Podczas pobytu w Halle na Händel Festspiele odwiedziłam Händel-Haus - Dom Händla, w którym została zaaranżowana wystawa poświęcona kompozytorowi, a także instrumentom muzycznym z epoki - aż po współczesność. Można na niej także posłuchać fragmentów kompozycji autora "Mesjasza" i ... samemu coś zagrać :-)
Przed Händel-Haus (Dom Händla) w Halle, fot. Marek Cisek
Do 7 stycznia 2025 roku można oglądać w Händel-Haus wystawę w kształcie, jaki zaproponowali na podstawie książek historycznych oraz cennych grafik, dwaj kuratorzy: Karl Altenburg, Christiane Barth, przy współpracy dr. Juliane Riepe (Fundacja Domu Handla)
HANDEL – EUROPEJCZYK
W szesnastu salach wystawienniczych muzeum można uzyskać informacje o życiu, twórczości i czasach Georga Friedricha Händla – Europejczyka (Mieszkał m. in. we Włoszech, w Anglii). Korzenie rodziny sięgają Wrocławia (wówczas Breslau). Już na początku ekspozycji wyeksponowano księgi metrykalne i genealogię rodziny. Został także pokazany instrument podobny do tego, na którym Händel uczył się grać od 1696 roku. Jego nauczycielem był Friedrich Wilhelm Zachau, utalentowany muzyk i kompozytor. Jednak W 1704 roku przyszły kompozytor postanowił zrezygnować z kariery organisty i opuścił rodzinne Halle, by udać się do Hamburga, gdzie został zatrudniony w Oper am Gänsemarkt jako skrzypek i klawesynista Wkrótce potem rozpoczął pisanie oper.
Fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
W salach wystawowych na pierwszym piętrze można zobaczyć wystawę „Handel –Halle”, Handla jako „kompozytora o randze europejskiej” oraz dużo portretowanych osobowości artystycznych, m. in. Johannesa Brahmsa czy Ludviga van Bethoveena. Wirtualnie zaprezentowano "Händla w Londynie": jako „kompozytora operowego i przedsiębiorcę” (dziś powiedzielibyśmy raczej: menadżera), „mistrza oratorium angielskiego” i ostatecznie określono mianem „obywatela świata”. Możemy zatem zobaczyć pierwsze wydania oper i oratoriów oraz Biblii, z której mógł korzystać kompozytor. Sfotografowałam m. in wydania Teseo" oraz "Tolomeo", którego miałam okazję posłuchać podczas Händel-Festspiele Halle w znakomitym wykonaniu Il Giardino Armonico, Kammerorchester Basel pod batutą Giovanniego Antoniniego oraz wspaniałych solistów, m. in. Franco Fagioli, Guli Semenzato, Andrea Mastroni...
fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Zabytkowe instrumenty muzyczne
Znaczącą część ekspozycji zajmują zabytkowe instrumenty muzyczne. Zwiedzający wyruszają w ekscytującą podróż śladem ich historii – od baroku do współczesności: smyczkowe, szarpane, dęte i klawiszowe z czasów Haendla, po których pojawiły się wczesne instrumenty klasyczne, takie jak fortepiany, Wśród eksponatów jest także takie cudo, jak harmonika szklana z 1820 roku – podłużna drewniana skrzynia, wewnątrz której umocowanych jest współosiowo kilkadziesiąt szklanych talerzy (zwanych też kloszami), stanowiących zestaw wibratorów różniących się wielkością, strojonych chromatycznie. Za pomocą mechanizmu napędzanego pedałem są one wprawiane w ruch obrotowy. Dotknięcie wilgotną opuszką palca wirującego klosza wprawia go w drganie o częstotliwości zależnej od jego wielkości.
Harmonika szklana z 1820 roku, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Na drugim piętrze z kolei zobaczymy instrumenty dęte blaszane z epoki klasycznej i romantycznej, ale także ekscytujące wynalazki, takie jak szafy grające czy... unikalne skrzypce do paznokci i suzafon (niestety, w większości za szybą, toteż zdjęcia wyszły mi marne). Chętni mogą tu zagrać na kopiach instrumentów historycznych.
Fragment wystawy, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Jako ciekawostkę dodam, że w każdą pierwszą niedzielę miesiąca o 15.00 w Domu Händla studenci University of Church Music Halle lub zaproszony solista grają na wybranych instrumentach klawiszowych. Ton tym koncertom nadają odrestaurowane w 1993 organy zbudowany w latach 1769/70 dla kościoła protestanckiego w Tegkwitz koło Altenburga i 17 października 1770 przez Johanna Ludwiga Krebsa (1713–1780), który pracował wówczas jako organista nadworny w Altenburgu. Instrument został gruntownie odrestaurowany w pracowni restauracyjnej Handel House i zintegrowany z muzeum instrumentów muzycznych, gdzie słychać go regularnie od 2003 roku.
fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Połączenie instrumentu klawiszowego i liry: Lyraflügel, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz