Matka Boska Różańcowa, autor nieznany, Cuzco, XVIII w. © Colección Barbosa-Stern/ fot. Muzeum Narodowe Wrocław |
Justyna Guze, kuratorka wystawy, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Członkowie rodziny posiadaczy kolekcji, którzy są zarazem jej badaczami, udowodnili, że nie jest to sztuka z jakiegoś odległego zakątka świata - twierdziła Justyna Guze - ale jest spójna sztuka, której głównym ośrodkiem artystycznym była dawna stolica inków, Cuzco, która miała znakomitych artystów, chociaż pozostali oni anonimowi. Reprezentowali przy tym bardzo wyrównany poziom artystyczny i po pierwszej fazie fascynacji wzorami europejskimi, zaczęła tworzyć zjawiska nowe, autonomiczne - sztukę narodu, który powstał ze zmieszania ludności miejscowej z przybyłą z Hiszpanii.
|
|
Spośród prezentowanych 62 obrazów jedynie trzy mają charakter świecki. Charakterystyczne, że obrazy te powstawały często z materiałów wtórnych - na płótnie, na metalu, nigdy na deskach. Oprócz obrazów, na wystawie znajduje się kilkanaście wyrobów wykonanych ze srebra: kadzielnica w kształcie pancernika, ozdoby do noszenia, monstrancje itd., które powstały pomiędzy końcem XVI i XVIII wieku.
Matka Boska z Pomaty, autor nieznany, Andy Południowe, XVIII/XIX w. olej, płótno 112,5 × 73 cm, fot. B. Lekarczyk-Cisek |
Kolekcja powstała w drugiej połowie lat 60., założona przez moich rodziców, zrodziła się z fascynacji sztuką kolonialną - wyjaśniał podczas konferencji prasowej współwłaściciel kolekcji, Aldo Barbosa-Stern. Od początku jej powstania celem była możliwość podzielenia się dziedzictwem sztuki peruwiańskiej z resztą świata. Dlatego miała już ponad sto ekspozycji na całym świecie i za każdym razem jestem zdumiony i zachwycony, z jaką pieczołowitością i znawstwem miejscowi kuratorzy tę sztukę pokazują.
Wystawa obejmuje dzieła z okresu ok. trzystu lat, począwszy od chrztu inkaskiego władcy w XVI w., do zakończenia okresu kolonialnego i powstania republiki.
Wrocławską ekspozycję rozpoczyna model statku, mający symbolizować konkwistę, któremu towarzyszą grafiki (Krzysztof Kolumb ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu), mapy, a także grafiki przedstawiające wyobrażenia Europejczyków na temat ludności zamieszkującej egzotyczne kraje. Jednym z charakterystycznych przedstawień jest anioł strzelający z arkebuza - połączenie postaci żołnierza hiszpańskiego z aniołem.
Archanioł z arkebuzem, autor nieznany, Alto Peru, XVIII w. © Colección Barbosa-Stern |
Kadzielnica w kształcie pancernika, autor nieznany, Andy Południowe, srebro, XIX w., fot. B. Lekarczyk-Cisek |
Przeważają obrazy o tematyce religijnej, mają one jednak coraz bardziej oryginalny wygląd: święci ubrani są w stroje regionalne, noszą także regionalne ozdoby. Ich wymowa i symbolika ma wprawdzie charakter uniwersalny, ale niektóre zawierają treści - jak się dowiedzieliśmy podczas zwiedzania wystawy z panem Aldo Barbosa-Sternem - mające związek z lokalną kulturą.
Matka Boska jako prządka, fot. B. Lekarczyk-Cisek |
Uwagę zwracają także piękne ramy obrazów - niepowtarzalne - oraz wysoki poziom artystyczny przedmiotów ze srebra.
Monstrancja, fot. B. Lekarczyk-Cisek |
Szpicruta, strzemię, ostrogi, fot. B. Lekarczyk-Cisek |
Srebrne szpilki - tupus, fot. B. Lekarczyk-Cisek |
Jak czytamy we wrocławskim folderze:
Wystawa jest nie tylko chęcią ukazania specyfiki owego zjawiskowego nurtu powstałego w wyniku krzyżowania się odległych sobie kultur i wierzeń, ale także próbą spojrzenia na sztukę kolonialną z nieco innej, historycznej perspektywy. Twórczość ta, przez dłuższy czas uznawana za prowincjonalną i wstydliwą, nareszcie odnalazła właściwe miejsce w historii sztuki, stając się dla nas współczesnych inspirującą i egzotyczną podróżą w czasie i przestrzeni.
Dodam, że wystawie towarzyszy bogaty program wykładów, warsztatów, pokazów - dla dorosłych i dla dzieci, którego szczegóły można poznać na stronie Muzeum Narodowego.
Ekspozycja potrwa do 2 września 2018 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz