niedziela, 20 grudnia 2020

Kilar w bliskim planie. Rozmowy o kompozytorze /recenzja książki/

Z końcem października 2020 roku ukazała się w Polskim Wydawnictwie Muzycznym książka Violetty Rotter-Kozery "Kilar. W bliskim planie". Wśród dziesięciu rozmówców znajdują się nazwiska znane, jak Kazimierz Kutz, Sławomir Idziak, Roman Polański czy Krzysztof Zanussi, jak też mniej znane: Peter Jabłonski, ks. Jerzy Szymik czy Marek Woś. Czy wnoszą coś nowego do znanych z publikacji portretów kompozytora?


Rozmowy o Wojciechu Kilarze nie są bynajmniej pierwszą książką poświęconą kompozytorowi. Pięć lat temu ukazała się kompletna biografia Marii Wilczek-Krupy pod nieco wydumanym (zapewne dla względów komercyjnych) tytułem "Wojciech Kilar. Geniusz o dwóch twarzach". O wiele bardziej podobała mi się inna biografia autora "Krzesanego" pióra Barbary Gruszki-Zych: "Takie piękne życie", napisana nie tylko z większym talentem, ale i wrażliwością. Obecnie, dzięki Polskiemu Wydawnictwu Muzycznemu, otrzymujemy słowem malowane portrety Wojciecha Kilara, wyłaniające się z rozmów z jego znajomymi i współpracownikami. Jak pisze we wstępie autorka, Violetta Rotter-Kozera:

"Historia powstania tej książki jest nierozerwalnie związana z realizacją filmu dokumentalnego Wojciech Kilar. Między awangardą a Hollywood. (...) jest pełnym zapisem przeprowadzonych przeze mnie wywiadów i w tym sensie uzupełnia film".

Wśród dziesięciu rozmówców znajdują się zarówno nazwiska znane: Roman Polański, Antoni Wit, Kazimierz Kutz, Sławomir Idziak czy Krzysztof Zanussi, a także mniej znane, jak pianista polskiego pochodzenia Peter Jabłonski, teolog i poeta ks. Jerzy Szymik czy dyrygent i skrzypek Marek Woś.

Wyznam, że sięgnęłam po tę niedużą książkę z wielką ciekawością. Wyobrażałam sobie, że taki portret polifoniczny ukaże Wojciecha Kilara w relacjach, z nowej perspektywy. Przeżyłam jednak rozczarowanie. Po pierwsze dlatego, że  Violetta Rotter-Kozera nie potrafi rozmawiać i albo zadaje banalne pytania, a czasami w ogóle nie są to pytania, lecz stwierdzenia, albo w ogóle nie potrafi być partnerem w rozmowie i tylko pasywnie notuje. Aby nie być gołosłowną podam przykłady. W rozmowie z Romanem Polańskim zadaje pytania od Sasa do Lasa i nie widać w nich jakiegoś zamysłu. Zaczyna rozmowę od roli Papkina w "Zemście" (sic!) A. Wajdy, potem pada pytanie o Komedę, jest też wątek Gomułki rzucającego popielniczką w ekran, aby wreszcie dotrzeć do tematu znajomości z Kilarem od czasów studenckich. Sama o nich opowiada, zadając na końcu krótkie i bezradne: "Dlaczego?" (Polański zamówił muzykę u kompozytora po trzydziestu latach). Na koniec autorka pyta Polańskiego o "Pianistę", stwierdzając z niejakim wyrzutem: "Niewiele tam miejsca na muzykę". "No niewiele, ale to kwestia jakości, a nie ilości" - odpowiada przytomnie reżyser...

Z kolei Kazimierz Kutz prawie zupełnie nie dopuszcza pani Violetty do głosu, więc jak sądzę, pytania dopisała post factum. Brzmią one np. tak: "W jakich okolicznościach miało miejsce panów spotkanie?", "Jak w praktyce wyglądała panów współpraca?". No, szkółka! Szczęśliwie Kutz jest (był) gawędziarzem, opowiada rozliczne anegdoty, ale koniec końców przede wszystkim mówi o ... sobie. Podobnie rzecz ma się w przypadku Krzysztofa Zanussiego, który również zdominował wywiad, ale jednak mówił mniej o sobie, a więcej o Kilarze.

Spośród przeprowadzonych wywiadów najbardziej interesujące są dwa: z Krzysztofem Zanussim i z ks. prof. Jerzym Szymikiem, ale wyłącznie dlatego, że ten ostatni jest wrażliwym rozmówcą, który patrzy na Kilara przez pryzmat wiary i uważa, że "Dotknął go Bóg". To, o czym mówi, jest pełne mądrości, niezależnie od "pytań", które w tym przypadku przybierają (przeciwnie niż w przypadku rozmowy z Kutzem) rozmiary elaboratu. 

Do książki "Kilar w bliskim planie" mam stosunek ambiwalentny. Z jednej strony uważam, że dobrze się dzieje, gdy podobne publikacje powstają. Dobrym tego przykładem jest inna pozycja wydawnictwa: „Górecki. Portret w pamięci” Beaty Bolesławskiej-Lewandowskiej, z której wyłania się wiele portretów kompozytowa,  a każdy z nich jest fascynujący i wnosi coś nowego do naszej wiedzy o tym niezwykłym człowieku. Jednakże o książce Wioletty Rotter-Kozera tego powiedzieć nie można.


Książka "Kilar. W bliskim planie" Rozmowy o kompozytorze przeprowadziła Violetta Rotter-Kozera, ukazała się 28 października 2020 roku w Polskim Wydawnictwie Muzycznym.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szkicownik Stanisława Witkiewicza zabytkiem miesiąca w Muzeum Podlaskim w Białymstoku

Zabytkiem miesiąca w maju jest Szkicownik Stanisława Witkiewicza, Obiekt do końca miesiąca można oglądać w białostockim Ratuszu.  Z tych pra...

Popularne posty