1 grudnia 2011 roku w ramach Akademii
Filmu Dokumentalnego „MovieWro” odbyła się w Dolnośląskim Centrum Filmowym
wrocławska premiera filmu dokumentalnego Macieja J. Drygasa „Cudze listy”. Jest
to niezwykle poruszający dokument, ukazujący historię lat 1945 – 1989 z
perspektywy zwykłych ludzi, żyjących w opresyjnym systemie.
kadr z filmu Macieja J. Drygasa Cudze listy |
Po projekcji odbyła
się dyskusja poprowadzona przez Stanisława Liguzińskiego, z
udziałem historyka, dyrektora Oddziału IPN we Wrocławiu, prof. Włodzimierza
Sulei oraz krytyka filmowego TadeuszaSobolewskiego.
Przy okazji gromadzenia materiałów archiwalnych do
poprzednich filmów ( przede wszystkim „Jeden dzień w PRL”, 2005) Maciej J. Drygas odkrył, że od początku
istnienia PRL przechwytywano i rozpracowywano miliony listów rocznie. Reżyser
przedstawia tym razem ukrytą w archiwach, skradzioną Polakom historię, a
właściwie historie trzydziestu ludzi wybranych spośród tysięcy. Listy czytają głównie
amatorzy, podobnie jak w „Jednym dniu w PRL”, przez co brzmią one jeszcze
bardziej wiarygodnie. Filmy te dzieli odległość sześciu lat, tyle bowiem
zabrało reżyserowi gromadzenie i opracowanie dokumentacji, by w efekcie
stworzyć kolejną niezwykłą dokumentalną kreację.
Film rozpoczyna scena zakończenia wojny i wkroczenia
wojsk rosyjskich. Entuzjastyczne powitania i uśmiechy są kontrapunktem do
ścieżki dźwiękowej. Narratorem jest kobieta pisząca list, która opowiada o strachu, kradzieżach, biciu i
innych represjach ze strony „wyzwolicieli”.
Po niej słyszymy tekst tajnego pisma z 18 czerwca 1945 roku, będącego
sprawozdaniem z pracy cenzury wojskowej MSW, z którego wynika, że cała
korespondencja w kraju została objęta nadzorem. Listy i telegramy kontrolowano
i część z nich zatrzymywano, by służyły jako materiał do aresztowań i wszczęcia
śledztwa.
Poza raportami, w których funkcjonariusze cytują
fragmenty listów, słyszymy także teksty czytane w pierwszej osobie, jakby przez
ich autorów po latach dopuszczonych do głosu. O czym piszą? O głodzie i o
biedzie, o drożyźnie i bezrobociu, o aresztowaniach i braku nadziei, a także o
represjach ze strony Rosjan i funkcjonariuszy milicji. Czarno-białe fragmenty
filmowe zostały przez reżysera – jak zwykle – bardzo starannie dobrane, w
porządku chronologicznym i tematycznym, aż do roku 1989, kiedy to urząd
zawiesza swoją działalność.
Niektóre listy pozostają w pamięci na długo, jak ten
pisany przez 13-letniego chłopca do prezydenta Bieruta, by darował ojcu karę
śmierci, w przeciwnym razie bowiem on i jego młodsze rodzeństwo zostaną
sierotami. Listowi towarzyszy obraz bawiących się na brudnym podwórku dzieci.
Trzydzieści listów – trzydzieści biografii, historii
ludzkich, które zostały okradzione z wolności, godności, z ojczyzny… Końcowa
sekwencja filmu pokazuje ludzkie twarze – smutne, zmęczone, szare. Towarzyszy
im piękna, przejmująca muzyka Pawła Szymańskiego, skłaniająca do zadumy i
refleksji.
Po projekcji odbyła się dyskusja z udziałem prof. W.
Sulei oraz red. T. Sobolewskiego. O ile publicysta „Gazety Wyborczej” próbował
polemizować z przedstawioną w filmie Drygasa wizją PRL-u, twierdząc, że nie
było aż tak źle, szaro i opresyjnie, jak to przedstawia w swoich filmach reżyser,
o tyle prof. W. Suleja twierdził, że owszem, było jeszcze gorzej, że autor
„Cudzych listów” najbardziej drastyczne tematy i tak przemilczał, koncentrując
się na wątku wszechobecnej cenzury. Mimo to nie uważał, aby był to film
polityczny.
Zabrałam głos i ja, twierdząc, że
„Cudze listy”, podobnie jak poprzednie filmy Drygasa, od „Usłyszcie mój
krzyk”(1991) począwszy, a na „Usłysz nas wszystkich” (2008) są przywracaniem
pamięci o ludziach, którym stała się krzywda, próbą poruszenia naszych sumień.
Staranna dokumentacja pokazuje, że nic tu nie jest na niby, a kreacja nie jest
tylko formalną wirtuozerią, ale służy poruszeniu serca widza.
Dodajmy, że filmy Drygasa są doceniane na całym
świecie, co potwierdza, że ich przesłanie ma głęboko humanistyczny i zarazem
uniwersalny charakter.
ocena: 10/10
Recenzja ukazała się na portalu PIK Wrocław w grudniu 2011 roku.
Film można obejrzeć tutaj:
Maciej J. Drygas, mat. prasowe |
Maciej J. Drygas - - reżyser, scenarzysta i producent filmów dokumentalnych oraz audycji radiowych, pedagog, doktor sztuki filmowej.
Urodził się 3 kwietnia 1956 roku w Łodzi. Jest absolwentem Wydziału Reżyserii Wszechrosyjskiego Państwowego Instytutu Kinematografii (WGIK) w Moskwie.
Zadebiutował w 1983 roku- jako scenarzysta i reżyser - średniometrażowym filmem fabularnym, zrealizowanym w Zespole Filmowym "Tor" na zlecenie Telewizji Polskiej, zatytułowanym" Psychoterapia" . Jego debiutem dokumentalisty był film „Usłyszcie mój krzyk” (1991) poświęcony Ryszardowi Siwcowi, który w 1968 roku dokonał samospalenia na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie – w proteście przeciwko sowieckiemu totalitaryzmowi. Kolejny film – „Stan nieważkości” (1994) poświęcił radzieckiej kosmonautyce, która stała się punktem wyjścia do rozważań o końcu pewnego świata. Z kolei „Głos nadziei”(2002), poświęcony Radiu Wolna Europa, ukazywał zwykłych ludzi w Polsce, którym Radio dawało nadzieję i którzy podjęli walkę z systemem i zwyciężyli ją. Kolejny film – „Jeden dzień w PRL”(2005) - bogato udokumentowany dzień, jakich wiele, ukazuje świat będący pod nieustanną obserwacją, zniewolony i szary. Przed „Cudzymi listami” (2011) Drygas nakręcił jeszcze impresję „Usłyszcie nas wszystkich” (2008) – opowieść o zaginionej cywilizacji, której okruchy odnajdują polscy archeolodzy w Sudanie.
Za swoją twórczość otrzymał liczne nagrody, m.in.: Golden Gate Award na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Francisco, Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych w Melbourne oraz Srebrny Smok w Krakowie - za „Usłyszcie mój krzyk”, Platinum Remi na Worldfest Independent Film Festiwal w Houston oraz Srebrny Smok dla najlepszego filmu dokumentalnego na Krakowskim Festiwalu Filmowym za „Jeden dzień w PRL”(2007), Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Twórczości Telewizyjnej w Monte Carlo za „Stan nieważkości”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz