Od 7 marca 2025 Muzeum Narodowe w Poznaniu zaprasza na kolejną odsłonę wystawy poświęconej Józefowi Chełmońskiemu. Po cieszącej się ogromnym zainteresowaniem ekspozycji dzieł malarza w Muzeum Narodowym w Warszawie możemy go oglądać na nowo – tym razem będzie to prezentacja chronologiczna, bez podziału na motywy. Zobaczymy 122 obrazy, 14 szkicowników i 58 prac na papierze, prezentowanych dzieł będzie więc więcej. Wystawie towarzyszy bogaty program wydarzeń.
Wystawa „Józef Chełmoński 1849–1914” to wyjątkowe wydarzenie wśród zaplanowanych na ten rok spotkań ze sztuką. Wydarzenie wręcz bezprecedensowe, biorąc pod uwagę zarówno zakres przeprowadzonych przed nim badań historyczno-artystycznych oraz konserwatorskich, jak i wielkość oraz reprezentatywność samego pokazu. Jego organizacja była możliwa dzięki współpracy trzech najstarszych i największych muzeów narodowych w Polsce: warszawskiego, poznańskiego i krakowskiego. Zaangażowany w jego realizację od 2022 r. zespół kuratorsko-konserwatorski wykonał tytaniczną pracę, której efekty od 7 marca do 29 czerwca będzie można zobaczyć w Muzeum Narodowym w Poznaniu (wcześniej ekspozycję oglądano w Warszawie, a z Poznania trafi do Krakowa).
Imponująca wystawa
Scenariusz poznańskiej wystawy różni się od tego przyjętego w Warszawie i Krakowie, gdzie zdecydowano się ułożyć dzieła według dominujących motywów. Poznańska edycja to klasyczna chronologiczna prezentacja twórczości Józefa Chełmońskiego – łącznie 122 obrazy, 14 szkicowników i 58 prac na papierze. Obiekty te pochodzą ze zbiorów muzealnych z całej Polski, kolekcji prywatnych oraz z placówek zagranicznych – ze Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii i Węgier.
Istotną różnicą w stosunku do warszawskiej ekspozycji jest poszerzenie wyboru wyboru obrazów i rysunków. Wśród nich zobaczymy chociażby „Kulig”, znany również pod tytułem „Karnawał w Polsce”. Z pewnością stanie się szczególnie bliski sercom Wielkopolan, ponieważ przed II wojną światową należał do rodziny Raczyńskich z Rogalina. Ten wielkoformatowy obraz pojawił się na aukcji londyńskiego domu aukcyjnego Sotheby’s latem 2024 r., gdzie został zakupiony do prywatnej kolekcji. Będzie to jego pierwsza prezentacja od dziesiątków lat.
![]() |
Józef Chełmoński, "Powrót z balu", 1873, kolekcja prywatna, wystawa w MN w Warszawie fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |
Wyjątkowa podróż
Proponujemy poznańskiej publiczności podróż przez poszczególne lata działalności artystycznej Chełmońskiego: od malarskich studiów w Warszawie i Monachium i czasu aktywności artysty w Pracowni w Hotelu Europejskim w Warszawie, przez blisko dwunastoletni pobyt w Paryżu, po jego życie w mazowieckiej Kuklówce.
Chronologiczny układ prac w muzealnych przestrzeniach, podzielony na najważniejsze etapy biografii, ukazuje dynamikę twórczości artysty, dominujące w danym momencie tematy, zmieniające się sposoby malowania, zaniechane wątki czy powroty motywów. Zachęcamy do oglądania ekspozycji z przygotowanym przez kuratorów przewodnikiem, z którym prześledzimy wystawę, szukając odpowiedzi na pytanie – Józef Chełmoński: romantyk czy realista?
Z kolei aranżacja gwarantuje takie wyeksponowanie prac, by podkreślić ich oryginalność i brawurę malarskich rozwiązań, demonstrując przy tym polot i pełną skalę umiejętności Chełmońskiego.
Prawdziwe arcydzieła
„Józef Chełmoński 1849–1914” to imponująca wystawa prac zarówno powszechnie znanych, jak ikoniczne „Babie lato”, „Bociany” czy „Orka”, jak i tych rzadko, a niekiedy wręcz nigdy dotąd nieeksponowanych, jak chociażby pochodzący z kolekcji prywatnej „Bąk”, czy odnaleziony w zbiorach Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie obraz „Przed karczmą”. Chełmoński tworzył prawdziwe arcydzieła przedstawiające polską wieś, rozpędzone konie, sceny z polowań, wiejskich targów, tańców przed karczmami, a także pejzaże o różnych porach dnia i roku. Z jednej strony zdumiewa dbałość o szczegóły, niesamowita wręcz drobiazgowość, z drugiej – zaskakuje niemal abstrakcyjny pejzaż, jak w „Nocy gwiaździstej”. Obrazy są pełne symboli i metafor, wszystkie niosą ze sobą emocjonujące opowieści. Nadal wywołują poruszenie, jak niegdyś wśród krytyki artystycznej, i skłaniają do refleksji.
![]() |
Józef Chełmoński, "Noc gwiaździsta", 1888, MN Kraków, wystawa w MN w Warszawie, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek |