko ukrytych i mocno strzeżonych rodzinnych tajemnic, tak w
powieści Pisarzewskiej odkrywamy "małe zbrodnie rodzinne", których
źródła tkwią w patologicznych relacjach. Wątek kryminalny wiedzie także za
kulisy nieuczciwych interesów, które dają wprawdzie duże pieniądze, ale nie
dają szczęścia. Przeciwnie, wspaniałe nowobogackie wille kryją niejedną
tragedię. Pisarka przedstawia cały wachlarz psychologiczny ludzkich
portretów, odmalowując je starannie i ze znajomością rzeczy. Są kaci i ofiary,
którzy role swe grają z pokolenia na pokolenie.
Wyjaśnienie zagadki i
happy and
Oczywiście historia ta
ma swój happy and, ale nie dla każdego. Jednakże naszej dzielnej sierżant
Marii Gajdzie udaje się rozwikłać zagadkę i przeniknąć tytułową zmowę
milczenia. Przy tym nie pracuje ona dla sukcesu czy awansu, ale tropi
przestępstwa z pasją człowieka, który przede wszystkim pragnie dociec prawdy.
Miewa przy tym, jak każdy myślący człowiek, wątpliwości i bywa swoją
pracą zmęczona.
Alkoholicy,
maltretowane żony, drobni przestępcy, przekazujący swój los z pokolenia na
pokolenie. Światy równoległe. I żadnych mostów, żeby przeciągnąć kogoś na tę
drugą stronę, co najwyżej prowizoryczne, dziurawe kładki. Ile osób udało się
jej po nich przeprowadzić? Trzy, może cztery? I nie były to jakieś
spektakularne, ostateczne sukcesy.
Maria jest skromna i -
być może dzięki własnym problemom - empatyczna, a przy tym inteligentna i nie
działa schematycznie. Toteż nagrodą nie jest awans czy medal, ale prawdziwe
uczucie - odwzajemniona miłość. Kto preferuje połączenie kryminału z pogłębioną
analizą postaci i czarny humor - ten się z pewnością nie zawiedzie sięgając po
książkę Katarzyny Pisarzewskiej.
"Zmowa
milczenia" Katarzyny Pisarzewskiej ukazała się 25 września 2014 roku w
Społecznym Instytucie Wydawniczym Znak.
Recenzja ukazała się pierwotnie na portalu Kulturaonline.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz