poniedziałek, 30 września 2024

Przyjazna przyszłość za sprawą muzyki. Relacja z 59. Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans

W dniach od 5. do 15 września 2024 roku odbył się -  już po raz 59! – Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans. Tym razem pod hasłem "Migracje". Były to zatem dni nie tylko wypełnione piękną muzyką, znakomitymi koncertami, ale także czas na refleksję. W niespokojnym świecie ciągłych wojen, powodzi i innych kataklizmów dawał nadzieję, że muzyka potrafi ocalić to, do dla człowieka najważniejsze i dać mu nadzieję na lepszą przyszłość. 


Przyjazna przyszłość dzięki muzyce

Maestro Giovanni Antonini, dyrektor artystyczny festiwalu, który pełnił tę funkcję przez 12 lat, od 2012, co roku, poddawał melomanom pod refleksję  rozmaite interesujące i często nad podziw aktualne tematy, pozwalające przechodzić "Z ciemności w światło" (49. odsłona), śledzić "Niebezpieczne związki" władzy i muzyki (57. Wratislavia), snuć refleksje na temat tego, czym jest wolność (53. "Wyzwolenie") lub –  jak w tym roku: rozważać rozmaite znaczenia słowa "migracje".  Jak mogliśmy przeczytać w książce programowej,  zjawisko to dotyczyło kompozytorów i ich rodzin, czego przykładem jest Georg Friedrich Händel, którego dziadek był kotlarzem w Breslau, zanim przeniósł się z rodziną do Halle. A sam kompozytor... Osobny koncert, w którym znalazły się kompozycje Henryka Mikołaja Góreckiego i Mikołaja Góreckiego poświęcono twórcy Festiwalu Wratisłavia Cantans - Andrzejowi Markowskiemu, nawiązując do jego udziału w Powstaniu Warszawskim. W innym pojawił się Nokturn na orkiestrę smyczkową Romana Palestra - kompozytora urodzonego w Śniatyniu na Kresach, który wyemigrował do Monachium, gdzie współtworzył polską sekcję Radia Wolna Europa, a następnie mieszkał do śmierci w Paryżu. Dla wybitnego dyrygenta Christopha Eschenbacha, obecnie szefa NFM Filharmonii Wrocławskiej, jest to z kolei powrót do miejsca narodzin. Można by na różne sposoby rozważać to zjawisko, faktem jest jednak, że ma ono charakter dość powszechny, o czym świadczą losy i dzieła kompozytorów, których utwory zostały zaprezentowane na tegorocznym festiwalu. W swoim słowie wstępnym Giovanni Antonini zawarł również ważne przesłanie:

"Spotkajmy się na festiwalu w mieście spotkań religii i kultur, przeszłości i teraźniejszości. Spróbujmy pomyśleć o przyjaznej przyszłości dzięki muzyce".

Giovanni Antonini z solistami - od lewej: Julia Lehzneva, Anet Fritsch, 
Lucile Richardot, Krystian Adam Krzeszowiak, koncert " Triumf Czasu",
fot. Karol Adam Sokołowski/NFM


Triumf  Händla


Na początek Festiwalu Wratislavia Cantans zabrzmiało oratorium Georga Friedricha Händla: "Triumf czasu i prawdy", tak bowiem brzmi ostateczny tytuł kompozycji napisanej w trzech różnych wersjach na przestrzeni pięćdziesięciu lat twórczości kompozytora. I to właśnie ten utwór, wraz z oratorium "Izrael w Egipcie", był prawdziwą perłą tegorocznego festiwalu, którego charakter był wszakże w zamyśle jego twórcy Andrzeja Markowskiego oratoryjno - kantatowy.

Händel stworzył własny rodzaj oratorium, który zwykł nazywać "a sacred drama", a który był w istocie wielkim dramatem biblijnym, mającym w sobie niekiedy patos antycznych tragedii. Koncepcja oratorium, świadomość, czym ma być ta forma, dojrzewała w wyobraźni Händla stopniowo, nakładając się na ostatnią fazę aktywności operowej kompozytora. Punktem zwrotnym okazał się przełom 1738/39 roku, kiedy to powstały dwa wielkie oratoria: "Saul" oraz "Izrael w Egipcie", diametralnie odmienne, jak gdyby ich autor chciał wypróbować różne sposoby podejścia do Biblii. 

Pierwsze oratorium Händla, skomponowane wiosną 1707 roku do włoskojęzycznego libretta kardynała Benedetto Pamphiliego nosiło tytuł "Czas i Rozczarowanie" i chociaż zostało skomponowane przez młodego twórcę, dostrzeżemy w nim zalążki geniuszu, a także niewyczerpane źródło pomysłów, do których kompozytor wielokrotnie później sięgał. Jedno jest pewne, że bez tej i kolejnych wizyt w Italii twórczość i kariera Händla potoczyłaby się zupełnie inaczej, ale przecież wielu twórców migrowało do tego kraju, nie osiągając tak wspaniałych rezultatów. Zresztą, ostatecznie Händel został uznany narodowym kompozytorem ... Anglików. 

"Triumf Czasu": od lewej  Stefano Barneschi (skrzypce) i Anet Fritsch (sopran, Piękno),
fot. Karol Adam Sokołowski/NFM

Dwuczęściowe oratorium miało swoją premierę latem 1707 roku w Rzymie. Jedną z jego słynnych arii jest "Lascia la spina, cogli la rosa" (Zostaw cierń, weź różę), przekształconą później w "Lascia ch'io pianga" (Zostaw mnie, abym płakał) w operze "Rinaldo". Dzieło zostało poprawione i rozszerzone do trzech części w marcu 1737 roku, zmieniono również jego tytuł na "Triumf Czasu i Prawdy". Händel mieszkał w tym czasie w Anglii i wystawiał anglojęzyczne oratoria i opery włoskie. Premiera tej wersji odbyła się 23 marca, w następnym miesiącu doczekała się trzech kolejnych wykonań, a wznowiono ją w 1739 roku. W marcu 1757 roku, być może bez większego zaangażowania niewidomego już i starzejącego się Händla, oratorium zostało jeszcze bardziej rozbudowane. Libretto zostało przetłumaczone na język angielski, prawdopodobnie przez ostatniego librecistę kompozytora, Thomasa Morella, podczas gdy John Christopher Smith Jr. prawdopodobnie skomponował partyturę. Chociaż "Jefta" (1751) jest uważany za ostatnie oratorium kompozytora, to trzecia wersja Il trionfo pojawia się później. Takie to były losy pierwszego oratorium Händla...

"Triumf Czasu", od lewej: Lucile Richardot (mezzosopran, Prawda), Krystian Adam Krzeszowiak (tenor, Czas), fot. Karol Adam Sokołowski/NFM

"Triumf czasu i prawdy" ma formę moralitetu: upostaciowane w nim Piękno i Przyjemność zostają skonfrontowane z Czasem i Prawdą. Można by powiedzieć za Freudem, że obrazują pewne etapy rozwoju człowieka, począwszy od okresu narcystycznego, kiedy to skupia się on na sobie – na własnych potrzebach i przyjemnościach, sprawach zewnętrznych, z pominięciem duchowych. Taka postawa prowadzi donikąd, jak usiłuje to w oratorium uświadomić Prawda, bez której człowiek żyje złudzeniami i nigdy nie osiągnie prawdziwej dojrzałości. Ta zaś polega na przyjęciu do świadomości, że istnieją nie tylko przyjemności, ale również cierpienie – bez jego doświadczenia i przyjęcia człowiek nigdy nie stanie się sobą i nie osiągnie prawdziwej wewnętrznej wolności. Uświadamia to także upostaciowany Czas, któremu wszystko podlega. Prawdziwe szczęście (pełnię) osiąga człowiek dopiero w obecności Boga, gdzie Czas nie ma już nad nim władzy. Część III oratorium ukazuje dramatyczną walkę Piękna z samym sobą. Pomimo uświadomienia sobie, że piękno duchowe jest nieprzemijające, ciągle jednak kuszone jest przez Przyjemność, będącą personifikacją "rozkoszy ziemskich", by użyć tytułu obrazu Hieronima Boscha. Ostatecznie jednak Piękno zwycięża, a Prawda i Czas triumfują.

"Triumf Czasu", od lewej: Stefano Barneschi (skrzypce) i Anet Fritsch (sopran, Piękno), 
fot. Karol Adam Sokołowski/NFM

Dramat na dwa soprany, mezzosopran i tenor został zaprezentowany we Wrocławiu przez znakomitych wykonawców: rolę Piękności (Bellezzy) zaśpiewała niemiecka śpiewaczka operowa Anet Fritsch, jako Przyjemność (Piacere) wystąpiła znana i lubiana Julia Lehzneva, partie Prawdy wykonała francuska mezzosopranistka Lucile Richardot, a w roli Czasu wystąpił Krystian Adam Krzeszowiak. Solistom towarzyszył zespół Il Giardino Armonico pod dyr. Giovanniego Antoniniego. Choć bardzo cenię sobie Julią Lehznevą i zazwyczaj piszę o niej entuzjastycznie, jej występ mnie tym razem rozczarował. Artystka wpadła w manierę śpiewania "na pokaz", słabo interpretowała tekst, gdy tymczasem po dojrzałej już wykonawczyni można by tego oczekiwać... Natomiast od pierwszej arii zawojowała mnie Lucile Richardot – piękny mezzosopran o ciemnej barwie (śpiewa także kontraltem i altem), artystka świadoma tego, o czym śpiewa, znakomicie interpretująca tekst libretta. Towarzyszący jej w roli Czasu Krystian Adam Krzeszowiak, dysponujący pięknym tenorem lirycznym, tym razem pokazał swój talent dramatyczny, wyróżniał się także sposobem interpretacji tekstu. 

Koncert "Izrael w Egipcie": Vaclav Luks z Collegium Vocale 1704, fot. Sławek Przerwa

Drugim oratorium Händla, które zaprezentowano podczas tegorocznego Festiwalu Wratislavia Cantans, było dzieło napisane w 1739 roku dla londyńskiego King's Theatre: "Izrael w Egipcie". Wykonał je znakomity Václav Luks ze swoim zespołami Collegium Vocale 1704 oraz Collegium 1704 i równie interesującymi solistami. Charakteryzuje je bogaty skład orkiestry (z trąbkami, rogami, puzonami, kotłami), która staje się głównym medium w jego odkrywczym malarstwie dźwiękowym. To także znakomite sceny realistycznie: oddane wodne kataklizmy (z potężną wizją przejścia przez Morze Czerwone), a chór zaś bierze żywy udział w akcji jako lud Izraela.

Premiera "Izraela w Egipcie" odbyła się 4 kwietnia 1739 roku w londyńskim King's Theatre. Oratorium nie było początkowo dobrze przyjęte przez publiczność, choć zostało pochwalone w "Daily Post". Drugie wykonanie zostało skrócone i ten głównie chóralny utwór został wzbogacony o arie w stylu włoskim. Komponując oratorium "Izrael w Egipcie", Händel przetwarzał muzykę ze swoich wcześniejszych kompozycji, a także szeroko korzystał z muzycznej parodii, czyli przerabiania muzyki innych kompozytorów, co było jego częstą praktyką. W swojej skróconej dwuczęściowej formie "Izrael w Egipcie" był bardzo popularny w XIX wieku dzięki partiom chóralnym. Począwszy od nagrania Johna Eliota Gardinera z 1978 roku, wiele współczesnych wykonań tego utworu wykorzystuje oryginalną, trzyczęściową wersję Händla. Podczas wrocławskiego koncertu, zatytułowanego "Exodus", zaprezentowano wersję dwuczęściową, którą wieńczy "Pieśń Mojżesza" po przejściu Izraelitów przez Morze Czerwone.

Koncert "Exodus", na pierwszym planie: Helena Hozová i Tereza Zimková (soprany),
fot. Sławek Przerwa

Tekst oratorium czerpie ze starotestamentalnej Księgi Wyjścia oraz Księgi Psalmów. Jego treść dotyczy historii Izraela, który zamieszkał w Egipcie w czasach wielkiego głodu, gdy drugą osobą w państwie był Józef, sprzedany niegdyś przez braci kupcom zmierzającym do Egiptu. Po latach zostaje im to wybaczone, a Józef sprowadza do Egiptu całą swoją rodzinę. Gdy jednak umiera, a państwem rządzi inny faraon, niepomny na zasługi Józefa, zaczyna się ucisk Izraelitów. Wreszcie Bóg wysłuchuje ich modlitw i powołuje Mojżesza, by wyprowadził naród z ziemi egipskiej, "domu niewoli". Zanim to się stanie, Bóg zsyła na Egipt dziesięć plag oraz dokonuje innych cudów (jak przejście przez Morze Czerwone), mających ukazać jego potęgę. Wydostanie się z niewoli jest początkiem długiej, trwającej czterdzieści lat, drogi do Ziemi Obiecanej, podczas której Bóg towarzyszy swojemu ludowi, zawiera z nim przymierze, a także obdarowuje przykazaniami, które mają go uchronić przed zniewoleniem grzechami. Chodzi bowiem także o wewnętrzną wolność od rozmaitych niedobrych przywiązań, a uwolnienie od nich jest długim i żmudnym procesem, dlatego Izraelici wędrują tak długo, choć pustynia nie jest przecież wielka. 

Koncert "Exodus", Krystian Adam Krzeszowiak (tenor)

Na początku I części oratorium Izraelici opłakują śmierć swego dobroczyńcy Józefa, Izraelity, a zarazem ulubionego doradcy faraona, króla Egiptu. Po nich następują czasy wzmożonego ucisku. Jest to wyjątkowo dramatyczna partia utworu, w której dominuje chór i orkiestra, odmalowując kolejne plagi spadające na Egipt, po których  następuje przejście przez Morze Czerwone. Na końcu następują dramatyczne wydarzenia: morze powraca na swoje miejsce i otchłań pochłania wojska egipskie ścigające Izraelitów. Po tych wypadkach świętują wyzwolenie. Następuje seria radosnych refrenów, a całość kończy się solowym sopranem i chórem oznajmiającym, że "Pan będzie królował na wieki wieków" oraz że "konia i jeźdźca jego wrzucił do morza". Śpiewom przewodzi prorokini Miriam, siostra Mojżesza i Aarona, a za nią podążają kobiety, tańcząc i grając na bębenkach. 

W interpretacji zespołu Collegium 1704 i Collegium Vocale 1704 Václava Luksa oratorium zabrzmiało niezwykle pięknie i podniośle. Nieliczne pojedyncze głosy: Krystian Adam Krzeszowiak (tenor), Benno Schachtner (kontratenor),  Tomáš Šelc i Tadeáš Hoza (basy), Helena Hozová i Tereza Zimková (soprany) splatały się z partiami chóralnymi. Siłą tego koncertu było doskonałe wyważenie proporcji pomiędzy śpiewem a brzmieniem orkiestry. Nic zatem dziwnego, że spotkał się on z wielkim aplauzem publiczności. 

Dodajmy, że Händel pojawił się także podczas 48 Kursu Interpretacji Muzyki Oratoryjnej i Kantatowej, kiedy to wraz z Orkiestrą Festiwalową pod batutą Andrzeja Kosendiaka wykonano arie i duety z "Almiry". Okazuje się, że kompozytor ten daje rozliczne możliwości, zarówno wytrawnym interpretatorom muzyki dawnej, jak też początkującym śpiewakom.


A jeżeli nie Händel, to kto?

Chociaż Händel triumfował na tegorocznym Festiwalu Wratislavia Cantans, wspaniałych koncertów było więcej. W swojej relacji nie mogę pominąć co najmniej trzech z nich: "Hommage à Markowski", poświęconemu twórcy Wratislavia Cantans, "Głos zmian" z kompozycjami Mykoły Dyleckiego oraz "Nowe początki", które zwieńczyły tegoroczny festiwal.

Yaroslav Shemet podczas koncertu "Hommage à Markowski", fot. Sławek Przerwa


Góreccy - trwałość pamięci

Pierwszy z nich, poświęcony pamięci Andrzeja Markowskiego, wypełniła muzyka Henryka Mikołaja Góreckiego i jego syna - Mikołaja Piotra, a wykonała Orkiestra i Chór Filharmonii Śląskiej w Katowicach pod dyrekcją Yaroslava Shemeta, z udziałem solistów: Izabeli Matuły (sopran) oraz Adama Kutnego (bas). Był to wybór wysoce przemyślany, Andrzej Markowski bowiem najczęściej dyrygował prawykonaniami utworów Henryka Mikołaja Góreckiego. Skomponowany w 1987 roku "Totus Tuus" powstał z okazji trzeciej pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski. Papieska dewiza, kilkakrotnie powtórzona w Jego testamencie, jest cytatem z modlitwy pochodzącej z "Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny" św. Ludwika Marii Grignion de Montfort i była zawołaniem biskupim już w czasach krakowskich. Libretto zostało zaczerpnięte z wiersza współczesnej pisarki Marii Bogusławskiej, w którym podmiot liryczny zwraca się do Matki Boskiej, patronki Polski. Faktura kompozycji wykorzystuje homofonię, aby umożliwić wyraźny głos libretta, a prosta forma chorału powtarza się, aby powoli budować muzyczną afirmację wiary.  Ostatnie kilka minut "Totus Tuus" jest zniewalająco ciche. W końcowych taktach jest już tak cicho, że ledwo słychać słowa. Efekt tej "szeptanej modlitwy" chwyta za serce i słuchacz rzeczywiście staje się "cały Twój"...

Z kolei wcześniejszy, bo powstały w 1971 roku, Ad Matrem na sopran, chór mieszany i orkiestrę op. 29, dedykowany pamięci matki kompozytora, nawiązuje do motywu Stabat Mater. Język muzyczny utworu cechują niezwykle ostre kontrasty dynamiczne. Początek, w którym narasta dźwięk bębnów, do którego dołączają wysokie dźwięki trąbek, sprawia słuchaczom niemal fizyczny ból, zaś następujące po nich delikatne partie skrzypiec  brzmią jak płacz... Wreszcie następuje stonowany lament głosu solowego (Mater mea, lacrimosa dolorosa), który wraz z towarzyszącymi mu instrumentami i chórem składają się na spójny i bardzo emocjonalny obraz muzyczny. Arcydzieło! 

Izabela Motuła (sopran), fot. Sławek Przerwa

Dojmujące wrażenie zrobiła na mnie także kompozycja Mikołaja Góreckiego: 1944 na chór i orkiestrę, zadedykowana Andrzejowi Markowskiemu w setną rocznicę jego urodzin. Rok zapisany w tytule stanowi odwołanie do daty Powstania Warszawskiego, w którym Andrzej Markowski wziął udział jako żołnierz Armii Krajowej. Przed jego wybuchem zaś grywał w stolicy w kawiarni „U Aktorek”, pisał też piosenki i pieśni, które podnosiły na duchu Polaków w okupowanej ojczyźnie. Fragment jednego z tych utworów zacytowany został w finale kompozycji. 

Yaroslav Shemet znany jest wrocławskiej publiczności z kwietniowego koncertu "Reunification", w którym poprowadził NFM Filharmonię Wrocławską. Tym razem było równie wspaniale i  koncert poświęcony Andrzejowi Markowskiemu z pewnością pozostanie w pamięci słuchaczy.

Koncert "Głos zmian", fot. Joanna Stoga/NFM


Nikoła Dylecki – wspólnota muzycznych doświadczeń

Nie sposób nie napisać choćby krótko o innym niezwykłym koncercie, zatytułowanym tajemniczo "Głos zmian", a zawierającym kompozycje XVII-wiecznego ukraińskiego kompozytora i teoretyka muzyki – Mykoły Dyleckiego. Znalazły one znakomitych interpretatorów: Wrocław Baroque Ensemble pod batutą Andrzeja Kosendiaka, entuzjasty kompozytora i inicjatora tego nagrania, które niedawno ukazało się na płytach Narodowego Forum Muzyki, a w dniu koncertu miało swoją premierę. 

Podczas koncertu w Katedrze Prawosławnej pw. Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy we Wrocławiu zabrzmiał Kanon Zmartwychwstania (którego miałam okazję wysłuchać w październiku ub. roku) oraz Liturgia Rekwialna.  Dylecki był zaznajomiony z osiągnięciami kompozytorów polskich, m. in. Marcina Mielczewskiego i Jacka Różyckiego, do których twórczości się odwoływał, toteż jego kompozycje są w jakiś sposób zbliżone do muzyki polichóralnej tworzonej dla kościoła katolickiego. Kompozytor brał aktywny udział w przeszczepieniu na grunt muzyki cerkiewnej nowych form i technik zapożyczonych z zachodnioeuropejskiej muzyki barokowej.

Artyści pięknie wykonali a capella teksty liturgiczne. Pierwsza część koncertu: Liturgia Rekwialna była podniosłą pochwałą Trójcy Świętej oraz Bogarodzicy. Z kolei część druga: Kanon Zmartwychwstania zabrzmiała radośnie, głosząc zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią:

Chrystus powstał z martwych

Chrystus powstał z martwych, śmiercią

podeptał śmierć i będącym w grobach życie dał.

I nam dał żywot wieczny. Kłaniamy się Jego

Zmartwychwstaniu po dniach trzech.

Zaopatrzeni w tłumaczenie mogliśmy delektować się pięknem wielogłosowego śpiewu, konstatując zarazem, że teksty pieśni brzmią znajomo. "Głos zmian" okazał się głosem wspólnym.

Aldona Bartnik (sopran), koncert "Głos zmian", fot. Joanna Stoga/NFM


Czas zatacza koło – "Nowe początki"


Na koniec, w koncercie o znaczącym tytule "Nowe początki,  zabrzmiały utwory Antona Brucknera
Symfonia d-moll WAB 100 „Zerowa” oraz III Msza f-moll WAB 28. Czekaliśmy niecierpliwie na ten koncert, bo po raz pierwszy NFM Filharmonię Wrocławską miał poprowadzić jej nowy dyrektor artystyczny – światowej sławy dyrygent Christoph Eschenbach, urodzony we Wrocławiu (wówczas Breslau) 20 lutego 1940 roku.  Matka artysty, Małgorzata z d. Jaross, zmarła przy porodzie, zaś ojciec Heribert Ringmann (oboje byli muzykami) został wysłany za poglądy antynazistowskie na front wschodni, gdzie zginął. Chłopiec cudem przeżył i został wychowany przez kuzynkę matki Wallydore Eschenbach, której nazwisko przyjął. Dyrygent gościł już we Wrocławiu w 2016 roku. Uczcił wówczas swoje 76. urodziny. Odsłonięto wówczas płytę upamiętniającą ten koncert i osobę maestro Christopha Eschenbacha, inaugurując tym samym na placu przed gmachem NFM Aleję Gwiazd. W ubiegłym roku, koncertem "Kosmogonia", na który złożyły się utwory Krzysztofa Pendereckiego i Ludwiga van Beethovena, otworzył 58. edycję Festiwalu Wratislavia Cantans. Tym razem jednak artysta powrócił do swego rodzinnego miasta w sposób bardziej trwały – jako dyrektor artystyczny NFM Filharmonii Wrocławskiej. Historia zatoczyła koło, stąd tytuł koncertu "Nowe początki".

Christoph Eschenbach podczas koncertu "Nowe początki", fot. Karol Adam Sokołowski/NFM
Na początku zabrzmiała Symfonia d-moll WAB 100 „Zerowa”, skomponowana przez Antona Brucknera w 1869 roku. W 1895 roku Bruckner oświadczył, że symfonia ta jest "gilt nicht" (nie liczy się) i nie przypisał jej numeru. Później, podczas recenzowania swoich symfonii, Brukner na pierwszej stronie napisał "annullirt" ("unieważniony") i zastąpił oryginalne "Nr. 2" symbolem "∅". stąd jest "Zerowa". Symbol "∅" został następnie zinterpretowany jako cyfra zero, a symfonia otrzymała przydomek Die Nullte ("Nr 0"). Cytując Davida Griegela: "Podobnie jak wielu innych kompozytorów, uważam, że Bruckner był po prostu zbyt samokrytyczny, a nienumerowane symfonie są również dziełami godnymi naszej radości". Kompozycja składa się z czterech części: Allegro Andante, Scherzo: Presto – Trio: Langsamer und ruhiger, Finał: Moderato. Ta niedoceniona przez austriackiego kompozytora symfonia jest rzadko wykonywana, tym bardziej więc była to szczególna okazja do jej wysłuchania na żywo, w dobrym wykonaniu wrocławskich filharmoników. Okazało się, że wcale nie jest taka "zerowa"...

Koncert "Nowe początki": soliści, fot. Karol Adam Sokołowski
Drugim utworem Brucknera, wykonanym tego wieczoru na orkiestrę, Chór NFM i solistów: Marisol Montalvo (sopran), Sarah Romberger (mezzosopran), Peter Sonn (tenor), Jan Martiník (bas-baryton), była monumentalna III Msza f-moll WAB 28. 
Po sukcesie Mszy I d-moll w 1867 roku Bruckner otrzymał zlecenie "napisania nowej Mszy dla Burgkapelle". Pierwszą wersję skomponował na przełomie 1867 i1868 roku w Linzu (tuż przed przeprowadzką do Wiednia). Jej premiera (po rozmaitych poprawkach) odbyła się ostatecznie 16 czerwca 1872 roku w Augustinerkirche, pod batutą samego Brucknera. W latach dziewięćdziesiątych XIX wieku kompozytor wciąż poprawiał utwór, wprowadzając bardzo niewiele zmian w partiach wokalnych. Podczas wykonania tej mszy w listopadzie 1893 roku podobno Johannes Brahms "bił brawo [...] tak entuzjastycznie ... że Bruckner osobiście mu podziękował". 

Msza podzielona jest na sześć części: Kyrie – Moderato f-moll, Gloria – Allegro C-dur, Credo – Allegro C-dur, Sanctus – Moderato, F-dur, Benedictus – Allegro moderato As-dur, Agnus Dei – Andante, f-moll przechodzący w F-dur. 

NFM Filharmonia Wrocławska pod dyr. Christopha Eschenbacha,
fot. Karol Adam Sokołowski
Mimo bogactwa instrumentów, wspaniałego jak zawsze Chóru NFM  i pojedynczych głosów solistów, III Msza f-moll Brucknera była dla mnie sporym wyzwaniem. Nie oklaskiwałam jej tak entuzjastycznie jak Brahms 😓 Być może, wychowana na Mszy h-moll Johanna Sebastiana Bacha, pozostaję głucha na romantyczne (czytaj: nowatorskie) potraktowanie tego tematu. Nie mniej uważam, że koncert wieńczący tegoroczną Wratislavię, miał swoją moc i pozytywne przesłanie. W niespokojnym świecie ciągłych wojen, powodzi i innych kataklizmów dawał nadzieję, że muzyka potrafi ocalić to, do dla człowieka najważniejsze i dać mu nadzieję na lepszą przyszłość. 

czwartek, 26 września 2024

Laureat Oscara, głośne premiery i najlepsze filmy sezonu. Program 15. Festiwalu Kamera Akcja

Cztery październikowe dni wypełnione po brzegi pokazami najciekawszych tytułów filmowych w Monopolis, Szkole Filmowej w Łodzi i Muzeum Kinematografii. Zobacz polskiego kandydata do Oscara „Pod wulkanem” Damiana Kocura, canneński hit „Grand Tour” Miguela Gomesa czy rewelację festiwalu w Locarno „Red Path” Lotfiego Achoura. W programie także spotkania m.in. z laureatem Oscara Tarnem Willersem oraz aktorem Christianem Friedelem. To i wiele więcej czeka na was od 24 do 27 października na Festiwalu Kamera Akcja.



Rewelacja festiwalu w Locarno

Już za miesiąc odbędzie się jedyny festiwal filmowy w Łodzi, a na nim przedpremierowe pokazy z udziałem twórców. W programie hit tegorocznego Locarno „Red Path” Lotfiego Achoura, będący historią dwójki nastolatków, którzy wkradają się na tereny zajęte przez uzbrojonych ekstremistów w tunezyjskich górach. Pomysł, który miał być zabawą, szybko przeradza się w przerażającą walkę o przetrwanie. Autorem zachwycających zdjęć do filmu jest Wojciech Staroń („Nagroda”, „Papusza”, „Plac Zbawiciela”). W spotkaniu po filmie udział wezmą producentki Krystyna Kantor i Joanna Szymańska z Shipsboy, które opowiedzą o niecodziennym stylu pracy na planie i zaangażowaniu w produkcję lokalnej społeczności.

Autor identyfikacji graficznej: Arkadiusz Jaworek

Na długo przed grudniową premierą zaprezentowany zostanie także debiut Justyny Mytnik „Lany poniedziałek” — krzyk o wolność i uniwersalna opowieść o mierzeniu się z krzywdą, oswajaniu traumy i uzdrawiającej sile empatii. Inspiracją do jego powstania był „Labirynt fauna” Guillermo del Toro — W „Lanym poniedziałku” jest dość podobnie. Wątek przemocy seksualnej kontrastuje z magicznym realizmem, słowiańskimi zwyczajami i rytuałami przejścia — mówi reżyserka. Po seansie odbędzie się spotkanie z twórcami — gośćmi rozmowy będą m.in. producentka Marta Gmosińska, montażysta Nikodem Chabior oraz autor zdjęć Maciej Twardowski.

Październikowym must-see jest także przedpremierowy seans na zamknięcie festiwalu „Simona Kossak” Adriana Panka. To również okazja do spotkania i rozmowy z Sandrą Drzymalską wcielającą się w tytułową główną rolę.

Autor identyfikacji graficznej: Arkadiusz Jaworek


Na długo przed premierą


Na widzów Kamery Akcji czeka pokaz „Grand Tour”, jednego z najbardziej oryginalnych filmów tegorocznego festiwalu w Cannes. Nagrodzony za reżyserię Miguel Gomes zabiera tym razem publiczność w odyseję od Singapuru, przez Tajlandię, Wietnam i Filipiny, po Japonię i Chiny. To mieszanka kina niemego, teatru cieni, opery czy medytacji z elementami charakterystycznymi dla twórczości takich pisarzy, jak Joseph Conrad oraz Somerset Maugham. Ten, jak i pozostałe filmy Gomesa, w tym „Tabu” i jego epicka trylogia „Tysiąc i jedna nocy”, inspirowane są ciekawością świata i pragnieniem testowania form opowiadania historii.


W line-upie festiwalu znalazło się także odkrycie tegorocznego Berlinale „Symfonia o umieraniuMatthiasa Glasnera, mistrzowskie połączenie tragedii i czarnej komedii ze znakomitym Larsem Eidingerem w obsadzie („Poufne lekcje perskiego”), przywodzące na myśl najlepsze dzieła Kennetha Lonergana. To historia o życiu we wszystkich jego odsłonach: o miłości, żałobie, stracie, śmierci i narodzinach. Autorem zdjęć do filmu jest Jakub Bejnarowicz („Pachnidło”, „Sprawa Colliniego”).

Na ekrany wraca także Gustav Möller ze swoim „Ukrytym motywem”. Autor światowego hitu „Winni” starannie układa emocjonalne puzzle, tworząc nowoczesny i wytrawny thriller psychologiczny. Möller jest wierny stylowi wypracowanemu w swoim przebojowym debiucie – ponownie stopniuje napięcie oraz kreuje atmosferę tajemnicy i niedopowiedzeń. W roli głównej błyszczy wielokrotnie nominowana do Cezara Sidse Babett Knudsen. Układając swój własny festiwalowy harmonogram warto także zwrócić uwagę na będące oddechem dla kinomanów surrealistyczne „Daaaaaali!” Quentina Dupieux, a także ironiczny niczym „W trójkącie” najnowszy film Daniela Hoesla i Julii Niemann „Veni, Vidi, Vici”.

Autor identyfikacji graficznej: Arkadiusz Jaworek


Oscarowi kandydaci na FKA


15. Festiwal Kamera Akcja to gratka dla tych, którzy chcą zobaczyć kandydatów do Nagrody Akademii w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy. W programie aż 8 oscarowych pretendentów, w tym najnowsze dzieło Damiana Kocura „Pod wulkanem”, będące obrazem stanu emocjonalnego ukraińskiej rodziny, którą wybuch wojny zastaje podczas wakacji na Teneryfie. „Pod wulkanem” łączy dwie perspektywy: zachodnio-europejską, a więc tę bezpieczną, z doświadczeniem tych, którzy są bezpośrednio poszkodowani. (...) to jedyny moralnie dostępny dla mnie temat — mówi o filmie autor wielokrotnie nagradzanego debiutu „Chleb i sól”.

O Oscara powalczy także polska koprodukcja „Dziewczyna z igłą”. Duński reprezentant otworzy tegoroczną edycję festiwalu, a po pokazie na widzów czeka spotkanie z reżyserem Magnusem von Hornem („Sweat”, „Intruz”) oraz producentem Mariuszem Włodarskim.

Widzów zafascynuje również zupełnie odjechany rollercoaster utrzymany w konwencji bliskiej klasykom jak „Fight Club” czy „Trainspotting” — „Kneecap. Hip hopowa rewolucja” Richa Peppiatta. Irlandzki kandydat do Oscara to świeżość wśród bio-piców i dzieło, w którym dochodzi do eksplozji najlepszego rodzaju buntu — muzyki. Z Austrii na łódzkie ekrany zawita także „Kąpiel diabła” duetu Severin Fiala i Veronika Franz („Widzę, widzę”) — nagrodzona Srebrnym Niedźwiedziem na Berlinale za zdjęcia wielopiętrowa opowieść oprawiona w ramy psychologicznego folk horroru.
 
Na FKA zaprezentowany zostanie wyróżniony w canneńskim Tygodniu Krytyki tytuł „Milczenie Julie”, debiut belgijskiego reżysera Leonarda Van Dijla, który z szacunkiem i cierpliwością opowiada o rozpadającym się na kawałki świecie nastoletniej tenisistki. W programie Festiwalu Kamera Akcja znalazł się także nagrodzony w Cannes Złotą Kamerą norweski „Armand” w reżyserii Halfdana Ullmanna Tøndela — dramat, komedia, musical i onieśmielający śmiech znanej z „Najgorszego człowieka na świecie” Triera Renate Reinsve w jednym. To combo przypadnie do gustu kinomanom zachwycającym się obecną w programie FKA „Substancją” Coralie Fargeat.

Organizatorzy festiwalu polecają także nagrodzony Queerową Palmą w Cannes rumuński film „Trzy kilometry do końca świata” Emanuela Parvu, który reżyserskiego fachu uczył się samego Cristiana Mungiu, twórcy wielokrotnie nagradzanego na Croisette. Oscarową stawkę na FKA zamyka kostarykańskie „Wspomnienia płonącego ciała” Antonelli Sudasassi Furniss. Nagrodzony Nagrodą Publiczności na Berlinale. Jak podkreśla reżyserka, film jest intymną rozmową, której nigdy nie odbyłam ze swoją babcią.

Autor identyfikacji graficznej: Arkadiusz Jaworek


Laureat Oscara na 15. FKA


Jest film, który widzisz, i jest film, który słyszysz. Podczas 15. edycji Festiwalu Kamera Akcja na widzów czeka spotkanie z Tarnem Willersem, jednym z najbardziej uznanych sound designerów. Willers, nagrodzony m.in. Oscarem i BAFTĄ za dźwięk do filmu „Strefa interesów” Jonathana Glazera, podczas sobotniego case study (25 października 2024 r., godz. 12:00, Kino Szkoły Filmowej w Łodzi) opowie o kulisach swojej pracy w partnerstwie z cenionym reżyserem dźwięku Johnnie’m Burnem (pracował z m.in. Yorgosem Lanthimosem czy Jordanem Peele). Sound designerzy w „Strefie interesów” przesunęli granice tego, co dźwiękiem można osiągnąć w kinie.

Spotkanie będzie okazją, aby posłuchać o innowacyjnych rozwiązaniach, które umożliwiły stworzenie immersyjnego dźwięku, o myśleniu audialnym Jonathana Glazera, a także o technicznych wyzwaniach, które stoją za produkcją tego dzieła.

Glazer chciał, aby aktorzy byli całymi sobą w świecie filmu. Przez większość czasu nawet nie wiedzieli, gdzie są kamery. Dźwięk z każdego źródła musiał być nieskazitelny — zdradza sound designer.

W tym roku na Kamerze Akcji sporo wydarzeń wokół dźwięku w filmie — case study z Tarnem Willersem poprzedzą warsztaty z analizy ścieżki dźwiękowej z Katarzyną Szczerbą oraz sekcja „Sound design”, czyli pokazy produkcji zrealizowanych w Wytwórni Filmów Oświatowych, w których sfera audialna kształtuje wciągające i wiarygodne doświadczenia (m.in. „Hokej” Bogdana Dziworskiego).
 
Autor identyfikacji graficznej: Arkadiusz Jaworek

Złoty Niedźwiedź na FKA


Warto też nie przegapić najlepszych filmów sezonu wyselekcjonowanych przez dyrektorów Festiwalu Kamera Akcja. Wśród pokazywanych tytułów nie mogło zabraknąć nagrodzonego Złotym Niedźwiedziem zwycięzcy tegorocznego Berlinale, „Dahomej” senegalsko-francuskiej reżyserki Mati Diop. To reżyserski poemat, będący kinem politycznym w najlepszym tego słowa znaczeniu — nastawionym na zadawanie pytań, a nie stawianie się w pozycji ofiary. To festiwalowy tytuł angażujący na poziomie zmysłów i dopracowany formalnie w najmniejszym szczególe.

Na dwuznacznym słowie „Shoot” - „fotografować” czy „strzelać” opiera się „Civil War”, najnowsze dzieło Alexa Garlanda, twórcy takich filmów jak „Ex Machina”, „Anihilacja”, „MEN”. Ten nakręcony z realizacyjnym rozmachem pierwszy blockbuster ze studia A24 stawia uniwersalne pytania o odpowiedzialność za podejmowane decyzje i za ogólny sens starć wojennych.

To film napędzany adrenaliną, doskonale rozegrany emocjonalnie przez Kirsten Dunst („Psie pazury”, „Na pokuszenie”) czy Jessego Plemonsa („Psie pazury”), o którym nie przestaje się myśleć na długo po seansie - mówi Przemek Glajzner, dyrektor Kamery Akcji.


Dzieło, które z pewnością podzieli publiczność festiwalu to „Megalopolis” mistrza kina Francisa Forda Coppoli — warto więc wyrobić własne zdanie i wybrać się na pokaz, po którym odbędzie się dyskusja w formie za i przeciw pod patronatem Immersji. Kto nie widział „Wytłumaczenia wszystkiego” Gábora Reisza, powinien również nadrobić zaległości. To zwycięzca konkursu Orizzonti na MFF w Wenecji opowiadający o spolaryzowanym społeczeństwie i politycznym napięciu łudząco przypominającym to, co znamy z polskiej rzeczywistości.



15. Festiwal Kamera Akcja odbędzie się od 24 do 27.10.2024 w Łodzi oraz od 14 do 23.10.2024 online na platformie Think Film. Zadanie realizowane jest dzięki dofinansowaniu z budżetu Miasta Łodzi. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Uniwersytetu Łódzkiego – mecenasa festiwalu. Głównymi partnerami festiwalu są Monopolis i Szkoła Filmowa w Łodzi. Festiwal Kamera Akcja i Festiwal Mediów Człowiek w Zagrożeniu tworzą sieć współpracy „Łódzki Festiwal Filmowy”. Karnety w cenie od 149 zł w sprzedaży tylko do 10 października 2024 r.

informacja prasowa

 



 

środa, 25 września 2024

Rozpocznij październik z "Opowieściami Hoffmanna" Offenbacha!

Już niebawem rusza 18. sezon transmisji na żywo z The Metropolitan Opera, a to oznacza, że przed nami wyjątkowe wydarzenia, które przeniosą nas w świat najwybitniejszych dzieł operowych.

Vasilisa Berzhanskaya (w tle) jako Nicklausse, Erin Morley jako Olimpia
i Benjamin Bernheim jako Hoffmann w Opowieściach Hoffmanna Offenbacha
Fot. Karen Almond / Met Opera

Na dobry początek – fantastyczne Opowieści Hoffmanna Jacques’a Offenbacha! To opera pełna magii, miłości i tajemnic, która oczaruje każdego melomana. W roli tytułowego poety Hoffmanna wystąpi niezwykle utalentowany tenor Benjamin Bernheim, który swoimi interpretacjami podbija sceny operowe na całym świecie. Na scenie towarzyszyć będą mu same gwiazdy: Erin Morley jako pełna życia Olimpia, Pretty Yende w roli nieszczęsnej Antonii oraz Clémentine Margaine jako tajemnicza Giulietta. Całość poprowadzi niezastąpiony Maestro Marco Armiliato, który z pewnością wzniesie orkiestrę Met na wyżyny.

Nie przegapcie tej okazji, by zanurzyć się w fascynującym świecie opery i być częścią tego muzycznego święta. Sprawdźcie szczegóły i zarezerwujcie miejsce już dziś na 

http://nazywowkinach.pl

Świętujcie razem z nami spektakularne rozpoczęcie sezonu! 

Transmisja Opowieści Hoffmanna Offenbacha
z udziałem tenora Benjamina Bernheima
rozpocznie sezon The Met: Live in HD 2024–25
w sobotę, 5 października

informacja prasowa

wtorek, 24 września 2024

Stanisław Baj: Wystawa prac w Galerii Opera

Sezon artystyczny 2024/25 w Galerii Opera Teatru Wielkiego – Opery Narodowej zainauguruje na początku października wystawa prac Stanisława Baja. Ten wybitny artysta, urodzony w 1953 roku, ukończył warszawską Akademię Sztuk Pięknych, gdzie obecnie pracuje jako wykładowca. Jego twórczość zyskała uznanie jako jedno z najoryginalniejszych zjawisk we współczesnym malarstwie, wyróżniając się unikalnym podejściem do pejzażu i syntezą malarską. Wernisaż 30 września o 19.00.


Wystawa zaprezentuje szeroki wybór dzieł artysty. Baj znany jest przede wszystkim z malarskiej interpretacji krajobrazu rzeki Bug, którą Wiesław Myśliwski określił mianem „metafizycznych pejzaży”. Jego obrazy potrafią uchwycić nie tylko fizyczne elementy natury, ale także jej światło, ruch i głębię. Woda w jego pracach staje się żywym, pulsującym medium, w którym realizm ustępuje miejsca malarskiej wizji. Ten pozornie prosty temat, dzięki jego interpretacji, nabiera całkowicie nowego wymiaru, stając się niewyczerpanym źródłem inspiracji.


Pamiętasz swój pierwszy obraz rzeki?

Pamiętam. Ale to nie była rzeka Bug, którą maluję od tych blisko trzydziestu lat, tylko jej starorzecze, o krok od naszego domu. Impulsem do wyjścia w plener były obrazy mojej wspaniałej nauczycielki plastyki. Przyszła do nas do szkoły podstawowej, kiedy byłem w trzeciej czy w czwartej klasie. Była młoda, tuż po studium nauczycielskim, z zapałem do eksperymentów z dzieciakami i co więcej - sama malowała. To na jej obrazach zobaczyłem rzekę, odbicia na wodzie. Pokazała mi, że to nie jest banał. Pierwszą rzekę namalowałem na kawałku prześcieradła kilkoma farbkami, a za biel służyła mi pasta do zębów - wspomina artysta w rozmowie z Małgorzatą Czyńską.

Stanisław Baj maluje „ze swojej ziemi”, tworząc prace, które nie podlegają zewnętrznym wpływom ani konwencjom. Jak sam artysta oraz jego komentatorzy podkreślają, sztuka musi być zakorzeniona w konkretnej rzeczywistości – w doświadczeniu miejsc i ludzi, które są częścią naszego życia. Jego obrazy to wynik uogólnienia tego osobistego świata, ukazujące, że nawet w swoich najbardziej abstrakcyjnych formach sztuka czerpie z konkretu.


Stanisław Baj - wystawa prac
1/10 – 30/11/2024
Galeria Opera

informacja prasowa

Narodowe Forum Muzyki zaprasza na bal oraz na koncert sylwestrowy

Narodowe Forum Muzyki zaprasza na pierwszy w historii NFM bal sylwestrowy! Podczas wieczoru brzmienia argentyńskiego tanga wprowadzą czarującą atmosferę, sprawiając, że wejście w Nowy Rok stanie się prawdziwą Noche de Tango – nocą pasji i zmysłów. 

Niezapomniany bal rozpocznie uczta dla duszy, a to dzięki utalentowanym bandoneonistom. Do ich muzyki wyjątkowy pokaz tanga argentyńskiego zaprezentują Joanna Jabłońska i Piotr Bochiński – doświadczeni artyści i instruktorzy nauczający i inspirujący od ponad dekady kolejnych adeptów tej sztuki. Będzie to także uczta dla ciała. Goście podjęci zostaną uroczystą kolacją – menu wypełnią wyselekcjonowane dania przyrządzone przez Chefs’ Harvest, za którym stoją doświadczeni szefowie kuchni – Rafał Tytuła oraz Mariusz Kozak. Sala Czerwona natomiast zamieni się w taneczną przestrzeń, a dla obecnych na parkiecie zagra DJ PILL, który zabierze uczestników w muzyczną podróż, miksując kultowe utwory z lat sześćdziesiątych, siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych z hitami przełomu millenium!

Koncert sylwestrowy


Juanjo Mosalini, fot. z FB artysty

Podczas dwóch wieczorów wieńczących 2024 rok z towarzyszeniem prowadzonej przez Christiana Danowicza NFM Orkiestry Leopoldinum znakomici bandoneoniści wykonają najsłynniejsze i najpiękniejsze zarazem tradycyjne tanga. Nie zabraknie klasycznych kompozycji Anîbala Troilo, Carlosa Gardela czy przebojowej La cumparsita Urugwajczyka Gerarda Matosa Rodrígueza. W drugiej części koncertu wysłuchamy suity samego Astora Piazzolli – fantastycznej Las cuatro estaciones porteñas.

Z opowieścią o tangu nierozerwalnie związany jest bandoneon. Podczas sylwestrowego koncertu wysłuchamy zatem najbardziej utalentowanych bandoneonistów współczesnej sceny – spadkobierców legendy tango nuevo Juana José Mosaliniego. Swój warsztat zawdzięcza mu na pewno jego syn – Juanjo Mosalini, a do grona uczniów mistrza z dumą zaliczają się również Simone Tolomeo i Carmela Delgado. Z Grand Tango Orchestra Mosaliniego grał również Lysandre Donoso, który odziedziczył pierwszy bandoneon po pochodzącym z Polski dziadku. W koncertach argentyńskiego mistrza brała udział również wokalistka Sandra Rumolino, która debiutowała w słynnym paryskim kabarecie Les Trottoirs de Buenos Aires.

Znakomici muzycy wykonają najsłynniejsze i najpiękniejsze zarazem tradycyjne tanga. Nie zabraknie klasycznych kompozycji Anîbala Troilo, Carlosa Gardela czy przebojowej La cumparsita Urugwajczyka Gerarda Matosa Rodrígueza. W drugiej części koncertu wysłuchamy suity samego Astora Piazzolli – fantastycznej Las cuatro estaciones porteñas. Utwór ów znany jest pod polskim tytułem Cztery pory roku w Buenos Aires, tymczasem zawarte w oryginale hiszpańskie określenie porteño nasuwa interesujący kontekst: oznacza bowiem osobę zamieszkującą miasto portowe. Miastem takim jest właśnie Buenos lub… Wrocław. 

30.12.2024, poniedziałek, 19.00, NFM, Sala Główna

31.12.2024, wtorek, 18.00, NFM, Sala Główna 

informacja prasowa







III edycja Akademii Melomana w Narodowym Forum Muzyki 2024/2025

Narodowe Forum Muzyki ogłasza kolejną edycję Akademii Melomana NFM – projektu skierowanego do wszystkich miłośników muzyki klasycznej. Wziąć w nim udział mogą zarówno osoby, które nie mają formalnego wykształcenia muzycznego, jak również chcące usystematyzować swoją wiedzę w zakresie szeroko rozumianej nauki o muzyce.


Na program Akademii Melomana NFM składają się przede wszystkim fascynujące wykłady przygotowane i prowadzone przez specjalistyczną kadrę – muzyków i wykładowców uniwersyteckich. Uczestnicy Akademii mają też niepowtarzalną okazję do wzięcia udziału w próbach i obserwacji pracy artystów na różnych etapach przygotowań do koncertów, a także podczas doskonalenia ich kunsztu. Zwiedzanie Narodowego Forum Muzyki od kulis pozwala zobaczyć miejsca zwykle niedostępne dla melomanów, a także przybliżyć działanie instytucji i poznać zespół NFM. Warsztaty zaś rozwijają umiejętności przydatne w codziennym życiu. Nie zabraknie niezwykle inspirujących spotkań z wybitnymi przedstawicielami świata kultury.

Rekrutacja trwa do 30 września br. Aby dołączyć do grona uczestników, wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej NFM.

informacja prasowa

Wydarzenia w Muzeum Narodowym i oddziałach 27-29.09.2024

Muzeum Narodowe we Wrocławiu i jego oddziały otwierają się ponownie po przerwie spowodowanej alarmem powodziowym. W Gmachu Głównym MNWr zaplanowano dwa wykłady. Muzeum Etnograficzne zaprasza na wydarzenia związane z Dniami Trójkąta – największym osiedlowym świętem Przedmieścia Oławskiego. W Pawilonie Czterech Kopuł - okazja do spotkania z artystką Jolantą Nitką-Nikt z cyklu „Sztuka w dialogu”, seans multimedialny na wystawie stałej, oprowadzania po dobiegającej końca wystawie „Maria Pinińska-Bereś”.

Muzeum Narodowe we Wrocławiu, fot. Wojciech Rogowicz

Muzeum Narodowe we Wrocławiu

28.09, g. 12:00

Średniowieczne pomniki nagrobne w barokowych świątyniach na Śląsku – wykład dr. Dariusza Galewskiego w ramach cyklu „Mój Śląsk. Fascynacje”

Będzie to opowieść o najważniejszych zabytkach średniowiecznej sztuki sepulkralnej na Śląsku w kontekście ich adaptacji we wnętrzach barokowych lub zbarokizowanych świątyń i kaplic. Nie zabraknie informacji o ciągłości trwania oraz nowożytnych modyfikacjach programu ideowego w treściach nagrobków oraz ich bezpośredniego otoczenia. Wśród przywołanych zabytków znajdą się m.in. pomniki nagrobne z Henrykowa, Lubiąża, Krzeszowa i Ziębic.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu, s. 116


29.09, g. 12:00

Irena Pokrzywnicka i jej „powstańcza Madonna” – wykład Magdaleny Szafkowskiej w ramach cyklu „Kobieta w świecie sztuki”

Upłynęło już 80 lat od wybuchu powstania warszawskiego. W czasie jego trwania powstało wiele obrazów przedstawiających martyrologię Polaków – często w kontekście religijnym, dewocyjnym. Jeden z nich, legendarna już Matka Boska Armii Krajowej, wyszła spod pędzla znanej przed wojną malarki, ilustratorki i projektantki, m.in. mody, Ireny Pokrzywnickiej. Reprodukowany w małych formatach, rozdawany był powstańcom „ku pokrzepieniu serc”.

Spotkanie będzie okazją do poznania fascynującej historii oryginału, który przetrwał wojnę i ostatecznie znalazł się w zbiorach Muzeum Powstania Warszawskiego, oraz losów autorki obrazu – Ireny Pokrzywnickiej.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu, s. 116

Muzeum Etnograficzne:  Zróbcie nam pamiątkę. Akcja hafciarska, fot. materiały prasowe

Muzeum Etnograficzne

27.09, g. 18:00

Inauguracja Dni Trójkąta

Dni Trójkąta to największe osiedlowe święto Przedmieścia Oławskiego – dzielnicy Wrocławia, w której swoją siedzibę ma Muzeum Etnograficzne. W tym roku z okazji jubileuszu 20-lecia obecności Muzeum w tej lokalizacji, to właśnie przed jego budynkiem odbędzie się uroczysta inauguracja Ósmych Dni Trójkąta. Przy dźwiękach orkiestry dętej zostanie ogłoszony trzydniowy program wydarzeń, a mieszkańcy osiedla zostaną zaproszeni do wspólnego świętowania.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Etnograficzne


28.09, g. 11:00–14:00

Zróbcie nam pamiątkę! Akcja hafciarska – wydarzenie w ramach Dni Trójkąta

W związku z okrągłą rocznicą bytności Muzeum na Przedmieściu Oławskim, chcemy zaprosić naszych bliższych i dalszych sąsiadów, sympatyków i znajomych do wspólnego haftowania gigantycznej makatki. Mile widziani są wszyscy, duzi i mali, którzy grupowym wysiłkiem pomogą nam stworzyć pamiątkę jubileuszu. Przewidujemy też możliwość wykonania indywidualnej haftowanej pamiątki związanej z naszym pięknym osiedlem. Na miejscu dostępne będą wszystkie niezbędne materiały.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Etnograficzne


28.09, g. 17:00

Pieśni ponad granicami – koncert Okazjonalnego Chóru Muzealnego oraz Chóru Osiedlowego „neka neka” w ramach obchodów Dni Trójkąta

Obchody tegorocznych Dni Trójkąta zbiegają się z jubileuszem 20-lecia obecności Muzeum Etnograficznego w nowej siedzibie na Przedmieściu Oławskim. Świętując dobre sąsiedztwo na wspólnym – premierowym dla obu składów – koncercie wystąpią: działający w ME Okazjonalny Chór Muzealny oraz Chór Osiedlowy „neka neka”, który powstał przy Radzie Osiedla Przedmieście Oławskie. Zespoły zaprezentują stare tradycyjne pieśni, które wraz z migrującymi za chlebem Polakami przewędrowały wiele granic – od dawnej Galicji do północnej Bośni na przełomie XIX i XX wieku, a później na powojenny Dolny Śląsk.

Wstęp wolny

Miejsce: II Zbór Kościoła Chrześcijan Baptystów we Wrocławiu „Dom Modlitwy”, ul. Waleriana Łukasińskiego 20a


29.09, g. 12:00

Jesień: etnoeksperymenty raz jeszcze. Kukurydziane! – warsztaty rodzinne dla dzieci w wieku 6–12 lat w ramach cyklu „Etno w południe”. Prowadzenie: Anna Frania

Wcale nie chodzi o chrupki, ale o roślinę, która właśnie o tej porze roku dojrzewa powoli do zbiorów. Mowa o ostatnim ze zbóż zbieranym w kalendarzowym roku – kukurydzy. Przyjrzymy się, skąd pochodzi, jak wygląda, kto lubi ją jeść, czy zawsze jest żółta i co z niej można zrobić. Poeksperymentujemy! Może uda się zrobić ptaszka, może konika, a może coś zupełnie nie z tej ziemi? Czy nie jest tak, że pole kukurydzy to ulubione lądowisko dla UFO?

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja@muzeumetnograficzne.pl, 71 344 33 13

Miejsce: Muzeum Etnograficzne


29.09, g. 14:00

Orkiestra krasnoludków – warsztaty rodzinne dla dzieci w wieku 6–12 lat w ramach Wrocławskiego Festiwalu Krasnoludków. Prowadzenie: Julia Szot, Olga Budzan, Anna Frania

Na czym drzewiej muzykowały krasnale? Do dziś zachowało się niewiele wykonywanych przez nie utworów. W ciepłe letnie wieczory krasnoludki siadały pod grzybkami, gdzie w towarzystwie świetlików i bożych krówek grały najpiękniejsze melodie dla lasu, ptaków i nieba.

Podczas spotkania w Muzeum Etnograficznym obejrzymy dawne instrumenty takie jak baraban, okaryna i diabelskie skrzypce, na których niegdyś mogły muzykować co muzykalniejsze krasnoludki. Na warsztatach pomalujemy ceramiczne gwizdki w kształcie ptaszków oraz nauczymy się kilku krasnoludkowych utworów.

Wstęp wolny

Zapisy: edukacja@muzeumetnograficzne.pl, 71 344 33 13

Miejsce: Muzeum Etnograficzne

Pawilon Czterech Kopuł: Spotkanie z Jolantą Nitką-Nikt

Pawilon Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej


27.09, g. 16:00

O czwartej pod Kopułami – oprowadzanie po wystawie „Maria Pinińska-Bereś”

Spotkanie na wystawie czasowej w Pawilonie Czterech Kopuł przygotowane zostało specjalnie z myślą o osobach z niepełnosprawnością wzroku. Prezentowane prace Marii Pinińskiej-Bereś będą audiodeskrybowane na żywo, dodatkowo doświadczenie sztuki wzbogacimy, wykorzystując materiały dotykowe oraz muzykę, poezję, a także różne zapachy i smaki.

Wstęp z biletem na wystawę stałą

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


28.09, g. 12:00

„Intymność zaangażowana” w polskiej sztuce współczesnej – wykład dr Agaty Iżykowskiej-Uszczyk w ramach wydarzeń towarzyszących wystawie „Maria Pinińska-Bereś”


Czy sfera ludzkiej intymności może być uwikłana w polityczne konteksty? Czy ciało może stać się swoistym narzędziem do manifestacji poglądów, tym samym wychodząc ze sfery prywatnej w publiczną? W trakcie wykładu przedstawione i omówione zostaną przykłady dzieł sztuki, w których ciało staje się materiałem wykorzystywanym w komentowaniu społeczno-politycznych przemian w Polsce w XXI wieku.

Wstęp wolny

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


28.09, g. 14:00

„Maria Pinińska-Bereś” [PJM] – oprowadzanie po wystawie z tłumaczeniem na polski język migowy. Prowadzanie: dr Agata Iżykowska-Uszczyk, tłumaczenie: Elżbieta Resler

Spotkanie na wystawie czasowej w Pawilonie Czterech Kopuł prezentującej prace Marii Pinińskiej-Bereś (1931–1999), uznawanej jest za jedną z najbardziej wyjątkowych postaci polskiej sztuki XX w. Jej twórczość eksplorowała sferę kobiecości i kobiecego erotyzmu, ich społeczno-polityczne uwikłania, a także relacje ze światem natury. Na wystawie pokazany został szeroki wybór prac powstałych od lat 50. do końca minionego stulecia, w tym najważniejsze rzeźby i performanse.

Wstęp z biletem na wystawę czasową

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


28.09, g. 16:00

W „Rytmie” Nowej Rzeczowości – wykład Iwony Gołaj w ramach cyklu „Kurs historii sztuki. Klasycy nowoczesności”

W sztuce europejskiej okresu międzywojnia obecne były różne formy powrotu do realizmu, m.in. niemiecka Nowa Rzeczowość, realizm magiczny włoskiej grupy „Novecento Italiano” czy prace polskiego stowarzyszenia „Rytm”. Założenia programowe tego ostatniego – powrót do sztuki dawnych mistrzów i szukanie inspiracji w sztuce ludowej traktowanej jako źródło tożsamości narodowej – współgrały z oficjalną polityką kulturalną II Rzeczypospolitej.

Bilety w cenie 15 zł

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


28.09, g. 18:00

Sztuka w dialogu: rozmowa z Jolantą Nitką-Nikt. Prowadzenie: Anna Chmielarz

W ramach cyklu „Sztuka w dialogu” przestrzeń Pawilonu Czterech Kopuł wypełniają rozmowy z artystkami i artystami, których prace znajdują się w kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Wrześniowe spotkanie będzie okazją do przyjrzenia się twórczości wrocławskiej malarki, rysowniczki, autorki kolaży, poetki, kuratorki – Jolanty Nitki-Nikt.

Rozmowa dotyczyć będzie inspiracji artystycznych, eksperymentów z technikami plastycznymi czy nowych kompozycji. Będzie to też okazja do obejrzenia prac artystki ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Jolanta Nitka-Nikt – absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu – dyplom z malarstwa w pracowni prof. Józefa Hałasa (1988), prowadzi artystyczny Salonik w Obornikach Śląskich, gdzie organizuje wystawy, spotkania i koncerty. Artystka eksperymentuje z ciekawymi materiałami i technikami, jej prace znajdują się w wielu kolekcjach w Polsce oraz za granicą.

Wstęp wolny

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


28.09, g. 19:00

Seans multimedialny – oprowadzanie po wystawie kolekcji w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej

3 kwadranse ze sztuką w Pawilonie Czterech Kopuł – daj się poprowadzić światłem, obrazem, dźwiękiem i słowem. Trwający 45 minut seans multimedialny wprowadza widza w zupełnie inny wymiar odbioru dzieł sztuki, poszerzając pole ich interpretacji. Zwiedzaniu towarzyszą najnowsze technologie: doskonałe oświetlenie, projektory, nagłośnienie, prezentacje multimedialne, które pozwalają na dotarcie do wszystkich obszarów percepcji widza.

Wstęp z biletem za 25 zł (20 zł bilet ulgowy, 15 zł/os. rodzinny i grupowy)

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł

informacja prasowa

poniedziałek, 23 września 2024

Wielka wystawa Józefa Chełmońskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie!

27 września 2024 w Muzeum Narodowym w Warszawie zostanie otwarta wystawa obrazów Józefa Chełmońskiego. Ekspozycja stanowi zwieńczenie projektu badawczego realizowanego wspólnie przez Muzea Narodowe w Warszawie, Poznaniu i Krakowie. Będzie jej towarzyszył pełny katalog dzieł malarskich Józefa Chełmońskiego. Wystawa potrwa do 26 stycznia 2025 roku.

W historii sztuki polskiej Józef Chełmoński należy do najwyżej cenionych malarzy, a jego twórczość zajmuje miejsce szczególne. Wykreowane przez niego wizje natury, widoki wsi i sceny z życia jej mieszkańców od przeszło stu lat są uznawane za kwintesencję „polskości” w malarstwie XIX i początku XX wieku. Chełmoński, romantyk, obdarzony żywiołowym temperamentem, ogromną siłą witalną i poczuciem humoru, tworzył w sposób instynktowny i intuicyjny, niezależny od jakichkolwiek założeń programowych. Odznaczał się znakomitym zmysłem obserwacji i zdolnością zapamiętywania najbardziej ulotnych wrażeń, które następnie utrwalał na płótnie.

Józef Chełmoński, Autoportret, 1902, Muzeum Narodowe w Warszawie

Układ wystawy będzie odzwierciedlał najważniejsze dziedziny malarskich zainteresowań Chełmońskiego: ukaże go jako kronikarza codziennego życia wsi, artystę zafascynowanego końmi, ich urodą, charakterem, żywiołową dynamiką ruchu, wreszcie jako wrażliwego obserwatora natury, dostrzegającego także duchowy, religijno-mistyczny wymiar jej bytu. Tak zaprojektowana ekspozycja stworzy okazję do nowego, krytycznego spojrzenia na malarstwo Chełmońskiego.

Wystawa stanowi zwieńczenie projektu badawczego realizowanego wspólnie przez Muzea Narodowe w Warszawie, Poznaniu i Krakowie. Będzie jej towarzyszył pełny katalog dzieł malarskich Józefa Chełmońskiego.

Kuratorzy: Ewa Micke-Broniarek, Wojciech Głowacki

Projekt CHEŁMOŃSKI realizowany w latach 2022–2025 przez Muzeum Narodowe w Warszawie, Muzeum Narodowe w Poznaniu i Muzeum Narodowe w Krakowie 

Józef Chełmoński, Kuropatwy, 1891, Muzeum Narodowe w Warszawie


PROGRAM WYDARZEŃ TOWARZYSZĄCYCH WYSTAWIE

DOROŚLI i MŁODZIEŻ

OPROWADZANIA KURATORSKIE

6 października, 24 listopada 2024, 19 stycznia 2025 / niedziela / 18.15

Zwiedzanie wystawy z jej twórcami, Ewą Micke-Broniarek i Wojciechem Głowackim. Kuratorzy przybliżą założenia ekspozycji oraz opowiedzą o kluczowych dziełach i wątkach w twórczości Józefa Chełmońskiego.

zbiórka w Holu Głównym / bilety w cenie 40 zł i 25 zł dostępne w kasach i online od wtorku poprzedzającego wydarzenie / liczba miejsc ograniczona / ok. 80 min


OPROWADZANIA NIEDZIELNE

29 września; 6, 13, 20 i 27 października; 3, 10, 17 i 24 listopada; 1, 8, 15, 22 i 29 grudnia 2024; 5, 12 i 19 stycznia 2025 / niedziela / 11.00, 13.00 i 15.00

W każdą niedzielę zapraszamy na zwiedzanie z przewodniczkami i przewodnikami z Działu Edukacji. Wspólnie przemierzymy wystawę, poznając życiorys artysty, najważniejsze wątki występujące w jego twórczości oraz stosowane przez Chełmońskiego metody pracy.

zbiórka w Holu Głównym / bilety 40 zł i 25 zł dostępne w kasach i online od wtorku poprzedzającego wydarzenie / liczba miejsc ograniczona / przed oprowadzaniem prosimy o pobranie zestawów słuchawkowych w Informacji / ok. 80 min


SPOTKANIA TEMATYCZNE NA WYSTAWIE

26 października, 23 listopada 2024, 11 stycznia 2025 / sobota / 11.00

Rysunek to żelazo – szkicowniki Józefa Chełmońskiego / Małgorzata Heymer

Na kartach swoich szkicowników Chełmoński notował postaci, zwierzęta i krajobrazy, słowem, wszystkie interesujące go motywy. Wiele z nich umieszczał następnie na swoich obrazach. Spontaniczne, często wielokrotnie powtarzające ten sam motyw rysunki dają wyjątkową okazję wglądu w metody pracy Chełmońskiego. Ze względów konserwatorskich pokazywane na wystawie dzieła na papierze będą regularnie wymieniane. Każdej z odsłon towarzyszyć będzie oprowadzanie z Małgorzatą Heymer, kustoszką badającą rysunki Chełmońskiego w Gabinecie Rycin i Rysunków MNW.

