„Madonna pod jodłami” Lucasa Cranacha Starszego – jeden z najcenniejszych obrazów znajdujących się w polskich zbiorach, namalowany specjalnie dla Wrocławia, będzie czasowo pokazywany w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Będące własnością Muzeum Archidiecezjalnego dzieło zostało wypożyczone w związku w trwającym remontem tej placówki.
Lucas Cranach Starszy, Madonna pod jodłami, olej na płótnie, 1510, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Namalowany w 1510 r. obraz uważany jest za jedno z najlepszych dzieł Lucasa Cranacha i jedno z najbardziej unikatowych przedstawień tematu Marii z Dzieciątkiem, które posłużyło jako wzór dla dalszej twórczości mistrza i kolejnych pokoleń.
Obraz namalowany został na zamówienie dziekana katedry wrocławskiej Joachima von Lindlau na początku XVI w. Przez ponad 400 lat znajdował się na terenie Ostrowa i był chlubą wrocławskiej świątyni katedralnej, od końca XIX w. jako najcenniejsze sakralne dzieło sztuki na Śląsku przechowywany był w skarbcu katedralnym.
Madonna pod jodłami, detal, w lewym dolnym rogu - charakterystyczna sygnatura malarza (pierścień), fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
W 1943 roku Madonna pod jodłami została przeniesiona do klasztoru w Henrykowie, następnie Kłodzka. Po zdobyciu miasta przez Rosjan została sprowadzona do Wrocławia i umieszczona w Diözesanmuseum (Muzeum Archidiecezji Wrocławskiej). W czasie wojennych peregrynacji obraz został uszkodzony. Niemiecki duchowny Siegfried Zimmer otrzymał zlecenie wykonania konserwacji. W 1946 r. Zimmer wraz z wikariuszem z parafii pw. św. Bonifacego we Wrocławiu – Georgiem Kupke stworzyli kopię Madonny pod jodłami i zamienili ją z oryginałem. W 1948 r. niemiecka administracja kościelna przekazała polskiej władzy kościelnej obraz-kopię, określając ją oryginałem.
Madonna pod jodłami, kopia, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
W 1961 r. obraz trafił do pracowni konserwatorskiej Muzeum Narodowego we Wrocławiu (wówczas Muzeum Śląskiego). Zajmująca się nim badaczka Daniela Stankiewicz odkryła falsyfikat na podstawie porównań z dawnymi fotografiami. Jej wątpliwości wzbudził niski poziom artystyczny i jodłowa deska, na której został namalowany obraz. Z czasem udało się ustalić, że w 1948 r. Zimmer wyjechał do Republiki Federalnej Niemiec przemycając dzieło Cranacha, które następnie sprzedał. Od lat 70. XX w. Madonna pod jodłami była kilkakrotnie oferowana na międzynarodowym rynku antykwarycznym, zaś od 1981 r. starano się o odzyskanie dzieła. Mimo upływu czasu i bezsprzecznej przynależności obrazu do Archidiecezji Wrocławskiej sprawa przez wiele lat nie była rozstrzygnięta. Po śmierci ostatniego właściciela – szwajcarskiego kolekcjonera dzieło przekazano szwajcarskiemu kościołowi. W 2012 r. wróciło do Polski i do zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu.
Pani Daniela Stankiewicz podczas konferencji prasowej w dniu 21 września 2020 r., fot. B. Lekarczyk-Cisek |
Na wystawie w Muzeum Narodowym we Wrocławiu obok oryginału można będzie zobaczyć kopię. Zwiedzający będą też mogli dowiedzieć się o innych wybitnych dziełach sztuki pochodzących z katedry i zaginionych w czasie II wojny światowej.
„Pośród przeszło 100 tysięcy zabytków sztuki i rzemiosła artystycznego, które Wrocław utracił w wyniku działań II wojny światowej oraz w latach przypadających bezpośrednio po jej zakończeniu, znajdują się także te, które były przez stulecia chlubą i atrakcją kościoła katedralnego pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. „Niezwykle burzliwa historia obrazu Lucasa Cranacha Starszego Madonna pod jodłami z i jego szczęśliwy powrót do Wrocławia pozwala mieć nadzieję, że podobny los spotka inne cenne dzieła, które wrocławska katedra utraciła w wyniku wojny. I chociaż o części dzieł obecnych na początku lat 40. XX w. w katedrze wrocławskiej wiemy, gdzie się obecnie znajdują, to w dalszym ciągu jest pokaźna grupa licząca kilkadziesiąt cennych dzieł sztuki, których los nie jest znany. Do nich zaliczamy m.in. obrazy z przedstawieniami Strącenia zbuntowanych aniołów i Świętego Jana Chrzciciela autorstwa Michaela Leopolda Willmanna z końca XVII w., wyborne dzieło włoskiego baroku – obraz namalowany przez Giulio Cesare Procacciniego z Mediolanu z przedstawieniem Ukamienowania św. Szczepana z ok. 1620 r., czy też urokliwą Marię z Dzieciątkiem – manierystyczny obraz pędzla anonimowego malarza flamandzkiego z ok. 1600 r. Wszystkie te dzieła są w dalszym ciągu poszukiwane. Historia Cranachowskiej Madonny pod jodłami pozwala nam jednak wierzyć, że warto takie poszukiwania prowadzić”.
Prezentacja „Madonny pod jodłami” w MNWr możliwa jest dzięki zgodzie Jego Ekscelencji Metropolity Wrocławskiego ks. Arcybiskupa dr. Józefa Kupnego, uprzejmości ks. dr. Adama Derenia, dyrektora Muzeum Archidiecezjalnego, oraz wsparciu ks. dziekana Pawła Cembrowicza, proboszcza katedry wrocławskiej.
Od wtorku do piątku o 12.00 i 14.00 zapraszamy na oprowadzania po wystawie:
"15 minut z Madonną" – oprowadzanie po wystawie Katedralna Madonna Cranacha
informacja prasowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz