sobota, 31 maja 2025

„Mikołaj Zieleński II” – nowy album Narodowego Forum Muzyki

30 maja 2025 roku miał swoją premierę nowy album Narodowego Forum Muzyki nagrany przez Wrocław Baroque Ensemble pod batutą Andrzeja Kosendiaka. "Mikołaj Zieleński II" to kolejne wydawnictwo ukazujące się w ramach przygotowywanego przez Narodowe Forum Muzyki i CD Accord od 2012 roku cyklu i prezentujące twórczość mistrzów polskiego renesansu oraz baroku pod dyrekcją Andrzeja Kosendiaka. 


To także druga monograficzna płyta Wrocław Baroque Ensemble z twórczością jednego z najciekawszych kompozytorów staropolskich, który działał na przełomie renesansu i baroku (pierwszy album zespołu z dziełami Zieleńskiego został uhonorowany Fryderykiem 2021). Znalazły się tu utwory z wydanego w 1611 roku w Wenecji zbioru Offertoria et communiones totius anni – tym razem kluczem ich doboru było przeznaczenie na święta bądź wspomnienia patronów lub świętych związanych z Wrocławiem, Dolnym Śląskiem, a także z Polską. 

Zbiór ofertoriów i komunii Mikołaja Zieleńskiego, obejmujący 110 kompozycji, to bodaj najważniejszy wczesnobarokowy polski druk muzyczny. Po pierwsze, jest niezwykle obszerny – w przypadku rodzimej spuścizny muzycznej z XVII wieku to niespotykane, że aż tak wiele utworów jednego kompozytora zachowało się do czasów dzisiejszych. Po drugie, w moim przekonaniu to najbardziej znaczący pod względem artystycznym zbiór utworów polskiego twórcy okresu wczesnego baroku. To dzieło zasługujące na to, by było powszechnie znane i wykonywane. Dlatego właśnie kontynuujemy pracę nagraniową, czego efektem jest kolejna płyta z repertuarem pochodzącym z tego zbioru.

Offertoria et Communiones totius anni to muzyczne opracowania ofertoriów i komunii na cały rok liturgiczny. Przy niemal każdym utworze zamieszczono informację o jego przeznaczeniu na dane święto lub na konkretną okazję (dodano także rejestr w formie 12-miesięcznego kalendarza z dodatkowymi wskazaniami). Poprzedni album opierał się na historii zbawienia, tym razem kluczem wyboru dzieł na płytę było ich przeznaczenie na święta bądź wspomnienia patronów lub świętych związanych z Wrocławiem, Dolnym Śląskiem, ale też z Polską.

Album zawiera więc utwory poświęcone świętym: Stanisławowi i Wojciechowi – patronom Polski; Janowi Chrzcicielowi – patronowi wrocławskiej katedry; Janowi Apostołowi i Ewangeliście – patronowi dawnej kaplicy wrocławskiego ratusza; Jadwidze Śląskiej – żonie Henryka I Brodatego, księcia wrocławskiego (wspólnie ufundowali klasztor Sióstr Cysterek w Trzebnicy) oraz Dorocie i Wacławowi – wraz ze wspomnianym już Stanisławem byli patronami trzech społeczności, które tworzyły Wrocław: polskiej, niemieckiej i czeskiej. Należy podkreślić, że Narodowe Forum Muzyki, gdzie zarejestrowano nagranie, położone jest nieopodal gotyckiego kościoła pod wezwaniem tych ostatnich trojga świętych. Został on ufundowany w drugiej połowie XIV wieku dla upamiętnienia porozumienia o prawach do Śląska zawartego między polskim królem Kazimierzem Wielkim a Karolem IV Luksemburskim, władcą Czech, jego święci patroni zaś symbolizowali Czechy (św. Wacław), Polskę (św. Stanisław) i niemieckich osadników (św. Dorota).

Dzieła na płycie uzupełniają trzy instrumentalne fantazje, które do naszych czasów przetrwały w postaci zdekompletowanej (nie zachowała się partia najwyższego głosu). W nagraniu wykorzystaliśmy rekonstrukcję brakującej partii przygotowaną przez prof. dr. hab. Marcina Szelesta.

Podczas sesji nagraniowych użyliśmy typowego dla pierwszej połowy XVII wieku instrumentarium, zastosowaliśmy też zdobienia, dyminucje i improwizacje jak najbardziej zgodne z intencjami kompozytora i praktyką wykonawczą tej epoki. Staraliśmy się w ten sposób osiągnąć brzmienie utworów jak najbliższe czasom Zieleńskiego.

Należy podkreślić wspomniany przez dr. Macieja Jochymczyka fakt, że to właśnie we wrocławskiej Bibliotece Miejskiej (Stadtbibliothek Breslau) przechowywany był niegdyś jedyny kompletny druk ofertoriów i komunii, pochodzący z kościoła św. Bernardyna, co w połączeniu z całym kontekstem wynikającym z doboru dzieł powoduje, że można uznać ten album za „wrocławski”.

Andrzej Kosendiak, tekst zamieszczony w booklecie dołączonym do płyty

O całym przedsięwzięciu opowiada w wywiadzie maestro Kosendiak:


Album zarejestrowano w doskonałej akustycznie Sali Głównej Narodowego Forum Muzyki. Reżyseria nagrań, montaż, mastering: Andrzej Sasin, Aleksandra Nagórko (CD Accord). Można go zakupić w Kasie NFM, w księgarni Niskie Łąki oraz online w Sklepie NFM.


TYTUŁ: Mikołaj Zieleński II

Wykonawcy:

Andrzej Kosendiak – dyrygent

Wrocław Baroque Ensemble

Aldona Bartnik – sopran [1–2, 5, 8, 10, 12, 15]

Aleksandra Turalska – sopran [1–2, 4–5, 7–8, 10, 14–15]

Daniel Elgersma – kontratenor [4, 6, 8, 10, 12]

Piotr Olech – kontratenor [1, 4, 6, 8, 12, 14–15]

Florian Cramer – tenor [1–2, 4, 6, 8, 10, 12, 14–15]

Maciej Gocman – tenor [1–2, 4, 8, 10, 12, 14–15]

Tomáš Král – bas [1, 4, 6, 8, 10–12, 14–15]

Jaromír Nosek – bas [1–2, 4–8, 10, 12, 15]

Tomasz Łykowski – bas [4, 6, 10, 15]

Zbigniew Pilch – I skrzypce

Mikołaj Zgółka – II skrzypce

Piotr Chrupek – altówka

David Brutti – kornet

William Lyons – dulcjan

Ferdinand Hendrich – puzon altowy

Johannes Kronfeld – puzon tenorowy

Hans-Martin Schlegel – puzon basowy

Přemysl Vacek – teorba

Elena Spotti – harfa

Julia Karpeta – viola da gamba

Łukasz Macioszek – violone

Marta Niedźwiecka – pozytyw



Mikołaj Zieleński

(II poł. XVI w. – po 1611 r.)
Offertoria et communiones totius anni

wyd. Wenecja 1611 (wybór)

1             Iustus ut palma florebit           2'31


(In festo S. Ioannis Apostoli et Evangelistae; offertorium)       

2             Ego sum pastor bonus             2'19

(In festo S. Stanislai; communio)

3             Fantasia a tre*               2'42      

4             Mirabilis Deus                2'13

                (In Communi plurimorum Martyrum extra tempus Paschae; offertorium)                     

5             Feci iudicium 1'49

(In festo S. Dorothae Virginis et Martyris; communio)

6             In virtute tua, Domine              3'04

(In festo Decolations S. Ioannis Baptistae; offertorium)           

7             Qui mihi ministrat       3'55

                (In festo Translatio S. Venceslai Martyris; communio)

8             Ortus de Polonia Stanislaus 2'13

(Motetto de S. Stanislao)

9             Fantasia a tre*               2'31

10          Per merita sancti Adalberti    2'08

(Motetto de S. Adalberto)

11          Exiit sermo inter fratres           3'22

(In festo S. Ioannis Apostoli et Evangelistae; communio)

12          Filiae regum    2'35

(In festo S. Hedvigis Viduae; offertorium)

13          Fantasia a due*             3'53

14          Tu puer, propheta        2'58

(In festo S. Ioannis Baptistae; communio)

15          Iustorum animae         2'45

(In festo Omnium Sanctorum; offertorium)    

                Czas całkowity              41'06

* Rekonstrukcja partii głosu najwyższego – Marcin Szelest

Nagrano w Sali Głównej Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego w dniach 26–28 czerwca 2023 roku.

Reżyseria nagrania, montaż, mastering: Andrzej Sasin, Aleksandra Nagórko (CD Accord), współpraca: Aleksander Sobecki.

NFM 97, ACD 348

Premiera płyty: 30 maja 2025 r.

Patronat medialny: Program II Polskiego Radia


informacja prasowa

piątek, 30 maja 2025

"Rubens na Śląsku" - nowa wystawa w Muzeum Narodowym we Wrocławiu /31 maja – 30 listopada 2025, zdjęcia/

Muzeum Narodowe we Wrocławiu zaprasza na wystawę "Rubens na Śląsku" - pierwszą taką, która prezentuje artefakty będące wyrazem fascynacji sztuką genialnego Petera Paula Rubensa na ziemiach historycznego Śląska. Poprzedzona kilkuletnimi badaniami, kwerendami i wyjazdami terenowymi, odkrywa bogactwo twórczości powstałej pod jego wpływem, przybliża dawne wrocławskie kolekcje i ich losy oraz ujawnia dzieła samego mistrza, które znajdowały się na Śląsku. Pokazanych zostanie 200 zabytków, wśród nich po raz pierwszy wystawiane w Polsce rysunki Michaela Willmanna, brukselską tapiserię z ok. 1650 r. oraz grafiki Rubensa z dawnych wrocławskich zbiorów. Specjalnie na tę wystawę wypożyczone zostały z polskich i zagranicznych kolekcji obrazy Rubensa oraz pochodzące z jego warsztatu.

P. P. Rubens, naśladowca, Sąd Parysa, XVIII w., fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Śląska fascynacja twórczością Petera Paula Rubensa rozpoczęła się jeszcze za życia artysty. Wrocławski malarz Johann Lichtenstein w czasie swojej europejskiej podróży w 1636 r. odwiedził antwerpski warsztat Rubensa i zapewne obeznany z jego malarstwem powrócił do Wrocławia. 

Przed nim – na początku 1635 r. – zrobili to także dwaj mistrzowie wrocławskiego cechu malarskiego – Martin Fest i Georg Scholtz st. Ich kontakt z Rubensem dotyczył sprawy związanej pośrednio z malarstwem – oboje starali się o uzyskanie dokumentu na temat malarza pochodzącego z Wrocławia i zmarłego ok. 1625 r. w Antwerpii – niejakiego Balthasara (Balczera) Steinmanna. To właśnie Rubens własnoręcznym podpisem poświadczył przed ławnikami antwerpskimi fakt śmierci znanego mu malarza wrocławskiego.

Inny śląski malarz Ezechiel Paritius (1622–1671) zgromadził w kolekcji dzieła Rubensa, a ich szczególnym admiratorem był wybitny śląski architekt, ale też i zapalony kolekcjoner – Albrecht von Sebisch (1610–1688).

„W XVIII w. prawie we wszystkich największych prywatnych kolekcjach na Śląsku znajdowały się dzieła, które właściciele uznawali za prace Rubensa” – mówi dr hab. Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu i kurator wystawy. „Na pewno więcej było w tym swoistych marzeń kolekcjonerskich, ale fakt iż w szczególny sposób się nimi chwalili, świadczy że bardzo cenili sobie tego artystę”. 

P.P. Rubens, warsztat, Śmierć Seneki, 2 poł. XVII w. 
fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Otwarcie wystawy poprzedziły trwające kilka lat badania oraz przeprowadzone przez kuratorów kwerendy archiwalne, źródłowe i terenowe. Wykazały one, że fascynację sztuką tego najwybitniejszego malarza czasów baroku znaczyły na ziemiach Śląska setki, jeśli nie tysiące dzieł sztuki i przedmiotów rzemiosła artystycznego. Od swoistej perły w koronie, czyli obrazu samego mistrza znajdującego się w kolekcji śląskiej rodziny hrabiowskiej von Kospoth, poprzez rysunki, ryciny tworzone w Antwerpii przez uczniów zatrudnionych w Szkole Graficznej Rubensa, kopie, naśladownictwa malarskich oryginałów rozsiane w kolekcjach państwowych, prywatnych, bibliotekach i zbiorach kościelnych, aż po tkaniny artystyczne, kielichy, patery etc.

Adriaen Lommelin wg Rubensa, Sąd Parysa, ok. 1660, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Do najcenniejszych eksponatów pokazywanych na wystawie należą obrazy Rubensa i jego warsztatu  z kolekcji krajowych i zagranicznych, jak również rysunki Rubensa z kolekcji Albrechta von Sebischa, po raz pierwszy prezentowane w Polsce dzieła rysunkowe Michaela Willmanna sprowadzone z Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie, czy też długo uchodząca za zaginioną – a pochodząca z przedwojennej muzealnej kolekcji wrocławskiej – brukselska tapiseria z ok. 1650 r. przedstawiająca Śmierci rzymskiego konsula Publiusza Decjusza Musa. 

Brukselska tapiseria z ok. 1650 r. przedstawiająca Śmierci rzymskiego konsula Publiusza Decjusza Musa, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Sensacją pozostają liczne grafiki Rubensa, które znajdowały się w przeszłości we wrocławskich kolekcjach, a które po 1945 r. trafiły do Krakowa i Warszawy. Kolorytu prezentacji nadają lokalne adaptacje wzorców rubensowskich dokonane jeszcze w XVII w. przez tutejszych artystów, takich jak na przykład grafik David Tscherning lub malarze Martin Lauterbach oraz Georg Lichtenfels st. Nie zabraknie także obrazów samego Michaela Willmanna, którego uznać można za najinteligentniejszego śląskiego naśladowcę sztuki Rubensa.

Podczas przygotowań do wystawy dokonano nowych odkryć – w czasie przeprowadzanej w Muzeum Narodowym we Wrocławiu konserwacji obrazu Wizja św. Alojzego z kościoła św. Anny w Gliwicach Łabędach odkryto sygnaturę P.H. Francka – artysty czynnego ok. 1650 r., a wywodzącego się z warsztatu Rubensa. Wystawa stała się też okazją do nowych zakupów i powiększenia muzealnej kolekcji. Takimi szczególnymi nabytkami Muzeum Narodowego we Wrocławiu w ostatnich dwóch latach stały się własnoręcznie wykonane przez Rubensa – a powstało takowych zaledwie kilka do kilkunastu – matryce graficzne do rycin z przedstawieniami Staruszki ze świecą i młodzieńcem oraz Koronacją św. Katarzyny.

M. Willmann wg Rubensa, Wizja św. Eustachego, 1664, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Ważnym celem ekspozycji jest również zwrócenie uwagi na skomplikowane losy dawnych kolekcji śląskich. Dzięki wystawie zwiedzający poznać mogą losy m.in. pałacu w Brzezince koło Oleśnicy, po którym do dziś pozostała tylko ruina. Przed II wojną światową należał do rodziny von Kospoth – właścicieli imponującej kolekcji dzieł sztuki. Pochodzący z niej obraz Rubensa Święta Rodzina z gołębicą, którego reprodukcja użyta została do promocji wystawy, obecnie jest własnością County Museum of Art w Los Angeles.

Największe dzieło z Brzezinki – barokowy plafon z przedstawieniem Apolla jako przewodnika muzykujących Muz autorstwa rozkochanego w Rubensie i pochodzącego także z Antwerpii malarza Johanna Franza de Backera – szczęśliwie zostało po wojnie zabezpieczone i przekazane do zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu, niestety w bardzo złym stanie. Niebawem jednak poddane zostanie  żmudnej konserwacji i udostępnione publiczności.

Na wystawie można będzie zobaczyć również zachowaną dokumentację dzieł zaginionych, utraconych i niezachowanych. 

Nieokreślony malarz śląski wg Rubensa, Święta Rodzina z gołębicą, 4 ćw. XVI w.
fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Prezentowane eksponaty pochodzą ze zbiorów własnych MNWr oraz innych muzeów i instytucji kościelnych. Pojawią się na niej również dzieła z kolekcji zagranicznych niepokazywane dotąd w kraju, które dowodzą, jak ogromny wpływ na artystów śląskich i na Śląsku działających miała spuścizna malarskiego i graficznego warsztatu antwerpskiego mistrza. Wystawie towarzyszyć będzie katalog. 

Wybranym dziełom towarzyszyć będzie audiodeskrypcja.

Miejsce prezentacji:

Muzeum Narodowe we Wrocławiu, pl. Powstańców Warszawy 5, 

sale wystaw czasowych [parter], sala 200 [II piętro]

Ceny biletów na wystawę:

Normalny: 35 zł

Ulgowy: 22 zł

Rodzinny: 15 zł

Grupowy: 15 zł 

Specjalny: 3 zł

Do każdego biletu dołączany będzie folder – przewodnik po wystawie.

Rubens i warsztat, Królewicz Władysław Zygmunt Waza, 1624,
fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

Godziny otwarcia wystawy:

■ 31 maja – 30 września

▷ poniedziałek — nieczynne

▷ wtorek–piątek — 10:00–17:00

▷ sobota–niedziela — 10:30–18:00


■1 października – 30 listopada

▷ poniedziałek — nieczynne

▷ wtorek–piątek — 10:00–16:00

▷ sobota–niedziela — 10:00–17:00

informacja prasowa

środa, 28 maja 2025

Teatr Wielki - Opera Narodowa ogłasza repertuar sezonu 2025/2026

288 wydarzeń w sezonie 2025/26 w tym 4 premiery operowe i 3 baletowe – tak zapowiada się repertuar w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, który przyniesie zarówno nowe, wyczekiwane produkcje, jak i powroty tytułów, które na trwałe wpisały się w krajobraz repertuarowy sceny narodowej. Wśród nich znajdą się m.in. monumentalny "Nabucco" Verdiego, dramatyczna i głęboko poruszająca "Pasażerka" Wajnberga, baśniowy "Czarodziejski flet" Mozarta, pełna emocji "Madame Butterfly" Pucciniego, poetycki balet "Peer Gynt" w choreografii Edwarda Cluga, kultowa "Traviata" Verdiego oraz narodowa "Halka" Moniuszki – każde z tych dzieł powróci w nowym sezonie, przypominając o bogactwie i różnorodności operowego oraz baletowego kanonu.


Wśród dyrygentów, obok Patricka Fournillier, dyrektora muzycznego TW-ON, pojawią się m.in.: Robert Houssart, Carlo Montanaro, Marta Kluczyńska, Michał Klauza, Łukasz Borowicz, Nimrod Pfeffer, Alexei Baklan oraz Bassem Akiki – uznani artyści o wyrazistym stylu, nadający każdemu spektaklowi indywidualne brzmienie. Reżyserię nowych produkcji powierzono twórcom reprezentującym różne generacje i wrażliwości artystyczne: Barbara Wiśniewska zaprezentuje  współczesną historię odbudowy Warszawy, Mariusz Treliński powróci z mrocznym Richardem Straussem, Marek Weiss podejmie się Verdiowskiego "Falstaffa", Barbara Wysocka zreinterpretuje mit Romea i Julii, zaś w balecie zobaczymy spektakle z choreografią  Roberta Bondary, Izadory Weiss, Edwarda Cluga, George’a Balanchine’a i Toera van Schayka. Będzie to sezon głosów mocnych, różnorodnych, ale zjednoczonych wspólnym celem – głębokiego poruszenia widza i zaproszenia go do współuczestnictwa w opowieści o świecie.

Kierunek artystyczny sezonu 2025/26 nie ucieka od trudnych tematów. Szuka tego, co głębokie, odważne, osobiste. Stawia na mocne reżyserskie wizje, nowe głosy choreograficzne, ale też na dialog z klasyką, który nie wymazuje przeszłości – tylko wpisuje ją w teraźniejszość. 

JUBILEUSZ 1825-1965-2025

Sezon odbywa się w wyjątkowym czasie – 200 lat temu położono kamień węgielny pod budowę Teatru Wielkiego, 60 lat temu natomiast otwarto gmach Teatru Wielkiego po odbudowie ze zniszczeń wojennych. Warto podkreślić, że idea budowy tego gmachu narodziła się w czasach zaborów, gdy państwo polskie wykreślone było z mapy świata. Jego odbudowa z wojennych popiołów była niezwykle trudnym przedsięwzięciem, lecz pomimo tych wszystkich zawirowań historycznych trwał od 200 lat, dostarczając szeregu emocji, wzruszeń oraz sztuki na najwyższym światowym poziomie.

To rocznica nie tylko architektoniczna, ale symboliczna – powrotu ducha, wiary, że można budować na nowo, z cegieł i z dźwięków. To moment, w którym instytucja nie tylko spogląda wstecz, ale też energią i odpowiedzialnością projektuje przyszłość.

Jak mówi Waldemar Dąbrowski, dyrektor naczelny Teatru Wielkiego – Opery Narodowej:

Chodząc po tym teatrze, mam poczucie wielkiego zobowiązania i wdzięczności dla ludzi, którzy w spopielonej przez wojnę Warszawie zbudowali tak wspaniały obiekt. Na ich czele stał Arnold Szyfman, którego okropnie pożegnano, wymazując jego nazwisko podczas uroczystości otwarcia Teatru Wielkiego w 1965 roku. W prestiżowym miejscu naszego foyer wmurowałem tablicę oddającą mu hołd, ponieważ stworzył jeden z najwspanialszych i najnowocześniejszych teatrów świata.

Obchody odbudowy Teatru Wielkiego rozpoczniemy we wrześniu premierą "Najlepszego miasta świata. Operą o Warszawie". Dla naszej widowni przygotowaliśmy szereg atrakcji: odbędą się Dni Otwarte Teatru, Koncert Jubileuszowy, liczne wystawy  historyczne, artystyczne oraz projekty specjalne, dające możliwość poznania kulis tego gmachu przez szerokie grono publiczności. Opera pozostaje miejscem, gdzie sztuka nie tylko opowiada o emocjach, ale również je przeżywa wspólnie z widzem. To scena, na której czas nie jest linią, lecz kręgiem – przeszłość, teraźniejszość i przyszłość nieustannie się tu spotykają. Realizacja tak ambitnego i zróżnicowanego programu artystycznego nie byłaby możliwa bez partnerów, którzy rozumieją wagę długofalowego wspierania kultury narodowej. Szczególne miejsce wśród nich zajmuje ORLEN – Mecenas Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, który towarzyszy instytucji w jej najważniejszych momentach. 

Współpraca z Teatrem Wielkim - Operą Narodową to dla ORLENU nie tylko zaszczyt, ale także świadome, długofalowe zobowiązanie. Chcemy nadal wspierać projekty, które podkreślają rolę tej instytucji w kulturze narodowej i budują jej prestiż na arenie międzynarodowej – mówi Ireneusz Fąfara, Prezes Zarządu ORLEN.


Premiery operowe


"Najlepsze miasto świata. Opera o Warszawie", Cezary Duchnowski (wrzesień 2025)

Spektakl, którego libretto powstało na podstawie książki Grzegorza Piątka to prapremiera wyjątkowego dzieła o odbudowie Warszawy. Po wygraniu konkursu operę stworzyli dramaturg Beniamin Bukowski  i kompozytor Cezary Duchnowski.

W centrum opowieści znajdą się: architektka z Biura Odbudowy Stolicy i amerykańska dziennikarka, których losy splatają się w powojennym mieście. Opera opowiada nie tylko o zniszczeniach i wysiłku ich naprawy, lecz także o starciu ideologii, traumie i marzeniach.

Premiera odbędzie się w osiemdziesiątą rocznicę rozpoczęcia odbudowy stolicy, ale i w rocznicę otwarcia Teatru Wielkiego po odbudowie w 1965 roku. W wizji reżyserskiej istotną rolę odgrywają wszystkie urządzenia sceniczne, którymi dysponuje opera – to hołd dla tego budynku – ostatniego dzieła Bohdana Pniewskiego. Jednak nie chodzi o przeładowanie, a nowoczesne, dobrze osadzone w tradycji przedstawienie, którego twórczynie i twórcy doskonale rozumieją, czym jest opera, i trzymają się pewnych ram, które definiują ten rodzaj sztuki. Świadomie osadzono nas w pewnej konwencji. Jednak wszystko w operze nastawione jest na budowanie emocji.

Jarosław Trybuś - pomysłodawca projektu

Reżyserka Barbara Wiśniewska  podjęła się wystawienia tego dzieła na Scenie Moniuszki, a w projekt zaangażowany jest nie tylko Teatr Wielki. Na scenie  usłyszymy orkiestrę Sinfonia Varsovia oraz chór Teatru Wielkiego – Opery Narodowej. Scenografię przygotuje  Natalia Kitamikado, a za  kostiumy dopowiada Emil Wysocki. Solistów (m.in. Joannę Freszel i Agatę Zubel) oraz orkiestrę  SV poprowadzi Bassem Akiki.


Kobieta bez cienia, Richard Strauss (luty 2025)

Kobieta bez cienia jest czwartą operą, która powstała we współpracy kompozytora Richarda Straussa i pisarza Hugona von Hofmannsthala. Opowiada pełną zagadek historię dwóch par zawieszonych między światami. Libretto łączy w sobie tropy orientalnej baśni i symbolistycznej przypowieści.   

Mariusz Treliński ukazuje tę historię jako współczesną opowieść o kobiecie doświadczającej stanu duchowego wypalenia; jego inspiracją były dzieła filmowe Larsa von Triera i Ingmara Bergmana. W ujęciu reżysera Kobieta bez cienia to nie oderwana od rzeczywistości baśń, lecz dzieło rezonujące z ważnym obecnie tematem kobiecości i macierzyństwa.

W tej inscenizacji splata się symbolizm z realizmem, psychologiczna głębia z wciągającym doświadczeniem wizualnym  oraz muzycznym.

Kobieta bez cienia premierowo otworzyła nowy sezon w Opéra de Lyon w 2023 r .

Dzięki tej mądrej inscenizacji zagmatwane libretto Hugo von Hofmannsthala staje się bajecznie proste, nawet jeśli tajemnica Kobiety bez cienia pozostaje nieprzenikniona.

Frédéric Rossi, Premiere loge

Spektakl Kobieta bez cienia jest produkcją Opera de Lyon.


 Falstaff, Giuseppe Verdi (kwiecień  2026)


Ostatnia opera Verdiego powstała pod koniec życia wielkiego kompozytora i była rodzajem pożegnania z twórczością i życiem artysty.

Jest to błyskotliwa komedia o miłości, iluzjach i upływającym czasie. Falstaff to postać z pozoru śmieszna, lecz w interpretacji Marka Weissa to tragikomiczny bohater epoki gasnących złudzeń. Osadzona w estetyce holenderskiego malarstwa inscenizacja eksponuje napięcie między śmiechem a refleksją. Muzyka Verdiego tętni rytmem i melodycznym dowcipem, a zarazem niesie nutę egzystencjalnego smutku.

To trudna muzyka, niezwykle bogata w najróżniejsze zaskakujące motywy. Można ją pokochać dopiero po wielu uważnych wysłuchaniach. Ale oczywiście bardziej wytrawni melomani niż ja z pewnością kochają ją. 

Marek Weiss


Romeo i Julia, Charles Gounod (czerwiec 2026)


Ta historia miłosna jest jednym z najbardziej znanych mitów we współczesnej kulturze pojawiający​ch​​ ​ się ​ ​​m.in.​ w teatrze dramatycznym, musicalu i filmie. Tym razem ukazana zostanie w nowej, współczesnej perspektywie przez Barbarę Wysocką. To opowieść nie tylko o zakazanym uczuciu, ale też o potrzebie tożsamości i bycia dostrzeżonym w świecie pełnym społecznych oczekiwań.

Interesuje mnie los, ale nie jako wielka metafizyka. Raczej jako coś nieuchwytnego, ulotnego: moment za wcześnie, krok za późno, zaginiony list. Wszystko dzieje się „prawie”. Prawie się spotkali. Prawie zdążyli. To nie jest opowieść o przeznaczeniu, tylko o tym, jak bardzo życie zależy od przypadku, jednej decyzji, jednej sekundy.

I że nawet jeśli ludzie się kochają, to zakończenie szczęśliwe jest prawie niemożliwe. Porusza mnie to, że ta historia miłosna dzieje się w świecie, który nie zostawia na nią miejsca. To opowieść o ludziach, którzy z desperacją szukają bliskości. Ich miłość nie jest sentymentalna, lecz totalna.

Barbara Wysocka

Ta inscenizacja podkreśla liryczność partytury Gounoda, a jednocześnie stawia pytania o sens buntu i miłości w czasach kryzysu. Dyryguje Robert Houssart.

Spektakl Romeo i Julia jest produkcją Semperoper Dresden.


Premiery baletowe


Symfonia tańca, Beethoven, Chopin,  Bizet (listopad 2025)

Trzy spojrzenia na taniec w rytmie muzyki romantycznej – to propozycja baletowa na otwarcie sezonu.

  • VII Symfonia Beethovena – choreografia Toera van Schayka, w której taniec staje się czystą formą energii, podporządkowaną wewnętrznemu rytmowi jednej z najpotężniejszych kompozycji w historii muzyki.
  • Ssss… – subtelna, kameralna choreografia Edwarda Cluga do nokturnów Fryderyka Chopina, proponująca ciszę, skupienie i refleksję jako kontrapunkt dla codziennego zgiełku.
  • Symfonia C-dur Bizeta – klasyczna kompozycja George’a Balanchine’a, ikona baletowego neoklasycyzmu, ukazująca kunszt zespołu w pełnej, wizualnej i muzycznej harmonii.

Jak podkreśla Krzysztof Pastor, dyrektor Polskiego Baletu Narodowego:

Pomyślałem o powtórzeniu cieszącej się kilka lat temu ogromnym uznaniem i powodzeniem Siódmej symfonii w choreografii znakomitego Toera van Schayka z naszego tryptyku baletowego Beethoven i szkoła holenderska, ale też o zmodyfikowanie tego wieczoru poprzez wzbogacenie go o dwa inne cenne i nowe dla naszego widza dzieła choreograficzne. I tak powstał pomysł nowego tryptyku muzyką Beethovena, Chopina i Bizeta, który nazwaliśmy przenośnie Symfonią tańca. W nim zaś, obok znanej nam już symfonii choreograficznej van Schayka, znajdzie się stosunkowo nowy balet Edwarda Cluga do muzyki Chopina oraz Symfonia C-dur Georgesa Bizeta w klasycznej już choreografii George’a Balanchine’a, który jest dla mnie bardzo ważnym choreografem. A jeśli mówimy o jakiejś formie prometejskości, to powiem tak: zwłaszcza ten ostatni balet powinien iskrzyć, musi w nim być dużo radości, energii i blasku w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Trzy języki choreograficzne, trzy temperamenty – jedno pytanie o relację muzyki i ciała.


Łowca androidów, Przemysław Zych (maj 2026)


Balet inspirowany kultową powieścią Philipa K. Dicka i filmami „Blade Runner” Ridleya Scotta oraz Denisa Villeneuve’a. Robert Bondara tworzy pełnowymiarowy spektakl, w którym choreografia, scenografia i światło budują dystopijny świat przyszłości.

Historia Ricka Deckarda – łowcy androidów – to opowieść o tym, co czyni nas ludźmi, gdzie przebiega granica między empatią a obojętnością, między światem mechanicznym a  emocjonalnym. Balet zanurzony w estetyce kina neo-noir wykorzystuje nowoczesne środki wyrazu i wielowarstwową muzykę Przemysława Zycha, tworząc widowisko, które stawia pytania aktualne nie tylko dla przyszłości, ale i dla naszej współczesności. Kierownictwo muzyczne prapremierą obejmie Marta Kluczyńska.


Urojenia (czerwiec 2026)


Spektakl Izadory Weiss łączy dwie kobiece postacie – Roksanę z „Króla Rogera” i Virginię Woolf – w poetyckiej medytacji nad kobiecością, samotnością i pamięcią. Weiss daje głos tym, które w historii pozostawały na marginesie – muzyką Szymanowskiego, Tabakovej i Shaw tworzy przestrzeń dla ich emocji i siły.

Tytuł mojego spektaklu stawia nas wobec alternatywnego zjawiska, jakim są projekty, kreacje i artefakty tworzone przez ludzką wyobraźnię, ludzkie marzenia i lęki. Ich relacje z rzeczywistością są przedmiotem odwiecznych sporów wśród filozofów i artystów. Jednak nie jest to przecież domena wyłącznie intelektualistów.

Każdy człowiek staje przed problemem akceptacji zjawisk urojonych wobec nieubłaganego dla nich realnego świata, którego reguły są zwykle zbyt trudne do opanowania, by móc sobie w nim poradzić bez wsparcia fantazji i złudzeń. Alternatywność ta dotyczy również sfery aksjologicznej i wywołuje w nas niepokój, że urojenia mogą mieć niezbywalne wartości, ale że również mogą stać się zagrożeniem bytu czy naszej orientacji na drodze w kierunku poszukiwania prawdy i szacunku dla swojej roli w otaczającym nas świecie. Wierzę, że teatr jest miejscem, w którym ten aksjologiczny spór rozstrzyga się z powodzeniem, demonstrując nam świat, w którym bohaterowie spektaklu walczą o to, by odróżnić swoje urojenia od rzeczywistości. 

Izadora Weiss


Latem tego roku w sierpniu muzycy Ukrainian Freedom Orchestra pod batutą Keri-Lynn Wilson ponownie wyruszą w kolejne tournée. W programie usłyszymy między innymi muzyczny symbol oporu przeciw tyranii – V Symfonię Beethovena. W sierpniu orkiestra zadebiutuje na Litwie i Łotwie oraz w Rumunii, gdzie wystąpi na Festiwalu im. George’a Enescu w Bukareszcie. Podczas trasy koncertowej zespół zawita ponownie do Lucerny, Amsterdamu, Warszawy i Londynu. Patronat honorowy nad przedsięwzięciem również tym razem objęła Pierwsza Dama Ukrainy, Ołena Zełenska. 

Trasę otworzy koncert w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie, skąd artyści udadzą się do Wrocławia oraz Lucerny. Podczas tegorocznego tournée orkiestra zaprezentuje prapremierowe wykonanie nowego utworu autorstwa wybitnego ukraińskiego kompozytora Maxima Kolomiietsa. Na scenie zobaczymy także amerykańską sopranistkę Rachel Willis-Sørensen, która wykona z zespołem Preludium i Liebestod z opery Tristan i Izolda Richarda Wagnera, a także przejmujące Cztery ostatnie pieśni Richarda Straussa.


 W sezonie 2025/26 na scenie Teatru Wielkiego – Opery Narodowej nie zabraknie cenionych i lubianych tytułów z poprzednich lat. 

Powróci wyczekiwana przez publiczność opera Nabucco Giuseppe Verdiego, a także ponadczasowe arcydzieło Czarodziejski flet Wolfganga Amadeusa Mozarta w reżyserii Barriego Kosky’ego i Suzanne Andrade. W repertuarze znajdą się również uznane produkcje, takie jak wielokrotnie nagradzana Halka i Madame Butterfly, w reżyserii Mariusza Trelińskiego, wzruszająca La Bohème Barbary Wysockiej i dramatyczny Simon Boccanegra Agnieszki Smoczyńskiej, a także ciągle budzące wielkie emocje Traviata, również w reżyserii Mariusza Trelińskiego.

W najbliższym sezonie artystycznym po wielu latach powróci Pasażerka, opera poruszająca trudny temat Auschwitz. Skomponował ją Mieczysław Wajnberg, polsko-żydowski warszawiak, który stracił rodzinę w obozie, i o którym reżyser opery David Pountney powiedział, że „spędził życie, tworząc muzykę ku pamięci straconych najbliższych”. Inspiracją Wajnberga stała się powieść Pasażerka (1962) Zofii Posmysz. Autorka przeżyła obóz a decyzja, by dawać świadectwo okrucieństwu Zagłady była dla niej oczywista. Dopiero w 2006 roku, już po śmierci kompozytora, odbyło się jej wykonanie koncertowe w Moskwie. Obecną inscenizację, którą zrealizował w 2010 roku David Pountney pokazano najpierw na Festiwalu w Bregenz, następnie w Warszawie, w Teatro Real w Hiszpanii, Tel-Awiwie, później w Londynie, Houston, Nowym Jorku, Chicago, Detroit i na Florydzie.

Miłośników tańca ucieszy powrót znakomitych spektakli baletowych: Peer Gynta E. Cluga, Pinokia A. Hop, Prometeusza K. Pastora oraz klasycznej Bajadery N. Makarowej.

Równolegle Galeria Opera zaprezentuje trzy nowe wystawy wybitnych artystów: Krystyny Piotrowskiej, Andrzeja Dudzińskiego oraz Ewy Kuryluk. Muzeum Teatralne natomiast zaprosi zwiedzających na dwie ekspozycje: La Tartana. Teatr Lalek oraz Harfa Derwida, ukazujące bogactwo teatralnej tradycji i sztuki scenicznej w szerokim kontekście kulturowym.

Czy opera może fascynować dzieci? Czy balet potrafi oczarować młodzież? Teatr Wielki - Opera Narodowa udowadnia, że tak! Nowa strategia edukacyjna TW-ON odpowiada na potrzeby współczesnej publiczności, aktywnie ją kształtując. Od przedszkolaka po maturzystę, od rodzin z dziećmi po nauczycieli – edukacja w TW-ON to coś więcej niż tylko cykl zajęć. To zaproszenie do przeżywania sztuki wszystkimi zmysłami.

Propozycje edukacyjne TW-ON nie powielają popularnych zajęć umuzykalniających, lecz czerpią z unikalnego dziedzictwa Opery Narodowej: z jej historii, codziennej pracy artystycznej i magii zaplecza scenicznego.

„Wielki dla Małych” maluchy śpiewają, tańczą i uczą się uważnego słuchania. „Rodzinne zabawy w Wielkim” budują więzi między pokoleniami przez wspólne muzykowanie, zabawę i taniec, oraz program „Mali dla Małych”: to tylko część programu edukacyjnego w nowym sezonie 2025/26.  Zapraszamy na próby otwarte z udziałem publiczności oraz cieszące się ogromną popularnością wycieczki po zakamarkach Teatru Wielkiego Opery Narodowej.

Sprzedaż biletów na wydarzenia w sezonie 2025/26 ruszy 10 czerwca o godz. 11.00.

Tego dnia widzowie będą mogli zakupić bilety ze specjalną zniżką 21%.

informacja prasowa

12-milionowy widz w Panoramie Racławickiej!

W czwartek (29 maja) o godz. 10.00 Muzeum „Panorama Racławicka” odwiedzi 12-milionowy widz, który otrzyma: nocleg wraz z kolacją dla dwóch osób w Hotelu The Bridge, upominki od Banku PKO BP, bon na 500 zł na zakup publikacji w księgarni „Muzealna”. Specjalne upominki otrzymają również widzowie z biletami o numerach 11 999 999 oraz 12 000 001.

Panorama Raclawicka 2023, fot. W. Rogowicz

Panorama Racławicka w momencie jej udostępnienia 14 czerwca 1985 r. stała się jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych Wrocławia. Największe oblężenie przeżywała w pierwszych latach funkcjonowania – każdy chciał obejrzeć dzieło skrzętnie ukrywane przez władze przed widzami. Wielu nie wierzyło, iż Panorama na dłużej zagości we Wrocławiu, dlatego tłumy turystów odwiedzały wrocławską rotundę.

Najwięcej osób zobaczyło Panoramę w roku 1988 – 508 882, najmniej w roku pandemii – „zaledwie” 60 875 zwiedzających. Ostatnie lata to znaczny wzrost frekwencji: w 2023 i 2024. Panorama zanotowała drugi i trzeci wynik w swojej historii (2023 – prawie 477 tys. zwiedzających i w 2024 blisko 472 tysiące).

Zapraszamy do udziału w jutrzejszym wydarzeniu!

informacja prasowa

wtorek, 27 maja 2025

Spotkajmy się w NFM – Dawid Jarząb

30 maja o 18.00 gościem cyklu "Spotkajmy się w NFM", prowadzonym przez Agnieszkę Ostapowicz, będzie Dawid Jarząb – menedżer NFM Filharmonii Wrocławskiej.

Dawid Jarząb,  fot. Michał Wicher
Opowie o jubileuszu osiemdziesięciolecia orkiestry i planach na nadchodzący sezon artystyczny 2025/2026. Przybliży także sylwetki najważniejszych spośród zaproszonych gości oraz opowie, dlaczego warto zostać abonamentowiczem.

NFM, foyer -1, czerwone kanapy

plac Wolności 1, 50-071 Wrocław

informacja prasowa


"Tytan" - koncert na zakończenie sezonu NFM Filharmonii Wrocławskiej /zapowiedź/

30 maja o 19.00, podczas koncertu wieńczącego sezon NFM Filharmonii Wrocławskiej pod batutą maestra Christopha Eschenbacha, usłyszymy I Symfonię Gustava Mahlera. Jedno z najczęściej wykonywanych arcydzieł romantyzmu w czasie, gdy powstawało, było utworem niezwykle kłopotliwym. Wykonanie słynnego "Tytana" poprzedzi prezentacja nowej kompozycji Agaty Zubel – urodzonej we Wrocławiu artystki słynącej z prawykonań i nagrań dzieł współczesnych. O godz. 18.00 gościem cyklu „Spotkajmy się w NFM” będzie Dawid Jarząb - menedżer NFM Filharmonii Wrocławskiej.

Christoph Eschenbach, fot. Manu Teobald

Pierwotną wersję swojej I Symfonii Gustav Mahler napisał na przestrzeni lat 1884–1888. Jej prawykonanie odbyło się 20 listopada 1889 roku w Budapeszcie. Została przyjęta niezwykle chłodno – krytycy okrzyknęli ją „parodią symfonii”, a nawet postulowano, by Mahler, ceniony jako dyrygent, zarzucił kolejne próby kompozytorskie. Artysta zareagował na te uwagi wprowadzeniem całego szeregu poprawek, wykreślając chociażby część zatytułowaną Blumine oraz komentarz literacki. Pomimo usunięcia tego drugiego, utwór należy traktować jako przykład muzyki programowej.

Tytuł "Tytan" (z którego Mahler ostatecznie zrezygnował, ale który przylgnął do kompozycji) odsyła do tak samo zatytułowanej powieści niemieckiego romantycznego pisarza Jeana Paula, opisującej przemianę młodzieńca w dojrzałego władcę. Pierwsza część symfonii stanowi afirmację natury budzącej się wiosną do życia. W kolejnym ogniwie – najprostszym i najkrótszym – odnajdziemy rytm austriackiego lendlera. Następujący potem marsz żałobny oparty został na temacie popularnej piosenki Panie Janie o korzeniach sięgających średniowiecza. Zestawiony jest on z wieloma różnorodnymi epizodami. Ostatnia część natomiast, według objaśnień samego kompozytora, to „obraz bitwy, w której przybliża się dalekie zwycięstwo”.

Program:

A. Zubel Uwertura nieakademicka* (prawykonanie)

G. Mahler I Symfonia D-dur „Tytan”


Wykonawcy:

Christoph Eschenbach – dyrygent

NFM Filharmonia Wrocławska

Czas trwania: 120 minut


*Zamówienie Narodowego Forum Muzyki dla NFM Filharmonii Wrocławskiej. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego, w ramach programu „Zamówienia kompozytorskie”, realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca.

informacja prasowa


Menedżer NFM Filharmonii Wrocławskiej Dawid Jarząb będzie gościem cyklu „Spotkajmy się w NFM” (godz. 18.00, czerwone kanapy, prowadzenie: Agnieszka Ostapowicz).


czwartek, 22 maja 2025

Czerwiec w Muzeum Współczesnym Wrocław: wystawy, warsztaty i wydarzenia – dołącz!

W czerwcu Muzeum Współczesne Wrocław zaprasza na oprowadzanie kuratorskie po wystawach, warsztaty i spotkanie z historykami sztuki.



informacja prasowa

Chicago Symphony Orchestra w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu! /zapowiedź/

Dwa wieczory z Chicago Symphony Orchestra i twórczością Gustava Mahlera, będące jedynym polskim przystankiem na europejskiej trasie artystów, to dla wielu melomanów spełnienie marzeń. Podczas swojego pierwszego spotkania z publicznością NFM cieszący się światową sławą zespół zaprezentuje VI Symfonię a-moll kompozytora. Mroczne arcydzieło przeznaczone na ogromną liczbę wykonawców, ze szczególnie rozbudowaną sekcją perkusyjną, zabrzmi pod batutą holenderskiego dyrygenta i skrzypka Jaapa van Zwedena.

Plakat pochodzi ze strony Chicago Symphony Orchestra na FB

Nie jest możliwe oddzielenie opowieści o tej monumentalnej kompozycji od osoby jej autora. Sam Mahler określić miał swoją czteroczęściową symfonię mianem „Tragicznej”, choć przydomek ten nie znalazł się w partyturze utworu. Pisząc ją, symfoniczny geniusz pogrążony był w znajdującym odbicie w muzyce przeczuciu fatum i zbliżającej się egzystencjalnej katastrofy. Jego intuicja okazała się trafna, a żona kompozytora – Alma – uznała wręcz, że mąż stworzył dzieło prorocze. Trzy uderzenia drewnianego młota, nietypowego instrumentu wprowadzonego przez Mahlera w finale (w zrewidowanej przez autora wersji pozostały dwa), odczytała jako „trzy potężne uderzenia losu w bohatera, z których to trzecie powala go jak drzewo”. W 1907 roku, a więc niedługo po prawykonaniu kompozycji, ich rodzinę spotkały dokładnie trzy ciosy: zmarła ich najstarsza córka, Mahler po dziesięciu latach zdecydował się na rezygnację ze stanowiska dyrektora Opery Wiedeńskiej, a w końcu zdiagnozowano u niego poważną chorobę serca, która – według jego żony – miała przyczynić się do jego śmierci w 1911 roku.

W momencie odejścia Mahlera Chicago Symphony Orchestra, która w NFM wykona jego VI Symfonię, funkcjonowała już od dwóch dekad. Została założona w 1891 roku i należy do tak zwanej Wielkiej Piątki orkiestr amerykańskich. Regularnie wymieniana jest też w ścisłej czołówce najlepszych orkiestr świata, słynąc szczególnie z brzmienia sekcji instrumentów dętych blaszanych. Wizyty zespołu znad jeziora Michigan w Polsce są rzadkością i prawdziwym świętem – dość powiedzieć, że po raz pierwszy wystąpił on w naszym kraju dopiero w 2014 roku. Holenderski dyrygent Jaap van Zweden, który poprowadzi muzyków podczas wrocławskich koncertów, zaczynał swoją karierę jako skrzypek, zostając najmłodszym w historii koncertmistrzem słynnej Concertgebouworkest. Jako dyrygent zadebiutował blisko dwie dekady później. Od 2018 do 2024 roku był dyrektorem muzycznym New York Philharmonic. Pracuje obecnie z koreańską Seoul Philharmonic Orchestra, a pod koniec 2026 roku ma objąć kierownictwo Orchestre Philharmonique de Radio France.


Chicago Symphony Orchestra


Założona przez Theodore’a Thomasa w 1891 roku Chicago Symphony Orchestra niezmiennie uznawana jest za jedną z najlepszych orkiestr na świecie. W kwietniu 2024 roku jej jedenastym dyrektorem muzycznym został Klaus Mäkelä. Począwszy od sezonu 2027/2028 rozpocznie on pierwszą pięcioletnią kadencję jako Zell Music Director. Znakomity Riccardo Muti, dziesiąty dyrektor muzyczny orkiestry w latach 2010–2023, na początku sezonu 2023/2024 został mianowany z Music Director Emeritus for Life. Pianista Daniil Trifonov jest w sezonie 2024/2025 artystą-rezydentem CSO.


Muzycy CSO grają rocznie ponad sto pięćdziesiąt koncertów w Orchestra Hall w Symphony Center usytuowanym w centrum Chicago. Zespół regularnie koncertuje w Stanach Zjednoczonych, a od 1892 roku odbył sześćdziesiąt cztery trasy międzynarodowe, występując w dwudziestu dziewięciu krajach na pięciu kontynentach. Orkiestra po raz pierwszy wystąpiła w Ravinia Park w 1905 roku, a w sierpniu 1936 roku pomogła zainaugurować pierwszy sezon Ravinia Festival. Od tego czasu gości tam niemal każdego lata.

Słuchacze na całym świecie mogą cieszyć się cotygodniowymi transmisjami radiowymi koncertów i nagrań CSO za pośrednictwem sieci radiowej WFMT oraz online na stronie cso.org/radio. Od 1916 roku Chicago Symphony Orchestra & Chorus zgromadziły obszerną dyskografię, która zdobyła sześćdziesiąt pięć nagród Grammy.

CSO jest częścią Chicago Symphony Orchestra Association, do której należą również: Chicago Symphony Chorus – założony w 1957 roku największy profesjonalny chór w Stanach Zjednoczonych; stworzona w sezonie 1919/1920 Civic Orchestra of Chicago – zespół szkoleniowy dla początkujących profesjonalistów prowadzony obecnie przez Kena-Davida Masura; Symphony Center Presents współpracujące z gościnnymi artystami i zespołami z szerokiej gamy gatunków, w tym klasyki, jazzu, muzyki świata i współczesnej; Negaunee Music Institute, który na całym obszarze Chicago co roku prowadzi programy społecznościowe i edukacyjne angażujące ponad dwieście tysięcy osób w różnym wieku i o różnym pochodzeniu.

Jaap van Zweden / fot. Jason Bell

Jaap van Zweden


Jaap van Zweden jest znany zarówno jako światowej sławy dyrygent, jak twórca i promotor orkiestr. Jego kunszt artystyczny zapewnił prestiż zespołom, którymi kierował, w tym jako dyrektor muzyczny New York Philharmonic (2018–2024), Hong Kong Philharmonic (2012–2024) i Dallas Symphony Orchestra (2008–2018). Obecnie pełni funkcję dyrektora muzycznego Seoul Philharmonic, a także rozpoczyna rezydencję artystyczną Evergreen Symphony Orchestra na Tajwanie. Jesienią 2026 roku obejmie stanowisko dyrektora muzycznego Orchestre Philharmonique de Radio France.

Cieszący się ogromnym uznaniem na trzech kontynentach Jaap van Zweden regularnie występuje jako dyrygent gościnny z Royal Concertgebouw Orchestra, Chicago Symphony Orchestra i Cleveland Orchestra oraz z innymi wybitnymi zespołami.

W wieku dziewiętnastu lat zapisał się w historii jako najmłodszy w dziejach koncertmistrz Royal Concertgebouw Orchestra. W 1996 roku rozpoczął karierę dyrygenta. W 1997 roku Jaap van Zweden i jego żona Aaltje założyli Papageno Foundation, której celem jest wspieranie rodzin dzieci z autyzmem poprzez nowatorskie inicjatywy z zakresu muzykoterapii i szersze programy społeczne.

Program:

G. Mahler VI Symfonia a-moll „Tragiczna”

Sponsorem europejskiego tournée Chicago Symphony Orchestra jest Zell Family Foundation. 

Dzisiejszego wieczoru usłyszymy zrewidowaną wersję VI Symfonii a-moll Gustava Mahlera, w której kompozytor pominął trzecie uderzenie młotem. 

Wykonanie VI Symfonii a-moll Gustava Mahlera na podstawie licencji G Schirmer Inc. oraz Associated Music Publishers – właścicieli praw do dzieła. 

Wykonawcy:

Jaap van Zweden – dyrygent

Chicago Symphony Orchestra

Czas trwania: 80 minut

Zaledwie dzień po wykonaniu Symfonii VI „Tragicznej” Gustava Mahlera słynna Chicago Symphony Orchestra prowadzona przez Jaapa van Zwedena powróci do NFM, by podczas swojego drugiego koncertu zaprezentować Symfonię VII autorstwa tego geniusza późnoromantycznej symfoniki. Wyraz tego utworu, choć pisany był on po części równolegle z tym, którym orkiestra przywitała się z wrocławską publicznością, jest zupełnie inny, znacznie bardziej radosny. „To moje najlepsze dzieło, pełne pogodnego charakteru” – zachwalał swoją kompozycję artysta.

W ukończonej 1906 roku symfonii kompozytor wykorzystał niezwykle popularny w dziewiętnastowiecznej muzyce topos nocy. Sięgając po takie odniesienie, w równym stopniu miał jednak inspirować się obrazem Rembrandta, znanym pod tytułem Straż nocna. I tak dwie części naszkicowane przez Mahlera w alpejskiej osadzie Maiernigg noszą tytuł Nachtmusik, czyli „muzyka nocy”. W pierwszej z nich trudno nie usłyszeć krzyków nocnych ptaków. Pozostając w mroku nokturnowych skojarzeń, środkowe scherzo kompozytor polecił zaś grać „cieniście”. Utwór stanowi szczyt kolorystycznych poszukiwań prowadzonych przez jego twórcę. Wykorzystuje on tu nietypowe sposoby artykulacji, czy – jak w innych swoich symfoniach – wprowadza do orkiestry niestandardowe instrumenty. Tutaj są to kojarzący się raczej z orkiestrą dętą róg tenorowy, gitara, mandolina czy dzwony pasterskie. Wszystkie te zabiegi każą spojrzeć na pięcioczęściową konstrukcję jako na dzieło eksperymentatorskie, wyprzedzające swoje czasy.

VII Symfonię prawykonano 19 września 1908 roku w Pradze. Na czele Czeskich Filharmoników stanął wtedy sam kompozytor. Do premiery amerykańskiej natomiast doszło 15 kwietnia 1921 roku  w… Chicago. Grała wówczas, rzecz jasna, Chicago Symphony Orchestra. Dyrygował nią Frederick Stock, który w ciągu trzydziestu siedmiu lat pracy z zespołem z Illinois powiódł go na sam muzyczny szczyt. „Nie było niczego, co mogłoby wyjść spod pióra Mahlera, a czego oni nie potrafiliby zagrać” – pisała wtedy z uznaniem o artystach prasa.

Wykonawcy:

Jaap van Zweden – dyrygent

Chicago Symphony Orchestra

Czas trwania: 80 minut

informacja prasowa

16. Leo Festiwal - Muzyka i natura l 23.05-1.06.2025

W imieniu pani Olgi Humeńczuk, dyrektorki Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu, a także pana Christiana Danowicza, dyrektora artystycznego, zapraszamy na 16. edycję Leo Festiwalu, która odbędzie się w dniach 23.05–1.06.2025 roku we Wrocławiu i Ślęzie.

Już Arystoteles twierdził, że to, co ukształtowała przyroda, uzupełniają i odzwierciedlają sztuki stworzone przez człowieka i niewątpliwie do dziś odgłosy natury są jednymi z ważniejszych źródeł inspiracji dla kompozytorów i muzyków.

Żywioły mają własne dźwięki, a zwierzęta wydają wyraźne odgłosy o określonej wysokości, które można imitować za pomocą instrumentów lub głosu. Te bogactwa barw natury skłoniły włoskiego duchownego, Antonia Vivaldiego, do skomponowania w 1723 roku hitu wszech czasów, Le quattro stagioni. Utwór ten zabrzmi w wykonaniu NFM Orkiestry Leopoldinum oraz jednego z najoryginalniejszych i najodważniejszych polskich zespołów – Bastarda Trio. Dzieło weneckiego mistrza będzie przeplatane nieprzewidywalnymi fragmentami improwizowanymi, które wykonają nasi goście.

Dzieje cywilizacji to historia coraz głębszego oddzielenia człowieka od natury. Dostrzegamy dziś, że proces, który przez wieki uważaliśmy za błogosławieństwo, jest również przyczyną naszego wyobcowania. Osobiście uważam, że z przyrodą w sposób instynktowny wciąż łączy nas muzyka; w największym stopniu zaś muzyka społeczności żyjących blisko niej, a więc twórczość ludowa. Ta zainspirowała artystów, takich jak Johannes Brahms, Béla Bartók i Piotr Czajkowski, do skomponowania kameralnych arcydzieł, które zabrzmią w pięknych przestrzeniach Zamku Topacz. Wydarzenie to zwieńczy VI Symfonia F-dur op. 68 „Pastoralna” Ludwiga van Beethovena w wersji smyczkowej z efektami elektronicznymi.

Z okazji Dnia Dziecka postanowiłem 1 czerwca przedstawić sylwetkę najsłynniejszego cudownego dziecka w historii muzyki: Wolfganga Amadeusza Mozarta, który niewiarygodnie wcześnie opanował język muzyczny, tak jakby się już z nim urodził. Publiczność usłyszy zdumiewające, dowcipne fragmenty z korespondencji do ojca i siostry oraz Kinder-Symphonie C-dur znaną jako Symfonia zabawek, a skomponowaną prawdopodobnie przez ojca Wolfganga, Leopolda Mozarta, z udziałem naszych najmłodszych artystów z wrocławskich szkół muzycznych. Będzie zabawa!

Zapraszamy!

Christian Danowicz

Dyrektor artystyczny Leo Festiwalu

Wywiad z Christianem Danowiczem - [pod tym linkiem

środa, 21 maja 2025

„Don Carlo” Verdiego we Wrocławiu – monumentalna opera o władzy, miłości i wyborach /zdjęcia!/

W Operze Wrocławskiej nadchodzi premiera sezonu – Don Carlo Giuseppe Verdiego. Ten rozpisany na cztery akty dramat muzyczny, z librettem opartym na sztuce Friedricha Schillera, powróci na wrocławską scenę po niemal 30 latach, w monumentalnej i odważnej inscenizacji Michała Znanieckiego. Premiera odbędzie się 24 maja 2024 roku.

"Don Carlo" w Operze Wrocławskiej, próba, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

– To dzieło pełne emocji, polityki i dramatycznych wyborów. Wymaga najwyższego poziomu wykonania i zaangażowania zespołu – ale właśnie dlatego jest tak wyjątkowe – uważa dyrektorka Opery Wrocławskiej, Agnieszka Franków-Żelazny.

Szachownica jako metafora władzy

Reżyser Michał Znaniecki odczytuje operę jako polityczny dramat rozgrywający się na wielkiej, operowej szachownicy. Monumentalna scenografia Luigiego Scoglia, pełna luster i pionowych konstrukcji, staje się przestrzenią dla wielkich emocji i skomplikowanych rozgrywek. Nieprzypadkowo każdy ruch postaci jest tu dokładnie przemyślany – niczym w partii, której stawką jest nie tylko korona, ale i ludzkie sumienia.

Łukasz Motkowicz jako Rodrygo i Jerzy Butryn jako Filip II,
próba, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek


Wyjątkowa obsada – wybitni śpiewacy na wrocławskiej scenie

W roli Filipa II wystąpi Rafał Siwek – bas o międzynarodowej renomie, znany z interpretacji verdiowskich postaci. Obok niego zaśpiewa Olena Tokar – liryczny sopran, solistka Opery Lipskiej i scen europejskich, która wcieli się w królową Elżbietę. Tytułowego Don Carla zinterpretuje Norbert Ernst, występujący na co dzień m.in. w Bayreuth i Staatsoper Wien. Wśród wykonawców znaleźli się także: Jadwiga Postrożna (Eboli), Stanisław Kuflyuk (Posa) i Aleksander Teliga (Wielki Inkwizytor), a także Jerzy Butryn, Dominik Sutowicz, Łukasz Motkowicz, Barbara Bagińska i wielu innych.

Siła zespołu – muzyka, chór, światło

Muzyczną warstwę spektaklu prowadzi maestro Paweł Przytocki. Scenę ożywiają nie tylko soliści, ale również chór pod kierownictwem Anny Grabowskiej-Borys, który w Don Carlu odgrywa szczególnie ważną rolę narracyjną. Światła projektował Dawid Karolak, a multimedia Karolina Jacewicz.

"Don Carlo" w Operze Wrocławskiej, próba, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek


Don Carlo – powrót klasyki w nowej odsłonie

Don Carlo to arcydzieło późnego Verdiego, które nie tylko zachwyca wokalnie, ale i porusza tematami niezwykle aktualnymi: lojalnością, wolnością, władzą i poświęceniem. To spektakl, który przekracza granice epoki i operowego gatunku.

Szachownica dramatu. „Don Carlo” Verdiego w Operze Wrocławskiej

Już 24 maja Opera Wrocławska zaprosi widzów na premierę Don Carla – jednego z najważniejszych i najbardziej dramatycznych dzieł Giuseppe Verdiego. To nie tylko powrót wielkiej klasyki, ale i mocny głos artystyczny – o władzy, wolności i granicach lojalności. Reżyser spektaklu, Michał Znaniecki, nie pozostawia wątpliwości: – To nie tylko opowieść o miłości. To wielka, szachowa rozgrywka polityczna. Gra o dusze i sumienia, której stawką jest przyszłość. Także nasza.

Włoski dramat w nowoczesnym ujęciu

Znaniecki nie zmienia kostiumu historycznego, ale dzięki metaforze szachownicy buduje uniwersalną przestrzeń konfrontacji. Inscenizacja ma charakter intensywny, wizualnie precyzyjny i pełen symboliki. – Każdy ruch ma znaczenie. Każda figura niesie odpowiedzialność. W tym świecie nawet król może być pionkiem – podkreśla reżyser.

"Don Carlo" w Operze Wrocławskiej, próba, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek


Wokalne wyżyny

Na scenie – plejada gwiazd. W roli Filipa II – Rafał Siwek, partnerować mu będą m.in. Olena Tokar (Elżbieta), Norbert Ernst (Don Carlo), Jadwiga Postrożna (Eboli), Stanisław Kuflyuk (Posa), Aleksander Teliga (Wielki Inkwizytor). Spektakl przygotowywano długo, z dbałością o każdy detal wokalny, aktorski i sceniczny.

Verdi – aktualny jak nigdy

Don Carlo to opera, która dotyka tematów wciąż obecnych: konfliktu ideałów z polityką, miłości niemożliwej, samotności u władzy. Muzyka Verdiego nie tylko dopełnia emocje – ona je buduje, prowadzi i rozsadza.

Za kulisami – wielki zespół

Kierownictwo muzyczne objął Paweł Przytocki. Scenografię i plakat stworzył Luigi Scoglio, światła – Dawid Karolak, kostiumy – Małgorzata Słoniowska, multimedia – Karolina Jacewicz. Za ruch sceniczny odpowiada Oskar Winiarski, a chórem kieruje Anna Grabowska-Borys.

Premiera – symbol nowego etapu

Jak podkreśla dyrektorka Opery Wrocławskiej, Agnieszka Franków-Żelazny, to spektakl budowany z myślą o publiczności i z szacunkiem dla tradycji:Don Carlo to opera, która nie zna granic. Wierzymy, że stanie się poruszającym doświadczeniem – i dowodem na to, jak silna może być wspólna praca wielu ludzi oddanych sztuce.

Marcelina Román jako Elżbieta de Valois, próba, fot. Barbara Lekarczyk-Cisek

informacja prasowa

poniedziałek, 19 maja 2025

"Ślub" Witolda Gombrowicza w STUDIO i na antenie Programu 3 Polskiego Radia

 Po świetnie przyjętym słuchowisku „ONI” Witkacego, STUDIO  i Polskie Radio zapraszają 26 maja (poniedziałek) na kolejną odsłonę cyklu teatralnych słuchowisk na żywo. Tym razem będzie to  „Ślub” Witolda Gombrowicza – tekst niepokojący, przewrotny i pełen językowej gry. Reżyser Polskiego Radia - Tadeusz Kabicz, po raz drugi, sięga po formę, która wyostrza sens – pozwala, by słowo wybrzmiało czysto i bez teatralnych podpórek. Transmisja na antenie radiowej Trójki o godz. 19:00. 


W teatrze czasem najlepiej działa to, czego nie widać. Gdy zamiast scenografii mamy głos, zamiast światła – rytm oddechu, zamiast gestu – szept. I właśnie taki teatr wydarzy się na Dużej Scenie im. Józefa Szajny w STUDIO teatrgalerii, gdzie publiczność będzie mogła przyjrzeć się z bliska temu, jak powstaje słuchowisko – teatr w wersji radiowej, intymnej i wyjątkowo działającej na wyobraźnię. To nie będzie tradycyjny spektakl. Na scenie – mikrofony, zespół aktorski, stoły do realizacji dźwięku. Przed nimi – publiczność. Wspólnie będziemy świadkami procesu, jak z tekstu rodzi się, transmitowane na antenie radiowej Trójki oraz zarejestrowane słuchowisko.


„Ślub” –  słowa Gombrowicza, które tworzą rzeczywistość


Ślub” powstał tuż po wojnie. Główny bohater – Henryk – śni o powrocie do domu, który z każdą sceną coraz mniej przypomina rzeczywistość. Postaci zmieniają role, słowa przestają znaczyć to, co zwykle. To dramat o języku, który zamiast opisywać świat, zaczyna go tworzyć i burzyć. Witold Gombrowicz lubił podważać to, co oczywiste – i właśnie to w jego pisaniu do dziś działa najbardziej. Ten dramat, który sam autor określił jako „kompozycję działań scenicznych” i „partyturę nasłuchu”, zyskuje szczególną moc w wersji radiowej. Bez dekoracji i rekwizytów, bez ilustracyjnej gry ciałem – zostaje tylko głos. Właśnie on, niosący sens i napięcie, tworzy światy. W słuchowisku nie chodzi o to, by zobaczyć – ale by pozwolić, by słowo wykonało swoją pracę.

W rolach głównych wystąpią: Dominika Biernat, Daniel Dobosz, Sławomir Orzechowski (gościnnie), Dominika Ostałowska, Paweł Smagała, Rob Wasiewicz i Ewelina Żak. Aktorzy nie będą grali postaci w klasycznym sensie – ich głosy staną się głównym środkiem wyrazu. 

Partnerem wydarzenia jest Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli – instytucja, która nie tylko strzeże literackiego dziedzictwa autora „Ślubu”, ale też szuka nowych sposobów, by je ożywić i pokazać na nowo. 

Całość wydarzenia potrwa około 50 minut, bez przerwy. 

Audycje Polskiego Radia ze STUDIO i Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli

26 maja w przestrzeniach STUDIO nadawane będą specjalne audycje Polskiego Radia poświęcone twórczości i życiu wybitnego artysty. W programie znajdą się rozmowy, wspomnienia oraz materiały tematyczne, m. in.: 

Trójka - „Tu Myśliwiecka 3/5/7”, godz. 13:00-15:00, prowadzenie Michał Nogaś, 

Czwórka - „Stacja Kultura”, godz. 18:00-19:00, prowadzenie Katarzyna Dydo.

Z Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli 

Dwójka - audycja Małgorzaty Szymankiewicz, godz. 18:00 -19:00. 

O wydarzeniu będzie można usłyszeć także na antenie radiowej Jedynki w „Folderze Ulubione”.


Data i miejsce:
26 maja 2025 (poniedziałek), godz. 18:45

STUDIO teatrgaleria, Duża Scena im. Józefa Szajny

bilety: 35 zł

Transmisja na antenie Programu 3 Polskiego Radia, godz. 19:00.

informacja prasowa

Wydarzenia w Muzeum Narodowym i oddziałach 23-31.05.2025

Podczas weekendu 24–25 maja w Muzeum Narodowym we Wrocławiu będzie można wysłuchać trzech wykładów, m. in.  Małgorzaty Możdżyńskiej-Nawotki o Franzu Xaverze Winterhalteraie,  najmodniejszym portreciście europejskich głów koronowanych i arystokracji połowy XIX w. W Muzeum Etnograficznym zaplanowano dwa warsztaty dla dzieci, a Pawilon Czterech Kopuł zaprasza na szereg wydarzeń dla dzieci i dorosłych. Wśród nich m.in. subiektywne oprowadzanie Adama Soboty po wystawie „Fenomenalny, Zdzisław Beksiński”.

Wystawa "Fenomenalny. Beksiński" w Pawilonie Czterech kopuł

Muzeum Narodowe we Wrocławiu


24.05, g. 12:00

Bursztynowe skarby Breslau. Nieznana „kolekcja” MNWr. Wykład Roberta Bartkowskiego w ramach cyklu „Mój Śląsk. Fascynacje”

W przedwojennym Breslau w dawnym Śląskim Muzeum Rzemiosła Artystycznego i Starożytności (Schlesisches Museum für Kunstgewerbe und Altertümer) znajdowała się „kolekcja” dwunastu różnorodnych bursztynowych cymeliów datowanych od XVI do XVIII w. Skąd obecność tych rzadkich w świecie bursztynowych dzieł sztuki we Wrocławiu? Jakie były losy poszczególnych obiektów i historia samej „kolekcji”? Jaką wartość prezentuje, jak udało się ją odkryć i jaka przyszłość ją czeka?

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu, s. 116


24.05, g. 15:00

Foto-obiekty, foto-performance, foto-medializm: neoawangarda lat 70. Wykład Adama Pacholaka w ramach cyklu „Obraz i Obiektyw: kurs historii fotografii polskiej”

W latach 70. XX w. fotografia i nowe media wysunęły się na pierwszy plan polskiej sztuki za sprawą śmiałych eksperymentów formalnych, technologicznych i konceptualnych. Artyści wyjęli zdjęcia z tradycyjnych ram, by tworzyć z nich obiekty, by przechodzić przez nie, pod nimi i na nich – czasem czyniąc również i ze swojego życia misternie udokumentowany performans.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu, s. 116


25.05, g. 15:00

Więcej niż moda, czyli portrety polskie Winterhaltera. Wykład dr Małgorzaty Możdżyńskiej-Nawotki w ramach cyklu „Galeria mody”

Franz Xaver Winterhalter (1805–1873), najmodniejszy portrecista europejskich głów koronowanych i arystokracji około połowy XIX w., tworzył też wizerunki polskich dam. Niektóre z nich należą do najciekawszych pod względem kostiumologicznym dzieł malarza – i im właśnie poświęcony jest wykład.

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Narodowe we Wrocławiu, s. 116

Wykład "Bursztynowe skarby Breslau"

Muzeum Etnograficzne


24.05, g. 12:00

Wszystkie rybki małe i duże. Warsztaty rodzinne dla dzieci w wieku 6–12 lat, prowadzenie: Olga Budzan. Wydarzenie w ramach obchodów Dni Odry

Dawniej ludzie snuli opowieści o stworzeniach zamieszkujących dno Odry. Dziś wiemy, że utopce nie istnieją i że jaskółki wcale nie zimują zagrzebane w mule stawów, rzek czy jezior. W trakcie warsztatów będzie można zarówno usłyszeć stare opowieści o rzece, jak i wykonać pracę plastyczną inspirowaną przyrodniczym pejzażem dna rzeki.

Wstęp wolny

Zapisy: edukacja@muzeumetnograficzne.pl, 71 344 33 13

Miejsce: Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu


25.05, g. 12:00

Skansen. Warsztaty rodzinne dla dzieci w wieku 6–12 lat w ramach cyklu „Etno w południe”, prowadzenie: Julia Szot

Skąd się wzięło słowo „skansen” i co ma wspólnego z muzeum na wolnym powietrzu? Czym takie muzeum różni się od zwykłego muzeum? Spróbujemy się temu przyjrzeć i zastanowić się na pytaniem, dlaczego muzea na wolnym powietrzu są potrzebne. W części plastycznej będziemy tworzyć własną makietę takiego muzeum „pod chmurką”.

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja@muzeumetnograficzne.pl, 71 344 33 13

Miejsce: Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu


31.05, g. 14:00

Stary Śląsk w tańcu, muzyce i śpiewie. Występ Zespołu Pieśni i Tańca „Legnica” towarzyszący wystawie „Dolny Śląsk pnie się w górę”

Wstęp wolny

Miejsce: Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu


Zdzisław Beksiński, Bez tytułu, wystawa "Beksiński. Fenomenalny", fot. Barbara Lekarczyk-Cisek


Pawilon Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej


23.05, g. 17:00

Colección de arte polaco de la segunda mitad del siglo XX y del siglo XXI [ES]. Visita guiada del autor a la colección permanente en español, a cargo de Martina Pèrez Expòsito

Durante el encuentro se presentarán obras de artistas polacos y se discutirán los temas presentes en el arte contemporáneo.


Entrada con entrada a la exposición permanente. 


Kolekcja sztuki polskiej II poł. XX i XXI w. Oprowadzanie w języku hiszpańskim po wystawie kolekcji w Pawilonie Czterech Kopuł, prowadzenie: Martina Pèrez Expòsito

W trakcie spotkania zaprezentowane zostaną prace polskich artystów oraz przybliżone tematy obecne w sztuce współczesnej.

Wstęp z biletem na wystawę stałą

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


24.05, g. 11:00

Abstrakcja od linijki. Zajęcia plastyczno-ruchowe Barbary Przerwy dla dzieci w wieku 6–10 lat w ramach cyklu „Muzealne poruszenie”

Natchnieniem do zabawy plastycznej w kolorowe figury geometryczne będą obrazy abstrakcyjne słynnego malarza Henryka Stażewskiego. Do tańca zaproszone zostaną trójkąty, kwadraty, prostokąty we wszystkich odcieniach tęczy. Będzie dużo kolorowego papieru, mięciutkich pianek i falistej tektury. Dobra zabawa gwarantowana!

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl, 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


24.05, g. 12:00

Neoekspresjonizm. Wykład Agaty Iżykowskiej-Uszczyk w ramach cyklu „Kurs historii sztuki. Klasycy nowoczesności”

Neoekspresjonizm / nowoekspresjonizm / Nowa Ekspresja – trend w sztuce współczesnej, który powstał w kontraście do modnego od l. 60. XX w. minimalizmu, konceptualizmu i abstrakcji geometrycznej. Cechą charakterystyczną stylu jest wyrażanie uczuć, posługiwanie się emocjami, ekspresją i intuicją. Wykład o neoekspresjonizmie dookoła świata, czyli w jakie najdalsze zakątki globu dotarł ten niezwykle barwny kierunek artystyczny.

Bilety w cenie 15 zł

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


24.05, g. 13:00

Czy człowiek to natura? Integracyjne warsztaty sensoryczne w ramach cyklu „Ramię w ramię” z audiodeskrypcją oraz tłumaczeniem na polski język migowy. Prowadzenie: Barbara Przerwa, tłumaczenie PJM: Elżbieta Resler

Spotkanie jest zaproszeniem w świat fotografii, w której człowiek staje się fragmentem, elementem kompozycji tworzonej przez artystę z zaskakujących ujęć. Część warsztatowa spotkania będzie dla uczestników okazją do działań plastycznych – z reprodukcji zdjęć Beksińskiego powstaną kolaże inspirowane jego twórczością.

Bilety w cenie 20 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl, 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


24.05, g. 16:00

Szkocja. Edynburg i Glasgow. Wykład Iwony Gołaj w ramach cyklu „Nie tylko Pawilon. Muzea sztuki współczesnej w Europie. Od Abbemuseum w Eindhoven do Centrum Pompidou w Maladze”

Wykład jest zachętą, by na drodze wakacyjnych podróży czy weekendowych wypadów odwiedzać też muzea współczesne – interesujące zarówno ze względu na swoje kolekcje, jak i oryginalną architekturę.

Wstęp wolny

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


24.05, g. 18:00

Improwizacja codzienności. Warsztaty tańca intuicyjnego dla dorosłych w ramach cyklu „Co mnie porusza w sztuce współczesnej”, prowadzenie: Barbara Przerwa

Na wystawie „Fenomenalny. Zdzisław Beksiński” przyjrzymy się zdjęciom ukazującym codzienność w jej szerokim kontekście. Pejzażom, przypadkowym zdarzeniom, portretom. Codzienne gesty, czasami bardzo rutynowe – chodzenie, siadanie, wstawanie, przeczesywanie włosów, zakładanie ubrania – staną się bazą do stworzenia improwizacji tanecznej. 

Bilety w cenie 20 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl, 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


24.05, g. 19:00

Seans multimedialny. Oprowadzanie po wystawie kolekcji w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej

Trzy kwadranse ze sztuką w Pawilonie Czterech Kopuł – daj się poprowadzić światłem, obrazem, dźwiękiem i słowem. Trwający 45 minut seans multimedialny wprowadza widza w zupełnie inny wymiar odbioru dzieł sztuki, poszerzając pole ich interpretacji. Zwiedzaniu towarzyszą najnowsze technologie: doskonałe oświetlenie, projektory, nagłośnienie, prezentacje multimedialne, które pozwalają na dotarcie do wszystkich obszarów percepcji widza.

Bilety w cenie 25 zł (20 zł bilet ulgowy, 15 zł/os. rodzinny i grupowy)

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


25.05, g. 11:00

Punkt siedzenia. Rodzinne warsztaty Mai Kwiecińskiej dla rodziców i dzieci w wieku do lat 2, wydarzenie w ramach cyklu #muzealniaki_pod_kopułą

Tym razem na zajęciach zajrzymy do… muzealnej kawiarni. Stoją tam kultowe fotele RM58 projektu Romana Modzelewskiego. Faliste, organiczne kształty siedziska nawiązywały do popularnych wtedy prądów w sztuce zachodniej. W części warsztatowej nie tylko będziemy przesiadywać w ikonie polskiego designu, ale także sprawdzimy, czy na siedząco można się pobawić z Maluszkami.

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl, 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


25.05, g. 12:00

Eugène Atget i fotografia uliczna. Wykład Jenki Minh w ramach cyklu „Zatrzymane w kadrze. Kurs Historii Fotografii”

Zdjęcia dawnego Paryża na przełomie XIX i XX w. autorstwa Eugène’a Atgeta stały się inspiracją dla wielu pokoleń fotografów. Opis jego prac ukazujących codzienność i detale miejskiego życia będzie punktem wyjścia do szerszej refleksji nad rozwojem fotografii ulicznej. Przypomnienie twórczości Atgeta to także wstęp do omówienia dorobku takich fotografów jak Henri Cartier-Bresson, czy Brassaï.

Wstęp wolny

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


25.05, g. 13:00

Dzieło sztuki do siadania. Rodzinne warsztaty Mai Kwiecińskiej dla rodziców i dzieci w wieku 3–5 lat w ramach cyklu „Sztuczki w Pawilonie”

W naszym Muzeum wszystko jest sztuką! Na dziele sztuki siada się nawet w muzealnej kawiarni, żeby zjeść pyszne ciastko. Czy kiedykolwiek przyglądaliście się tym krzesłom? To sławne fotele o tajemniczej nazwie RM58 autorstwa Romana Modzelewskiego. Na zajęciach porozmawiamy o tym, jak zaprojektować nie tylko ładne, ale także wygodne krzesło. Następnie każdy wykona prototyp swojego projektu fotela

Bilety w cenie 10 zł

Zapisy: edukacja.pawilon@mnwr.pl, 71 712 71 81

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł


25.05, g. 14:00

Rozmowy OBIEKTYWne: Adam Sobota. Subiektywne oprowadzanie po wystawie „Fenomenalny. Zdzisław Beksiński”

Spotkanie na wystawie prezentującej fotografie Zdzisława Beksińskiego tworzone w latach 50. i na początku lat 60. XX w. O pracach twórcy „przerażającego” i „mrocznego”, ale także pioniera i poszukiwacza nowych form wyrazu w kontekście współczesnej fotografii opowiadać będzie dr Adam Sobota, historyk sztuki, kurator, emerytowany kustosz zbiorów fotografii w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.

Wstęp z biletem na wystawę czasową

Miejsce: Pawilon Czterech Kopuł

informacja prasowa


"Gorączka złota" - pokaz specjalny w setną rocznicę premiery w Kinie Nowe Horyzonty

100 lat temu, 26 czerwca 1925 roku, swoją premierę miała amerykańska niema komedia filmowa w reżyserii Charliego Chaplina: "Gorączka zł...

Popularne posty