zbiórka w Holu Głównym / bilety 40 zł i 25 zł dostępne w kasach i online od wtorku poprzedzającego wydarzenie / liczba miejsc ograniczona / przed oprowadzaniem prosimy o pobranie zestawów słuchawkowych w Informacji / ok. 80 min


 SPOTKANIA WIELOZMYSŁOWE DLA SENIORÓW

19, 26 listopada / wtorek / 14.30

Świat przyrody Józefa Chełmońskiego / Marcin Matuszewski, Barbara Tichy

Józef Chełmoński był bardzo uważnym obserwatorem i dokumentalistą świata XIX-wiecznej przyrody. Jego imaginarium, pełne koni, ptaków, łąk i przepastnych lasów, do dziś zachwyca na płótnach, uznawanych do dziś za arcydzieła polskiej sztuki. Na obrazy Józefa Chełmońskiego spojrzymy jednak z nowej perspektywy – uruchamiając różne zmysły. Spróbujemy rozpoznać brzmi klangor żurawi i zapach leśnych wykrotów i mokradeł. Zastanowimy się jakie dźwięki otaczają karczmę pełną muzyki i tańca.

zbiórka w Holu Głównym / bilety 40 zł i 25 zł dostępne w kasach i online od wtorku poprzedzającego wydarzenie / liczba miejsc ograniczona / ok. 80 min

 

WYKŁADY CZWARTKOWE

3, 10, 17 października; 7, 14, 21 listopada; 5 i 12 grudnia / czwartek / 18.00

Kino MUZ – Gmach Główny MNW / wydarzenia transmitowane na Facebooku na profilu MNW / bezpłatne wejściówki dostępne w kasach i online od wtorku poprzedzającego wydarzenie / liczba miejsc ograniczona / ok. 75 min

3 października

Józef Chełmoński na paryskim rynku sztuki / Wojciech Głowacki

Chełmoński mieszkał i tworzył w Paryżu w latach 1876–1888. Żaden z polskich artystów działających w drugiej połowie XIX wieku nad Sekwaną nie cieszył się tam równie wysokim uznaniem. Sukces profesjonalny, towarzyski i komercyjny osiągnięty przez Chełmońskiego w Paryżu urósł do rangi mitu polskiej historii sztuki. Odchodząc od popularnych narracji, przyjrzymy się paryskiemu okresowi twórczości artysty, uwzględniając nieznane dotąd źródła archiwalne. Co Chełmoński malował we Francji, ile zarabiał, kto kupował jego obrazy? Wreszcie, dlaczego artysta wrócił do Polski?

10 października

Malarstwo Chełmońskiego w świetle badań technologicznych i prac konserwatorskich / Anna Lewandowska

Przygotowania do monograficznej wystawy Józefa Chełmońskiego stały się okazją do przeprowadzenia prac konserwatorskich i badań technologicznych wielu jego obrazów. Podczas wykładu dowiemy się więcej na temat wykonanych prac oraz zagadnień związanych z metodami pracy Chełmońskiego.

17 października

Czerń, biel i sepia – o zaginionych obrazach Józefa Chełmońskiego / Karolina Zalewska

W 2023 roku miłośników sztuki zelektryzowała wiadomość o odnalezieniu obrazu Józefa Chełmońskiego Wieczór letni z 1875 roku. Płótno ostatni raz publicznie eksponowane było pod koniec XIX wieku. Wystawione na aukcji zostało nabyte przez Muzeum Narodowe w Poznaniu. Tymczasem nadal nie są znane losy dziesiątek innych prac Chełmońskiego. Część z nich pozostaje w kolekcjach prywatnych – polskich i zagranicznych. Ponad pięćdziesiąt zarejestrowanych zostało w bazie strat wojennych MKiDN. Wśród nich znajduje się obraz Na cudzym pastwisku, dar Franciszka Goldberga-Górskiego dla Muzeum Narodowego w Warszawie.

7 listopada

Józef Chełmoński jedzie do Ukrainy / Anna Łazar

Swoją karierę malarz budował nie tylko w Warszawie, ale także na arenie międzynarodowej – w Monachium i w Paryżu. W Europie Zachodniej popularność zdobył m.in. dzięki oryginalności podejmowanej tematyki, w tym obecnych wątków ukraińskich. Zastanówmy się jednak, na ile niewidoczna, czy też niedostępna była dla Chełmońskiego Ukraina wykraczająca poza malowniczy krajobraz? Na ile artysta posługiwał się pewnym wyrosłym z tradycji polskiego romantyzmu konstruktem kulturowym, który budowany był w oparciu o potrzebę kompensacji sytuacji politycznej i klęsk powstań, nie zaś w odniesieniu do Ukrainy z jej aspiracjami kulturowymi i politycznymi. Analizując XIX-wieczny mit „kresów”, zastanowimy się, co w tym czasie działo się w ukraińskim życiu artystycznym.

14 listopada

Ptasiarz wśród malarzy – awifauna w twórczości Józefa Chełmońskiego / Patrycja Żak-Tomanek

Józef Chełmoński był niezwykle czułym obserwatorem przyrody, szczególnie ornitofauny, którą chętnie uwieczniał na swoich dziełach. Kluczowym momentem w „ptasich” przedstawieniach Chełmońskiego był powrót do kraju w 1887 roku i późniejsze o dwa lata osiedlenie się w Kuklówce. Podczas wykładu pochylimy się nad ptasimi bohaterami jego obrazów. Poznamy ich zwyczaje, środowisko, w jakim żyją, oraz prześledzimy, jak zmieniło się ono od czasów artysty.

21 listopada

Chełmońskiego starcia z nowoczesnością / Joanna Sosnowska

Chełmoński rozpoczął swą karierę w momencie, kiedy w sztuce europejskiej następowały zmiany o fundamentalnym znaczeniu. Artysta zapewne je śledził, ale wprowadzał z umiarkowanym zapałem. Zdarzały się jednak w jego twórczości momenty dowodzące, że je widział i rozumiał, co znajdowało odbicie w twórczości.

12 grudnia

Józef Chełmoński i Warszawa / Ewa Micke-Broniarek

Opowieść o trudnych relacjach artysty z opiniotwórczym środowiskiem warszawskiej elity kulturalnej – krytyków, kolekcjonerów, instytucji promujących sztukę. Warszawa była miejscem, w którym Chełmoński się kształcił, debiutował jako malarz, osiągnął dojrzałość artystyczną, do którego wrócił po latach, otoczony sławą ugruntowaną sukcesami na paryskim rynku sztuki. Było to zarazem miasto, w którym niejednokrotnie doświadczył goryczy lekceważenia, odrzucenia, niezrozumienia formuły tematycznej i stylistycznej własnego malarstwa. Powszechne uznanie przyszło zbyt późno – w latach 90. XIX wieku Chełmoński odsunął się od świata i ludzi, niewiele wystawiał, pozostał obojętny na pochlebne oceny warszawskiej krytyki.


WIECZÓR W MUZEUM

8 listopada / piątek / 17.00–21.30

Pop-Chełmoński

Motywem przewodnim wieczoru uczynimy recykling i popkulturowe przekształcenia twórczości jednego z najbardziej rozpoznawalnych artystów polskich XIX wieku. Na wystawie czekać będą edukatorki, które odpowiedzą na nurtujące Was pytania i opowiedzą niecodzienne historie związane z dziełami Chełmońskiego prezentowanymi na wystawie. Wśród dźwięków muzyki inspirowanej światem natury, Hol Główny stanie się przestrzenią działań twórczych z Arkiem Pasożytem, artystą wizualnym, autorem „Manifestu Pasożytnictwa”. Wieczór zamkniemy dyskusją o inspiracjach i zabawami malarstwem Chełmońskiego w sztukach wizualnych i kulturze popularnej.

Hol Główny MNW i wystawa czasowa / udział w ramach biletu na wystawę / nie obowiązują wcześniejsze zapisy

SPACER PRZYRODNICZNY

5 i 6 października / sobota i niedziela / 6.00

Szelesty, jazgoty, chrzęszczenia i pomruki. Spacer w poszukiwaniu miejskiej przyrody / Stanisław Łubieński

Podczas nauki w Warszawie Józef Chełmoński często spacerował wzdłuż wiślanego brzegu w poszukiwaniu inspiracji. Niekiedy zdarzało mu się rozbijać obóz w dzikim miejscu i kilka dni mieszkał z dala od zgiełku XIX-wiecznego miasta. Wczesna jesień to doskonały czas na spacery. Temperatury są jeszcze przyjazne, liście przybierają fantastyczne kolory i każdy skrawek zieleni wygląda pięknie. Spodziewajmy się też naziemnych i nadrzewnych grzybów, a także przelotnych ptaków. Zapraszamy na spacer w poszukiwaniu miejskiej przyrody.

zbiórka przy Pawilonie Edukacyjnym „Kamień” (ul. Wybrzeże Puckie 1) / bezpłatne wejściówki dostępne w kasach i online od 1 października / liczba miejsc ograniczona / ok. 120 min

Udział w spacerze jest równoznaczny z akceptacją regulaminu.

SPACER MIEJSKI

12, 19 i 26 października / sobota / 16.00

Warszawa Chełmońskiego / Rita Twardziak

W życiu Chełmońskiego lata spędzone w Warszawie odegrały niebagatelne znaczenie. Tutaj rozpoczął swoją edukację pod okiem Wojciecha Gersona i zawiązał wieloletnie artystyczne przyjaźnie. Właśnie tu po raz pierwszy publicznie pokazywał swoje prace i wspólnie z Antonim Piotrowskim, Stanisławem Witkiewiczem i Adamem Chmielowskim wynajmował pracownię, w której powstały jego najbardziej znane obrazy. Podczas spaceru poszukamy miejsc związanych z artystą, zastanowimy się też, jak wyglądało miasto młodości Chełmońskiego.

zbiórka przy kościele Wizytek (Krakowskie Przedmieście 34) / bezpłatne wejściówki dostępne w kasach i online od wtorku poprzedzającego spotkanie / liczba miejsc ograniczona / ok. 120 min

Udział w spacerze jest równoznaczny z akceptacją regulaminu.

HOL GŁÓWNY / wydarzenie transmitowane na Facebooku na profilu MNW / bezpłatne wejściówki dostępne w kasach i online od 7 stycznia / liczba miejsc ograniczona / ok. 75 min

ROZMOWA KURATORSKA

16 stycznia / czwartek / 18.15

Rozmowa na temat Józefa Chełmońskiego w świetle realizowanego w ostatnich latach projektu badawczego poświęconego twórczości artysty. W spotkaniu wezmą udział kuratorzy wszystkich odsłon wystawy w Warszawie, Poznaniu i Krakowie: Ewa Micke-Broniarek i Wojciech Głowacki (MNW), Maria Gołąb (MNP) oraz Aleksandra Krypczyk-De Barra.

