wtorek, 21 lipca 2020

Mikołaj Zieleński na płycie Narodowego Forum Muzyki /recenzja/

Płyta Narodowego Forum Muzyki z kompozycjami Mikołaja Zieleńskiego składa się z tak pięknych wykonań, że można się nimi delektować bez końca. Wytrawni śpiewacy, którzy od lat wykonują muzykę dawną, czynią to znakomicie. Podobnie jak towarzyszący im muzycy zespołu Wrocław Baroque Ensemble, wspaniale grający na instrumentach historycznych. Słowa uznania należą się również Andrzejowi Kosendiakowi - spiritus movens idei prezentowania zapomnianych, a przecież genialnych polskich kompozytorów  





Pomimo panującej pandemii, Narodowe Forum Muzyki wydaje kolejne płyty warte posłuchania. Kontynuując serię nagradzanych Fryderykiem nagrań propagujących muzykę dawną polskich kompozytorów XVII i XVIII wieku, wydano w lipcu tego roku przepiękną płytę z kompozycjami Mikołaja Zieleńskiego. Cykl MUSIC FIRST. MUZYKA RZECZYPOSPOLITEJ ukazuje się sukcesywnie od 2012 roku i prezentuje twórczość mistrzów polskiego renesansu i baroku w wykonaniu Wrocław Baroque Ensemble pod dyrekcją Andrzeja Kosendiaka. Przypomnijmy, że jako pierwsze ukazały się albumy Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego, uznanego za najwybitniejszego polskiego kompozytora doby późnego baroku. Po nich melomani mogli cieszyć się znakomitymi interpretacjami utworów Bartłomieja Pękiela, Marcina Mielczewskiego, Marcina Józefa Żebrowskiego i Sylwestra Stanisława Szarzyńskiego. Płyty były docenione zarówno przez melomanów, jak i specjalistów, o czym świadczą nominacje i zdobyte nagrody. O większości z nich pisałam, a nieomal wszystkie miałam przyjemność wysłuchać, zarówno podczas koncertów, jak też na płytach. Wielka więc była moja radość, kiedy ukazała się kolejna - tym razem z kompozycjami Mikołaja Zieleńskiego. Tradycyjnie już, starannie wydana, w pięknej cytrynowej okładce, tworzącej całość z pozostałymi wydawnictwami tej serii. Na wyróżnienie zasługuje także dołączone do płyty wydawnictwo ze znakomitym esejem Agnieszki Leszczyńskiej na temat twórczości kompozytora oraz słowem wstępnym dyrektora Andrzeja Kosendiaka. W broszurze znajdziemy także łacińskie teksty kompozycji Zieleńskiego z polskimi tłumaczeniami. Całość została wydana w językach: polskim i angielskim..

Mikołaj Zieliński - polski kompozytor w stylu włoskim




Niewiele, ba, nic prawie nie wiemy o życiu kompozytora, który  w roku 1611  pozostawił po sobie monumentalną publikację - Offertoria et Communiones totius annijedyne znane dziś dzieło tego bez wątpienia najbardziej interesującego kompozytora przełomu wieków XVI i XVII, znakomicie łączącego cechy muzyki renesansu i baroku. Mikołaj Zieleński urodził się prawdopodobnie w Warce, kształcił (być może) w Rzymie. Muzyczną karierę zawdzięczał biskupowi Wojciechowi Baranowskiemu, późniejszemu prymasowi Polski. Pod jego auspicjami pracował Zieleński jako kapelmistrz i organista, otrzymując za swoją pracę liczne nadania ziemskie. Agnieszka Leszczyńska, autorka eseju na temat kompozytora, snuje całkiem prawdopodobne hipotezy, że Zieleński, towarzysząc biskupowi na placówkach w Rzymie, Padwie i w Wenecji oraz na dworze arcybiskupa Mediolanu Fryderyka Boromeusza, miał okazję zetknąć się z twórczością tamtejszych kompozytorów, stąd włoski styl jego dzieł, które świadczą o tym, że autor znakomicie orientował się w technikach kompozytorskich praktykowanych we Włoszech z końcem XVI wieku. Offertoria Zieleńskiego zostały napisane w technice polichóralnej, przypominającej wczesne utwory Giovanniego Gabrielego (weneckiego organisty, mistrza muzyki polichóralnej). Jego twórczość była w tamtych czasach dobrze znana również w Polsce, ale nie jest wykluczone, że Zieleński kształcił się u Gabrielego podczas pobytów w Italii.  Istotą polichóralności jest dzielenie aparatu wykonawczego na co najmniej dwa niezależne chóry (wokalne, instrumentalne bądź mieszane), niekiedy dodatkowo rozmieszczone w przestrzeni.
Zieleński wszystkie swoje offertoria przeznaczył na dwa chóry. Wyjątek stanowi niezwykle efektowne Magnificat, w którym kompozytor przewidział aż trzy samodzielne zespoły. Rozmaitość stosowanych przez niego obsad, zestawianie ze sobą partii o różnych zakresach dźwiękowych, zwłaszcza w utworach polichóralnych, uświadamia, że Zieleński był eksperymentatorem niezwykle wyczulonym na aspekt brzmieniowy utworów.


Kompozycje Zieleńskiego  na płycie Narodowego Forum Muzyki


Utwory Mikołaja Zieleńskiego ukazały się nie przypadkiem właśnie we Wrocławiu, ponieważ znaczącym jest fakt,że do 1942 roku w Bibliotece Miejskiej (Stadsbibliothek) przechowywany był kompletny zestaw ksiąg głosowych, które składały się na wenecką edycję. Część z nich, niestety, zaginęła, ale zachowane księgi spoczywają dziś w Oddziale Zbiorów Muzycznych Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu. Na płycie Narodowego Forum Muzyki znalazły się utwory odzwierciedlające różnorodność gatunkową dzieła tego znakomitego kompozytora. Ponadto układ poszczególnych kompozycji tworzy jednolitą opowieść o Zwiastowaniu, Narodzeniu,Męce i konsekwencjach Zmartwychwstania.

Całość rozpoczyna przepiękny duet sopranu i basu: Ecce Virgo concipiet (Oto Panna pocznie...). To tzw. komunia, na przykładzie której możemy zaobserwować zjawisko przekształcania faktury a voce piena, charakterystycznej dla renesansowego motetu, w fakturę dwubiegunową, eksponującą rejestry sopranowy i basowy. Stała się ona typową fakturą epoki baroku. W pięknej interpretacji Aldony Bartnik i Jaromira Noska, z towarzyszeniem pozytywu (Marta Niedźwiecka), utwór ten wprowadza nas do polichóralnego Magnificat (Wielbi dusza moja Pana) - kantyku wieńczącego nieszpory, a będącego odpowiedzią na Zwiastowanie archanioła Gabriela, następującą po scenie Nawiedzenia Elżbiety (Łk. 1, 46-56).  To niezwykle bogata kompozycja - jedyna przeznaczona na trzy czterogłosowe chóry. Narracja utworu jest żywa i efektowna. Chóry różnej wysokości dialogują ze sobą, a w miarę rozwoju utworu oba zespoły „wpadają sobie w słowo”, a frazy zazębiają się. Na koniec dzieło zostaje zwieńczone wspaniałym, pełnym blasku, majestatycznym tutti.

Polichóralny charakter ma również ofertorium Deus firmavitorbem terrae (Pan tak utwierdził świat), w którym słowa Psalmu 92 odnoszą się do wcielenia Jezusa Chrystusa, od wieków panującego nad światem. Stąd obecność dwóch osób boskich - Ojca i Syna - reprezentują w kompozycji dwa chóry o niejednakowych rejestrach, z towarzyszeniem instrumentów podkreślających to zróżnicowanie.

Kolejne utwory mają charakter dziękczynny lub rozwijają opowieść o Narodzeniu (czterogłosowa komunia z towarzyszeniem organów Vox in Roma na Świętych Młodzianków Męczenników, upamiętniająca rzeź niewiniątek), sześciogłosowy motet na święto Objawienia Pańskiego Vidimus stellam eius (Ujrzeliśmy gwiazdę) itd. Każda z tych kompozycji uświadamia niezwykłe bogactwo muzycznych rozwiązań: kontrasty, częste stosowanie gorgii (rozbudowanej ornamentacji głosu wokalnego) z fragmentami długonutowymi itd. Całość kończy polichóralne ofertorium Benedictus sit Deus Pater (Niech będzie błogosławiony Bóg Ojciec) na dzień Trójcy Świętej.

Płyta Narodowego Forum Muzyki z kompozycjami Mikołaja Zieleńskiego składa się z tak pięknych wykonań, że można się nimi delektować bez końca. Wytrawni śpiewacy, którzy od lat wykonują muzykę dawną, czynią to znakomicie. Podobnie jak towarzyszący im muzycy zespołu Wrocław Baroque Ensemble, wspaniale grający na instrumentach historycznych. Słowa uznania należą się również Andrzejowi Kosendiakowi - spiritus movens idei prezentowania zapomnianych, a przecież genialnych polskich kompozytorów  Płyta z nagraniami Mikołaja Zieleńskiego po raz kolejny pozwala  przekonać się, ze piękno i duchowość można odnaleźć również w dziełach polskich kompozytorów, o których często zapominamy i niewiele wiemy. Przywracanie ich polskiej kulturze jest niezwykle cenne i wartościowe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szkicownik Stanisława Witkiewicza zabytkiem miesiąca w Muzeum Podlaskim w Białymstoku

Zabytkiem miesiąca w maju jest Szkicownik Stanisława Witkiewicza, Obiekt do końca miesiąca można oglądać w białostockim Ratuszu.  Z tych pra...

Popularne posty