Hol Główny – Gmach Główny MNW / bezpłatne wejściówki dostępne w kasie i online od 14 stycznia / liczba miejsc ograniczona / wydarzenie transmitowane na Facebooku na profilu MNW / ok. 75 min

DZIECI, RODZINY

RODZINNE NIEDZIELE

13 października, 17 listopada, 1 grudnia 2024, 12 stycznia 2025 / niedziela / 10.15 i 12.15

zbiórka w Holu Głównym / bilety 20 zł (dziecko / opiekun) i 5 zł (każde kolejne dziecko) dostępne w kasach i online od wtorku poprzedzającego spotkanie / liczba miejsc ograniczona / ok. 80 min

13 października, 1 grudnia

Co w chaszczy piszczy

Co może przydać się podczas wyprawy przyrodniczej? Wygodne buty, plecak i termos z herbatą? A może kompas i atlas zwierząt? Podczas zajęć na wystawie Józefa Chełmońskiego odszukamy ukrytych na obrazach ptasich mieszkańców pól, łąk, nadrzecznych szuwarów i niedostępnych puszcz. Zastanowimy się, gdzie można dziś spotkać kuropatwy i dropie, po czym rozpoznać sójkę, jak rozróżnić klangor żurawi od tokowania głuszca.

17 listopada, 12 stycznia

Pędzel w dłoń i na koń!

Czy łatwo jest namalować galopującego konia? Na pewno nie, ale Józef Chełmoński robił to po mistrzowsku. Podczas zajęć poznamy tajniki warsztatu artysty, przyglądając się nie tylko obrazom, ale również rysunkom. Zastanowimy się, dlaczego na niektórych szkicach artysty konie mają po pięć, sześć, a nawet więcej nóg. Odpowiemy też na pytanie, gdzie Chełmoński wykonywał swoje dzieła – w plenerze czy w zaciszu pracowni.

ANIMACJE

13 października, 17 listopada, 1 grudnia / niedziela / 12.00–16.00

Najmłodszą publiczność zapraszamy na zajęcia artystyczne, na których wykonamy prace plastyczne inspirowane dziełami z wystawy. Animacje trwają w godzinach 12.00–16.00 i można dołączyć do nich w dowolnym momencie. Pracujemy w atmosferze swobody i niekrępowanej kreacji.

Hol Główny MNW / udział w animacjach w ramach biletu wstępu do MNW / nie obowiązują wcześniejsze zapisy

MAMA, TATA W MUZEUM

11 i 25 października / piątek / 11.00

Józef Chełmoński – malarz / Romualda Radwańska

Odczytywanie twórczości Józefa Chełmońskiego wyłącznie według patriotycznego klucza sprawiło, że wiele aspektów jego malarstwa nie było podejmowanych. Najnowsze badania wskazały inne ścieżki interpretacji jego obrazów. Podczas spotkania popatrzymy między innymi na Babie lato, Bociany, Żurawie, Studium do głuszca z trochę innej perspektywy, analizując je przede wszystkim jako zadania malarskie.

zbiórka w Holu Głównym w MNW / bilety w cenie 40 zł i 25 zł dostępne w kasie MNW i online od wtorku poprzedzającego spotkanie / liczba miejsc ograniczona / ok. 80 min

WYDARZENIA DOSTĘPNE

OPROWADZANIA W POLSKIM JĘZYKU MIGOWYM

19 października, 19 listopada / sobota / 16.00

Józef Chełmoński / Marek Lasecki

Podczas dwóch spotkań na wystawie zapoznamy się z najważniejszymi dziełami Józefa Chełmońskiego oraz kluczowymi wydarzeniami z biografii artysty. Pierwsze oprowadzanie dotyczyć będzie sposobów portretowania życia na wsi i fascynacji artysty końmi. Omówimy też edukację i początki kariery malarza oraz lata spędzone w Paryżu. Drugie spotkanie poświęcone zostanie wątkom przyrodniczym, a także religijności artysty.

zbiórka w Holu Głównym / bezpłatne wejściówki do pobrania w kasach i online od wtorku poprzedzającego wydarzenie / liczba miejsc ograniczona / ok. 80 min

OPROWADZANIA Z AUDIODESKRYPCJĄ

19 października, 16 listopada / sobota / 11.00

wstęp bezpłatny / zapisy od wtorku poprzedzającego wydarzenie pod adresem: mmatuszewski@mnw.art.pl / liczba miejsc ograniczona / ok. 80 min

19 października

Józef Chełmoński – życie i fascynacje

Podczas spotkania na wystawie poznamy twórczość jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystów. Porozmawiamy o jego fascynacji XIX-wieczną wsią i jej obyczajowością. Przez pryzmat biograficznych faktów przyjrzymy się wybranym obrazom, uznawanym za kluczowe dla zrozumienia twórczości Józefa Chełmońskiego.

16 listopada

Krajobrazy i nieoczywiste portrety

Odkryjemy tajemniczy świat przyrody uwieczniony na płótnach Józefa Chełmońskiego. Porozmawiamy o tym, jak zmiany klimatyczne przez sto lat zmieniły wiejski i leśny krajobraz. Poznamy wybrane obrazy pokazujące fascynujący świat dzikich ptaków i spróbujemy odkryć, dlaczego Chełmoński tak się nimi interesował.

OPROWADZANIE DLA OSÓB DOROSŁYCH W SPEKTRUM AUTYZMU

12 października / sobota / godz. 10.30

Józef Chełmoński – malarz natury

Zapraszamy na wystawę, na której prezentujemy obrazy Józefa Chełmońskiego. Podczas spotkania skupimy się na tematach przyrodniczych, malowanych przez artystę. Józef Chełmoński był doskonałym obserwatorem rzeczywistości, co zostało oddane na jego obrazach. Wspólnie przyjrzymy się wybranym dziełom i zastanowimy się, gdzie szukał inspiracji.

zbiórka w Holu Głównym / bezpłatne wejściówki dostępne od 8 października w kasach MNW i online / liczba miejsc ograniczona / ok. 60 min

SZKOŁY I KADRA PEDAGOGICZNA

WARSZTATY DLA NAUCZYCIELEK I NAUCZYCIELI

5 października / sobota / 11.00

Chełmoński na nowo

Malarstwo Józefa Chełmońskiego, uznawanego za czołowego polskiego realistę, jest nam pozornie dobrze znane. W podręcznikach możemy zobaczyć reprodukcje ikonicznych dzieł, takich jak: Bociany, Kuropatwy czy Babie lato. Obrazy te są równie chętnie przekształcane przez współczesną kulturę wizualną, chociażby w niedawnej animowanej ekranizacji Chłopów. Może jednak twórczość tego artysty możemy odczytać na nowo? Zapraszamy na warsztaty, w czasie których porozmawiamy o nieznanych aspektach malarstwa Chełmońskiego i zastanowimy się, czy podejmowane przez niego wątki mogą być nadal aktualne i atrakcyjne dla uczniów i uczennic.

zbiórka w Holu Głównym / bezpłatne wejściówki dostępne od 1 października w kasach i online / liczba miejsc ograniczona / ok. 120 min

ZAJĘCIA NA ZAMÓWIENIE

LEKCJE MUZEALNE

Młodzi przyrodnicy na tropie / przedszkola i klasy I–III szkoły podstawowej

Józef Chełmoński był bystrym i wnikliwym obserwatorem przyrody. Na swoich płótnach utrwalał m.in. konie w galopie, odlatujące żurawie czy niepozorne kuropatwy. Razem z malarzem wyruszymy na poszukiwania tych zwierzęcych bohaterów – wśród bujnych traw, w przepastnych lasach i na zimowych polach.

W plenerze z Józefem Chełmońskim / klasy IV–VIII szkoły podstawowej

Łąka z jej odgłosami, skoczne dźwięki oberka dolatujące z karczmy, a na niebie przylatujące na wiosnę bociany. Wiejska sceneria fascynowała Józefa Chełmońskiego, czego dał wyraz w swej sztuce. Czy współcześnie jesteśmy w stanie doświadczyć tego samego? Podczas naszej podróży będziemy towarzyszyć malarzowi w jego procesie twórczym, postaramy się spojrzeć jego oczami na otaczający nas świat. Czy to możliwe? Przekonajmy się.

Między rzeczywistością a konwencją. Malarstwo Józefa Chełmońskiego / szkoła ponadpodstawowa

Kiedy Józef Chełmoński publicznie pokazał Babie lato, krytycy skupili się na zagadnieniach wiernego odwzorowania przez twórcę otaczającego go świata. Czy rzeczywiście był to realizm? A może jednak własna jego wizja? W trakcie lekcji przyjrzymy się obrazom Chełmońskiego, poszukując w nich artystycznego kompromisu między realizmem a akademickimi zasadami, wynoszonymi z pracowni dziewiętnastowiecznych mistrzów.

OPROWADZANIA

Grupy i gości indywidualnych zapraszamy do zwiedzania wystawy z przewodniczkami i przewodnikami Działu Edukacji. Wspólnie przemierzymy wystawę, poznając najważniejsze wątki i kluczowe dzieła. Terminy i godziny oprowadzań dostosowujemy do potrzeb zamawiających. Oprócz klasycznej ścieżki zwiedzania można skorzystać również z oprowadzania relaksacyjnego, wzbogaconego o ćwiczenia z uważności i materiały sensoryczne.

Rezerwacja lekcji muzealnych i oprowadzań odbywa się od poniedziałku do piątku w godz. 8.30–16.00 pod nr tel. 22 621 10 31 wew. 246 lub 227.

AUDIOPRZEWODNIKI I DRUKI EDUKACYJNE

Podczas zwiedzania wystawy zachęcamy do korzystania z audioprzewodników w języku polskim i angielskim, oraz przewodnika w PJM i audiodeskrypcji.

Audioprzewodnik czytany przez Krystynę Czubównę i wzbogacony o fragmenty specjalnie skomponowanych w związku z wystawą utworów Agaty Zemli i Kataryny Grywul pozwala zagłębić się w świat sztuki i inspiracji Józefa Chełmońskiego. Z myślą o dzieciach przygotowaliśmy słuchowisko. Posłuchajcie, jak od czasów Józefa Chełmońskiego zmieniła się przyroda, jakie zwierzęta sportretował malarz, i jak patrzył na otaczający go krajobraz. Tekst napisał i przeczytał Adam Wajrak.

Nagrania są dostępne bezpłatnie na stronie www.mnw.art.pl/multimedia

Przed wejściem na wystawę można także pobrać druki edukacyjne dla dzieci i dorosłych, pomocne w aktywnym zwiedzaniu wystawy.

Koordynacja programu wydarzeń: Marcin Matuszewski, Marek Płuciniczak

Koordynacja programu dla szkół: Katarzyna Ampt, Agnieszka Chabera, Edyta Rubka-Kostyra

informacja prasowa

Wydarzenia w Muzeum Narodowym we Wrocławiu i Oddziałach 1–6.04.2025

 „Styl trubadurów” obecny w modzie zachodnioeuropejskiej XVIII stulecia będzie tematem wykładu z cyklu „Galeria mody” dr Małgorzaty Możdżyńs...

Popularne posty